Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 20.03.09 - 12:25     Czytano: [2707]

Dział: Godne uwagi

Jesteśmy wolni, nie mamy już nic

Obce agentury zadbały by marka polska została wyrugowana z gospodarczej mapy świata. Padały znane w świecie polskie wyroby stalowe. Po gigancie 'Mostostalu' pozostały szczątki. Podstępnie zrujnowano dźwigi z 'Waryńskiego' i bagażówki 'nysa'. Przerwano dalszą modernizację i współpracę z inżynierami południowo-koreańskimi przy produkcji 'poloneza'. 'Ursus' też okazał się być niepotrzebny zdrajcom, udającym włodarzy Polski. Teraz można obserwować umieranie 'stara' ze Starachowic. Polskie ciężarówki cywilne i wojskowe mają zostać zastąpione przez niemieckie 'many', produkowane w Niepołomicach pod Krakowem.

Za granicą rzeczy mają się jednak inaczej. Tam gospodarką nie kierują ani imbecyle o umysłowości chłopców z piaskownicy, ani sabotażyści dyspozycyjni wobec Berlina. Na przykład kiedy Fiat zaproponował fuzję francuskiej grupie PSA Peugeot Citroen, Francuzi zdecydowanie powiedzieli 'nie!'. Francja zamierza pozostać niezależną na światowym rynku samochodowym. Francuzi stwierdzili, że poprzednie głośne fuzje: Daimler-Chrysler i BMW-Rover udowodniły, że fuzja nie jest panaceum na wszystkie nieszczęścia. Oficjalnie zakomunikował to Christian Peugeot, dyrektor strategii marki. Chciałoby się powiedzieć, szlachectwo zobowiązuje do pilnowania własnych interesów. Taka forma patriotyzmu musi budzić szacunek.

Niestety moralne dno wśród ględzących po polsku pseudopolityków, widać coraz bardziej. Te człekokształtne manekiny mogą stękać dzień i noc o banałach i mogą cynicznie udawać, że ich nie dotyczy np. problem likwidacji polskich stoczni. Są przekonani, że swoimi zdradzieckimi hucpami strajkowymi wyprowadzili całą życiową energię i waleczność z polskich stoczniowców. Prostytutki związkowo-polityczne widzą w polskich stoczniowcach jedynie bezradne ludzkie wraki. Oby zawiodło się to zdradzieckie ścierwo. Tego oczekuje lojalność wobec Prezydenta Ignacego Mościckiego, Inżyniera Wendy i Inżyniera Kwiatkowskiego, lojalność wobec dorobku ojców polskiej obecności nad Bałtykiem, lojalność wobec tysięcy patriotycznych głów i rąk, budujących przez dziesiątki powojennych lat polską potęgę morską.

Polska nie może dać się wyrugować z gospodarczej mapy świata. Imbecyle grający role naprawiaczy świata i korepetytora Ojca Świętego, coraz bardziej zasługują na miano może nie psichsynów ale palikotów na pewno. Parasol ludzkich praw może przestać ich chronić pewnego dnia. Przecież ludzkie prawa nie przysługują bestiom.

Wojna o polskie stocznie może być pierwszą wojną sabotowanej i zniewalanej Europy. Pederastów i lesbijki z Brukseli bez wysiłku mogłaby 'przywrócić do pionu' jedna akcja polskiego 'Gromu'...Resztę dopełniliby waleczni polscy stoczniowcy. Pewnie i król Belgii poparłby patriotyczną akcję rodaków generała Stanisława Maczka. Wszak monarchia nigdy nie popierała anarchii czy chaosu. Byłoby wielkim nieporozumieniem gdyby niezrównoważona intelektualnie czy emocjonalnie jakaś tam Nelly Kroess, decydowała o skazaniu na nędzę tysięcy wysoko wykwalifikowanych polskich projektantów i budowniczych statków. Polacy mają prawo do obrony własnej.

Lubomir

Wersja do druku

wiarusy - 12.04.09 22:13
Jesteśmy pozornie wolni gdy obowiązuje cenzura,kontrola rozmów telefonicznych,są donosiciele ,sprzedawczycy grabiący nasz Narodowy majątek pod pozorem prawa/właanego/wyprzedaną własność musimy odebrać,Duch Narodu musi powstać i przywrócić POLSKA tradycję i prawo .Mamy Królową Najjśniejszej Rzeczypospolitej razem zwyciężymy.Amen.

Marian - 12.04.09 11:39
Lata 90te przespane, już się nie wrócą a z nimi nasz majątek, chyba, że nastąpi bunt. Toż to kolejna dekada podporządkowania obcym ideałom. Już czas przejrzeć na oczy

Lubomir - 07.04.09 19:40
Skryminalizowana Polska. Kanalie z 'Przedsiębiorstwa Likwidacja Polski' szukają na czym można byłoby jeszcze zrobić geszeft. Próbują jeszcze różnymi wybiegami zniszczyć ideę rodzinnych ogrodów działkowych. Dla zbirów-prywatyzatorów to przecież obszary dobre na mafijno-gangsterskie latyfundia. Kandydatów na 'baronów' a la Palikot wciąż nie brakuje. Synowie AK-owców, BCh-owców i NSZ-owców wciąż milczą...Antypolskie kanalie uznają ten stan rzeczy za bezradność Polaków.

ja - 20.03.09 16:58
............w milczeniu czytam i Duch Polski Dodaje Sil i trwam i przetrwam i przetrwamy i zwyciezymy.

Dariusz Kosiur - 20.03.09 13:31
Przedwojenna reforma walutowa W. Grabskiego zakończyła się sukcem, głównie dlatego, że oparta była wywłącznie na własnych polskich zasobach.
Z tego okresu (nie pamiętam, czy to był 1922, czy 1924 r.) znany jest fakt przybycia do Polski delegacji "brytyjskich" bankowców, którzy mieli udzielić rządowi pożyczki. Postawili jednak warunki, że Polska ma być krajem rolniczym bez własnego przemysłu, a do eksploatacji polskich bogactw naturalnych należy wpuścić firmy obce. Ich wizyta trwała bardzo krótko, wysiedli z pociągu na dworcu, ledwie tylko przedstawili swoje propozycje-warunki, zostali natychmiast pożegnani i odjechali tym samym pociągiem. Tu małe wyjasnienie: W. Grabski reprezentował polską opcję ludowo-narodową, a obecna hołota rządowa reprezentuje wszystkie opcje tyle, że nie polskie. Dziś w końcu udało się zrealizować propozycję przedwojennych "brytyjskich" bankowców, Polska jest kolonialnym rezerwuarem darmowej siły roboczej. Darmowej, bo ludzie pracują za odnowę biologiczną.
I wszystko się zgadza:
J.R. Ragache, były wielki mistrz Wielkiego Wschodu Francji, szukał wszelkich sposobów, aby wykończyć Polaków za to, że według niego, są oni "podlegli szatańskiej mocy katolicyzmu". Są zaniepokojeni tym, że "Kościół katolicki podejmuje próby reewangelizacji społeczeństw w celu zastąpienia jednego totalitaryzmu innym, zwłaszcza w dziedzinie obyczajów" / P. Kasznia, "Rzeczpospolita 1997 r., "Wolnomularze w cieniu władzy"/. W walce z katolicyzmem loża założyła stowarzyszenie o nazwie "Europejska Liga Przeciwko Nacjnalizmowi i Rasizmowi".

Wszystkich komentarzy: (5)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1933 roku
Rozwiązano Obóz Wielkiej Polski


28 Marca 1930 roku
Konstantynopol i Angora zmieniły nazwę na Stambuł i Ankara


Zobacz więcej