Błotniak z Bronnej Góry - 23.02.08 16:58
OPERA MYDLANA
Nie jest prawdą, że Zbigniew Herbert był poetą nie uznawanym za życia.
Był wydawany i czytany za komuny. Może właśnie wtedy szczególnie, bo teraz mam wrażenie zgoła odmienne.
W ostatniej frazie życia nazwał Michnika oszustem intelektualnym, i stąd bierze się jego niewygodna pozycja w tym środowisku. Pamiętajmy, że nawet Gustaw Herling-Grudziński także nie miał specjalnie gdzie drukować swych tekstów. W tzw. wolnej Polsce bardzo szybko zaczęła powstawać lista nazwisk wyklętych. W epoce komputerów kontrolowanie "zapisów" okazało się nad wyraz skuteczne, co owocuje dzisiaj w medialnym urabianiu Polan na naród beznadziejnych kretynów.

Przypisywanie Kwaśniewskiemu i jego formacji poczucia winy - to doprawdy dobry temat dla libretta opery mydlanej.
Już w pierwszym akcie widzimy tam komunistycznego aparatczyka - wybieranego dwukrotnie prezydętem przez pozostających oficjalnie wciąż przy zdrowych zmysłach tubylców - jak ślęczy w konspiracyjnym lokalu nad paryską "Kulturą".

Z wdzięczności Giedroyc gościł później u siebie tego stachanowca myśli niepodległej. Herbert w tym towarzystwie dobrze czuć się nie mógł.
Obraza to była straszna dla beneficjentów okrągłego stolika, więc po dziś dzień wrabiają Herberta w alkoholową degradację osobowości, w czym dzielnie pomaga jego małżonka, nie zapomniawszy jednak skasować odpowiedniej kasy za rękopisy wariata.

Długo tak jeszcze mógłbym ględzić, ale jaki to ma sens, jeśli Szanowni Poszukiwacze Polskości sami do źródeł dotrzeć mogą bez nadmiernego wysiłku intelektualnego.

Tedy na zakończenie powiem, że Herbert pisał o marności nas samych - nie żadnych innych.

jara, jara - 20.02.08 19:05
Herbert byl poeta znaczy to tyle co byl wolnym czlowiekiem, cierpiacym i pragnacym zrozumiec sens bycia Polakiem. pil wodke i pisal a takze myslal o roznych sprawach, z ktorych wiele to sprawy wazne dla narodu, historii i kultury polskiej. pragnal byc bohaterem i walczyc z bronia w reku ale nie wyszlo wiec poswiecil sie pisaniu i sporo tego pisania zainteresowalo innych rodakow, ktorzy okrzykneli go Ksieciem poetow. Order Orla Bialego to bylo to, co Kwasniewski i inni pospiesznie i w poczuciu winy za nieuznawanie wybitnego intelektualisty i poniekad sumienia norodu przez wiele lat i skuteczne odcinanie go od nagrody Nobla, stanowilo rekompensate i otarcie lez. Zbigniew Herbert, jak paru innych naszych wielkich poetow: Norwid, Grochowiak, Karpowicz byl i pozostanie poeta prawdziwym: nieuznawanym za zycia a po smierci czytanym jako objawienie i sumienie narodu. Taki jest narod polski: najlepszy poeta to martwy poeta i trzeba go czcic a czytac go beda tylko inni poeci i mlodzi, naiwni polacy, ktorzy powtarzac beda ten wzor patriotyczny, ten tragiczny kadryl narodowy, z ktorego uczyniono cnote i sposob na swietosc. Wiec swietym byl Herbert i ten kto nie wzruszyl sie nigdy jego poezja, nie poczul klucia pod sercem i nie mial ochoty wyc z bolu nad marnoscia i maloscia innych nigdy nie zrozumie o czym pisze...

Błotniak z Bronnej Góry - 19.02.08 23:40
NIE MAM ZDANIA - ALE WIEM

Mości Janusz, Pańskie brednie dadzą się czytać w te i wewte, z góry i na dół, i z dołu do góry, w poprzek i na skos, z pijacką czkawką i z recytatorskim zacięciem, i nic im nie ubędzie na ważności dla dalszego Pańskiego duchowego rozwoju.

Tylko po cóż mieszasz Waść do tego Polskę i swoim kulawym kijkiem Ją piętnujesz i dla Niej szubienice szykujesz, zdradę Jej imputujesz?!

A postaw se Waść słup na pustyni zaostrzony u wierzchołka i siądź na nim okrakiem.

Za dwadzieścia lat podziel się w tym miejscu swoimi przemyśleniami!

Janusz - 19.02.08 15:05
Nie mam zdania o tym poecie. Jezeli chcial go uhonorowac Kwasniewki medalem Orla Bialego to znaczy ze nie byl takim Polakiem za jakiego go teraz Pisza. Order Orla Bialego kojazy mi sie z Masoneria i Antypolska. Czy ktos moze napisac jakie mial ten poeta zapatrywanie na wschod? Pewnie wolna Ukraina itd.... podobne do GWyborczej. O Polsce i Polakach mial pojecie sanacyjne zapewne .... wiec to dla mnie zdrajca.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.