Sobota 20 Kwietnia 2024r. - 111 dz. roku,  Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 30.09.07 - 15:02     Czytano: [2376]

Dział: EKOInformacje

Zakurzona Warszawa

.



W Warszawie nie ma czym oddychać

Stężenie pyłu i kurzu przekracza wszelkie normy. Wojewoda chce ograniczyć ruch samochodów. Najbardziej zanieczyszczonym powietrzem oddychają mieszkańcy Ursusa, Włoch i Śródmieścia. Najczystszym – Wilanowa i Wawra.

Mapę zanieczyszczenia powietrza przygotowała firma wynajęta przez wojewodę. Na podstawie ustawy o ochronie środowiska był on zobowiązany do przygotowania dla powiatów i aglomeracji, w których przekroczone są normy, programów ochrony. Warszawa taki plan ma już gotowy. Ale czy realny?

W Warszawie przekroczone zostały normy stężenia dwutlenku azotu oraz tzw. pyłu zawieszonego PM10. Ten pierwszy to groźny związek chemiczny, jego norma została przekroczona w alei Niepodległości, a na terenie całego Śródmieścia jest na granicy normy. Źródłem tego związku są głównie spaliny samochodowe, obszary o dużym stężeniu to główne ciągi komunikacyjne, po których jeżdżą autobusy, a także miejsca, w których tworzą się korki.
Pył zawieszony PM10 to natomiast kurz unoszący się w powietrzu, w którym jest np. pył ze startych opon samochodowych, zużywających się klocków hamulcowych, a także spalin z kotłowni i pieców węglowych. Mamy go w Warszawie najwięcej – normy są przekroczne aż w siedmiu punktach pomiarowych: przy Białobrzeskiej, al. Niepodległości, Tołstoja, Żegańskiej, Alejach Jerozolimskich, Kruczej i Nowoursynowskiej. Obszary, które są nim zanieczyszczone, to okolice Armii Ludowej – od Waryńskiego do zjazdów na Wisłostradę, Chałubińskiego – od Śliskiej do Nowogrodzkiej, okolice Targowej – od Wileńskiej do Sokolej. Także spory obszar Włoch (ograniczony ulicami Kleszczową, Płomyka, Potrzebną, Nike, Rybnicką) oraz Ursusa – teren wyznaczony orientacyjnie ulicami Bodycha, Tomcia Palucha, Lalki, Orląt Lwowskich i Rumiankową.



Polski Rząd będzie zniechęcał do torebek z plastiku

W grudniu rząd będzie zniechęcał do jednorazowych torebek z plastiku. Hasło kampanii Ministerstwa Środowiska brzmi “Puść reklamówki z torbami”. Plastikowe torebki rozkładają się 400 lat - pisze “Newsweek”.

Ministerstwo chce przekonać Polaków do chodzenia po zakupy z torbami wielokrotnego użytku. Koszt kampanii to ok. pół miliona złotych. Resort liczy, że dzięki niej zmniejszy się zużycie torebek z plastiku, które dziś zalegają wysypiska.

Każdego dnia tylko w Warszawie zużywa się ok. 1,8 mln sztuk tych opakowań. Do zmiany zwyczajów można przekonać tylko prawnymi zakazami lub zaporową kaucją na te opakowania - ocenia Paweł Głuszyński z Ogólnopolskiego Towarzystwa Zagospodarowania Odpadów. Ale w nowej ustawie nie ma mowy o kaucji.

We Francji od 2009 r. handlowcy nie będą mogli korzystać z jednorazówek. Ograniczenia, no. dodatkowe opodatkowanie takich opakowań, wprowadziły już m.in. Japonia, Irlandia, Hiszpania, Niemcy i Wielka Brytania - pisze “Newsweek”.

Źródło: Wp.pl

Wersja do druku

warszawiacy - 06.11.07 20:54
Warszawa powinna być sprzątana ,a ludzie muszą dbać o codzienną czystość .Nie wolno zaśmiecać ulic,placów,czy miejsc w których przebywamy.Jeśli przekroczono normy stężenia dwutlenku azotu oraz tzw. pyłu zawieszonego PM10 to wszyscy mamy zagrożone ,albo już uszkodzone zdrowie.Co na to Władze ?,Prezydent m.st.Warszawy,Minister zdrowia ,Rzecznik Praw Człowieka i Inni odpowiedzialni za Mieszkańców i Obywateli ???.Czekamy na niezwłoczną odpowiedż !

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

20 Kwietnia roku
Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy


20 Kwietnia 1920 roku
Rozpoczęły się VII Letnie Igrzyska Olimpijskie w Antwerpii.


Zobacz więcej