Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 04.08.07 - 23:52     Czytano: [1948]

Dział: Godne uwagi

Na szczęście już ostatni

To bardzo szczególny Przystanek Woodstock.
Z jednej strony może, dla niektórych, pechowy, bo 13 z rzędu i podobno ostatni.

Główny narodowy deprawator, „Jurek” Owsiak, zapowiedział, że z powodu braku funduszy, nie będzie w stanie zorganizować następnego. Reporterzy TVN są niepocieszeni
Zjechało się tam, na pożegnanie, podobno ponad 100 tys. gówniarzy. Byłoby o jednego więcej, tylko, po drodze, wyleciał z pociągu i zabił się..

Taka szkoda. Tym bardziej, że, po raz pierwszy, do tego przystanku dojechał także sam arcybiskup Życiński. Była także pani Anna Dymna i najlepszy polski dziennikarz, Tomasz Lis, z kolegą Sekielskim.

Spotkanie z ks. arcybiskupem zorganizowano w namiocie Akademii Sztuk Pięknych – przyszło, zdaniem gazety Wyborczej, rekordowo dużo słuchaczy, czyli ponad tysiąc osób.
A co robiły pozostałe tysiące?
Arcybiskup powinien się poczuć dotknięty, bowiem tematy polityczne, które na tym spotkaniu zamierzał poruszyć, z pewnością zainteresowałyby wszystkich. I przysłużyłby się też samemu Kościołowi. Powinien wystąpić na scenie głównej, a nie w namiocie. Mógłby, z pewnością, też zatańczyć i zaśpiewać.

Mówiąc krótko, Życiński omawiał problem ojca Rydzyka i jego mediów, które, zdaniem młodzieży, przedstawiały sam przystanek jako siedlisko zła.
Zdaniem tego duchownego, zawsze trzeba się odwoływać do ewangelii, bo działania administracyjne dają krótkotrwały efekt. I podał przykład pani aktorki Dymnej, która uratowała jednego człowieka przed eutanazją, a ojciec Rydzyk eutanazję doradzał pani prezydentowej.
Na tym przykładzie zauważył, że chrześcijaństwo uwidoczniło się właśnie w „stylu pani Dymnej”, co ma oznaczać, że ojciec Rydzyk nie ma nic wspólnego z prawdziwym chrześcijaństwem.

Zastanawiał się dalej, dlaczego wielu księży uważa, że Woodstock to alkohol, narkotyki i w ogóle samo zło. Tłumaczył, że świat się rozwija, a ci, którzy nie potrafią się w nim znaleźć, szukają wroga. „Tak było z marksistami, którzy walczyli z wrogami klasowymi, kułakami. Zamiast wartości, lepiej szukać wrogów. Niektórym właśnie to zostało z marksistowskiego myślenia”.
Takie nowoczesne myślenia księdza arcybiskupa spotkało się z gromkimi brawami (zdaniem GW).

Spytano go też, czy nie czuje się zażenowany, gdy widzi zachowanie ojca Rydzyka, czy ks. Jankowskiego.
„A macie pomysł, co z tym zrobić? Zamieniam się w słuch” – odparł.
I znowu radocha i gorące brawa, co najbardziej lubi arcybiskup.

Zdaniem „Gazety Wyborczej”, ojciec Rydzyk, według Życińskiego, jest jak marksista.

Taka szkoda, że takiego przystanku już nie będzie, chociażby z powodu obecności tego lubelskiego arcypasterza. Byłby z pewnością tam jeszcze nie jeden raz i czyniłby wiele „dobra” dla Kościoła. Jak i tym razem.

A tak w ogóle, to czy sam nie czuje się zażenowany?
Czy nie powinna jego postawą zająć się Komisja Episkopatu Polski?

GZ

Wersja do druku

niedźwiadek - 05.08.07 18:56
Ostatnią transzę gotówki (ćwieć miliona dolarów) zatrzymali celnicy w walizce żydowskiego 'dyplomaty' wylatującego z Warszawy do TelAvivu. Gotówka z takim trudem 'zaoszczędzona' przez światecna orkiestrę
przepadła i stad brak środków na następny jarmark ćpunów. Sze ma, Israel.

wanda101 - 05.08.07 16:55
Słucham takich ludzi jak Ci wyżej wymienieni i śmiać mi się chce. Nie potrafią pojąć jednej prostej rzeczy.
Wszystko poza podaniem INFORMACJI jest robieniem CYRKU. Jeśli ktoś chce robić za błazna albo tresowaną małpę to ......żyje w wolnym kraju.

Włodzimierz Kowalik - 05.08.07 14:27
Życińskiego widziałem i słuchałem tylko raz w życiu. Dnia 19-ego września 2002-go roku, na Melbourne University dał odczyt pt. "The Roman Catholic Church in Poland and social Changes During the Current Pontificate". Trudno było coś wyłapać wartościowego z jego wypowiedzi a, jego angielszczyzna była niewystarczjaca, podobnie jak Geremka. Przyszło 19 osób, dwie się spóźniły a jedna, siedząca koło mnie, podsypiała. Większość słuchaczy to osoby które....go zaprosiły.

JP. - 05.08.07 13:29
Renegat abp. Zyciński juz publicznie nie ukrywa swej twarzy i dalej się demaskuje. Zadajemy sobie tylko pytanie, jak jest możliwe, że abp. Życiński i jemu podobni zostali biskupami i anrcybiskupami ?Za pomocą takich " biskupów " masoneria próbuje demontować od wewnątrz Kościół katolicki. JP.

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1940 roku
Został aresztowany przez Gestapo polski olimpijczyk Janusz Kusociński. Niemcy rozstrzelali go w Palmirach w dn. 21.06.1940r.


28 Marca 1943 roku
Zmarł w Kaliforni Siergiej Rachmaninow, rosyjski kompozytor, pianista i dyrygent (ur. 1873)


Zobacz więcej