Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 01.12.14 - 22:11     Czytano: [1941]

Dział: Głos Polonii

Wstyd mi za was Warszawiacy


Wypowiedź zawarta w tytule, autorstwa jednego z internautów, jest mocna, ale jakże prawdziwa. Takie właśnie odczucie nieodparcie pojawia się w chwili po usłyszeniu wyników drugiej tury wyborów na stanowisko prezydenta Warszawy. Wynika z nich, że po raz trzeci walkę z kandydatem zgłoszonym przez PiS wygrała Hanna Gronkiewicz-Waltz. Rozgoryczenie, zaskoczenie, a przed wszystkim wstyd właśnie odczuwa, jak sądzę, wielu Polaków, nie tylko w kraju, ale i na emigracji.

Warszawą, stolicą Polski, nadal, przez kolejne cztery lata zarządzać będzie osoba wielokrotnie skompromitowana, korzystająca jednak z niezwykle silnego poparcia rządzącej, jedynie słusznej partii i zaprzyjaźniona z obecną premier - E.Kopacz. Tak zdecydowali warszawiacy. Według sondażu Ipsos Gronkiewicz-Waltz dostała 56.8 procent głosów; jej konkurenta Jacka Sasina (PiS) poparło 43.2 procent warszawiaków, przy frekwencji wyborczej 41procent. Okazuje się więc, że grubo ponad połowa osób uprawnionych do głosowania w Warszawie nie poszła na wybory, a z ogólnej sumy głosujących, większość wybrała dotychczasową prezydent.

Koleżanka pani Hanny, premier Kopacz reagując radośnie na wiadomość o zwycięstwie zawołała: "Haniu, ludzie w Warszawie dzięki Tobie będą szczęśliwsi". Niewątpliwie będą, głównie ci z PO-wskim sercem i hierarchią wartości, ci, którzy umiłowali gejowską tęczę na Placu Zbawiciela, pomnik wyzwolicieli naszego narodu - radzieckich żołnierzy na Placu Wileńskim, stale przeciekające, najdroższe w Europie metro, niebywałe korki w mieście, wciąż drożejącą komunikację, zamykane szkoły.

Długa jest lista przewinień nowej-starej prezydent Warszawy. Wyśmiewana była wielokrotnie, krytykowana również. Mówiono o niej "chytra baba z ratusza" kiedy to w maju 2013 roku zgotowała awanturę strażnikowi wilanowskich ogrodów, nie chcąc zapłacić pięciu złotych za wejście. Do znanych jej "numerów" należy też brak zielonego pojęcia o cenie 20-minutowego biletu na przejazd komunikacją miejską. To jednak tylko detale. Najbardziej Hanna Gronkiewicz-Waltz wsławiła się stałymi manipulacjami w sprawie przeniesienia pomnika wdzięczności z warszawskiej Pragi na cmentarz radzieckich żołnierzy, bo pomimo licznych interwencji mieszkańców dzielnicy, w nieskończoność odkłada decyzję. Pamiętny jest również zdecydowany jej sprzeciw na propozycję postawienia na Krakowskim Przedmieściu pomnika upamiętniającego ofiary Tragedii Smoleńskiej, a także przyzwolenie poprzez brak reakcji na akty zbezczeszczania Krzyża i na atakowanie ludzi modlących się przed Pałacem Prezydenckim w pierwszych dniach po katastrofie w kwietniu 2010 roku.

Wszystko to doprowadziło w Warszawie do prób przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Gronkiewicz-Waltz ze stanowiska, do którego jednak nie doszło wskutek zbyt niskiej frekwencji. Oddano w nim 343.732 głosy, a byłoby ono ważne, gdyby wzięło w nim udział co najmniej 389.430 osób. Zabrakło marnych 40-tu tysięcy. Dodać należy, że wielką akcję zniechęcającą do wzięcia udziału w referendum podjęli ówczesny premier Tusk, obecny prezydent Komorowski, a także sprzedajne rządowe kanały radia i telewizji polskiej. Nic nie dało wówczas, w październiku minionego roku, zgłoszenie do stołecznej prokuratury domniemanego przestępstwa popełnionego przez prezydent Warszawy, jakim było nieinformowanie warszawiaków w obwieszczeniach o referendum w sprawie jej odwołania. Prokuratura bardzo szybko, bo jeszcze w grudniu 2013 roku umorzyła sprawę.

W swoim czasie głośno było w Warszawie o bardzo wysokich nagrodach przyznawanych urzędnikom warszawskiego ratusza przez jego gospodynię. W marcu 2013 roku wydano ponoć na ten cel 43 miliony złotych. Sumy te zbulwersowały przeciętnego zjadacza chleba w Warszawie, kiedy dopytywana o nie pani prezydent wyjaśniła, że są to "nagrody za dobrą pracę".

Niedawno tygodnik "wSieci" w artykule "Ukradziona kamienica" dokładnie opisał aferę, której wątpliwą bohaterką jest obecna prezydent Warszawy. Redaktor Marek Pyza ujawnia w nim fakt bezprawnego przejęcia przez rodzinę Hanny Gronkiewicz-Waltz kamienicy w Warszawie. Pisze m.in." Z dokumentów, do których dotarliśmy, wynika nie tylko to, że kamienica, jakiej część przed kilkoma laty trafiła w ręce męża prezydent Warszawy, została ukradziona prawowitym właścicielom". Dziennikarz podaje też całą historię niezgodnego, jego zdaniem, nabycia przez rodzinę Waltzów kamienicy w centrum Warszawy. I choć sprawa ta wypłynęła niedawno, jednak znów w ostatecznym rachunku nie zaważyła ani na "nieposzlakowanej" opinii Hanny Gronkiewicz-Waltz, ani na końcowym wyniku wczorajszych wyborów.

Niedawno też, to właśnie prezydent Warszawy odwołała ze stanowiska profesora Bogdana Chazana, pomimo petycji z poparciem zgłoszonej przez prawie 142 tysiące osób. Nawiasem mówiąc petycję tę podpisywano także w Australii.

W świetle powyższych faktów można się zastanawiać, ile jeszcze razy, jak często Polacy w Warszawie pozwolą na plucie im w twarz? Jak długo jeszcze dadzą się bezprzykładnie okradać, manipulować, oszukiwać? Jak długo nie będą w większości reagować na kompletne ignorowanie ich opinii jako obywateli i mieszkańców stołecznego miasta Polski?

Ktoś w kraju może zapytać: a co to wszystko obchodzi Polaków, którzy nie mieszkają w Warszawie, nie mieszkają nawet w Polsce, są na emigracji? Otóż odpowiadam: obchodzi i to bardzo, bo to właśnie w mojej Warszawie się urodziłam, w mojej Warszawie chodziłam do szkoły i na Uniwersytet, w mojej Warszawie urodzili się moi rodzice i dziadkowie. Tam, na Cmentarzu Bródnowskim są Ich groby.

Tam, w mojej Warszawie, wielokrotnie demonstrowałam, odwiedzałam w więzieniach pojmanych przez komunę przyjaciół, pracowałam w podziemiu i ukrywałam się przed SB. Tam, byłam wożona milicyjną suką przez miasto.

Każdego roku, kiedy do mojej Warszawy wracam, z prawdziwym bólem patrzę na pijaków na ulicach, słucham wulgarnych słów młodzieży, z niepokojem przyglądam się uzbrojonym oddziałom policji patrolującej miasto, bo przypominają mi one stan wojenny.

I właśnie dlatego czytając o wynikach ostatnich wyborów w Warszawie, odczułam za warszawiaków wstyd.

Cóż, wstyd ludzka rzecz. Można go odczuwać, lub można nie odczuwać nic.

Monika Wiench
Melbourne

Wersja do druku

porucznik Dantes - 26.12.14 22:06
Wy się parteigenosse Orawicz zajmijcie swoimi własnymi korzeniami zamiast zaglądać pod kołderkę rodakom, gdyż widzę że to ulubione zajęcie tzw. prawdziwych polakuf.

york - 12.12.14 7:38
Na Boga Szanowna Pani Moniko, Szanowni Państwo, dlaczego „czepiacie” się Warszawki i oczekujecie od Warszawiaków z „Siepuchowa”, bo to jednak jest WARSZAWKA, a tamtej bohaterskiej Warszawy pokolenia profesora Kieżuna już nie ma, czego dowodem są wyniki ostatnich wyborów samorządowych.
Tamta wspaniała Warszawa zginęła podczas Powstania Warszawskiego, a dalszą zagładę bohaterskiej warszawskiej młodzieży dokonały bolszewickie hordy przywleczone do Polski na sowieckich tankach.
Ocalałe zaś resztki musiały ratować się emigracją, a pozostałe w kraju były do chwili obecnej wystawione na wściekłe ataki kolejnego pokolenia resortowych dzieci i wnuków.
Przekonałem się na własnej skórze, że Warszawka nie ma bladego pojęcia o prawdziwej Warszawie, bo będąc na początku lat 90 – tych w przedstawicielstwie Mercedesa, które miało wówczas swoją siedzibę w słynnym warszawskim „domu bez kantów” na rogu ulicy Królewskiej i Krakowskiego Przedmieścia i kiedy w rozmowie z jednym z dyrektorów zagadnąłem go o lokalizację tej firmy w legendarnym warszawskim budynku związanym z czasami marszałka Józefa Piłsudkiego, to on na to „wytrzeszczył oczy” ze zdziwienia, bo zupełnie nie wiedział, o czym ja mówię.
Podobnie rzecz się ma z całą pozostałą Warszawką, która nie ma bladego pojęcia o warszawskim patriotyzmie, czy powiedzmy o anegdotycznej, ułańskiej fantazji najbardziej ulubionego przez marszałka Józefa Pilsudkiego generała Bolesława Wieniawy Długoszowskiego, itd., itd.,

A oto, co o dzisiejszej Warszawce pisze jeden z ostatnich prawdziwych Warszawiaków:
„Gdzie są Polacy? Panie Boże!” - pyta po wyborach gen. bryg. Janusz Brochwicz-Lewiński, „Gryf”, żołnierz Batalionu „Parasol” i dowódca obrony słynnego pałacyku Michla.
„Myślę o tym, czy to jest ten sam mój kraj, w którym się urodziłem?” - zastanawia się generał „Gryf”.
„Myślę o tym, czy to jest ten sam mój kraj, w którym się urodziłem? Myślę o moich kolegach poległych i wstyd mi, gdy myślę o tym, jak bardzo pragnęliśmy Wolnej Polski. Każdy był gotów dać głowę za Nią i wielu dało.
Dzisiaj widzę Ją sponiewieraną, ośmieszoną, jak jakąś ulicznicę, którą każdy może znieważać! (...).
24 KWIETNIA 2008 ROKU PREZYDENT RP LECH KACZYŃSKI MIANOWAŁ GO DO STOPNIA GENERAŁA BRYGADY.
Od 17 czerwca 2009 r. był członkiem Kapituły Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Jak informowaliśmy na łamach portalu nizalezna.pl prezydent Bronisław Komorowski podziękował za współpracę gen. Januszowi Brochwicz-Lewińskiemu ps. „Gryf”.
Dowódca obrony pałacyku Michla na Woli od sierpnia 2014 roku nie zasiada już w Kapitule Orderu Wojennego Virtuti Militari.
Dotychczasową praktyką było przedłużanie kolejnych kadencji w kapitule, a członkostwo miało charakter dożywotni”. – koniec cytatu.
http://niezalezna.pl/61679-dramatyczny-apel-generala-gryfa-po-wyborach-widze-polske-sponiewierana-osmieszona-jak-jakas-ul

WARSZAWIACY - 11.12.14 21:16
Szanowna Pani Moniko przyznajemy Pani racje,ale niestety istnieja "pseudowarszawiacy",ktorzy nie poszli na glosowanie,albo uwierzyli w srodki masowego przekazu i poparli rzadzacych.Byli tez tacy,ktorzy zachwycaja sie pania HGW.W Warszawie mieszka duzo osob pochadzacych z innych miejscowosci,do ktorych jada na soboty i niedziele,czy swieta.Warszawa dawna to starsi Ludzie ,ktorzy nie oddalaja sie z domu.Jest czesc zniecheconych ,twierdzacych ,ze wyniki sa ustalone,a nie liczone.Slyszelismy,na 2 godziny przed ukonczeniem glosowania ,ktora partia ma najwiecej glosow.Dziwne,smutne,ale prawdziwe.Musimy to naprawic.Serdecznie pozdrawiamy.Warszawiacy.

Jan Orawicz - 11.12.14 17:58
ABC wiem o tym,że ta lista ukazała się 3O lat temu.Wiem też
o tym,że różni spece ją modyfikują na swój sposób.Też wiem,że
zawiera dane prawdziwe,a to je3st ważne. Dobrze się stało,że ktoś
miał odwagę przemycić ten Wykaz bolszewików pochodzenia
żydowskiego. Oni robili kariery,ponieważ spory odsetek Polaków
pochodzenia żydowskiego było namaszczonych wrogością do nas
Polaków. Oczywiście, że nie wszyscy. Miałem przyjaciół Polaków
pochodzenia żydowskiego,którzy komunę mieli g d z i e s !
Pozdrawiam!

ABC - 10.12.14 22:52
Ta lista z nazwiskami osobników pochodzenia żydowskiego krąży już w internecie ponad 30 lat i jest ciągle zmieniana i przerabiana.
Dla emigrantów ważniejsza jest sprawa pierwszej żony Rakowskiego pochodzenia żydowskiego Wandy Wiłkomirskiej, skrzypaczki, która już w pionierskim mundurku dawała koncerty w Moskwie pod portretem Stalina i w obecności najkrwawszych komunistów. Po stanie wojennym PRZESTAŁA BYĆ KOMUNISTKĄ z krwi i z kości, dała dyla do Niemiec, a potem przygarnęła ją Polonia australijska. Ją Wandę, w Sydney, a syna Rakowskiego w Adelajdzie gdzie zamieszkuje do dzisiaj. Fetowano i uwielbiano ją w Klubach polskich, w wywiadach i radyjkach polskojęzycznych i za "ZASŁUGI" obok innych polonijnych "twórców" została uhonorowana nagrodą i dyplomem "SYDNEYSKI ORZEŁ". Czy jeszcze żyje ta stara już babina - tego nie wiem, ale jeszcze kilka lat temu chwaliła dobroć swego męża Mieczysława - a jak pisał 20 lat temu w "Kulturze" Leopold Tyrmand - syna chłopa z Pomorza i założyciela komunistycznej gazety "Polityka", za forsę i na zlecenie Władysława Gomułki.

Jan Orawicz - 10.12.14 18:09
Tak Panie Kowalik zgadł Pan, ponieważ jestem w posiadaniu od
9 lat Wykazu Polaków pochodzenia żydowskiego z 9 - 07 1984r
pochodzącego z Centralnego Biura Adresów MSW,nr archiwalny
1/6526/1 Warszawa. W pozycji 135 jest: Mieczysław Rakowski -
Mojżesz Rak. Serdecznie Pana pozdrawiam

Agamemnon - 10.12.14 17:15
Najważniejszym dowodem na fałszerstwo, a jednocześnie wystarczającym powodem do unieważnienia tych wyborów jest zachowanie się PKW.
Państwowa Komisja Wyborcza była w pełni świadoma tego, że budowany przez niekompetentną firmę elektroniczny system nie działa. Potwierdzono to wykonanymi testami systemu, z których wszystkie wykazały niesprawność systemu.
Mimo to PKW, odpowiedzialna za sprawny przebieg wyborów, przyjęła elektroniczny sposób liczenia głosów, wiedząc że jest to działanie sabotujące wybory.
Wszelkie inne okoliczności i nieprawidłowości towarzyszące wyborom pokazały, że PKW świadomie doprowadziła do dzisiejszego chaosu.
Sabotaż miał miejsce na całym terenie Polski i ustalenie tego faktu daje podstawy do gremialnego unieważnienia wyborów we wszystkich okręgach.

prof. dr hab. Rafał Broda 21.11 10:46

BBSN - 10.12.14 15:48
I MUS CHYBA ...JAK CZESTO W NASZEJ NIEFALSZOWANEJ PRZEZ RZADZACYCH

TYCH Z URODZENIA UZDOLNIONYCH DO NIENAWISCI

SPECJALOW - ANTYPOLAKOW I PSEUDOLIBERALOW ... TYCH KTORZY CALY

SWIAT ..WSZYSTKO CO ZYJE O NIENAWISC OBWINIAJA ..

A WIEC JAK CZESTO W NASZEJ PRAWDZIWEJ HISTORII DLA PRAWDY

KTOREJ ZABRANIAJA A BEZ KTOREJ NIE DA SIE ZYC .. ZNOWU TRZEBA

........... ,, JAK KAMIENIE PRZEZ BOGA ..RZUCANE NA SZANIEC

I JAK CI SPOD

SAMOSIERY I MONTE CASINO ISC I NIE BACZAC NA WLASNE ZYCIE

I TO ICHNE IMPERIUM OBLUDY I FALSZU Z POWIERZCHNI ZIEMI /GLOBU/

ZMIESC ..A JAK CO Z NICH ZOSTANIE TO NA MADAGASKAR ..

M.BAMBO & JOHN BOBSON

JAN CICHOWOCKI - 10.12.14 4:34
DRODZY KOMENTUJACY ...WIDAC ZE MIOTAJA WAMI JAKIES NISKIE NIEWSPOLCZESNE
SENTYMENTY I TESKNOTY ZA PRAWDA DOBREM I JAKAS UCZCIWOSCIA WSZYSTKIM CO
NIEDZISIEJSZE NIEGDYSIEJSZE JEST ..
NIESTETY WSZYSTKO TO
NIE NALEZY DO TEGO ICHNEGO SWIATA ANTYDEKALOGOWCOW ....
NA KTORYCH GLOSUJETA ...
TO I TERAZ JEST CZAS ZWYRODNIALCOW ZAPRZANCOW I CZCICIELI ZLOTEGO CIELCA W POLSCE ..

I JAK KRAJ DLUGI I SZEROKI
WSZEDZIE WAS OPLUWAJA I WDEPTUJA W BLOTO I ROBIA NA SZMATY I PRZEPEDZAJA SE WASI
TE UMILOWANE Z KNESETOSEJMU I JUDEOPZPRU CHAZARSKIE UBERMENSCHE ..
A WY PO DEBILSKU WIERZYCIE W ROKOWANIA DEBATY DEMOKRACJE POPAPLANIE I INNE
PAPLANE WOKALNE DOBRZE WYCHOWANE KULTURALNE NIBY ..NIBYPROTESTY ..
A JAK WAS CHAZARY UMECZA I SPONIEWIERAJA JUZ NIE DO WYTRZYMANIA TO TO PO CICHU
I NA ZAPLECZU
SWOJEGO MIESZKANIA BEZSZELESTNIE POPELNIACIE SAMOBOJSTWA
PONAD 4000 W TYM ROKU JAK DOTAD ...
EGOISTYCZNIE I CICHO
I NIC Z TEGO DOBREGO DLA NIKOGO NIE WYNIKA ...ANI ZADNA MIKROZMIANA ICHNEGO ANTYPOLSKIEGO

NASTAWIENIA I NIENAWISCI .. DO NAS ...
I NIC NIE ZMIENIA CHOREGO SWIATA KTORY NAM URZADZAJA
ANI NA POL JOTY ...
NADSZEDL MOZE CZAS ZEBY ZAMIAST POTULNIE
GRZECZNIE I POPRAWNIE POLITYCZNIE BRAC W D .... OD KOLEBKI PO GROBOWA DECHE ...
MOZE PORA
TOTALNIE .....PRZYPIERDOLIC .. TAK ZE AZ IM SWIECZKI W OCZACH STANA I ZASWICA ...
JA SAM MYSLE ZE ZAMIAST SKONCZYC Z SOBA W KATKU ...
MYSLE O WALIZECZCE I WYSADZENIU W POWIETRZE
SIEBIE RAZEM Z JAKIMS WIEKSZYM CHAZARSKIM URZEDEM PUBLICZNYM
I GDYBY TAK SAMO ZROBILO
TE PONAD 4000 SAMOBOJCOW Z ROKU 2014 TO ......JUZ INNYCH MIELIBYSMY PREMIEROW PREZYDENTOW
INNE SADY CALA RZECZYWISTOSC I MOZE NAWET NIE Z MNIEJSZOSCI ETNICZNEJ MADE IN ZSSR
ALE Z POLAKOW
SEJM
BA NAWET MOZE ZMIENILIBYSBY CALE CHAZARSKIE PRAWODAWSTWO NA NORMALNIE I POLSKIE ..

DUCH OCHOCZY ALE CIALO ,CIALO MDLE ... CIALO MDLE... CIALO MDLE ...

ALE SKORO PRAWIE WSZYSCY W W-WIE CHCA WIECEJ BURDELI
NA ALEJACH JP II I WIECEJ PEDALSKICH TECZ PRZED KOSCIOLAMI ..
TO I TAK MASOWO POPIERAJA HGW .. TO I PEWNIE MIEC JE BEDA .. JAK IM KTO NIE PRZYPIERDOLI
MOZE PUTINA NA NICH TRZEBA ????? SIE SIEBIE I WAS ZAPYTOWYWUJE ..
DOBRZE MYSLE CZY NIEDOBRZE .
. Z POWAZANIEM ...JAN CICHOWODZKY BOBOLIN

P.S. WIE KTO CO MU ZOSTAL JESZCZE ROZUMU KAWALEK NIESTETERCZALEGO
J.C BBLIN

Alicja z Żoliborza - 04.12.14 23:48
Jeśli powiadasz że forsa to dla wyborców pani Hani jedyny bożek, to dlaczego księża zbierają na tacę i nieruchomości gromadzą bez opamiętania nawet na podstawie papierów carskich lub dokumentów z czasów pruskich kasat z z XIX wieku ? Dlaczego jeżdżą wypasionymi furmankami , muszą mieć rezydencje jak w Limburgu czy w Katowicach i posiadają nabyte za grosze parki do hodowli danieli jak w Oliwie ? Po co w ogóle Watykanowi Istituto per le Opere di Religione, IOR popularnie zwany bankiem ? Po co w ogóle opłaty za wypominki i wszelakie inne posługi religijne, tak zwane dobrowolne cenniki są znane wszystkim klientom tej nadzwyczaj skromnej firmy.
http://natemat.pl/64231,ksiadz-pokazuje-cennik-za-chrzest-slub-komunie-odwolaj-sie-do-papieza
Więc dlaczego uwielbienie mamony zarzucacie innym ? Oni po prostu biorą przykład ze swoich pasterzy. Jeśli papież nie potrafi swoich pasterzy nauczyć przyzwoitości to niby kto ?




"

Włodzimierz Kowalik - 04.12.14 3:22
Może pan Orawicz będzie wiedział wiecej na temat tożsamości Rakowskiego.
Czy to prawda ze nazywał sie Moshe (Mojzesz) Rakover..?
Był to w sumie główny teoretyk późnego bolszewizmu w Polsce.

MariaN - 03.12.14 9:29
Rzeczywiście, można mieć niezłego kaca moralnego mieszkając w Warszawie. Jedziesz tramwajem, patrzą się na ciebie z politowaniem, że to może ty głosowałeś na tę oszustkę. Kupujesz rano bułki i mleczko na śniadanie a pani sklepowa z przekąsem rzuca miłego dnia... przez najbliższe 4 lata. Nikt nie wie, kto właściwie głosował na Hankę, nie za bardzo lemingi się przyznają, bo coraz głośniej mówi się o przekrętach, choćby sprawa z ukradzioną kamienicą.
Fantastycznie i na temat śpiewa Andrzej Rosiewicz, że złodziej złodzieja POpiera. Śpiewał to czesto w mediach niezależnych przed wyborami, ale jak widać. niewiele to dało bo nie mogło być inaczej. Forsa to dla wyborców p. Hani jedyny bożek i tylko jemu ci ludzie muszą być wierni, bez Hani będą gołodupcami. A niech to.

Lubomir - 02.12.14 14:26
My Polacy staramy się być ludźmi prawymi i uczciwymi. Nosimy w sobie zakodowany Dekalog. Niestety nie wszyscy są podobni do nas. Czytając powieść 'Sylvia. Agentka Mossadu', można sobie wiele niezrozumiałych rzeczy wytłumaczyć. Oto fragment tej ciekawej powieści: 'Agent jednostki do zadań specjalnych musi umieć kłamać bez zmrużenia powiek, trzymać się swojej legendy i falszywej biografii, ale w raportach składanych oficerowi prowadzącemu zawsze pisze prawdę'. Ilu takich 'wiarygodnych' składa raporty obcym oficerom prowadzącym?. Niektórzy z nich nawet zatajają przed Polakami fakt, że znają język oficera prowadzącego...Obronność Polski to nie tylko telewizyjne występy upudrowanych celebrytów. To są jedynie substytuty, zajmujące się tematami zastępczymi.

Jan Orawicz - 02.12.14 2:07
Droga Pani Moniko szkoda naszych nerwów!! Od lat w Warszawę żyją aktywiści PZPR,którzy w czasie PRL,za wybitną
działalność polityczna byli ściągani do Warszawy. Z mojego rodzinnego
skrawka ojczystej zie parta ściągneła do Warszawymi kilkunastu wybitnych
towarzyszy, głownie z PZPR,także z ZSL i SD. Wśród nich był wybitny
działacz ZMP,PZPR tow. Mieciuchnek Rakowski!! I w taki sposób została
nasza stolica - po prostu zapaćkana tą czerwona miernotą,często
pochodzenia żydowskiego. Oni rządzą Warszawą i ich dzieci. An to je3st
granda-banda,która władzy nie łatwo odda!! Sami Polacy widzicie,że ta
cała Gromiewiczka była,jest i pozostaje przy czubatym żłobie. Zaręczam,że
ponowny jej wybór wynika głownie z sfałszowania wyborów! A kto tto
udowodni?? Jak zawsze ona ma doskonałą obstawę z oszustów we
wszystkich punktach wyborczych.Kto nie zna czerwonych nazywającymi
się Żydami, to myśli,że wszystko jest OK!! Pozdrawiam

Wszystkich komentarzy: (14)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 1979 roku
Dokonano próby wysadzenia pomnika Lenina w Nowej Hucie.


19 Kwietnia 1988 roku
Zmarł Jonasz Kofta, polski dramaturg, satyryk (ur. 1942)


Zobacz więcej