Piątek 29 Marca 2024r. - 89 dz. roku,  Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 11.09.14 - 12:05     Czytano: [1501]

Dział: EKOInformacje

Sukces Koalicji PW od GMO

proces legislacyjny kontrowersyjnej ustawy o GMO wstrzymany



W dniu 10.09.2014 odbyło się posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska Zasobów Naturalnych i Leśnictwa Sejmu RP, w trakcie którego posłowie PO i PSL zamierzali przegłosować ostateczną wersję projektu zmiany ustawy o organizmach genetycznie zmodyfikowanych, który w ocenie Koalicji Polska Wolna od GMO otwiera nasz kraj na niekontrolowane uprawy roślin transgenicznych.

Na początku obrad, przedstawiciel Koalicji -Paweł Połanecki, złożył, na ręce Przewodniczącego Komisji - posła Stanisława Żelichowskiego, wniosek o wprowadzenie do porządku dziennego i przegłosowanie poprawek zmierzających do wprowadzenia ustawowego zakazu obrotu i upraw roślin GMO.

Wniosek ten nie został uwzględniony. Jednak w trakcie debaty nad poprawkami autorstwa PO i PSL-u, wprowadzonymi w drugim czytaniu, wykazano, zgodnie ze stwierdzeniem przedstawiciela Koalicji PWodGMO, oraz, co trzeba podkreślić, przy wydatnym udziale posłów Jana Szyszki i Dariusza Bąka z klubu Prawo i Sprawiedliwość, iż ustawa w znacznej części dotyczy upraw GMO i dlatego nie powinna być dalej procedowana z powodu braku konsultacji społecznych oraz nie dokonania niezbędnych uzgodnień między resortowych. Pomimo tego, Przewodniczący Żelichowski usiłował przeforsować przyjęcie wszystkich poprawek, prawdopodobnie z zamiarem przedstawienia końcowego sprawozdania pod ostateczne głosowanie kontrowersyjnej ustawy Sejmu na bieżącej sesji.

W obliczu takiej manipulacji, w geście protestu, salę obrad Komisji opuścili wszyscy posłowie PiS, lecz Komisja prowadziła dalej prace nad zatwierdzaniem poprawek.

W trakcie dalszej dyskusji merytorycznej nad zapisami dotyczącymi upraw GMO, wątpliwości zgłaszane przez Koalicję Polska Wolna od GMO zostały niespodziewanie poparte przez przybyłego na posiedzenie Komisji Wiceministra Rolnictwa -Tadeusza Nalewajka, który oświadczył, iż ustawa, w części regulującej uprawy GMO podlega kompetencji jego resortu i nie może być procedowana bez udziału przedstawicieli służb podległych Ministerstwu Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W tej sytuacji Przewodniczący Żelichowski ogłosił bezterminową przerwę w obradach Komisji do czasu uzgodnienia stanowisk pomiędzy ministerstwami.

Tak więc procedura „przepychania” niekorzystnej ustawy została wstrzymana, a zamiar PO i PSL aby przegłosować ją podczas obecnej sesji Sejmu prawdopodobnie nie będzie mógł być osiągnięty.

Podkreślenia wymaga, iż na obecnym etapie postępowania legislacyjnego niezbędne jest przekazanie projektu ustawy dodatkowo pod opinię Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, której przewodniczącym pozostaje poseł Krzysztof Jurgiel z opozycyjnego klubu Prawa i Sprawiedliwości. Nie sposób więc przyjąć, iż zwoła on swoją Komisję w ciągu dwóch następnych dni obecnego posiedzenia Sejmu i przeprowadzi proces pogodzenia interesów dwóch resortów sprzeczających się o podział kompetencji.

Działaczy i sympatyków Koalicji Polska Wolna od GMO czeka więc następne zadanie: konsekwentny udział w tworzeniu ostatecznej wersji ustawy o organizmach genetycznie zmodyfikowanych zawierającej jednoznaczne zapisy o zakazie wprowadzania do obrotu i prowadzenia upraw roślin GMO na terytorium Rzeczypospolitej w oparciu o art. 23 Dyrektywy 2001/18/WE.

Z upoważnienia Komisji Sterującej KPWodGMO - Paweł Połanecki Warszawa 10.09.2014

Wersja do druku

Jan Orawicz - 11.09.14 17:44
Z jakiego powodu ZSL nazywa się PSL??!!
Tę przykrywkę PSL arbuzy z ZSL sobie
bezkarnie przywłaszczyli. Siłą wtargnęli do
biura PSL na ul Grzybowskiej w Warszawie
gdzie, przy użyciu siły fizycznej, usunęli Pana
Romana Bartoszcze z biura PSL, jako
prawowitego odtwórce PSL Mikołajczyka.
Sprawcą tego najścia, był oczywiście tow.
Pawlak ze swoimi pomocnikami.

Robert - 11.09.14 15:11
Z upoważnienia Komisji Sterujacej - Paweł Połanecki pisze, jak interesujace sa procedury w Polsce, gdzie pomija sie wiedzę i profesionalizm, kosztem wymuszenia na Polsce zgody na uprawy i produkcje zywnosci genetycznie modifikowanej. Jak rozumiem to tysiace hektarów rocznie nam ubywa, bo ziema jest sprzedawana obcym nacjom. Z tym sie wiażą pewne operacje finansowe nieklarowne, jedyna jasną stroną sa niskie ceny ziemi, co przy uprawie przemysłowej i kombinacjach podatkowych - stracimy duze wpływy do budzetu. Na Polsce, można dużo zarobić, a genetyka w tym ma pomagać. Z tym, że polscy rolnicy stracą, to co jeszcze jest cenne, nieskażoną ziemię. Która powinna dać znaczne dochody w rynku światowym - poszukujących produktów ekologicznych. Nie widzę żadnego dobrodziejstwa w "modyfikacji zielonej wyspy", czy było cos złego w tradycyjnej uprawie? - napewno nie. Czy ekologiczna uprawa zagraża życiu zwierzat i ludzi?- napewno nie. To po co to modyfikowanie? które po latach może sie okazać zgubne, dla ekonomii państwa i dla ludzi, czego niezależni naukowcy nie wykluczają - poza ekspertami UE.
Powyższa informacja jest nieczytelna, co to za twór "upoważniona Komisja STERUJĄCA" - autorem Pawłem Połaneckim, który ukrył pewną ustawę wymuszajacą na Polsce dostosowanie sie do dyrektyw UE - art. 23 Dyrektywy 2001/18/WE. Co dla przecietnego czytelnika - nie mówi nic o zniewalaniu Nas jako Panstwa odpowiedzialnego z swoje losy - ekonomiczne i zdrowotne. Klasycznym przykłaem jest Austria, która chciała wycofać sie z w/w dyrektywy i przegrała z decyzjami urzędników UE. Dlatego, tym razem, muszę pochwalić opozycję, która byc może ma na uwadze, w niedalekiej przyszłości, aby Polska i jej ziemia były zdrowe i dla Polaków.

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

29 Marca 1848 roku
We Włoszech z inicjatywy Adama Mickiewicza został podpisany akt zawiązania legionu polskiego.


29 Marca 1943 roku
Oddział Jędrusiów wspólnie z grupą AK rozbił więzienie niemieckie w Mielcu i uwolnił 126 więźniów


Zobacz więcej