Wtorek 16 Kwietnia 2024r. - 107 dz. roku,  Imieniny: Bernarda, Biruty, Erwina

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 31.08.07 - 10:57     Czytano: [1622]

Dział: Godne uwagi

Pamiętamy

W 37. tygodniu „wojny jaruzelskiej”, w drugą rocznicę porozumień sierpniowych, na rynku w Lubinie rozegrała się tragedia. Do protestujących pokojowo ludzi strzelano z ostrej amunicji. Zginęło 3 młodych mężczyzn, wiele osób zostało ciężko rannych, kilkanaście zostało kalekami. Milicjanci zaczęli strzelać, gdy demonstranci kończyli już swój protest i rozchodzili się domów.
Świadkiem tragedii był m.in. Krzysztof Raczkowiak, który z narażeniem życia wszystko sfotografował.

Jak pisze Super Express, negatywy najbardziej dramatycznych zdjęć stanu wojennego niestety zaginęły. - Początkowo obawiałem się zarówno zomowców, jak i demonstrujących. Ci drudzy mogli mnie przecież wziąć za esbeka szykującego materiał na demonstrantów. Jednak tak naprawdę to strach mnie ogarnął, gdy z drzewa, pod którym stałem, posypały mi się na głowę liście skoszone serią pocisków – wspomina pan Krzysztof.
Razem wykonał przeszło 300 zdjęć, z czego tylko 30 zdążył wywołać, reszta zaginęła w ... Berlinie, dokąd zawiózł w 1984 r. ze względów bezpieczeństwa. Fotoreporter od kilkunastu lat bezskutecznie szuka zaginionych rolek. Najnowszy ślad wiedzie do niemieckiego odpowiednika naszego IPN-u, w którym zgromadzono dokumenty enerdowskiej bezpieki.

W 25. rocznicę tej komunistycznej zbrodni, odbyły się w Lubinie uroczystości, w których uczestniczył także prezydent Lech Kaczyński, który po uroczystej mszy św. powiedział – Zwycięstwo w Szczecinie i w Gdańsku, a później także w Katowicach, Jastrzębiu i całym kraju nie miało charakteru militarnego. To nie była bitwa pod Grunwaldem, czy Kłuszynem, to nie był Kircholm, czy Wiedeń, ale było to jedno z największych zwycięstw w historii; zwycięstwo, które rozpoczęło ostatnią prostą w naszym biegu ku wolności, biegu, który okazał się zwycięski
Jak podała PAP, zdaniem prezydenta, olbrzymią rolę odegrała tu odwaga i determinacja tych, którzy podjęli nierówną walkę m.in. w konfederacji barskiej, w obronie Konstytucji 3 Maja, wzniecili Powstanie Kościuszkowskie, walczyli w Powstaniu Listopadowym, Styczniowym, w rewolucji 1905-7, obrońcy polskiej niepodległości w roku 1920, 1939, w Powstaniu Warszawskim.

Ciężko dziś - kiedy przede wszystkim dominują informacje z politycznego pola bitwy - przebijają się w mediach informacje, przypominające o wydarzeniach z tamtego okresu. Mało jest merytorycznych dyskusji i niestety z roku na rok widać coraz większy podział między tymi, którzy wtedy walczyli ramię w ramię z komunistycznym oprawcą. Symptomatycznym jest fakt, gdy legendarny przywódca Solidarności skłócony z współtowarzyszami walki, obchodzi 27 rocznicę porozumień sierpniowych w ...samotności.

(ZS)

Wersja do druku

Marian - 31.08.07 20:29
Jestem dumny, że jestem Polakiem i Bogu dziękuję, że znalazłem się wówczas po właściwej stronie.

Jan Pyszko - 31.08.07 19:44
Wydarzenia w Lublinie były zbrodnią komunistyczną podobnie jak dziesiątki zbrodni na naszym narodzie. Od 16 lat towarzysze ukrywają się pod tak zw. lewicą demokratyczną ?, i razem z libertyńcami - również komunistami dokonali metamorfozy i stali się bogatymi kapitalistami. Szkoda, że polski elektorat tego nie zauważył i oddawal im władzę z powrotem. . Jan Pyszko

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

16 Kwietnia 1922 roku
Podpisano niebezpieczny dla Polski układ pomiędzy Niemcami a Rosją Sowiecką.


16 Kwietnia 1919 roku
Wojsko Polskie ruszyło na Wilno, okupowane przez Armię Czerwoną.


Zobacz więcej