Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 14.09.07 - 23:28     Czytano: [1682]

Dział: Godne uwagi

Zaskoczył wszystkich

Na miejsce dokonania politycznego harakiri, Jan Maria Rokita wybrał stację Waltera i na oczach widzów ogłosił, że rezygnuje z kandydowania do parlamentu bo...kocha swoją żonę.

– Chcę zrezygnować z działalności publicznej w najbliższym czasie; nie zamierzam ubiegać się o mandat parlamentarny w najbliższych wyborach – powiedział w piątek Jan Rokita.

W pewnym momencie, po zadaniu kolejnego pytania przez „dziennikarza” Morozowskiego (tego samego, który 2 lata temu podczas debaty prezydenckiej tak zdenerwował Adama Słomkę, że ten po prostu wyszedł ze studia a za nim Tymiński, chwilę pozostał jeszcze Jan Pyszko ale tylko po to, by powiedzieć co o nim myśli) Rokita zirytowany oznajmił, że właściwie ten program powinien się już skończyć. Wstał, odczepił mikrofony i...wyszedł, zostawiając prowadzącego w lekkim szoku.
Jak widać, sytuacja temu pracownikowi TVN, znów się powtórzyła. Daje to do myślenia.

A oto jak skomentował decyzję Jana Rokity, jego główny rywal z Krakowa, Zbigniew Ziobro:
- Cenię kontrkandydatów w polityce, którzy wysoko stawiają poprzeczkę. Takim politykiem na pewno jest Jan Rokita. Spodziewałem się wspólnych debat, dyskusji, a teraz na pewno jest zaskoczenie...
- Nie mam takiego stażu jak Rokita, ale w polityce nauczyłem się pewnego dystansu i powściągliwości. Zastanawiając się nad motywami tej decyzji przychodzą mi do głowy dwie możliwości. Po pierwsze mogła być to spontaniczna reakcja emocjonalna człowieka, który kieruje się pięknymi uczuciami wobec małżonki. Ale mogła to też być kwestia pewnej taktyki politycznej. Jan Rokita mógł stawiać zbyt twarde warunki PO i one mogły nie zostać zaakceptowane
- powiedział minister sprawiedliwości w TVN 24.

Trzeba przyznać, że dzisiejszy dzień bez wątpienia należał do państwa Rokitów.
Przed południem dowiedzieliśmy się, że pani Nelly Rokita została zatrudniona u prezydenta Kaczyńskiego na stanowisku doradcy ds. kobiet, co zresztą pan prezydent ogłosił, (nie kryjąc satysfakcji) na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej, mając u swego boku żonę Jana Marii Rokity, w bordowym kapeluszu.

Bez wątpienia, wycofanie się Rokity z polityki, to cios w samo serce Donalda. To może być moment przełomowy w kampanii wyborczej dla jego partii. Mówiło się, że to właśnie Rokita powstrzymywał Tuska przed aliansem z tzw. lewicą. Ciekawe czy w kolejnych sondażach to wydarzenie będzie miało wpływ na pozycję Platformy.

Jan Krępak

Wersja do druku

Zygmunt Jan Prusiński - 16.09.07 15:57
Powiem krótko, oto mój autorski aforyzm:

Żydzi się kłócą, a Polacy jak małpy patrzą na to !

wanda101 - 16.09.07 13:15
Rokita ma większe ambicje niż bycie posłem.
Po 21 pażdziernika może zostać szefem MSW w rządzie PISu. Wygląda na to,że PIS wygra wybory . Głosuję na nich z nadzieją ,że poduczyli się przez dwa lata rządzenia czegoś więcej niż wdawanie się w przepychanki słowne ze wszystkimi dookoła.To irytujący sposób uprawiania polityki. Nie jesteśmy idiotami którym trzeba wszystko wkopywać w głowę.

marzenna - 15.09.07 17:27
Na stanowisku doradcy do spraw kobiet, powinien być mężczyzna, bo nikt tak dobrze nie zna potrzeb i pragnień kobiet jak chłop z krwi i kości.
To nie jest żaden dowcip!
Jeżeli ktoś potraktuje to jako dowcip, to niewidomymi powinien zajmować się niewidomu, głuchymi głuchy, biednymi biedny itd.

niedźwiadek - 15.09.07 7:56
Rokita z niczego nie zrezygnował -wręcz przeciwnie
postawił Schetynie swoje warunki na ostrzu noża. Można oczekiwać, że schizma w PO bardzo szybko sie spolaryzuje z powazną szkodą KC Schetyny, co przyjmuję z mocno złośliwą satysfakcją.

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 1988 roku
Zmarł Jonasz Kofta, polski dramaturg, satyryk (ur. 1942)


19 Kwietnia 1899 roku
Zmarł Stanisław Kierbedź, konstruktor mostów (ur. 1810)


Zobacz więcej