Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 22.04.14 - 22:36     Czytano: [2147]

Konkurs Staffowski



Salonowcy

Jeżeli bym stwierdził, że pisanie jest dla mnie życiem, byłaby w tym spora przesada. Jedni uważają to za jakiś rodzaj rozrywki, drudzy za narkotyk, inni zaś traktują to jako oderwanie się od szarej codzienności. Pisanie nie sprawia mi żadnej trudności i może dlatego lubię pisać. Czasami człowiek ma pragnienie wypowiedzieć to, czego inni najwyraźniej się boją. Wcześniej pisałem wiersze, ale zauważyłem większy potencjał w prozie i od dłuższego czasu ją uprawiam. Nie jest tajemnicą, że od lat współpracuję z magazynami kulturalno – literackimi w Polsce. Jednym z nich jest Ogólnopolski Magazyn Twórców „ Radostowa”
Można tam znaleźć wszystkie gatunki i rodzaje twórczości. Wśród poetów i prozaików pisze tam wielu znanych krytyków literackich. Radostowa, to magazyn, który przez długie lata istnienia na stałe wpisał się w krajobraz kulturalny naszej Polski.

Pisanie wśród profesjonalistów zobowiązuje, zmusza do podnoszenia poziomu, a to jest dla mnie najważniejsze. Nie obawiam się krytyki, wszak tylko dzięki niej możliwe jest „wzrastanie”.

W styczniu br. rozstrzygnął się konkurs „Radostowej”, na który wpłynęło ponad dwie setki prac z kraju i zagranicy. Poziom był w miarę wyrównany, dlatego jurorzy: ks.prof. Eligiusz Dymowski, krytyk literacki Zdzisław Anatolski i pisarka mgr Agnieszka Zięba – Dąbrowska mieli nie lada orzech do zgryzienia (tak wyrazili się po rozstrzygnięciu konkursu Staffowskiego).

W sztuce rymotwórczej najlepszymi okazali się: Emil Biela z Myślenic (I nagroda)
Barbara Kocela z Kielc i Zdzisław Kobierski ze Skarżyska (II nagroda ex aeguo)
Krystyna Borkowska z Sosnowca i Artur Osiński z Pińczowa (III nagroda ex aeguo)
Wyróżnienia przyznano: Czesławowi Nowakowskiemu ze Skarżyska, Irenie Mikli z Ostrowca i Zbigniewowi Adamczykowi ze Starachowic.
Mocarzami prozy okrzyknięto: Wandę Nowik – Palę z Kielc (I nagroda)
Elżbietę Stankiewicz - Daleszyńską z Poznania (II nagroda)
Annę Klonowską z Kielc (III nagroda)
Jak widać Panie opanowały prozę i nie mamy przy Nich żadnych szans.
Ponadto wyróżniono Elżbietę Grabosz z Warszawy, Władysława Panasiuka z Chicago, Kazimierza Kaczor z Piórkowa, Monikę Sznaucer ze Świśliny.

Jak każdy z uczestników liczyłem na coś więcej, ale trzeba pogodzić się z tym, że są lepsi, a tylko ci powinni zwyciężać. Zatem gratuluję zwycięzcom, bo na Nich będzie się wzorowała nasza wspaniała młodzież.

Była też satyra.
Salonowcy okiem satyryków
Tak o mnie napisano: Władysław Panasiuk Guewara Chicago, Castro Arizony - ten co mamonie nie bije pokłony. To miłe, dzięki! Może wyróżnienie niewiele znaczy, ale na tyle prac i przy takich perłach? Postanowiłem tym razem się pochwalić, bo jest czym.

Dwa razy brałem udział w konkursach (Magazynów Literackich) i dwa razy odniosłem sukces. O konkursie, na którym mój wiersz zdobył I nagrodę napiszę innym razem.
Może przegapiłem wiele nagród (nie biorąc wcześniej w konkursach udziału), a może tylko uniknąłem porażek. Przeszłość jest tajemnicza i niech tak pozostanie, przynajmniej w moim przypadku. Dziękuję redaktorowi naczelnemu „Radostowej”: Antoniemu Dąbrowskiemu za wspaniałą pracę i wieloletni wysiłek, bo niełatwo z kulturą i sztuką utrzymać się na rynku przez tyle lat.

Władysław Panasiuk

Od Redakcji: W dziale "Godne uwagi" prezentujemy wyróżniony tekst Władysława Panasiuka pt.: "Życie"

Wersja do druku

w.panasiuk - 26.04.14 1:48
Dziękuję Panie Janku za miłe słowa. Owszem pamiętam tamte czasy i tamtych pisarzy, którzy chwalili partię jedyną drogę, którą miała podążać młodzież. Ubolewali nad odejściem Stalina, wodza ludu pracującego. Partia o takich twórcach pamiętała i przyznała im po Noblu. Osądzi ich Bóg, bo człowiekowi nie starczyło odwagi. pozdrawiam

Jan Orawicz - 23.04.14 2:47
Serdecznie Gratuluję Drogi poeto za udział w takim ważnym Konkursie Literackim, a zarazem wyróżnienia! W młodym wieku przeżywałem takie konkursy - też z różnym powodzeniem. Do Klubu literackiego należałem
8 lat. Każde nasze spotkanie było - prawie w całości poświęcane naszej
twórczości poetyckiej i prozatorskiej. Zawsze był krytyk literacki wśród nas.
Spotkanie mieliśmy w różnych ciekawych miejscach naszego dookolnego
świata z UMK w Toruniu. Nie był to łatwy czas na autentyczne pisarstwo.
Władza się cieszyła z takich piszących,którzy wynosili nad poziomy nasza
czerwona niewolę.Ale to już oddzielny, bardzo przykry temat dla tych
piszących,co startowali w tamtym czasie. Jednak przyznać muszę,ze ten
tamten Mój Klub Literacki - mimo trudów, stanowił piękną szkołę dla
piszących - głównie młodych ludzi. Liderem w poezji był Bruno Milczewski.
Serdecznie pozdrawiam!

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

25 Kwietnia 1935 roku
Konsylium lekarskie stwierdziło u marszałka Piłsudskiego złośliwy nowotwór wątroby.


25 Kwietnia 1632 roku
Zmarł Zygmunt III Waza, król Polski.


Zobacz więcej