Środa 24 Kwietnia 2024r. - 115 dz. roku,  Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 26.11.10 - 13:11     Czytano: [2246]

Dział: Media od kuchni

Antoni Macierewicz wygrał z ITI

Twórca służby kontrwywiadu wojskowego i likwidator WSI nie musi przepraszać ITI, właściciela telewizji TVN.
Takie orzeczenie wydała w poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie.

Sprawa dotyczą wywiadu, jakiego Antoni Macierewicz (wiceminister w rządzie PiS) w 2007 r. udzielił „Rzeczpospolitej” po publikacji Raportu z Weryfikacji Wojskowych SłuĹźb Informacyjnych.

(...) Wywiad podejmował też wysiłki powołania firmy telewizyjnej. Pierwotnie zamierzonym celem tych działań miało być ułatwienie plasowania agentury na zachodzie. Tak tłumaczył swoje działanie
Grzegorz Ĺťemek (prawomocnie skazany w procesie FOZZ-red.), ktĂłry na zlecenie
wywiadu miał podjąć w tej sprawie rozmowy z firmą ITI i reprezentującymi ją Janem Wejchertem i Mariuszem Walterem. WaĹźną rolę odegrał w tych działaniach pracujący w Filmie Polskim agent wywiadu, ale relacje były bardziej skomplikowane, bo istotną rolę w operacjach FOZZ odgrywał teĹź Weinfeld, mieszkający w Kalifornii obywatel niemiecki pochodzenia polskiego, ktĂłry m.in. posiadał przedsiębiorstwo medialne. Weinfeld i Ĺťemek zaangaĹźowali się w przejęcie holenderskiej firmy medialnej SEPP i w tym celu Ĺťemek w imieniu FOZZ przekazał pełnomocnictwa należącej do Andrzeja Kuny firmie Biccarco, ktĂłra wykupiła akcje SEPP (...) – napisano w Raporcie.

Dziennikarka „Rzeczpospolitej” zapytała w wywiadzie Antoniego Macierewicza o dowody na poparcie zeznań Grzegorza Ĺťemka przytoczonych znajdujących w Raporcie.

Antoni Macierewicz odpowiedział:

„Dlaczego zeznania Ĺťemka złoĹźone pod przysięgą przed komisją nie są dla pani wiarygodne? Przypominam: gdyby kłamał, groziłoby mu 8 lat więzienia. A on mĂłwi wyraĹşnie: były dwie dziedziny wykorzystywane przez wywiad do lokowania agentury na Zachodzie – międzynarodowy obrĂłt produktami rolnymi i media. W związku z tym polecono mu znaleźć ludzi, z pomocą ktĂłrych moĹźna było stworzyć koncern medialny. Znał Wejcherta, zwrĂłcił się do niego. Zapytał centralę, czy Wejchert moĹźe być. Powiedziano mu, Ĺźe juĹź z nimi współpracuje i jest dobry. Zaczęli tworzyć koncern medialny”.

Za te słowa szefowie ITI (właściciela telewizji TVN) Jan Wejchert i Mariusz Walter podali likwidatora WSI do sądu. Sądy prawomocnie oddaliły już pozew Jana Wejcherta, a dwa lata temu Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo ITI, które odwołało się od wyroku. W końcu 2008 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie prawomocnie utrzymał wyrok. W lutym 2010 r. Sąd Najwyższy uznał jednak kasację ITI i nakazał powtórzenie procesu.

Ponowny proces zakończył się oddaleniem pozwu. Sędzia Tomasz Gal uznał, Ĺźe Antoni Macierewicz nie musiał dowodzić prawdziwości słów o związkach szefĂłw ITI ze słuĹźbami, bo jego działanie nie było bezprawne. Sąd uznał, Ĺźe jako szef komisji weryfikacyjnej miał prawo mĂłwić o ustaleniach raportu, ktĂłre „powielił w wywiadzie”. Sąd ocenił, Ĺźe były wiceminister w rządzie PiS, twĂłrca kontrwywiadu wojskowego, miał teĹź prawo mĂłwić o finansowaniu ITI ze środkĂłw FOZZ, bo tylko przypominał to, co wcześniej mĂłwił płk Jerzy Klemba, Ĺźołnierz wojskowych słuĹźb specjalnych.

dk, niezalezna.pl

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt