Czwartek 18 Kwietnia 2024r. - 109 dz. roku,  Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 27.08.14 - 16:19     Czytano: [1277]

Dział: W kręgu wydarzeń

Prawda jak oliwa…

Mendia, a i tzw. "opozycja" od paru dni zastanawiały się "gdzie się podział "premier?" (JPNiAJ-jego prawie najwyższa i agenturalna jołopowatość). Dzisiaj o godz. 09,00 wszyscy poszukujący i nie poszukujący "znaleźli" JPNiAJ na sejmowej mównicy.

Wyjątkowo nie miał długiego wystąpienia ale obietnic "cacanek", debilizmów tudzież "mowy-trawy" zdążył przekazać "odbierającym" na jego poziomie, sporo. Nie będę się odnosił do jego wszystkich "cacanek" i debilnych stwierdzeń w postaci "przyrostu narodzin populacji w porównaniu do ubiegłego roku" nie zaznaczając jednak, że jest on wynikiem przyjazdu na ten okres kobiet ciężarnych z zagranicy, a które zaraz tam wracają z dziećmi.
Nie potrzeba też komentować "rewaloryzacji" rent i emerytur o 36 zł " kiedy powinny być rewaloryzowane o 9-10 zł według jego słów" - kiedy się manipuluje według "zasad" tzw. "kreatywnej księgowości" to można nawet stwierdzić, że emeryci i renciści powinni oddać państwu część wynagrodzenia z powodu "deflacji". Tymczasem te 36 zł nawet w minimalnym stopniu nie rekompensuje wzrostu cen niektórych podstawowych do w miarę normalnego życia emerytom i rencistom środków jak wzrost cen leków o ok. 50% (tak wzrosły ceny leków mojej Mamy) i już ten wzrost przekracza sporo sumę 36 zł nie mówiąc o pozostałych elementach codziennego życia.

Do chełpienia się "zielona wyspą" pośród czerwonej "stagnacji" przyzwyczailiśmy się i już mało kto zadaje pytanie dlaczego coraz więcej młodych ludzi ucieka z "zielonej wsypy szczęścia gospodarczego" do otaczających "czerwonych regresów gospodarczych". Podobnych "cacankowych" debilizmów było co nie miara w wystąpieniu JPNiAJ przekazanych "z przekonaniem" i "pewnością". - Jako że, po dwóch miesiącach normalnego działania, 26.08. - po mojej akcji "Zablokowania ustawy umożliwiającej przyznawania żydom dodatku 0,5 najniższej emerytury (o. 100 euro) - ponownie T-mobile zablokował mi dostęp do internetu z mojego komputera i muszę korzystać z publicznych - nie zdążyłem wysłuchać do końca wystąpień "ministrów", ani komentarzy - prawdopodobnie dyżurnych "komentatorów" mendialnych i "magdalenkowych".

Co prawda zastanowiło mnie zainteresowanie mendiów "brakiem JPNiAJ przez ok. 3 tygodnie w życiu publicznym mimo zapowiedzi o rezygnacji z urlopu w tym czasie", ale przecież tak bywało przed każdym wystąpieniem JPNiAJ więc powinny już mendia wiedzieć, że jest to czas na wykuwanie na pamięć przez JPNiAJ przygotowanego przez PRowców tekstu, "mowy ciała" i jego "duszy" do tego wystąpienia. Niejednokrotnie zwracałem uwagę że nad jego wypowiedziami nie panuje żadna "szara", a jedynie klepany na pamięć wyuczony tekst poparty wystudiowanymi gestami, pozą.

Czy wreszcie mendia odważą się wyeksponować ten przed wystąpieniowy element życia publicznego JPNiAJ? - Nie jestem pewien. Co prawda coraz więcej zdarza się w mendiach odkrywać właściwą "prawdę" o tzw. "transformacji ustrojowej" z PRL do tzw. III RP=PRLbis ale nadal nad mendiami czuwa czujne oko żydokomuszego SB i jej "krewniaków".

Do sporadycznej rzadkości dochodzi ukazanie w mendiach prawdy jak np. pod koniec programu wspomnieniowego o roku 1989 i tworzeniu tzw. "I rządu wolnościowego" kiedy to po "gloryfikujących" bandytyzm "transformacyjny" wypowiedziach "transformatorów", autor programu przemycił odpowiedź ówczesnego szefa MSW gen. Kiszczaka na zmuszonego żydokomuszego zbrodniarza, a ówczesnego "premiera" - T. Mazowieckiego - doniesieniami mediowymi do postawienia takiego pytania "czy to prawda że "służby" niszczą dokumenty?" - i odpowiedź Kiszczaka - "Nie, niszczą tylko archiwa - bronią przecież was". Prawda jak oliwa, na wierzch wypływa, tyle że o wiele za późno.

Marek Chrapan

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt