Wtorek 23 Kwietnia 2024r. - 114 dz. roku,  Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 07.09.13 - 10:42     Czytano: [2295]

Dział: Głos Polonii

DoĹźynki w Jorkville

Kolejne polonijne dożynki odbyły się 25 sierpnia, organizowane przez ZKP i Ośrodek Młodzieżowy ZNP w Jorkville.

Przed Mszą Św. o godz. 10:15 juĹź od lat teatr „Rzepicha” prezentuje programy patriotyczne, tym roku w 70 rocznicy ludobĂłjstwa na Wołyniu. W programie wykorzystano teksty historykĂłw mĂłwiących o tej okrutnej rzezi na ludności polskiej mieszkającej na Wołyniu przez bandy UPA i faszystowskie ugrupowania w 1943 i 1944 działające na Wołyniu. W programie między innymi pokazano sylwetkę Zygmunta Jana Rumela - poetę grupy poetyckiej „Wołyń” na Uniwersytecie Warszawskim, por. BatalionĂłw Chłopskich i komendant B.Ch. na Wołyniu, ktĂłry wraz ze swoim oficerem do zadań specjalnych, por. Krzysztofem Markiewiczem, wraz z przewodnikiem Witoldem Dobrowolskim udali się do jednego ze sztabĂłw UPA w Nadziei na powstrzymanie masowej masakry ludności polskiej. Dwa dni później nasi parlamentariusze wysłani na polecenie Delegata Rządu RP zostali zatrzymani przez konnych upowcĂłw koło wsi Kustycze. Poddano ich okrutnym torturom i jeszcze Ĺźyjących rozerwano końmi.
Tak barbarzyńscy atamani UPA potraktowali parlamentariuszy Rzeczypospolitej, którzy zamierzali powstrzymać hekatombę mordów.
Zwłoki polskich rozjemcĂłw, z gałązką oliwną w ręku bandyci poćwiartowali i zakopali na brzegu jeziora. Miejscowi Ukraińcy dobrze znają miejsce, gdzie znajduje się mogiła polskich bohaterĂłw, z ktĂłrych jeden, Zygmunt Jan Rumel był wybitnym poetą - „diamentem, ktĂłrym strzelano do wroga”, jak wiele lat później napisał o nim Jarosław Iwaszkiewicz. Materiał o J.Z. Rumelu przysłał i napisał Władysław Janusz Obara ze Starachowic. W programie wykorzystano przesłania Błogosławionego Jana Pawła II, Jerzego Domańskiego, wiersze Aliny Szymczyk, pieśń-wiersz: „Czy pamiętasz Panie BoĹźe (…)Lecha Makowieckiego., oto fragment:

Czy pamiętasz Panie Boże
Nad Wołyniem łunę krwawą
I ten krzyk z płonącej chaty
Mordowanych przez sąsiadów.
Chyba byłeś w tamtej porze
Gdzieś po innej stronie świata,
Bo byś pewnie się zasmucił i przystanął i zapłakał...

Czy słyszałeś modłę Panie,
Oczy ojca czy pamiętasz,
Gdy hańbili córkę jego
Banderowcy jak zwierzęta...
On na drzwiach ukrzyĹźowany
Błagał "Zmiłuj się nad nami!"
Zlitowali się oprawcy
Skłuli oczy bagnetami...(…)

Czy spamiętasz Panie Świata,
Męczenników tych z Wołynia,
Umierali z myślą o Tej,
ktĂłra nigdy nie zaginie.
Polska o nich zapomniała,
rozpłynęła się w oddali,
Czasem drżąca ręka starca
świeczkę jeszcze tu zapali.
Porastają chwastem zgliszcza,
groby toną w bujnej trawie,
Jutro już nie będzie komu
świeczki za Nich tu postawić.

Pieśni do Matki Bożej o Twarzy czarnej jak Polsk ziemia śpiewała Wiktoria Stankiewicz.

Mszę świętą odprawił i wygłosił kazanie kapelan ZKP Kś. Ryszard Miłek, podkreślając waĹźną rolę polskiego rolnika, jego trud i przywiązaniu do ojczystej ziemi. DuĹźo miejsca poświęcił Matce BoĹźej najlepszej z Matek, opiekunce ludzi. Na ofiarowanie dorodny bochen chleba wraz z solą, oraz kosz winogron wnieśli Maria Boduch sekretarz ZKP i honorowy prezes ZKP Edward Mika w asyście dzieci i kobiet ubranych w stroje krakowskie. Czytania i psalm, członkowie teatru „Rzepicha”, 11 letnia Wiktoria Stankiewicz i Antoni Bosak, modlitwę wiernych Tadeusz Czajkowski prezes ZKP. Oprawę wokalną Mszy Świętej chĂłr im Fryderyka Chopina pod kierunkiem śpiewaka operowego Eugeniusza Balarina. Dekoracje do Mszy świętej przygotowała Ewa z cĂłrką Kasią. Po Msz św. korowĂłd z wieńcami udała się pod scenę, gdzie o godz. 13:30 rozpoczęło się widowisko doĹźynkowe.

„Za bochen chleba Bogu dziękować trzeba”, to program doĹźynkowy przygotowany przez teatr „Rzepicha”, ktĂłry juĹź od 1998 roku w Chicago pokazuje ten jakĹźe piękny polski zwyczaj pod kier. Alina Szymczyk. Tegoroczny program składał się z trzech odsłon, części dziękczynnej, obrzędowej do chleba i wieńcowej. Ĺťniwiarki i Ĺźniwiarze dziękują Bogu za udane zbiory, wypowiadali słowa poetĂłw o umiłowania do ziemi ojczystej:

Kupiliśmy Cię drogo
Za ugory i zgliszcza
Dzwoń nam ziemio
Kłosami na zwycięstwo miłości.

Boś ty jest, ziemio ojczysta
Moim umiłowaniem
Boś ty jest wszystko, moja siła
I wzrastanie.(…)

W tej części Viktoria pięknie wyśpiewała psalmy do Matki Bożej z podziękowaniem za opiekę:

„O, samo serce się modli,
Same składają się dłonie
Kiedy świt łączy i plony,
Noc stroi w barwy i wonie

Nie szukam wówczas kościoła
Nie szukam Ĺźadnego krzyĹźa
Na pierwszym pagĂłrku pola
Klękam i głowę pochylam

I wierzę wiarą najprostszą
Ĺťe ma modlitwa uboga
Pośród wierzb złotych i ostów
Gdzieś kiedyś napotkam Boga”

MężczyĹşni przypomnieli orkę pługiem i siew ręką z płachty, prosząc Boga o dobry urodzaj. Widowisko składające się z obrazkĂłw przypominający pracę w polu sierpami, kosami, młockę, ktĂłre to narzędzia pracy mało juĹź niektĂłrym znane odpowiednio zostały wyeksponowano, aby dzieci i młodzieĹź znały piękne polskie zwyczaje. Kiedy zboĹźe dojrzało, kobiety z sierpami wyszły jak to drzewiej bywało na pole ze śpiewem: „Słoneczko przygrzało i zborze dojrzało i złocą się łany pszenicy…”

Dawniej ludzie z radością szli w pole zbierać plony, dziś nikomu się nie opłaca pracować w polu, nastały bardzo dziwne czasy.
W widowisku prezentowane były pieśniami z różnych regionów polski, większość tekstów napisała autorka scenariusza i realizatorka programu.
Jak co roku mówiono i śpiewano oracje do chleba i wieńca, nie zapominając o zdrowym humorze.:

(…) Nie uciekaj Jasiu
Od wioski do miasta,
Bo ci w mieście z piasku
Nie upieką ciasta.

