Piątek 29 Marca 2024r. - 89 dz. roku,  Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 07.11.13 - 16:49     Czytano: [1959]

„Poniżył pomnik armii sowieckiej”





PYTANIA PRZED NARODOWYM ŚWIĘTEM NIEPODLEGŁOŚCI

Po wyważeniu drzwi do mojego mieszkania na podstawie decyzji prokuratora Jarosława Wilczyńskiego - znanego z zeznań przed komisją ds. samobójstwa Barbary Blidy – tuż przed rocznicą krwawej komunistycznej Rewolucji Październikowej w Rosji i przed polskim Narodowym Świętem Niepodległości trzeba zadać sporo pytań.


(We wtorek 5 listopada o godz. 6.00 rano funkcjonariusze policji wyłamali drzwi do mieszkania Przewodniczącego KPN-Niezłomni Adama Słomki w Katowicach (w bloku na Osiedlu Tysiąclecia – budząc przy tym kilkuset lokatorów).
Ekipa policji dokonała rewizji i zatrzymania Adam Słomki na podstawie nakazu prokuratora Jarosława Wilczyńskiego pod zarzutem „poniżenia pomnika okupacyjnej armii sowieckiej kilka miesięcy temu podczas wiecu KPN w Katowicach.
Po przewiezieniu na komendę policji na ul. Lompy stawił się obrońca mec. Janusz Margasiński. Przesłuchanie trwało niespełna 5 minut (!). Liderowi Konfederacji przedstawiono dwa zarzuty: poniżania pomnika armii okupantów oraz zamiaru rzekomego kopnięcia policjanta broniącego pomnika w … krocze.
Adam Słomka został zaraz zwolniony.
Ostatnie wyłamanie drzwi do mieszkania Adama Słomki dokonała SB w stanie wojennym w celu internowania.
Biuro Prasowe KPN-NIEZŁOMNI

(-) Ireneusz Wolański)



Po pierwsze. Czy eskalowanie metod i praktyk rodem z PRL jest dowodem na nadchodzące powołanie koalicji PO-SLD? Walka z „faszyzmem” w wydaniu III RP przypomina już metody stalinowskie. Jakieś specjalne policyjne zespoły są powoływane aby przeciwdziałać rzekomemu zagrożeniu, które ma nieść polski ruch narodowy. Rządzący zapominają tylko, że sam faszyzm powstał ponad 20 lat po stworzeniu zrębów polskiej przedwojennej Narodowej Demokracji. Prawdziwym zagrożeniem jest sztuczne kreowanie problemu z „faszyzmem” w zupełnym oderwaniu do rozszalałego postkomunizmu, np. projektów sejmowych uchwał sławiących Lenino, usuwania symboli Krzyża z komend policji, awansów komunistycznych sędziów i prokuratorów, braku osądzenia członków WRON czy sprawców masakry na Wybrzeżu. Metody totalitarne zostały zaimplementowane przez 2-gie i 3-cie pokolenie potomków totalitarnych sędziów, prokuratorów i funkcjonariuszy MO i są wprost wykorzystywane przy publicznym usprawiedliwieniu takiej konieczności argumentami znanymi z czasów rzecznika Jerzego Urbana. Jak to możliwe, że kolejne sprawy wynikające ze śledztwa smoleńskiego są umarzane przez Naczelną Prokuraturę Wojskową lub jej poznańską jednostkę w sytuacji, gdy w strukturach władzy NPW dalej pracują na kluczowych funkcjach prokuratorzy oskarżający działaczy opozycji w czasie stanu wojennego?

Po drugie. Rząd Donalda Tuska zaproponował datę zorganizowania szczytu klimatycznego ONZ w Warszawie, która jest zbieżna z Narodowym Świętem Niepodległości mając pełną świadomość, że tego dnia do Warszawie przyjadą setki antyglobalistów i anarchistów, którzy mają wielokrotnie skrajnie lewicowe poglądy. W ich mniemaniu państwa są strukturami szkodliwymi, a wyrażanie patriotycznych poglądów w czasie Marszu Niepodległości w Warszawie będzie wystarczającym argumentem do ataku na jego uczestników. Czy minister Sienkiewicz weźmie odpowiedzialność za ewentualne ofiary starć? Czy rodzice, którzy wezmą na ten marsz swoje dzieci mogą być spokojni o ich zdrowie i życie? Skoro policja kontrolowana przez ministra Sienkiewicza brutalnie interweniuje w sprawie posła Przemysława Wiplera to przekaz jest jasny ... nie tylko dla „Kowalskich” ... ale również dla innych parlamentarzystów. Policja do spółki z prokuraturą może zawsze postawić zarzuty „wpływania na czynności służbowe” i „naruszenia nietykalności funkcjonariusza” ... a potem publicznie usprawiedliwić potraktowanie kogoś gazem, uszkodzenie ciała, itd.
Wygląda na to, że ewentualna zadyma ma na celu wizualne przekonanie Polaków przez rząd Donalda Tuska, że w Polsce mamy „faszyzm”, a brutalność policji ma uzasadnienie. Takie „polewanie ognia benzyną” – tj. organizowanie 11 listopada 2013 r. szczytu klimatycznego w Warszawie – nie tylko, że odbije się negatywnie wśród światowej opinii publicznej po możliwych starciach ale przede wszystkim będzie wspomagało bierność Polaków w zakresie uczestnictwa w publicznym, jawnym obchodzeniu ważnych rocznic. Nic nie stało na przeszkodzie, aby szczyt klimatyczny odbył się 12 listopada – poza doraźnym interesem politycznym PO. Ważnym jest to, że rząd Tuska będzie mógł „napiąć muskuły” i pokazać swoją skuteczność w siłowym wprowadzaniu porządku. „Pałowanie” narodowców spodoba się zapewne postkomunie, która po starciach w Warszawie będzie mówiła z PO „jednym głosem”. To wszystko ma zbliżać opinie publiczną do zaakceptowania nowej koalicji PO-SLD.

Po trzecie. Nie róbmy „tajemnicy poliszynela” z powodów, dla których Prawo i Sprawiedliwość zdecydowało się na przeniesienie swojej inicjatywy w zakresie obchodów Narodowego Święta Niepodległości do Krakowa. Powodem jest właśnie kwestia odpowiedzialności za ewentualne starcia w Warszawie. Pytanie czy rocznicowy marsz organizowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego będzie obiektem fizycznego ataku? Zresztą bierność prezydenta w sprawie uwięzionego Piotra Ikonowicza nie tylko zastanawia, ale pozwala zadać pytanie czy mamy w tym przypadku kalkę z tandemu Putin – Miedwiediew? Kto kim usiłuje kierować oraz kto będzie kandydatem Platformy w przyszłych wyborach prezydenckich? Bowiem sprawa Ikonowicza – opozycyjnego kolegi Komorowskiego z czasów PRL, z którym stykał się w Regionie Mazowsze i wspólnie siedział w Białołęce - pozwala na zadanie pytania czy mamy jakieś sterowanie z tylnego siodełka oraz wojnę o przyszłe wpływy w PO?

Na koniec apel. Zwracam się do wszystkich o godne obchodzenie Narodowego Święta Niepodległości i nie uczestniczenie w żadnych prowokacjach, które mogą dać pretekst do użycia przez policję siły, aby usprawiedliwić rządowe widzenie patriotyzmu przez pryzmat zadym, starć czy ofiar. Nie dajmy się sprowokować!

Blog Adama Słomki




Wersja do druku

Lubomir - 17.11.13 17:36
Dla nas wciąż większym narodowym bohaterem jest ten co obsikał pomnik, niż ten co od najprostszych narzędzi rolniczych własnej konstrukcji, doszedł do potężnego zakładu produkcyjnego, jak np Hipolit Cegielski. Nic dziwnego, że nie ma u nas przemysłowych gigantów jak Zakłady Emila Śkody czy np Zakłady Andresa Stihla lub Zakłady Saab. Za to nie brakuje nam pieniaczy typu powiedziałbym, tzw niesiołowskiego.

Babcia Konstancja - 11.11.13 23:28
Wolność jest darem niebios - mówiąc jezykiem wiary i kościoła.
Dla niektórych "polskich" polityków wolnośc to służba obcym państwom i obcej agenturze. Po latach wychodzą na światło dzienne fakty współpracy obecnych polityków z rządu Donalda Tuska z obcymi wywiadami. Sam fakt tolerowania w ramach rządu agentów obcych służb wydaje się zagadkowy i godzacy w polskie interesy. Tak jak długo w Polsce będą działać agenci obcych państw i to w gabinetach sprawujacych władzę tak długo będzie można mówić o iluzoryczności naszej wolnosci i niepodległości.
Taki stan jest nie do zaakceptowania w prawie 40 mln. państwie.
Patologia jaką karmi nas Polaków rząd Donalda Tuska przekracza określone granice i stan uznawany za niezależność i suwerennośc.
Mamy wrażenie jakby agenci obcych służb wmawiali nam na siłę, że sprawują władzę w POLSCE W NASZYM INTERESIE.
Nam Polakom jednak wydaje sie całkiem inaczej niż wtłaczają to do gnaszych głów szczegółnie żydowskie i niemieckie springerowskie media polskojęzyczne, bo polskie one nie są.

Namawiam do pilnego przestudiowania artykułu red. Balińskiego w "Warszawskiej Gazecie"
Tutaj urywek tego artykułu "Ja Sikorski". Naprawdę pouczajaca lektura.

"...Bakałarz z Oksfordu nie wzbogaca natomiast swojej wiedzy lekturą
The Economist, który nazwał dzisiejszą Rosję państwem neo-KGB i podał, że odsetek funkcjonariuszy służb specjalnych w organach cywilnych FR wynosi 77 procent oraz, że dzisiejszy reżim w Rosji został stworzony od podstaw przez agentów KGB, kontrolujących kraj i traktujących go jak swój folwark.
Polski rząd jest obecnie najbardziej promoskiewskim rządem
w Europie mówi z kolei rosyjski pisarz i dysydent Władimir
Bukowski, twierdząc, że wynika to z kompletnego niezrozumienia realiów
geopolitycznych i istoty rosyjskiego reżimu.

Prawda jest jednak inna z wdania się w grę z Putinem, spiskowania ze starym oficerem KGB przeciwko własnemu prezydentowi nie ma już wyjścia i trzeba brnąć dalej. (Czy władimir Bukowski wie coś wiecej w tej sprawie zaangażowania Sikorskiego - "dorżnać tą watahę"? W katastrofie zginął Polski prezydent - dop. red.).
Innym elementem tej gry było zarzucenie (może przypomnienie?)
Sikorskiemu przez rosyjskie media, że od 1984 r.
był agentem brytyjskiego wywiadu MI-6 i wykorzystywał
przykrywkę dziennikarza dla wypełnienia odpowiednich zadań służb wywiadowczych w Afga­ni­sta­nie...". Koniec cytatu.

No to rozbierzmy to na kawałki.
Agent-korespondent wojenny przebrany za dziennikarza w szeregach brytyjskiego wywiadu MI6.
Od dawna było wiadomo o jego (Radka) kontaktach z małżeństwem Brusów
(Wanda Wolińska vel Fejga Mindla Danieluk polska żydówka- autorka wielu zbrodni sądowych na polskich patriotach w czasach stalinowskich, podobnie jej mąż), które przewerbowało się do brytyjskiego MI5.
Okazuje się teraz, że Brusowie zwerbowali również Sikorskiego podczas studiów w Oxfordzie.
Kto wie ilu jeszcze? Komu służy teraz Sikorski? Dlaczego został ministrem polskiego rządu jeżeli był brytyjskim szpiegiem w MI6. Wydaje się, że MOSADOWI, teraz taka opcja tego rządu.
Tacy ludzie powinni stanąć przed plutonem, harcerzy również.
Czy Sikorski utożsamia się z Polską, W. Brytanią czy Izraelem.
Wszystko na to wskazuje, że z tym ostatnim. Nadreprezentacja przedstawicieli tej nacji w "polskim rządzie" jest aż nadto widoczna.

Ludzie z "The Economist" oraz GRU mają zapewne więcej takiej wiedzy.

Pozdrawiam, Babcia Konstancja.

Robert - 10.11.13 13:32
Szanowny Panie Lubomirze, mocno naciągane mrzonki. Czy ambasador litewski obecnej ekipy rzadzacej, by wybudował w Budapeszcie? za własne pieniądze ten pomnik? - dlaczego nie w Polsce lub na Litwie. 5-minut Litwy w UE, nie oznacza wiecej niz, tylko 5-minut, pod dyktando UE kumoterstwo jest innego kalibru. Po zaznajomieniu się relacji w stosunkach Polsko Litewskich, dojdzie Pan do wniosku, że jest to panstwo o zaciekłej wrogości antypolskiej. Co sam Pan wyraził w "obronie Pana Tadeusza". Pozdrawiam Robert.

Lubomir - 10.11.13 10:09
Wojna na historyczne trupy?. O ile cenniejszą 'pomnikową inicjatywą' było wybudowanie i odsłonięcie pomnika królowej Jadwigi i króla Jagiełły w Budapeszcie. Fakt ten nastąpił z inicjatywy ambasadora Litwy w Budapeszcie i za pieniądze litewskich podatników. Wydarzenie to miało miejsce niedawno, 30 pażdziernika 2013. Czyźby Bracia Odłączeni z Litwy bardziej kochali Polskę Jagiellońską niż Polacy?. Czy my potrafimy tylko toczyć boje z historią?. Kiedy unifikuje się świat i unifikują się kontynenty, my wciąż wykopujemy spod ziemi wrogów. A przecież czas ucieka. Litwa ma swoje pięć minut w Europie. Przewodzi obecnie unifikującemu się kontynentowi europejskiemu. Może Litwa potrafiłaby podjąć z Polską dialog na temat wspólnej Konfederacji?.

Robert - 08.11.13 12:43
To jest jawna demonstracja siły imperium sovieckiego, w "podległym" im Państwie. Coraz bardziej, Mord Smoleński, na Elitę Polskiej Władzy z niezależnym Prezydentem Lechem Kaczyńskim - staje sie faktem klarownym.
"Poniżanie" a raczej nienawiść, do pomników najezdzców, agresorów i oprawców - jest zjawiskiem normalnym i głeboko świadczącym o dokonanym barbarzyństwie. Aż 4 mocarstwa II WŚ, mogą to potwierdzić, o skazaniu do niewolniczej roli Polski. Wiadomo, milczenie jest złotem? Dołożymy 5 koalicjanta niemieckiego - suma odszkodowań byłaby zawrotna. Prez. L. Kaczyński tylko pobieżnie oszacował straty, zbombardowanej Warszawy - ...

Agamemnon - 08.11.13 10:14
Osobiście znam Adama. To mądry i odważny człowiek. Chwyta się dostępnych metod, by obnażyć rzeczywisty stan państwa.

MariaN - 08.11.13 9:50
Panie Adamie, szacunek. Odwaga i konsekwencja w działaniu, kosztem własnego, rodzinnego życia. Nie każdego na to stać, szkoda, że tak mało ludzi przy nim stoi. Słomka wie, że zło musi w końcu polec, to tylko kwestia czasu i ma nadzieję, że doczeka, kiedy sytuacja się odwróci i nastanie jakaś tam sprawiedliwość.
Również miałem okazję spotkać Adama na którejś demonstracji, to wielki człowiek o wielkim sercu i kulturze, choć drobnej postury. Przeciwko niemu wytacza się artylerię policyjno-esbecką i tłuków postkomunistycznych. CO Z TĄ POLSKĄ?

Jacek Klas - 08.11.13 1:39
Witam ,
staram sie nie wypowiadac ,jestem osoba
kontrowersyjna,jak Adam,ale musze o czyms powiedzxiec
,co pozyskalo moja sympatie do tego kontrowersyjnego
dzialacza bylego KPN[aktualnie jestem przedstawicielem
Zwiazku Konfederatow Polski Niepodleglej w Australi i
jeszcze innych Panstw],ale wracajac do tematu,musze
podzielic sie z wrazeniem jakie Adam wywarl na mnie
podczas przedostatniego pobytu w Polsce,w roku 2008.
17 Wrzesnia wyszlismy z pod Ambasady Rosyjskiej w Krakowie
w marszu na Rynek w Manifestacji upamietniajacej inwazje
Sowietow na Polske,Adam szedl obok mnie z wielka tuba i
za niam skandowalismy PAMIETAMY,SOWIECI PRECZ itd.,
w pewnym momecie dochodzac do Rynku zobaczylem Rynek
pelen turystow,wtedy zwrocilem sie do Adama[ktorego wczesniej
nie znalem osobiscie]o skandowanie w jezyku angielskim,popatrzyl na mnie
i powiedzial ze nie zna angielskiego,tak wiec podpowiadalem mu
po angielsku i On krzyczal do tuby a za nim czlonkowie Manifestacji,
od tej pory dla mnie kontrowersyjny Adam jest niekontrowersyjnym.

Jacek Klas-Melbourne Australia

Jan Orawicz - 07.11.13 20:34
To jest jeszcze niezbity dowód na to,że nadal jest MO skryta pod nazwę
Policja. Ci "policjanci" powinni być natychmiastowo aresztowani,za ochronę
sowieckiego obłudnika na naszej Ojczystej ziemi. Jeżeli tak jest jak jest i Naród milczy, to po prostu jest znak zagłady Polski!! Bo jak to inaczej można interpretować?! Także znakiem zagłady naszej Ojczyzny jest rząd,który wnet 8 lat niszczy nasz kraj jaki on długi i szeroki. A wielu Polaków przymiera razem ze
swoimi dziecinami z głodu,ale w wyborach głosuje za Tuskiem i innymi sprawcami tej przykrej doli i niedoli. Tak po prawdzie jedynie Cud nas może uratować,ale na Cud też trzeba sobie zapracować - przynajmniej w połówce.
Ale na to się nie zanosi. Łączę serdeczne pozdrowienia dla Drogich Czytelników naszego skromnego,ale jakże za to, polskim duchem wspaniałego medium o nazwie Kworum.

Wszystkich komentarzy: (9)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

29 Marca 1865 roku
Urodził się Antoni Listowski, polski dowódca wojskowy, gen. dywizji, pełniący obowiązki Naczelnego Wodza wiosną 1920 (zm. 1927


29 Marca 1837 roku
Urodził się Władysław Sabowski, polski poeta, pisarz, dramatopisarz, dziennikarz i tłumacz (zm. 1888)


Zobacz więcej