Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 30.05.14 - 11:07     Czytano: [3433]

List do Marii Sokołowskiej

czyli o upokorzeniu zdrajcy



Uważaj dziewczyno, upokorzyłaś ich i mogą to zapamiętać. Nabierz zwyczaju częstego oglądania się przez ramię, wsiadania do autobusu czy tramwaju w ostatniej chwili, nagłego zmieniania kierunku podczas spaceru i baw się tylko z dobrymi znajomymi. Nieznani sprawcy nie przestali działać wraz z „upadkiem komuny”. A po tych skurwysynach wszystkiego można się spodziewać


Propaganda w systemie totalitarnym dąży do wyjaśnienia wszystkich zjawisk zgodnie z obowiązującą ideologią i je wartościuje, pozytywnie albo negatywnie. No, może nie wszystkie, ale na pewno każde istotne z punktu widzenia władzy.

Nic więc dziwnego, że wielkie niezadowolenie władz wywołało upublicznienie pytania jakie panu premierowi Donaldowi Tuskowi zadała uczennica II LO w Gorzowie Wielkopolskim Maria Sokołowska (nie napisałem „pani” tylko dlatego, że takie zwroty, jak pan premier, pan prezydent, pan profesor Bartoszewski, pan minister używam zwykle jako szyderstwo, że to niby tę bandę durniów poważam), w którym to pytaniu określiła pana premiera jako zdrajcę Polski i zauważył, że pan premier udaje patriotę.

Niby nic takiego. Powiedziała prawdę. Ale tak to już jest, że w środowisku dajmy na to złodziei, ten jest napiętnowany, kto krytykuje kradzieże, a nie ten kto kradnie. „Zdrowy dorosły mężczyzna nie rywalizuje z 17 latkami na poziomie przekonań jeśli nie jest ich ojcem ani nauczycielem. Ktoś o normalnej psychice jest na tyle stabilny psychicznie, że taka krytyka ze strony nieletniego podlotka guzik by go obeszła. Ktoś o psychice psychotycznej będzie atakował każdego kto źle na niego spojrzy jak pies wściekły, który rzuca się na każdego kto tylko przechodzi obok siatki” – napisał internatuta o pseudonimie Tom Zurm.

I zaczęło się. Fachowcy od propagandy zorganizowali w szkole w Gorzowie Wielkopolskim wiec z udziałem młodzieży szkolnej i pana premiera Donalda Tuska. Na wiecu uczniowie i uczennice mogli zadawać panu premierowi pytania, nawet te nie uzgodnione. Typowy propagandowy spektakl, który od razu rozdał rolę, głupi mieli pytać, a mądry odpowiadać. Szkoda, że dali się na to nabrać, ale domyślam się, że nie mieli innego wyjścia, za dwa lata matura. A poza tym lizusów nigdy nie brakowało.

Pan premier zasugerował, że wypowiedź Marii Sokołowskiej o zdradzie to efekt katastrofy smoleńskiej i tego, co wtedy mówiono, czyli w domyśle dziewczyna jest chora umysłowo, a umysł ten zainfekował jej oczywiście Antoni Macierewicz. Wychodzi więc na to, że chcą z 17-letniej licealistki zrobić osobę niezrównoważoną psychicznie. W czasach stalinowskich Wiktor Woroszylski naśladowanie przez polską młodzież bohaterów amerykańskich filmów i książek nazwał „chorobą zwaną amerykanizmem”. Choroba miała być przenoszona drogą kropelkową. „Zarażonemu amerykanizmem nasze życie wydaje się szare i nieciekawe. Choroba atakuje jego zmysły, poraża wzrok, sprawia, że nie dostrzega i nie czuje on tego wielkiego, co się u nas dzieje, że jest zupełnie obcy sprawom, którym rzeczywiście warto poświęcić energię i entuzjazm” – pisał. Nic więc nowego fachowcy od propagandy Platformy Obywatelskiej nie wymyślili, za Stalina stosowano takie same metody.

Dlaczego z przeciwników władzy, władza chce zrobić chorych umysłowo? Odpowiedź jest prosta. Skuteczną metodą kompromitowania przeciwnika politycznego było i jest ukazywanie go jako wariata, odmieńca, zboczeńca - pisał Mirosław Karwat w pracy o propagandzie w polityce. Ten zabieg stosowała m. in. propaganda komunistów kreująca w czasach stalinowskich obraz wroga. Można zaryzykować wniosek, iż wrogów starano się skojarzyć z chorobami, a przede wszystkim z chorobami psychicznymi. Atutem przypisania wrogom obłąkania, szaleństwa itp. było automatyczne zwolnienie z potrzeby obalania w sposób racjonalny wyrażanego przez nich stanowiska, napisałem dawno temu w swojej pracy. I wszystko jasne.

Drugim powodem może być to, że „ludziom lewicy” wydaje się, że tylko chory psychicznie może nie doceniać stworzonego przez nich raju, np. łagrów, albo łagru bez drutu kolczastego, jakim coraz szybciej staje się III RP. Józef Cyrankiewicz, w wygłoszonym 29 VI 1956 r. przemówieniu radiowym dotyczącym Poznańskiego Czerwca, groził: „Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewien, że mu tę rękę władza odrąbie w interesie klasy robotniczej, w interesie chłopstwa pracującego i inteligencji…”. I to odrąbywanie ręki trzeba mocno podkreślić.

Pewnie spotkasz się z prześladowaniami. Ale tak to już jest, że za prawdę to się siedzi, że ci, którzy kochają Polskę narażeni są na represje, czy to ze strony zaborców, okupantów, władzy komunistycznej, czy europejskiej. Ciebie też to czeka, może podczas matury, może wcześniej. Życzę Tobie wszystkiego najlepszego (piszę to tonem stareńkiego pana Zagłoby z „Pana Wołodyjowskiego”, którym wychwalał zalety Basieńki), bo na to zasługujesz, odważna, mądra, urodziwa.

I dobrze, że na wiecu w gorzowskiej szkole nie wdawałaś się w dyskusje z panem premierem. Normalni ludzie nie rozmawiają z wieprzami. I dobrze, że gdy dziadek podszedł z kwiatkami, aby się Tobie podlizać, to tego bukietu, który wcześniej dostał od uczniów, od starszego pana nie przyjęłaś. Tak to jest z władzą, jak coś daje, to można być pewnym, że wcześniej to komuś zabrała. Jeżeli są jeszcze tacy młodzi ludzie jak Ty, to jest jeszcze nadzieja, że Rzeczpospolita nie przestanie istnieć.

Na zakończenie. Uważaj dziewczyno, upokorzyłaś ich i mogą to zapamiętać. Nabierz zwyczaju częstego oglądania się przez ramię, wsiadania do autobusu czy tramwaju w ostatniej chwili, nagłego zmieniania kierunku podczas spaceru i baw się tylko z dobrymi znajomymi. Nieznani sprawcy nie przestali działać wraz z „upadkiem komuny”. A po tych skurwysynach wszystkiego można się spodziewać.

PS. Z dyrektorem szkoły, nie mam nic wspólnego.
(michalpluta.bloog.pl)

MICHAŁ PLUTA
zdjęcie: niezależna.pl

Wersja do druku

Joanka - 13.06.14 21:18
http://31.media.tumblr.com/d4e272d3f2a481e6e3de97147247f871/tumblr_n70fqlHst71sm21f5o1_1280.jpg

warszawiacy - 12.06.14 22:01
Szanowna Dyrekcjo Szkoly II Lic.Ogolnoksztalcacego w Gorzowie Wielkopolskim badz dumna z tej Uczennicy ,ktora powinna byc nagrodzona za swoja odwage .Dala dobry przyklad innym czniom i Polakom. PPowstancy Wielkopolscy ,ktorych 100 rocznice dzis obchodzimy ,tez slawia Gorzow Wielkopolski .Rodzinie Marysi nalezy udzielic pomocy i wsparcia,a nie przesladowania.Brawo Marysiu!alleluja i do przodu!Dziekujemy,pozdrawiamy.

no pis - 12.06.14 16:59
Tak oto wygląda wasz pomyślunek
http://dajerade.com/media/photos/2014/06/Dowcipni%C5%9B_ma%C5%82o_nie_potopi%C5%82_ca%C5%82ej_rodziny.gif

york - 10.06.14 21:53
Marysia Sokołowska to jeden z bardziej słyszalnych, ale na pewno nie jedyny głos młodego pokolenia wymierzony w Donalda Tuska i politykę jego rządu.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Powiem Wam, dlaczego premier jest zdrajcą”. W najbliższym numerze „wSieci” manifest Marysi Sokołowskiej
Reportaż Marcina Wikły w najnowszym numerze tygodnika „wSieci” świetnie pokazuje to, jak nastawieni są ludzie, którzy stoją u progu dorosłego życia.
Wiek 17–24 lata. Pochodzą z różnych miast i różnych rodzin. Niektórzy się uczą, niektórzy pracują, różnymi ścieżkami właśnie wchodzą w dorosłość. Interesują się polityką, więc widzą więcej niż ich rówieśnicy. I niestety, nie jest to obraz tak optymistyczny, jak maluje go rządowa propaganda.
Łączy ich jedno. Chcą zmiany, a Tuskowi i PO mówią: dość! — czytamy w tygodniku.
Wikło przypomina wyniki głosowań wśród najmłodszych wyborców, a także uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych:
Donald Tusk rzeczywiście ma się czego obawiać. Premier na pewno przeanalizował już szczegółowe wyniki niedawnych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Co w nich zobaczył?
Że wśród najmłodszych wyborców (18–25 lat) Platforma jest dopiero na trzecim miejscu (19,3 proc.). Wyżej są Nowa Prawica (28,5 proc.) i PiS (21,5 proc.). Jeszcze gorzej dla PO kształtują się wyniki akcji „Młodzi głosują 2014” zorganizowanej przed wyborami przez Centrum Edukacji Obywatelskiej w ponad tysiącu szkół. Frekwencja: prawie 61 proc. W gimnazjach wygrało PiS nieznacznie przed Nową Prawicą. Platforma była trzecia. W szkołach ponadgimnazjalnych kolejność okazała się inna: 1. Nowa Prawica (27 proc.), 2. PiS (22 proc.) — wylicza autor artykułu.
Jako dowód na potwierdzenie tych statystyk czytamy opinie kilkorga zaangażowanych młodych osób, które jasno stawiają sprawę: dość Tuska.
W naszym tekście przywołujemy tylko jedną z wypowiedzi - Dominika, który zrobił furorę podczas ostatniego posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży.
Zmiana. To słowo nasi rozmówcy odmieniają przez wszystkie przypadki. Podczas posiedzenia Sejmu Dzieci i Młodzieży 1 czerwca na mównicy wystąpił 17-letni Dominik Feliks, licealista z Gdowa w woj. małopolskim.
Jego brawurowa przemowa robi furorę w Internecie, film nosi tytuł „Licealista masakruje posłów”.
„Pragnę wam powiedzieć, że cały ten projekt – Sejm Dzieci i Młodzieży […] – to zwykła szopka zorganizowana przez rządzących” – mówił Dominik, a pozostali młodzi posłowie nagradzali go rzęsistymi brawami.
„Często słyszę z ust polityków, że 25 lat demokracji to 25 lat wolności. Otóż nie! Chciałbym wam wszystkim powiedzieć, że demokracja nie równa się wolności. Obecnie mamy demokrację, a nie mamy prawdziwej wolności” – wytykał licealista, wprawiając w zakłopotanie słuchających go dorosłych parlamentarzystów. – Sporo rzeczy z komunizmu świetnie się zachowało. System ubezpieczeń, państwowa służba zdrowia, państwowe szkolnictwo… – wylicza rozczarowany Dominik w rozmowie z „wSieci” — czytamy.
Całość reportażu Marcina Wikły na łamach tygodnika. Polecamy!

http://wpolityce.pl/polityka/199847-nie-tylko-marysia-reportaz-wsieci-mlodzi-sa-wsciekli-na-tuska-laczy-ich-jedno-chca-zmiany-a-tuskowi-i-po-mowia-dosc

Stary-nowy - 06.06.14 16:56
Bywaj zdrów Robert!

Są granice w dyskusji, których przekraczać NIE zamierzam!

"Strzyżono-golono" to nie moja specjalność!!!

A o zmianie nazwiska wyraźnie napisałem, że to TWOJA sprawa...
A napisałem dlatego, że to TY zarzucasz mi zmiane "nicków", i wiele innych bzdur!!!
S-n

janusz - 06.06.14 16:54
Ad Stary-nowy.
No i widzi Pan, z tym dyskutantami jak porzekadle: „chłop o gruszce, a baba o pietruszce”, a jak oni stają się przy tym coraz bardziej nerwowi w swoim zadufaniu we własną prawdę objawioną, bo jak już napisałem wcześniej, to z wiedzą u nich nie najlepiej, a jak napisała zbulwersowana, jakoś trzeba się wybić ! A że głupio i bezczelnie, jakie ma to znaczenie, byle do przodu, na szkło.
Albo też mają coś na sumieniu, a ten Pan Robert, to ma się jednak czego wstydzić, bo jakiś czas temu dzielnie bronił jednego z sygnatariuszy cytowanego na tym portalu listu „polskich” proputinowskich separatystów, który to list wysłali ci zdrajcy na kanwie wydarzeń na Ukrainie do Putina.
Jeśli się więc niczego i nikogo się nie obawia, to może będzie go gryzło jego własne, polskie sumienie, o ile takowe posiada?
A tak na wszelki wypadek dla tych wszystkich, którzy uwierzyli we własną prawdę objawioną polecam modlitwę journalisty, która wisi na honorowym miejscu w jednej z zaprzyjaźnionych redakcji:

„Boże Spraw, Abym Nie Ględził i Nie Odzywał Się, Dopóki Nie Będę Pewien, Że Mam Faktycznie Cokolwiek Sensownego i Rozumnego Do Powiedzenia”.

Robert - 06.06.14 15:49
Polecam Dział: W kręgu wydarzeń - Rocznica "Nocnej zmiany".
Antypolskie ujadanie, Starego-nowego i Stefana R. Bezpodstawne pomówienia oskarżenia, M. Kałuskiego i GI Kworum - "że rocznica 4 czerwca 1989, uszła Szanowanej Redakcji Kworum z jej pamięci?" Gdy tymczasem, dokonany wpis komentarza, nie na temat, dokonuje pod art. właśnie poświeconym tej okoliczności, w tej GI Kworum. Ciekawa konwersacja tych osobników.

Robert - 06.06.14 13:16
Stary-nowy, jeszcze jedno twoje kłamstwo - wyjasniam poraz kolejny. Zmieniłem nazwisko po 10 letnim pobycie w Australi, z przyczyn personalnych. Przyjechałem tutaj z grupa znajomych z mojego miejsca zamieszkania w Polsce, a nwet z rodziną. Ta kwestia, nigdy nie był a żadną tajemnicą, jak u wielu Polaków.
W ten sposób dajesz też swoje agenturalne sugestie w stosunku do mojej osoby, co niestety stawia ciebie w świetle problematycznym. Ja sie niczego i nikogo nie obawiam.

Robert - 06.06.14 12:35
Stary - nowy, ponownie kłamiesz, nigdy tobie nie proponowałem żadnego spotkania, z takimi i obcymi sie nie zadaję.

zbulwersowana - 06.06.14 10:46
Byle głośno ! Może w tvset pokażą i zaistnieję w tabloidach. Jakoś trzeba sie wybić ! A ze głupio i bezczelnie ? Jak mawiał rozwiedziony prawdziwy katolik - Ciemny lud to kupi !

Stary-nowy - 05.06.14 12:31
Robert - 05.06.14 1:58
"Uwaga na antypolskich ujadaczy i wzajemnych ochraniarzy, "Staray-nowy" pisze pod kilkoma nickami, a reszta popieraczy wiadomego chowu i profilu".

Tak pisze ów Robert!
No, dobrze Robercie... a gdybym bezkrytycznie przyjmował wszystko co TY upichcisz na tym Kworum to też zaliczyłbyś mnie do antypolskich ujadaczy?

I czym TY mierzysz polskość - swoimi wpisami i to ciągle na to samo i jedno kopyto...? Właściwie to sprawiłeś mi przyjemność zaliczając mnie do grona takich "antypolskich ujadaczy" jak Pan Janusz i Pan Roman.

A co do zmian mojego "nicku" to trzasnąłeś jak krowa o beton. Zawsze byłem w internecie i będę "Stary-nowy".

I zmusiłeś mnie do tego aby ci napisać, że to TY zmieniasz nie tylko "nicki", ale zmieniłeś także swoje nazwisko na inne z jakim przyjechałeś do Australii... Twoja to sprawa ale nie smarkaj na kogoś, że coś zmienia i jest ujadaczem i
antypolakiem!!!
Chciałem się z tobą spotkać - bo sam to proponowałeś - w czasie wizyty Krzysia Wyszkowskiego w Melbourne, podałem ci moje namiary, a ty oparłeś się na zadnich kopytach i wykręciłeś się sianem.

A co do "popieraczy" to nikt tu nie potrzebuje wazeliny! Każdy pisze to co wie i to co oparte jest na prawdzie. Bufonada nie jest tu potrzebna!!!
***
A jeśli kiedyś pomyliłem się w ocenach czyichś wypowiedzi widząc rzecz "po swojemu" a wynikłą z mojej wiedzy i doświadczeń ... to Sokrates powiedział wprost: "tylko głupcy nie mylą się nigdy"... Pomyśl o tym!
Robercie! Bywaj zdrów.
S-n

Robert - 05.06.14 1:58
Uwaga na antypolskich ujadaczy i wzajemnych ochraniarzy, "Staray-nowy" pisze pod kilkoma nickami, a reszta popieraczy wiadomego chowu i profilu.

janusz - 04.06.14 20:06
Ad Stary-nowy.
W pełni podzielam Pański punkt widzenia w tej dyskusji, od siebie dodam tylko tyle, że nie tylko prawda jest w cenie, ale przede wszystkim gruntowna wiedza w tematyce, która jest tematem dyskusji, a dopiero później wynikają z tej wiedzy prawda, a z tym jak widać na tym forum bywa różnie.....

Stary-nowy - 04.06.14 12:20
Masz rację Robercie, prawda a nie propaganda jest w cenie... I na to nic nie poradzę!
I też radzę aby czytać uważniej co inni piszą!
S-n

Robert - 04.06.14 5:19
Stary-nowy, jednego dyktatora juz pochowali. Natomiast w stosunku do mnie, pokazuje Tobie dwa palce skierowane do góry - będę pisał to co ja uważam za stosowne. Cenzuruj siebie, a moje teksty czytaj uważnie.
Roman wpisuje pod art. poświęconym Marysi - głównie pisząc nie prawdę o "ścianch etnicznych majacy zwiazek z wyborami". Wszystkich tam wsadził do jednego worka, jako mentalnych skażonych bolszewizmem, z przewagą. Gdy tymczasem, są to ofiary bolszewizmu.
Roman, i Stary-nowy też nie podaje żadnych żródeł. 74% w wyborach Kwasniewskiego, to nic nowego kiedy rodacy olewaja wybory i w nich nie uczestnicza - wystarczyła grupa miłosników starego systemu członków pzpr aby takie wyniki osiągac i oczywiscie szwindel PKW, co potwierdzają obecne "wyniki"?. Potem drukuja mapki rejonów głosowania. Z których nie wynika kto jak głosował. Kilkaset tysiecy głosów nieważnych i nie wiadomo czyich - mogę podpowiedzieć, że to były głosy na PiS z extra krzyżykiem.
Ukraincy w Polsce, początkowo osiedlali się na ziemiach odzyskanych, natomiast teraz są wszędzie, a tm gdzie pojawiła sie praca od czasów gierka, te rejony, etnicznie się rozładowały. Z tym ze Ukrainców było nie tak dużo, część się szybko zasymilowała lub połaczenie mieszanych rodzin. I nigdy nie było z nimi problemów. Nawet obecnie posiadaja 3 może 4 swoje parafie prawosławne do których zjeżdrzaja z całej Polski i to nie wszyscy. Nawet jak są jacyś ekstremalni, to nie są dla nas grożni, dużo grożniejsi są niemcy i volskdojcze, granice są otwarte, otrzymują pomoc z niemiec i Polski - działają na korzyść niemiec, czyniąc szkodę kolonialną dla nas.
Stary-nowy - Prawda jest w cenie, Propaganda to tania kaszanka i parówa.

Stary-nowy - 03.06.14 11:48
Robercie... przeskoczyłeś samego siebie.
Przyznaję rację p. Romanowi!
Pisze On nie o atentycznych KRESOWIAKACH POLAKACH - ale o tych ludziach, którzy zapelnili Ziemie Zachodnie zgodnie z wolą polityki komunistów, którzy kształtowali wtedy scenę demograficzno-etnograficzną. I stąd bierze się te 74% POPARCIA DLA KOMUNISTY Kwaśniewskiego w Gorzowie.
A z własnych doświadczeń wiem jaki stosunek do Polaków mają Ukraincy zamieszkali w takich miejscowościach jak Złocieniec, Mirosławiec, Czaplinek, Czarne, Człuchów, Złotów, a szczególnie Mirosławiec i okolice. Po studiach w wczesnych latach 70. odbywałem w tych rejonach staż pracy i wiem co się tam mówiło i robiło.
To stamtąd wywodzi się jądro bardzo aktywnego Związku Ukrainców w Polsce
A czy wiesz kim jest ich przywódca... i nazywa się Czech...?
To temat "rzeka" i nie widzę potrzeby aby tutaj pisać więcej na ten temat.
***
A do "Słuchaczki" też słów parę...
Chcę tylko zapytać, czy Szanowna "Słuchaczka" wie od kiedy zaistniało przysłowie "Wasze ulice - nasze kamienice" W jakich warunkach i okolicznościach powstało" Podpowiem: Od czasu zdrady i w konsekwencji stracenia R.Traugutta. I tak dalej i tak dalej do czasów Bermana, Krwawej Luny, Minca i tak dalej, itp. aż do czasów AD 2014...
Ja zrozumiałem wypowiedź Marysi nie tak dosłownie - "sami siebie ładowali do pieców w obozach koncentracyjnych" - ale pisanie na ten temat jak widzę nie zmieni ani wiedzy, ani poglądów Szanownej Słuchaczki...
Proponuję więc pytać o to, tych którzy jeszcze żyją i przeżyli czas pogardy dla Człowieka.
I śpieszmy się z tymi pytaniami bo już niedługo obowiązywać będzie historia Polski pisana przez tych, których są... kamienice

S-n

Dziunia - 03.06.14 10:33
Koszerność "słuchaczki" nie pozostawia żadnych złudzeń.
Odpowiadam: obozy były hitlerowskie a w armii Hitlera służyło ponad 250 tysięcy żydów i również na wysokich stanowiskach dowódczych i decyzyjnych.
I to jest potwierdzenie, że oni wzajemnie spalali się w piecach krematoryjnych które sami zbudowali w Auschwitz i nie tylko. Te piece były obsługiwane wyłącznie przez żydów. Jak twierdzą żydzi Polaków tam nie było.

No ale liczy się obecna przyjaźń żydowsko-niemiecka, oczywiście przeciwko znienawidzonym Polakom.

słuchaczka - 03.06.14 2:32
Maria Sokołowska powiedziała o żydach:
Rozpijali Polaków podczas zaborów, zdradzili Polskę (...) nie chcieli się nigdy asymilować ze społeczeństwem, sami siebie ładowali do pieców w obozach koncentracyjnych, ale trzeba im wybaczyć, jak na chrześcijan przystało – stwierdza.

Czy z tych słów należy wnosić, iż panienka uważa że Adolf był wybawcą narodu żydowskiego ? Szkoda że panienka nie wyjaśniła czyje były te obozy ?
Treść wypowiedzi cytuję za http://natemat.pl/104495,pogromczyni-tuska-maria-sokolowska-zydzi-sami-ladowali-sie-do-piecow-a-homoseksualizm-to-choroba .
Wpis dedykuję wszystkim, których rodziny zginęły w obozach koncentracyjnych.

Robert - 03.06.14 0:59
Panie Roman, zasugerował sie pan propaganda prezentowanych "map"-ed show, gdzie podaje sie totalnie nieprawdę w celu wywołania ponownej wojny "polsdka- polska".
Nalezałoby najpierw uniewaznic Wybory i wynnych posadzic do wiezienia, mowa oczywiscie do ekipy rzadzacej i PKW, które to organa do ochrony praw demokratycznych i praw obywateli Polskich - dopusciły się przestępstwa.

Sugestie totalnym kłamstwem, Polacy pochodzący z kresów wschodnich to wielcy patrioci. Niema ani jednej rodziny, ktora by nie była mordowana, w Katyniu ect i na Syberi, przez ukrainskich banderowców, i wielu innych etnicznych band - za sprawą stalina i niemieckiej swołoczy również. Masowe ludobójstwa ludności cywilnej i dzieci w sposób wybitnie bestialski. Zagarniecie w koncu tych ziem przez stalina i oddanie zupełnie nie prawowitym właścicielom dzisiejszym. To z tamtych ziem pochodzi Armia Andersa, Ugrupowania Partyzanckie, Jak i armie LWP które szły na Berlin wyzwalajace Polskę.

Znam tych ludzi doskonale - ich dramatyczną walkę i poświecenie dla Polski, a dokonane bestialstwo i martyrologia wykształciła w nich wielki patriotyzm - 99% polskiej generalicji pochodzi z tych ziem kresowych, zaprawionych w wielu wojnach z sowieckim barbarzyństwem.
Putinowsko niemiecko tusskowski układ "kusu na wschód", to niszczenie polskich związków z zawładnietych terenów, w likwidowaniu i dyskredytowaniu żyjących potomków.

680 000, głosów nieważnych, przypisywać Polakom mozna wszystko. Natomiast Polacy nie są idiotami, aby iść na wybory - po to aby produkować głosy nie ważne.

york - 02.06.14 20:36
Rozmowa z Krzysztofem Wyszkowskim, legendarnym opozycjonistą z czasów PRL.
Stefczyk.info: Niesamowitą karierę w mediach zrobiła Maria Sokołowska, licealistka z Gorzowa Wielkopolskiego, która powiedziała premierowi Tuskowi, że jest zdrajcą. Konsekwentnie to powtarza, mają swoją argumentację. Dlaczego budzi ona tak żywe emocje?
Krzysztof Wyszkowski: Ona jest popularna, ponieważ mówi prosto z mostu. To zawsze jest ujmujące. Poza tym pamiętajmy, że to przedstawicielka młodzieży, co do której Platforma oraz media przy-rządowe, jak „Wyborcza” czy TVN, miały przekonanie, że to są ich ludzie.
Establishment sądził, że potrafi ukształtować, a właściwie zniekształcić, młode umysły. Choć w dużej części się udało, okazuje się, że część młodzieży pozostaje odporna na te postsowieckie łgarstwa. Warto również wskazać, że Maria Sokołowska nie była wychowywana wyłącznie przez propagandę okrągłego stołu. Ona jest córką działacza Ruchu Wolność i Pokój. Jak się okazuje on wychowuje córkę w duchu patriotyzmu i odwagi.
Media przy-rządowe, jak je Pan nazwał, rozpoczęły akcję grzebania w przeszłości Marii Sokołowskiej. Jeden z serwisów przeszukał jej blog i wykrył, że jakiś czas temu napisała coś, co ponoć jest antysemickie. Jak Pan ocenia reakcję mediów mainstreamowych na aktywność Sokołowskiej?
To jest charakterystyczne dla cyngli Michnika i „WSI24” działanie. Jeśli potulna owieczka mówiłaby, że kocha Tuska nad życie, to by tylko ją chwalono. A tak, to się ją prześwietla i poszukuje. A może jeszcze ma pryszcze, a może na dyskotece coś tam zrobiła... To jest obrzydliwe. Młoda kobieta sprawiła propagandystom przy-rządowym niespodziankę. Oni są w strachu, są przerażeni. Słusznie przeczuwają, że to jest głos młodego pokolenia.
Co to mówi o młodych ludziach?
To głos młodych ludzi, którzy brzydzą się wszechogarniającego kłamstwa i oportunizmu tych środowisk, które aktualnie robią sobie właśnie konkurs na człowieka wolności. Ta młoda dziewczyna powiedziała: „nie zgadzam się, że róbta co chceta!” Ona chce mówić to, co myśli i czuje. To jest niebezpieczeństwo dla układu. I dlatego propaganda będzie usiłowała ją jakoś skompromitować czy oczernić.
Rozmawiał Stanisław Żaryn

Czytaj oryginalny artykuł na: http://www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/wyszkowski-slowa-licealistki-niebezpieczne-dla-ukladu,10787520137#ixzz33VYSgf4t

Roman - 02.06.14 19:51
Pani Gorzowianko, faktycznie tak sie maja sprawy z zachodnia
ściana Polski - od Wrocławia do Szczecina. Mentalnosc tych
ludzi jest skazona bolszewizmem. Oczywiscie nie wszystkich,
ale z przewaga. Przykre to zjawisko,ale autentyczne. Wsrod tych
ludzi sa przecież Ukraincy. Wielu z nich nalezalo do UPA. Stad
ta wrogosc do nas Polaków. Bywajac kiedyś na wczasach w
Kolobrzegu i tamtych przybrzeżnych okolicach, spotykałem sie
z wrogoscia mieszkancow tamtych rejonow, poslugujacych sie
jezykiem, z nalotem jezyka rosyjskiego i ukrainskiego. A taka
slepa wrogosc szybko nie zanika, szczegolnie u osob starszych

Gorzowianka - 02.06.14 8:31
Marysia ze słynnej w Gorzowie 19 (dziewiętnastki) symbolu szkół w tym mieście powiedziało to czego inni baliby się powiedzieć sąsiadowi.

Troszeczkę zdziwiła mnie postawa tej młodej a już rozumiejącej wiele uczennicy. Gorzów słynie z lewicowego nastawienia a większość mieszkańców i ich potomstwa to napływowi mieszkańcy wschodnich terenów Polski, również przesiedleńców z akcji "WISŁA" oraz repatriantów z Rosji sowieckiej.
To w tym mieście Aleksander Kwaśniewski, żydokomunista kształcony również w Moskwie, były prezydent Polski otrzymał ponad 74% głosów w wyborach.
Odwaga na jaką zdobyła się Marysia jest godna uwagi i zasługuje na szczególną pochwałę. Można powiedzieć, że Marysia jest takim patriotycznym rodzynkiem w zlewicowanym Gorzowie, wśród ludzi zachowujących się jak homosovieticus w atmosferze wtłaczanej nam przez wszelakie media tzw. poprawności politycznej.
O lewicowości społeczności Gorzowa może świadczyć urzędujący prezydent Gorzowa Jędrzejczak, który sprawuje urząd już chyba czwartą kadencję mimo, że ciąży na nim wyrok 6 lat więzienia (ponad trzy lata trwa już proces odwoławczy a Jędrzejczak nie odsiaduje wyroku, 8 osób już zostało skazanych prawomocnie) za korupcję, malwersacje i brak nadzoru służb magistratu gorzowskiego.
W tym kontekście odważna, publiczna wypowiedź Marysi w odniesieniu do "potomka dziadka z Wehrmachtu" świadczy jednoznacznie, że proces poznawczy i wychowawczy tej uczennicy przebiega prawidłowo i można mieć nadzieję, że naród polski i państwo będzie mieć pożytek z tej młodej jeszcze osoby.
Powiedziałaś Marysiu to czego wielu Polaków boi się powiedzieć z uwagi na konsekwencje antypolskiego systemu władzy tzw. "tusksizmu".

Solidaryzujemy się z tobą Marysiu, do odważnych świat należy.
Ten który boi się z samej natury staje się niewolnikiem systemu.

Gorzowianka

Jan Orawicz - 02.06.14 1:46
Szanowny Panie york tydzięń temu pisałem do Drogiej nam licealistki
Marysi Sokołowskiej. W liście podałem od siebie,iż podzielam jej stwie-
rdzenie o premierze Tusku. I podałem tego uzasadnienie motywowane
p.Tuska artykułem z miesięcznika "ZNAK"Nr 11-12 z 1987r.gdzie autor
pisze,że Polskość to nienormalność. Cały ten jego materiał, jako histo-
ryka ubliża Polsce.Na koniec nadmienię,że w 1992r p. Tusk, na jednym
z zebrań Kaszubów oświadczył,że kaszubską krainę należy odłączyć od
Polski, jako osobny kraj ze stolica w Toruniu.Ale został po prostu wyp-
roszony z tego zgromadzenia! A zatem nasza Kochana licealistka
Marysia niczego z paluszka nie wyssała...! A przecież dochodzą do tego
różne bieżące fakty,które świadczą o zdradzie. Ale trzeba je widzieć.
Proszę zobaczyć,co się z Polska stało, za kadencji p.Tuska?! W zasadzie
nie ma dziedziny naszego życia,by nie leżała na łopatkach wraz ze Służbą
Zdrowia. Ile padło zakładów pracy i nadal pada, to się nie mieści w głowie!!
To są świadome wyczyny rządu PO, pod kierownictwem tego pana premiera.
Pozdrawiam

Michał Sybirak - 01.06.14 20:50
Cały szereg przekaźników, nie tylko polskich, przepowiada Polsce wspaniałą przyszłość. Co prawda, droga do niej nie będzie łatwa. Na szczęście wiadomo konkretnie, co już teraz musimy dla tego robić. Zachęcam do lektury i działania!
http://urbietorbi-apocalypse.net/Polska.pl.html

york - 01.06.14 12:28
Powracam raz jeszcze do mojego poprzedniego wpisu i raz jeszcze APELUJĘ do wszystkich czytelników tego portalu, a zwłaszcza ludzi pióra Panów Jana Orawicza i Władysława Panasiuka – nie pozostawmy na pastwę losu czynu tej niewątpliwie bohaterskiej uczennicy z Gorzowa Wielkopolskiego, która miała okazję stanąć oko w oko z Tuskiem i miała odwagę powiedzieć mu to, co dyktowało jej młode, polskie serce.

A oto wybrane fragmenty tego, co napisałem wcześniej za portalem SOLIRARNI 2010:
„Nie dajmy mediom kreować bohaterów ze zdrajców. W ostatnim tygodniu mamy powiązany przykład takiego działania. Z jednej strony, łagodzi się postać Jaruzelskiego nazywając ją kontrowersyjną i przemycając ciało zdrajcy na Powązki, a z drugiej, naprzeciwko uzbrojonego w armię piarowców Goliata staje Marysia z Gorzowa i trafia go słowem młodego pokolenia patriotów prosto w piętno zdrajcy”.
Felieton Polaka Małego:
„Rodzina Sokołowskich już teraz jest poddana potwornej presji ze wszystkich możliwych stron i jeśli nie znajdą się wśród nas aktywni obrońcy i zaangażowani we wsparcie dla niej w każdej możliwej formie – może zapłacić bardzo wysoką cenę za odwagę córki.
Obyśmy nie musieli za chwilę powiedzieć sobie, że pozostawiliśmy ich na pastwę losu...(...).

Najprostszym wyrazem poparcia niech będą zwykłe kartki pocztowe, wysyłane na adres szkoły, czy po prostu – na adres: Marysia z Gorzowa. Pół tony pocztówek z całej Polski, co tydzień, nie pozwoli tuskowym rzeźnikom dokonać linczu na tych wspaniałych ludziach” – koniec cytatu.

Dlatego też musimy stanąć SOLIDARNIE w obronie tej wspaniałej POLKI i wysyłać na podany poniżej adres szkoły e-maile i kartki z wyrazami poparcia dla tego wspaniałego czynu Marysi Sokołowskiej.

Myślę również, że korespondencję należałoby kierować imiennie do Marysi, jak i do dyrekcji szkoły, bo w przeciwnym wypadku zostanie psychicznie w tej szkole zlinczowana, zwłaszcza, że dyrektor tej szkoły, jak wynika z podanych poniżej namiarów ma pocztę elektroniczną na portalu Gwardyjskiej Bojówki Prasowej Koszernego Koncernu Prasowego AGORA.

Adres szkoły której uczennicą jest ta wspaniała dziewczyna:
II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie
ul. Przemysłowa 22,
66-400 Gorzów Wielkopolski
telefon, +48 (95) 722-84-38,
tel. +48 667-65-92-03
tel/fax +48 (95) 722-84-38
e-mail: curie@2lo.gorzow.pl
http://2lo.gorzow.pl/kontakt/
Nauczyciele, administratorzy strony internetowej szkoły:
DYREKTOR
mgr Tomasz Pluta
t.pluta@gazeta.pl
Alicja Wyszynska
alicja.wyszynska@gazeta.pl
Andrzej Janczewski
janczewski@wp.pl
Mariusz Biniewski
mariuszbiniewski@gmail.com

Robert - 01.06.14 11:50
Parówa ma już po ptoku - zgasił światło.

Stary-nowy - 01.06.14 1:28
Parówo!
Nie obrażam nikogo pisząc kilka słów do Kworum. Ja piszę tylko to co wiem i co myślę o takich "Parówach" i in...
To ty obraziłeś swoim durnym wpisem młodą dziewczynę, która zasługuje na największy szacunek - na MEDAL SAPERE AUSO - "temu, który odważył się być mądrym".
Powiedziała to co myśli, wbrew wszystkiemu i wszystkim. Dla mnie jest bohaterką dzisiejszych czasów pełnych zakłamania, bełkotu polityków i... cuchnących "parówek"!!!
***
A my? No cóż... skończymy na wpisach do Kworum z poczuciem, że zrobililiśmy "dobrą robotę...
Tymczasem trzeba pamiętać o Marysi i dodawać jej odwagi a także nadzieję, że nie jest sama w jej trudnej sytuacji - bo w takiej się znajduje!!!
Dlatego popieram inicjatywę p. MariaN aby wysyłac jej znaki pamięci, że stać nas wreszcie na jakiś mały gest i dowód, że nasze pisanie o patriotyźmie nie jest tylką pustą gadaniną.
Ja już wysłałem kartę pocztową na adres jej szkoły.
S-n

Lubomir - 31.05.14 22:45
Podczas gdy Polaków atakuje się temacikami zastępczymi, do Europarlamentu przemycono paru niemieckich neofitów, mających rzekomo reprezentować interesy Polski i Polaków. Ci najnowsi Niemcy mogą okazać się gorliwsi w zwalczaniu polskości niż przywiązani do Polski, Polaków i polskości partyjniacy z dawnych partii. Zdrada najwyraźniej ewoluuje ze Wschodu na Zachód.

york - 31.05.14 21:56
Na temat Thuzka z internetu:
"Premier Tusk przychodzi do szkoły podstawowej i pozwala dzieciom na zadawanie pytań.
Zgłasza się mały Krzysio: - Ja mam trzy pytania.
- Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfałszował?
- Po drugie: jak długo będzie pan jeszcze kłamał, kradł, niszczył Polskę i Polaków oraz działał na szkodę dziesiątek milionów ludzi?
- Po trzecie: jak pan w ogóle jest w stanie spojrzeć w lustro? Premier zaczął się namyślać, gdy wtem zadzwonił dzwonek.
Po przerwie dzieci wróciły do klasy, usiadły, a rękę podniósł Michałek:
- Ja mam pięć pytań do pana premiera.
- Po pierwsze: jak się pan czuje po wygraniu wyborów, które pan sfałszował?
- Po drugie: jak długo będzie pan jeszcze kłamał, kradł, niszczył Polskę i Polaków oraz działał na szkodę dziesiątek milionów ludzi?
- Po trzecie: jak pan w ogóle jest w stanie spojrzeć w lustro?
- Po czwarte: dlaczego dzwonek na przerwę zadzwonił dwadzieścia minut wcześniej?
- I po piąte: co się stało z Krzysiem?"

Radek Kw... - 31.05.14 21:06
Takich parówek mamy wszędzie nadmiar - z góry w dół i jeszcze się ich
wpuszcza na nasze media. Wszedłem na to Kworum i odchodze z tego,
Kworum,bo jest ono podlewaczone.

MariaN - 31.05.14 16:31
Dziewczyna pokazała klasę. Chociaż ma tylko 17 lat to dojrzałość jak się patrzy. Musi tylko uważać na zdrajców i łachudrów, których w Polsce co niemiara. Nawet tu w takiej małej społeczności ich nie brakuje, widać po wpisach. Ale cóż, kto zna historię Polski, tę prawdziwą, to wie ilu po wojnie osiedliło się tu bolszewików, którzy wysokie stanowiska objęli. Tylko nazwiska pozmieniali i polskiego się nauczyli, żeby w oczy nie kłuło. Teraz to już ich wnuki rządzą i dlatego mamy taki bajzel - Polska sprzedana a młodzi na emigracji.

Parówa - 31.05.14 15:15
W przeciwieństwie do was nikogo nie wyzywam, bo mam rzeczowe argumenty czyli nie muszę stosować waszych metod. Mam za to pewność że kiedyś światło zgaśnie i będzie po ptokach, a wy łudzicie się że coś jeszcze was czeka , że dusza, że zbawienie wieczne, że raj, itp. kosztowne bajki. Rozczarowanie będzie waszym problemem, ja jestem realistą.

Stary-nowy - 31.05.14 14:47
Do "Parówy"
Przechodząc obok stoiska z żywnością zapachniały mi świeże gorące parówki.
Kupiłem dwie... ale przypomniałem sobie twój wpis "Parówo", o Marysi Sokołowskiej, zaśmierdziały mi i odrzuciłem je do kosza na śmieci ze wstrętem...
S-n

oscypek - 31.05.14 13:19
Pod nowym "ickiem" tania Parówa sie posuwa - szczekaj i ujadaj psie SBecki, to twoja ulubiona modlitwa podłości - do naszej Ody do Młodości. Już jesteś przegranym frajerem.

Parówa - 31.05.14 11:14
Tak na serio, dzieweczce we głowie się przewróciło, kolejny przykład - odwaga staniała a rozum podrożał. Górę bierze chamstwo nad dobrym wychowaniem.
Drogę do kariery politycznej ma otwartą, hasło na plakat wyborczy gotowe. Lecz jednym szczeknięciem to może brylować na garden party, ale dla Polski nic dobrego nie zrobi. Po owocach poznamy ją a czas leci, naiwni niech czekają.
Wyjaśnienie dla jednojęzycznych - garden party czyli bankiet w krzakach, a dokładniej - w ogrodzie.

Lubomir - 31.05.14 8:31
Atmosfera przypomina czasy potopu. Polacy znów wołają: Oto głowy zdrajców!. Podczas potopu po zdemaskowaniu wroga, nastąpiło coraz szybsze wycofywanie się zdradzieckiej swołoczy, ze wszystkich obszarów życia Rzeczypospolitej Polskiej. Dalsze struganie wariata przez sprzedajnych nikczemników i rabusiów nie miało już sensu, nawet według ich własnej oceny. Współcześni Polacy nie mają zamiaru stać się generalną gubernią Czwartej Rzeszy. Wszystko, od polskiego przemysłu cukrowniczego i cementowego - po bankowość, pocztę i gospodarkę odpadami, należy odzyskać od Niemców i przekazać we władanie polskim przedsiębiorstwom. Polska nie potrzebuje niemieckich namiestników i nadzorców. Polacy potrafią sami znakomicie się rządzić. My słyniemy w świecie z zaradności i pomysłowości, oszczędności, odpowiedzialności, wytrwałości i gospodarności. To tylko Niemcy lubią nagłaśniać i promować nasze marginalne wady.

MariaN - 30.05.14 22:12
Marysiu - jesteś wielka, zawstydziłaś i wprawiłaś w osłupienie tych wielkich wojowników z ław poselskich, którzy biorą przeogromne pieniądze za to, by bronić honoru Polski. Ty pokazałaś, jak należy działać, kiedy za patriotyzm nie płacą, bo potrzeba wstawienia się w obronie Ojczyzny i honoru wypływa z samego serca.
To dobry pomysł, aby wysyłać kartki pocztowe do Szkoły, zaadresowane do Marii Sokołowskiej - oczywiście odpowiednie kartki.

york - 30.05.14 21:46
Wielkie Słowa uznania za postawę tej odważnej dziewczyny, której jak wynika z tekstu Pana Michała Pluty grozi bardzo poważne niebezpieczeństwo, dlatego też pozwalam sobie przytoczyć ciekawą inicjatywę, którą zamieszcza na swoich łamach portal SOLIDARNI 2010.
W tej sytuacji musimy wszyscy zasypać tą szkołę kartkami pocztowymi, e-mailami w obronie Marysi, zwłaszcza duży ciężar gatunkowy będą miały wyrazy poparcia ze środowisk polonijnych:

„Nie dajmy mediom kreować bohaterów ze zdrajców. W ostatnim tygodniu mamy powiązany przykład takiego działania. Z jednej strony, łagodzi się postać Jaruzelskiego nazywając ją kontrowersyjną i przemycając ciało zdrajcy na Powązki, a z drugiej, naprzeciwko uzbrojonego w armię piarowców Goliata staje Marysia z Gorzowa i trafia go słowem młodego pokolenia patriotów prosto w piętno zdrajcy. Felieton Polaka Małego”.

„Jeszcze rok temu myśli takie przelatywały nam przez głowę niepewnie, z pewną dozą zalęknienia i zdziwienia więc tłumiliśmy je z uczuciem niemal niedowierzania...
A dziś - jak tłumaczyć rosnącą w narodzie potrzebę nazywania po imieniu zjawisk, które tak dobrze i tak boleśnie pamiętamy z odległej już historii naszego narodu i na zawsze, przez wszystkie pokolenia – pamiętać będziemy...?
I czy to, zawsze młode pokolenie, potrzebne jest by mówić, co mówić trzeba, by robić - co robić trzeba?!
Poniedziałkowe zderzenie nieszczęsnej osoby premieropodobnej z bezkompromisową siedemnastoletnią licealistką w Gorzowie z pewnością już przeszło do historii.
To kolejny przełom w świadomości narodowej i zawsze będzie już wymieniane obok innych ikonoklastycznych momentów naszych dziejów w sferze komunikacji - jako symbol zmian tej świadomości... Niektóre z nich – np: „raz zdobytej władzy nigdy nie oddamy” czy majstersztyk psychomanipulacji: Pomożecie?! - świadczyły o determinacji i profesjonalizmie naszych oprawców .
Inne – zużyte i zdegradowane przez „podmiot liryczny” jak Matka Boska w klapie, czy wielki ołówek w kieszeni – stanowiły kontynuację doświadczeń na tym polu a jeszcze inne – jak śp Anny Walentynowicz przypomnienie o zerwanych więziach: „Musimy policzyć się na nowo”, czy ta zaskakująca pointa niedzielnych wyborów - świadczą o nadchodzącym przebudzeniu.
Bo Król, jaken jest – każden widzi: rzeczywiście nagi.
A my – zaczynajmy liczyć na powrót.

Jak historia takich wydarzeń uczy - nie można było spodziewać się niczego innego, jak tylko natychmiastowego zrywu zapienionych i zaślinionych z nienawiści brytanów medialnych, szczutych przez swoich treserów.
A przecież mądrze dawnymi laty powiedział Stanisław T.; z czarną teczką, niedoszły prezydent tego kraju:
My, Polacy musimy uczyć się chronić i popierać naszych liderów...
Oni są solą ziemi i to oni stoją na pierwszej linii; przede wszystkim – na pierwszej linii wściekłych ataków politycznego wroga (bo już dawno nie: oponenta). Od dwóch dni mamy więc nowego bohatera (w dodatku i płci i urody pięknej) – więc poważnie zajmijmy się tym wezwaniem do nauki: chrońmy Marysię i wspierajmy ją... Natychmiast.

Rodzina Sokołowskich już teraz jest poddana potwornej presji ze wszystkich możliwych stron i jeśli nie znajdą się wśród nas aktywni obrońcy i zaangażowani we wsparcie dla niej w każdej możliwej formie – może zapłacić bardzo wysoką cenę za odwagę córki.
Obyśmy nie musieli za chwilę powiedzieć sobie, że pozostawiliśmy ich na pastwę losu...

Najprotszym wyrazem poparcia niech będą zwykłe kartki pocztowe, wysyłane na adres szkoły, czy po prostu – na adres: Marysia z Gorzowa. Pół tony pocztówek z całej Polski co tydzień, nie pozwoli tuskowym rzeźnikom dokonać linczu na tych wspaniałych ludziach”.
Polak Mały 29.05.2014

A oto adres szkoły, której uczennicą jest ta odważna dziewczyna:
II Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie
Ul. Przemysłowa 22
66-400 Gorzów Wielkopolski
telefon: +48 95 722 84 38
e-mail: curie@2lo.gorzow.pl

http://solidarni2010.pl/28046-akcja-pocztowka-do-marysi.html?PHPSESSID=b87b4411bb3957370c28acdb26ddc718

Lubomir - 30.05.14 21:25
Re: tajka Poważniej byłoby gdybyś się podpisała: 'senyszyn', 'środa', 'szczuka' lub po prostu - suka.

tajka - 30.05.14 19:08
"A po tych skurwysynach wszystkiego można się spodziewać." Czy po tych co uczą tzw. religii też ?

Wszystkich komentarzy: (40)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 1988 roku
Zmarł Jonasz Kofta, polski dramaturg, satyryk (ur. 1942)


19 Kwietnia 1934 roku
Urodził się Jan Kobuszewski, wybitny polski aktor teatralny, telewizyjny i filmowy, artysta kabaretowy (zmarł w 2019r.)


Zobacz więcej