Piątek 26 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 01.05.09 - 12:05     Czytano: [3077]

Dział: Godne uwagi

„A ty? Dałeś juĹź w mordę lekarzowi?”

Przepraszam Państwa za ten tytuł, ale zaczerpnąłem go z tygodnika „Wprost” (z 26.04.2009). Widnieje w samym środku okładki. Przeciętny nabywca prasy zauwaĹźył go z łatwością. I kto wie, moĹźe się nim zasugeruje? Jednak tytuł okładki ma tylko sygnalizować pewien problem i w ten specyficznie oryginalny sposĂłb anonsować artykuł z „Wprost” pt. „Uwaga! Biją lekarzy”. A więc wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Artykuł z „Wprost” traktuje o agresywnych zachowaniach pacjentĂłw. Prawie, co drugi pracownik SłuĹźby Zdrowia zetknął się ze strony pacjentĂłw z agresją słowną i fizyczną lub miał szczęście być potraktowany łagodnie, jedynie z najzwyklejszym chamstwem.
Autorzy artykułu nie próbują dociekać przyczyn takiego zachowania pacjentów, poprzestają na statystycznym opisie faktów. A przyczyny agresywnych postaw mają dość oczywiste źródła. Są one rezultatem celowej polityki mediów (nie tylko filmów, których głównym przesłaniem jest agresja), a także celowego obniżania poziomu oświaty oraz systematycznego obniżania materialnego poziomu życia, tym samym i jakości opieki zdrowotnej (rezultaty polityki rządzących). Czynniki te powodują, że najsłabsze jednostki, najgorzej wykształcone, słabo uświadomione w poczuciu zagrożenia i bezsilności (brak wpływu na politykę rządzących) wyładowują swoją agresję w najprostszy sposób, kierując ją zgodnie z medialną podpowiedzią, która nie wskazuje prawdziwych przyczyn i winowajców coraz bardziej stresującej społeczeństwo sytuacji.
Medialne akcje propagandowe na temat ogromnego łapownictwa w SłuĹźbie Zdrowia (zamiennie takĹźe wśrĂłd nauczycieli) – jak to się ma do korupcji władzy wyprzedającej majątek produkcyjny PolakĂłw, o czym cicho? -, na temat okrutnych, bez skrupułów mordĂłw na pacjentach („Łowcy skĂłr” – ileĹź razy pojawiał się ten tytuł?) rozładowują społeczne napięcie wskazując medialnym palcem, kogo naleĹźy „bić”.

„A więc, dałeś juĹź w mordę lekarzowi?” – ten tytuł nie jest jakimś wyjątkiem. Jest on charakterystyczny dla polityki powszechnych Ĺźydowskich mediĂłw w Polsce (i w innych krajach), ktĂłrej celem głównym jest atomizacja społeczeństwa. MoĹźna przytoczyć przykłady wielu podobnych tytułów. Przypomnę tylko jeden taki tytuł, ktĂłry obiegł światowe media przed wizytą papieĹźa Benedykta XVI w Turcji w 2006 r.: „Kto zabije Benedykta XVI w Stambule?” – komentarz jest tu zbędny.
Z punktu widzenia budowy właściwych stosunków społecznych działalność tych mediów jest przestępcza. Można tu wyróżnić następujące przestępstwa: celowa dezintegracja społeczeństwa, niszczenie kultury, poniżanie religii (tu katolickiej), propagowanie antynarodowych treści, niszczenie więzów miedzy państwami katolickimi i słowiańskimi, uprawianie propagandy na rzecz pasożytniczego systemu lichwiarsko-liberalnego, apoteozę żydowskich totalizmów (aktualnie propaganda prounijna), itp.

Dalsza część mojego tekstu pozornie nie jest związana z tytułem. A choć dotyczy Służby Zdrowia, to powszechne media omijają ważne tematy i nic istotnego w nich nie znajdziemy.
W związku z unijnym przepisem o czasie pracy w SłuĹźbie Zdrowia, ktĂłry zaczął obowiązywać od 2008 r., lekarze nie mogą po nocnym dyĹźurze stanąć do pracy. Między nocnym dyĹźurem, a pracą w dzień musi nastąpić wielogodzinna przerwa. Przepis słuszny, wydaje się, Ĺźe podyktowany troską o pacjenta i lekarza, ale nie wykonalny z powodu braku personelu medycznego. Ci, ktĂłrzy przyjęli ten przepis w traktacie akcesyjnym Polski do UE musieli, wiec zdawać sobie sprawę, Ĺźe jest on niemoĹźliwy do realizacji. Jednak władza znalazła rozwiązanie. Pracownicy SłuĹźby Zdrowia pracują po 8 godzin dziennie. Nocne dyĹźury są realizowane przez firmę spoza Ochrony Zdrowia, ktĂłra zatrudnia pracownikĂłw medycznych jedynie na czas nocnych dyĹźurĂłw. Nikogo, bowiem nie interesuje, co po pracy w szpitalu, czy w przychodni robią lekarze. Mamy tu do czynienia ze złamaniem unijnego i juĹź polskiego prawa – mamy do czynienia z przestępstwem. I moĹźna mieć słuszne wątpliwości, czy przestępstwo to popełniane jest z myślą o zapewnieniu ochrony zdrowia pacjentom i większych dochodĂłw pracownikom medycznym?

Na nocne dyĹźury kontraktuje pracownikĂłw medycznych firma „Biznes Partner” Sp. z o.o. z Łodzi. Firma ta ogranicza się jedynie do pośrednictwa między NFZ a zatrudnianymi pracownikami. NFZ przekazuje firmie z Łodzi środki na opłacenie nocnych dyĹźurĂłw. Firma opłaca personel medyczny – wynagrodzenie + (tylko) składka zdrowotna, a róşnicę zostawia sobie jako dochĂłd za prowadzenie działalności gospodarczej. Fizyczna realizacja nocnych dyĹźurĂłw, a więc zagwarantowanie obsady pracownikĂłw (lekarzy, pielęgniarek), pomieszczeń oraz sprzętu medycznego znajduje się w dalszym ciągu w gestii szpitali i ich pracownikĂłw.
Mamy tu do czynienia z drugim przestępstwem, z przestępstwem niegospodarności władz centralnych, bowiem z systemu Ochrony Zdrowia wyprowadzane są pieniądze do firmy zewnętrznej, która zajmuje się wyłącznie i jedynie przeksięgowywaniem środków z NFZ na konta swoje i zatrudnionych na czas nocnego dyżuru pracowników medycznych.
Dygresja: ciekawe, że w podobny sposób nie ominięto unijnych nakazów likwidacji polskich stoczni!?

Wypełniając roczną deklarację podatkową Ĺźony (dyĹźurującego lekarza) zauwaĹźyłem, Ĺźe jej składka emerytalna za 2008 rok jest o 40% mniejsza odkąd dyĹźury nocne wykonuje w ramach zatrudnienia w firmie Biznes Partner. To samo dotyczy wszystkich dyĹźurujących pracownikĂłw medycznych. Osoby z wieloletnim staĹźem pracy mogą sobie wybrać najlepszy tzw. okres składkowy i zmniejszenie składki emerytalnej nie wpłynie na wielkość ich emerytur. Natomiast dyĹźurujący pracownicy o małym staĹźu pracy będą mieli niĹźsze emerytury chyba, ze uzupełnią składkę emerytalną pomniejszając o nią własne wynagrodzenia. Jest to trzecie juĹź przestępstwo – firma Biznes Partner oraz władze centralne oszukały pracownikĂłw zawłaszczając 40% ich składki emerytalnej.
Czwarte przestępstwo polega na tym, iż nie wpłacanie przez Biznes Partner składek emerytalnych do ZUS uszczupla jego środki na wypłatę bieżących świadczeń.
Wszystkie te przestępstwa obciążają nie tylko firmę z Łodzi, ale w znacznie większym stopniu władze centralne, ponieważ do ich popełnienia doszło za przyzwoleniem i aprobatą władz państwa.

Zakończę parafrazą medialnych tytułów:
A ty? Kiedy dasz w mordę prezydentowi, premierowi, posłowi?
Kiedy wysadzimy w powietrze antypolskie powszechne Ĺźydowskie media?
Kto wyeliminuje mniejszościową, antypolską rządzącą hołotę?

Dariusz Kosiur

P.S.
Miasto Łódź to zagłębie finansowych geniuszy.
Firma FPHU Adler Consulting z miasta Łodzi otrzymała od samorządów zlecenie inwentaryzacji eternitu na dachach budynków. Inwentaryzacja polega na tym, że mieszkańcy mają sami zgłaszać do miejskich urzędów prawidłową powierzchnię eternitu na dachu oraz ewentualne jego zapasy. Tak, więc firma z miasta Łodzi zainkasuje z naszych podatków wynagrodzenie za inwentaryzację, którą z powodzeniem takim samym sposobem mogliby przeprowadzić miejscy urzędnicy razem z mieszkańcami. A eternit na dachach jest całkowicie nieszkodliwy do momentu jego utylizacji w ziemi.

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt