Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 08.04.12 - 14:27     Czytano: [3271]

Niemiecka mafia likwiduje Polskę?


Okazuje się, że powiązany z Niemcami dziesiątkami nitek, niby to polski minister obrony, realizował niemieckie scenariusze likwidacji polskiej armii. Minister pracy, z urzędu powołany do rozwijania gospodarki państwa i upraszczania procedur zakładania nowych firm, z gorliwością niemieckiego faszysty likwidował polską gospodarkę, polską technologię i polski rynek pracy. Minister transportu stał się zaś likwidatorem polskich kolei podmiejskich i dalekobieżnych, osobowych i towarowych. Cóż to za obłęd poraził przebierańców, udających Polaków przed kamerami TV?. Czy jest to jakaś niemiecka odmiana jakiejś choroby szalonych głów?. Ale zatem co obłąkańcy robią na eksponowanych stanowiskach?. Czczą bożka pieniądza, czczą bożka wielkiego żarcia, czy może czczą bożka zwierzęcego seksu?. Że obłąkańcy zaatakowali terytorium Polski, to jest realny fakt. Wygląda na to, że zmodyfikowany pokoleniowo niemiecki faszyzm stał się alternatywą dla komuny. I że Polska ma stać się życiową przestrzenią dla niemieckiej 'rasy panów' i 'właścicieli Europy'. Pokazywanie palcem na Moskwę, jako na sprawcę najnowszych polskich nieszczęść, jest najwyraźniej odwracaniem uwagi od prawdziwego sprawcy polskich dramatów. Jest odwracaniem uwagi od Berlina i od ideologów niemieckiej Europy. Kreatorzy sztucznych kryzysów nie szkolą się obecnie w Moskwie, ale w Berlinie. To za sprawą Berlina - zdrada i złodziejstwo stały się w Polsce cnotami. Stały się wielkimi przymiotami ducha. Hitler i Marks też mieli wiele zalet, w mniemaniu swoich rodaków. W mniemaniu niemieckich ober-ludzi i ich konfidentów, marzących o latyfundiach w zniewolonej Europie. Najwięksi złodzieje Polski i sabotażyści, zasłużyli na niemieckie ordery, tytuły naukowe i nagrody pieniężne. Działanie na szkodę Polski, stało się działaniem na pożytek 'Czwartej Rzeszy'. 'Inteligencji' w śnieżnobiałych koszulach i z 'gnojem w gębach' nie zależy na Polsce, Polakach i polskości. To sojusznicy największych wrogów tego, co zawsze stanowiło Polskę, polską uczciwość, kulturę, polską religijność, zaradność i pracowitość.


Bezmózgowie wciąż atakuje Polskę?

Niezależna gospodarka pieniężna pośrednio konstruuje kulturę dnia codziennego i kulturę wysoką m.in. literaturę. Jeżeli Polska nie ma pieniędzy, to zamiast polskich dzieł na polskiej ziemi, pojawiają się dzieła wspieranych z zewnątrz polonofobów, w stylu: 'Weiser Dawidek', 'Castorp' czy 'Mercedes-Benz'. Kiedy w państwie brakuje elity umysłowej, a panoszą się ludzie wyrośli z obcych korzeni, ludzie próżni lub umysłowi impotenci, to cierpią finanse państwa i narodu. Człowiek wrogo nastawiony do Polski, Polaków i polskości, człowiek próżny, czy intelektualny impotent nie napisze rozprawy ekonomicznej ani nie wytyczy kierunków rozwoju państwa czy narodu. Nie zatroszczy się ani o młode rodziny, ani o dzieci w wieku szkolnym, czy pozostającą bez stałego zajęcia młodzież. Raczej postara się o zniszczenie materialnych podstaw bytu Polaków. Jak nornica zaatakuje korzenie tego bytu. Uderzy w polskie kupiectwo i w polskie banki, w polski przemysł i polskie rolnictwo. Bezmózgowie wzmacniane telewizyjnym obrazem i dźwiękiem, niszczy ducha obywatelskiego Polaków, niszczy więzi między Polakami, wypłukuje Polaków z lokalnego patriotyzmu i woli działania. Niszczy ducha gospodarności. Promuje egoizm, tumiwisizm i pogardę dla każdej pracy. W przeszłości Niemcy uczyli Europę i świat handlu i obrotu pieniężnego. Dali Europie słownictwo w postaci takich wyrazów jak 'handel', 'weksel', i 'lichwa'. Dzisiaj Niemcy walczą tym wymyślonym przez siebie orężem - z całą Europą. Walczą z Grecją i Włochami, Polską, Węgrami i Czechami, Hiszpanią i Francją. Jest to o tyle niebezpieczny oręż, że wymyślony właśnie przez wszczynających wojnę. Nosicielami niemieckiej kultury finansowej oprócz wiodących Bawarczyków i Hesyjczyków, są pochodzący z ziem języka niemieckiego Żydzi, władający dialektem języka niemieckiego, językiem jidysz. Przydałby się w Polsce ktoś na miarę Kopernika i wcale nie chodzi tu o sprawy astronomii. Kopernik był entuzjastą emisji mocnego pieniądza w Polsce. Ktoś taki byłby w stanie odwrócić wiele niekorzystnych dla przyszłości Polski trendów.


Europa pod niemiecką dyktaturą?

Niemcy co rusz usiłują wysunąć się w Europie na pierwszą pozycję. Załamywane są rynki pracy od Grecji, poprzez Polskę i Węgry - aż po Włochy i Hiszpanię. W Krajach Bundesligi jednak promuje się gospodarkę, przemysł i nowe technologie. Rozwija się rodzimą produkcję samochodów, statków i samolotów. To działanie antyeuropejskie. To solidarny sabotaż uprawiany przez niemieckich polityków, bankierów i ekonomistów. Dzisiaj na morzach i oceanach świata prędzej można spotkać statek płynący pod banderą Konfederacji Szwajcarskiej, państwa nie posiadającego dostępu do morza, niż pod polską banderą. Niemiecka Piąta Kolumna solidarnie i niezwykle skutecznie zaatakowała polską flotę handlową, wojenną i pasażerską. Niezwykle skutecznie zaatakowała i zniszczyła polską gospodarkę morską. Skutecznie zaatakowała polski przemysł okrętowy, udowadniając jego rzekomą bezsensowność i nieprzydatność. Niemcy wystawili dzisiaj do ekonomicznej wojny - największą niewidzialną armię świata. To ta armia prowadzi regularne wojny propagandowe przeciwko narodowym państwom w Europie. Na placu boju mają pozostać wyłącznie zjednoczone i potężne Niemcy. Francja ma rozlecieć się na nic nie znaczące landy, zależne oczywiście w stu procentach od Berlina. Tą niemiecką zależność już widać w Alzacji, Lotaryngii i m.in. na Korsyce. Podobnie rzecz ma się w Hiszpanii. tam mnożą się w błyskawicznym tempie niemieckie posiadłości. W Grecji propaganda niemiecka testuje możliwość przejęcia greckich wysp, podczas gdy faktycznie kapitał niemiecki już jest wszechobecny m.in. na Krecie a o Peloponezie, mówi się - niemiecki półwysep, tyle tam jest już niemieckiej własności. Niemcy nie żałują pieniędzy na wspieranie separatystów baskijskich, katalońskich i tych z ruchu MPAIAC, ruchu na rzecz niezależności Wysp Kanaryjskich. Najwyrażniej do tego chcieliby Niemcy dorzucić wyszkolonych przez siebie 'separatystów' kaszubskich, śląskich, sudeckich {'Sudetenland'}, kłajpedzkich {'Memelland'} i pruskich {'Ostpreussen'}. Czy Europa potrafi bronić się przed niemiecką lichwą i niemieckim natręctwem?. Islandia, Irlandia i Węgry, pokazują, że jest to możliwe. Historia uczy, że Niemiec dopóki nie oberwie w swój faszystowski czerep, bezpardonowa atakuje. To samo usiłuje robić babochłop Merkel, sympatyzując z faszystami różnych odcieni, od feminonazistek i homofaszystów - po euronazistów i neonazistów. Tyle, że niemiecka patologia ma problemy z rozlaniem się na Europę. Np 'Klub Pederastów Palikota', wspierany propagandowo i finansowo przez Berlin, nie zaraził jakoś swoją głupotą Polaków. Polacy zaczynają reagować na niemieckie prowokacje i niemieckich prowokatorów. Szczególnie widoczne to było w Warszawie, podczas starć uczestników Marszu Niepodległości z niemieckimi bojówkarzami.


Wróg Polski nauczył się mówić po polsku

By zdobyć zaufanie Polaków, śmiertelni wrogowie Polski, Polaków i polskości nauczyli się perfekcyjnie polskiej mowy. Jednak ich myślenie, odczuwanie i czyny są czysto niemieckie. Wyrastające z tradycji Fryderyka Wielkiego, Bismarcka, Hitlera i Marksa. Cóż z tego, że Huelle tworzy po polsku, skoro jego literatura jest antypolska. Landsberg czy bardziej z litewska - Landsbergis, też biegle posługuje się językiem polskim, ale powszechnie znany jest jego antypolonizm. To jeden z największych współczesnych polonofobów na świecie. Realny a nie jedynie malowany na portretach polski król - Stefan Batory, nie posługiwał się językiem polskim. Polskiego nie nauczył się ani na Węgrzech, w rodzinnym Siedmiogrodzie, ani na studiach we Włoszech, ale doskonale rozumiał się z Polakami. W Sejmie Polsko-Litewskiej Rzeczypospolitej, w imieniu króla, zawsze przemawiał kanclerz Rzeczypospolitej, prawa ręka króla - Jan Zamoyski. Do wielkich decyzji i wielkich czynów nie jest widać potrzebne wielogodzinne, czcze gadulstwo. Niekiedy wystarczy kilka punktów, przedstawiających jasno i jednoznacznie plan działania.


Promocja złodziejstwa przez antypolski reżim?

Polacy co rusz zaskoczeni są stanem zagrożenia jaki rozpanoszył się w obszarze podstawowego bezpieczeństwa. W obszarze bezpieczeństwa osobistego, socjalnego i finansowego. Instytucje państwa nie bardzo gotowe są chronić nietykalność fizyczną i osobistą obywateli. Kradzież samochodu przez młodocianych wandali, czy grabież mienia z garażu lub ogrodowej altany ma swój 'złodziejski immunitet', tzw niską szkodliwość czynu. Zatem rozleniwiony policjant czy strażnik miejski nie musi nawet wychodzić z ciepłego pomieszczenia, by tropić przestępcę. O policjancie z psem tropiącym można jedynie pomarzyć. Po prostu złodziej jest nietykalny, niczym poseł lub senator. To efekt bezprawia zaprowadzonego przez anarchistów z okresu tzw transformacji ustrojowej. Złodziej wie do jakiej kwoty może kraść bezkarnie. Oczywiście gdyby okradany właściciel sam rozpoznał złodzieja i próbował go ukarać, zostanie ukarany w imieniu prawa a raczej - bezprawia. Może nadszedł czas, by ubezpieczenie domu czy mieszkania zostało rozszerzone na całe mienie ubezpieczanego, na garaż i m.in. altanę działkową. Może wówczas firmy ubezpieczeniowe wymusiłyby na organach porządkowych karanie złodziei a nie honorowanie ich przywilejem nietykalności. Może wówczas mniej policjantów i strażników byłoby w radach nadzorczych przedsiębiorstw i spółdzielń, a więcej na nocnych patrolach na osiedlach i m.in. na patrolach w ogrodach działkowych.


Ile kosztuje Polskę wojna w Afganistanie?

Z pewnością trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wiadomo już dzisiaj ile wojna z Afganami kosztowała Rosjan, po 10 latach wojny. Straty te obliczone zostały na 45 miliardów dolarów. Korzyści żadnych - poza trupami, kalekami, uprowadzonymi w niewolę i uzależnionymi od afgańskich narkotyków, oraz zarażonymi rewolucją islamską. W Polsce również trudno doszukać się jakichkolwiek zysków. Awantura z narkotykowym mocarstwem w Azji, daje nam tyle, co dałaby wojna z kartelami narkotykowymi Kolumbii czy Meksyku. Efekt obliczony jest wyłącznie na wykrwawienie się polskiego wojska i finansowe wyniszczenie Polski. Tymczasem Polska nie ma nawet pieniędzy na wymianę czy chociażby generalny remont czterdziestoletnich promów kursujących pomiędzy wyspami należącymi do Świnoujścia: wyspą Uznam, Wolin i Karsibór. Czy stacjonujący w pobliskim Szczecinie Niemcy, nie zaczną proponować nam greckiego scenariusza z bałtyckimi wyspami w tle?. Bundeswehra może mieć inne propozycje niż Wehrmacht, ale również silnie antypolskie i destrukcyjne. Polska w ramach unijnego prawa nie zabiega o zwrot polskiego stanu posiadania w województwach litewskich. Niemcy wyłudzili już natomiast kilka majątków od Państwa Polskiego i wciąż usiłują skruszyć postanowienia Jałty i Poczdamu. To zjawisko bardzo niebezpieczne. Niemożliwe jednak bez współdziałania z solidarną i zdradziecką Piątą Kolumną ulokowaną w sferach rządowych Polski. Tym zdrajcom obce są słowa 'Litwa' czy 'Wilno', 'Troki', czy 'Połąga', ale niczym liżące nogi pana pieski, lobbują na rzecz Wielkich Niemiec, Niemców i niemieckości. Oni nie marzą o ponownym zjednoczeniu Litwy z Polską, ale o Anschlussie z Niemcami i do tego potrzebna im jest wyniszczona Polska. Polska niezdolna stać o własnych siłach. Polska padająca w wyciągnięte łapy Niemców.

Lubomir

Wersja do druku

Lucas1942 - 29.05.14 0:26
Niemcy to najwięksi złodzieje Europy, a do tego mordercy i kaci Polski. Może i przemawia za mną pewien rodzaj szowinizmu, ale uważam,że Niemcy w pełni sobie na to zasłużyli. Te 110 milionów ludzi patrzy na nas z zaświatów nieustannie i myślę, że oczekuje od nas pewnego rodzaju odkupienia za popełnione czyny. Nigdy nie pogodzę się z tym, że najwięksi zbrodniarze są teraz najpotężniejsi w Europie ZNÓW gospodarczo jak i militarnie. Jeśli tak ma wyglądać sprawiedliwość dziejowa, to serdecznie dziękuję.

MariaN - 23.04.12 18:54
Zdrajcy przefarbowani mogą działać bezkarnie bo lemingi śpią. Przyjdzie z roboty, coś zje, obejrzy TVN i idzie spać. To jak taki ktoś ma inaczej myśleć niż myśli. To jest proces, który trwa od Magdalenki - ulepili ludzi jak chcieli. Wówczas człowiek nie był doświadczony bo zył w komunie, ale był mądrzejszy i bardziej wyczulony na krzywdy. Gdyby dziś nagle znalazł się w tej sytuacji, pognałby zdrajców na 4 wiatry

athon - 23.04.12 16:23
"Niemiecka mafia likwiduję Polskę" To normalna kolej rzeczy, gdy mafiosom jest za ciasnoi w danym kraju, szukają otoczenia. Na polu plitycznym, to już jest problem w RP . Gdy "namiestnik" Pani Merkel a raczej obecnym służbom specjalnym nadorliwie się wypłaca. Inaczej Dońcio i RP mają przesrane wobec Imperialnej polityki Rosji i powoli odradzającej się trzeciej rzeszy czyll wielkich Niemiec.

Wszystkich komentarzy: (3)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1933 roku
Rozwiązano Obóz Wielkiej Polski


28 Marca 1943 roku
Zmarł w Kaliforni Siergiej Rachmaninow, rosyjski kompozytor, pianista i dyrygent (ur. 1873)


Zobacz więcej