Niech się Jasiu z Kasią
Z tą myślą pogodzą,
Że i w mieście płotów
Kiełbasą nie grodzą! (…)

W programie wystąpili: w roli przodownicy Celina Stankiewicz, Maria Lipska (pomagająca przy przygotowaniu i ustrojeniu wiech doĹźynkowych), Łucja Grochowski ( w roli Marysi), Alina Szymczyk( w roli matki i prowadzącej doĹźynki) , oraz dzieci juĹź po raz kolejny: Martyna Lipska recytująca Ĺźyczenia dla gospodarzy, Wiktoria Stankiewicz ubogacając pięknym śpiewem i wierszami, mężczyĹşni to: Jan Zbroja – przodownik, siejący ziarno, Antoni Bosak (grający rolę nie tylko męskie, ale rĂłwnieĹź starszej kobiety z przyśpiewka „pieją kury pieją(..), Ludwik Kapłon (w roli tatusia) i Andrzej Bardo (orzący pole). Do śpiewu przygrywali Jadwiga Preger akordeon i Roman Pańko – klarnet.

Pomiędzy częścią wieńcową zatańczyły dzieci z zespół pieśni i tańca „Wawel” z tańcami wielkopolskimi i śląskimi. Kaja Kozłowska z koszyczkiem kwiatĂłw, zaśpiewała piosenkę „Krakowska Kwiaciarka”. Zespół załoĹźyła i prowadzi Krystyna Sanakiewicz. Wiązankę Polskich pieśni zaprezentował chĂłr im. Ignacego Jana Paderewskiego pod kierunkiem dyrygenta Pani Katarzyny Zalewskiej.

W tegorocznych doĹźynkach wieńcami zostali wyróşnieni Ks. Michał Osuch – Bazylika Św. Jacka, dla ktĂłrego przygotowano wieniec kapliczkę z wizerunkiem Matki BoĹźej Częstochowskiej KrĂłlowej Polski, przyśpiewki odśpiewała Wiktoria. (wieniec zostanie doręczony jak Ks. Osuch wrĂłci z Polski) Genowefa Kalembasa – prezes klubu Stalowa Wola wraz z obrazkiem Ĺźniwnym i piosenką „Z tamtej strony Wisły”. Wyróşniony został Bank Slavik Union, wieniec odebrała Pani Katarzyna Kwaterkiewicz. Serce uwite z kłosĂłw pszenicy i owsa otrzymał Tadeusz Czajkowski prezes ZKP, . Alina Szymczyk otrzymała wieniec w kształcie Polski wysypany ziarnkami zbóş , z jednej strony orzeł w koronie, z drugiej mapa wojewĂłdztw z wizerunkiem Matki BoĹźej Częstochowskiej. Wieniec wykonał Jan Bator , ktĂłry w imieniu Rady dyrektorĂłw ZKP, podziękowała za pracę jaką pani Alina wykonuje dla Związku i na polonii . W zamian za wieniec otrzymał serce uplecione z warkoczy owsa . takie serca otrzymali rĂłwnieĹź: kierowniczka zespołu pieśni i tańca „Wawel” Krystyna Sanakiewicz, prezesi chĂłrĂłw; im Fryderyka Chopina i I.J. Paderewskiego z podziękowaniem za wspaniałą prace dla Polonii. Serce uplecione ze zboĹźa jest symbolem wdzięczności.

Do tańca przygrywał zespół Góra Bend. Przy kuchni pracowali członkowie ZKP pod czujnym okiem Pana Stanisława Zimy. Pogoda była piękna, wszyscy odpoczywali w cieniu starych drzew, których jest w Ośrodku dużo. Na zakończenie pragnę podziękować występującym w widowisku, za próby przez prawie dwa miesiące, za wszelką pomoc, aby ten jakże piękny zwyczaj staropolski mógł być godnie zaprezentowany.

Jednocześnie zapraszamy Państwa do OjcĂłw JezuitĂłw - 8 września godz. 14;15 pod adresem 5835 W. Irvink Park w Chicago, natomiast tego samego dnia 8 września o godz. 17;00 do parafii Św. Władysława pod adresem 5345 W. RASCOE ST. W CHICAGO, zaprezentowane zostanie widowisko doĹźynkowe, zatańczy w doĹźynkach zespół pieśni i tańca „Wici” pod kierunkiem Magdaleny Solarz.

Alina Szymczyk
Chicago

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt