His - 30.03.15 12:45
MSZ polski czy antypolski ?
Książka napisana przez byłego ambasadora Krzysztofa Balińskiego nie jest dostępna w księgarniach. Kupiłem przez internet.

"Po prawie ćwierćwieczu budowy suwerennej Rzeczypospolitej w MSZ nie widać, aby w 1989 r. w Polsce coś się wydarzyło , aby w ogóle zaczęła się III RP...........
W gmachu na Szucha zrehabilitowano PRL i to w znacznej części w stalinowskim wydaniu. W Centrali Ministerstwa i na placówkach dyplomatycznych panoszą się esbeckie klany, watahy komunistycznych konfidentów, funkcjonariuszy wojskowej i cywilnej bezpieki, potomków generałów i komendantów wojewódzkich milicji, całą plejada działaczy komunistycznych organizacji młodzieżowych i funkcjonariuszy KC PZPR,....
Obecna elita resortu to drugie pokolenie, dzieci i wnuki działaczy o rodowodzie sięgającym Komunistycznej Partii Polski. Dyplomacja RP znalazła się ponownie w rękach tych samych, co za czasów Bermana, Minca oraz Bieruta stalinowskich elit władzy. Zaroiło się w niej od Minców i Hinców, Sznepfów i Szlajferów, Bermanów i Bierutów, Goldbergów i Mellerów.
W polityce zagranicznej III RP interes narodowy się nie liczy, nie został nawet wyraźnie określony. Miast niego wcielana jest w życie kosmopolityczna doktryna polityczna, serwilizm wobec zagranicy, nieudolność i defensywność.........
Książka ta jest próbą opisu procesu budowy podwalin dyplomacji III RP, transformacji tego segmentu administracji, opisu instytucji, ludzi w niej pracujących. Jest także próbą odpowiedzi na pytanie, dlaczego w 1989 r. tak źle zagospodarowano zwycięstwo, zaufanie i nadzieje Polaków...........
Głównym architektem i negocjatorem tajnych porozumień w Magdalence, spisku lewicowej opozycji z komunistami przy okrągłym stole był Bronisław Geremek. ........
To on powinien być uważany za głownego winowajcę wszechstronnej degrengolady polskiej dyplomacji.....
Geremek należał do wszystkich tajnych organizacji, do jakich dobry Europejczyk powinien należeć: międzynarodowego forum masońskiego - Komisji Trójlateralnej, paramasońskiego Klubu Rotariańskiego, Fundacji Sorosa, Klubu Europa."

Polecam książkę, napisana przez ambasadora mającego styczność z tym co opisuje pozwoli nam właściwie zrozumieć sprawy aktualne (wyd. III 2014r.).

Pan Ciesielczyk odkopuje pojedyncze stare sprawy agentury w USA i angażuje się w przegrane sprawy. Powinien jak każdy przeczytać "MSZ polski czy antypolski?"

Jan Orawicz - 29.03.15 19:30
Do Obiektywny. Ukryłeś się pod nick,a piszesz,że jesteś obiektywny!
Gdzie ta twoja obiektywność?

Agamemnon - 29.03.15 16:30
Najważniejszym dowodem na fałszerstwo, a jednocześnie wystarczającym powodem do unieważnienia tych wyborów jest zachowanie się PKW.
Państwowa Komisja Wyborcza była w pełni świadoma tego, że budowany przez niekompetentną firmę elektroniczny system nie działa. Potwierdzono to wykonanymi testami systemu, z których wszystkie wykazały niesprawność systemu.
Mimo to PKW, odpowiedzialna za sprawny przebieg wyborów, przyjęła elektroniczny sposób liczenia głosów, wiedząc że jest to działanie sabotujące wybory.
Wszelkie inne okoliczności i nieprawidłowości towarzyszące wyborom pokazały, że PKW świadomie doprowadziła do dzisiejszego chaosu.
Sabotaż miał miejsce na całym terenie Polski i ustalenie tego faktu daje podstawy do gremialnego unieważnienia wyborów we wszystkich okręgach.

prof. dr hab. RAFAŁ BRODA

Partykularne uznanie nieważności wyborów w świetle zgromadzonych dowodów fałszowania wyborów w 2014 roku w całej Polsce nie rozwiązuje nabrzmiałej już sprawy.

Wybory do samorządów 2014 zostały bowiem sfałszowane na obszarze całego kraju a wyłoniona w ten sposób władza nie jest władzą legalną.

Legalna władza może być wyłoniona tylko poprzez powtórzenie wyborów przy zreformowanym, przejrzystym kodeksie wyborczym.
Jak wiemy wnioski dowodowe i dowody fałszowania wyborów np. na Śląsku zostały przez sąd odrzucone.

Jeśli wnioski dowodowe zmierzają do ujawnienia prawdy materialnej, jeśli istnieją dowody a sąd ich nie dopuszcza, mamy wówczas do czynienia z nadużyciem władzy sądowniczej (z przestępstwem sądowym).

His - 29.03.15 12:54
Chyba z Polską nie dojdziemy do ładu. Czytam

http://wrzodakz.neon24.pl/post/107316,zdradzilismy-ukraincow

"Problem jest duĹźo większy, poniewaĹź RM i całe ,,media toruńskie” (MT) kierowane przez Ojca Tadeusza Rydzyka przeszły w ostatnich latach przedziwną transformację ideową, gdzie podkreślam w sprawach politycznych nie róşnią się od uprawianej polityki w gazecie wyborczej. Ciągły, kłamliwy i brutalny atak na Rosję, ciągle ci sami prelegenci ziejący nienawiścią do Rosji. W zamian uprawiana jest w ,,MT” gloryfikacja poczynań masońskiej ameryki. Dobitnie świadczy o tym wczorajsza audycja w ktĂłrej podkreślał Święczkowski, Ĺźe trzeba wchłaniać się w cywilizację zachodu, a więc taka cywilizacja, ktĂłra odrzuca Pana Boga, ale promuje homoseksualizm, pedofilie, zabijania dzieci poczętych, eutanazje, lichwiarstwo, zbrodnie wojenne, kolonializm, potężną cenzurą, zboczenia seksualne, bezboĹźne loĹźe masońskie, czyli świat z antychrystem. Taka jest ,,cywilizacja zachodu” do ktĂłrej prelegenci ,,MT” zachęcają swoich słuchaczy. Trzeba wykazywać bardzo mało szacunku dla tych PolakĂłw, Ĺźeby w ten sposĂłb ich okłamywać, budując im fałszywy obraz rzeczywistości."

Media toruńskie miały być alternatywą dla żydowskiej propagandy.
Trafiliśmy z deszczu pod rynnę a nie jak nam się wmawia, że demonkracja to najlepszy system. Tylko dla kogo ?

Wybory w tym roku będą tylko dalszym legitymizowaniem polityki bundów PO i PIS i dalszym zadłużaniem podobno wolnej POlski. Przy dwóch bilionach zadłużenia może banksterzy
zainstalują nam nawiedzonych patriotycznie i populistycznie krzykaczy bez kompetencji aby pokazać, że Polacy nie są w stanie rządzić Polską.
A skończy się to 5 bilionowym zadłużeniem.
Na dzień dzisiejszy nie mamy silnych, kompetentnych osób aby wyrwać Polskę z łap banksterów. Leszek Miller coś mądrze kombinuje, zobaczymy w przyszłości co mu wyjdzie. Trzeba też obserwować i się uczyć jak broni Rosji Putin przed banksterami.

http://wolna-polska.pl/wiadomosci/iii-rp-kliniczny-przyklad-patologii-ery-globalizmu-2015-03

Obiektywny - 29.03.15 12:36
A ja się zastanawiam, czy Jan Orawicz to nick czy Orawicz Jan, pytam bo
podumać przecież wolno i pozdrowic też i Jana i Orawicza.

Jan Orawicz - 28.03.15 23:05
His - proszę zobaczyć z documentów kto to był ten pan Korwin Mikke
za czasów PRL?! Jak ma pan jakieś poczucie w sobie polskosci to zaręczam,
że pana skrzywi do ziemi. Zgłoś się pan o te dane do Redakcji
'Gazety Polskiej". A to prawicowe medium nie łga!

Jan Orawicz - 28.03.15 22:55
Panie Lubomirze zupełnie się z Panem w tej sprawie nie zgadzam.Wymienione
postacie z naszej historii były powszechnie znane z ich pseudonimów,które oni
przed nikim nie ukrywali. To było ich własne widzi mi się! Taka nawet moda
panowała w tamtych czasach. Dzisiaj ukrywają się pod pseudonimy tylko ci,co
liczą wyłacznie na to,że znów ludzie za nich będa nadstawiać pod bicze podłego
czasu, swoje głowy i plecy. Oprócz tego, pod ksywą można komuś dowalić ile
się zmieści!! Oprócz tego, ci się kryją,co mają faktycznie coś czarnego na
sumieniu. Za długo żyję na tym Bożym Świecie zeby nie znać tego rodzaju -
jakże namacalnych skrzywień ludzkiego ducha. Pozdrawiam

His - 28.03.15 20:38
https://www.youtube.com/watch?v=BQPDD8D55wM

http://grajewo24.pl/info/debata-antysystemowa.15012.html

" w niedzielę 22 marca 2015r. w Warszawie odbyła się debata tzw. kandydatów antysystemowych na prezydenta. Na debacie zjawili się: Z. Jankowski (Samoobrona), K. Morawiecki (Solidarność Walcząca), A. Słomka (KPN), P. Tanajno ( Demokracja Bezpośrednia), i J. Wilk (KNP). Nie było najważniejszych zaproszonych tj. G. Braun, P. Kukiz, J. Korwin-Mikke. Organizatorami byli: Stow. Oburzeni oraz Podziemna TV. W Internecie można było śledzić debatę na bieżąco. Trwała ona ok. 3 godz. Każdy z nich odpowiadał na zadane pytania przez organizatorów, a potem przez publiczność (pełna sala)."

Widzę, że pan Marek Ciesielczyk działa też na krajowej niwie i to bardzo mądrze. Podstawa to się zjednoczyć w walce z bundami, partio-lożami PO i PIS. Szkoda, że nie przybyli G. Braun, P. Kukiz, J. Korwin-Mikke bo ci populiści co przybyli to strach pomyśleć jakby rządzili.
To samo co w Solidarności brak zaplecza patriotycznego i intelektualnego.

Lubomir - 28.03.15 19:56
Re: Jan Orawicz Rozumiem Pańskie zdenerwowanie na Hisa, ale z tym wszechzerem to poniosło chyba Pana, Panie Janie. Przecież ludzie uznawani powszechnie za wielkich czy nawet świętych, używali i używają pseudonimów. Np pseudonimy: Andrzej Jawień, Stanisław Andrzej Gruda, brat Tymoteusz, należą do bardzo przyzwoitych osób. Paweł Jasienica to też pseudonim. Dzisiaj mało kto zna nazwisko autora 'Polski Piastów' i 'Polski Jagiellonów', nazwisko Beynar.

Jan Orawicz - 28.03.15 17:11
His nie masz kropli powodu do stawiania swoich ocen postaci Pana
dr Ciesielczyka. Ja tego Polaka widziałem w działaniu na własne
oczy. SpĂłjrz na Jego Ĺźyciorys. Nie maluj po swojemu tej postaci
Polaka na czarno. Podaj argumenty!! Urządzasz tutaj,podły na swój podły
sposób taniec, wokół Polaka dużego formatu. Gdzie byłeś wtedy
jak myśmy bili się z okupantem Polski, w postaci kolosa, nazywającego
się ZSRR. Zobacz, ten kolos już nie jest czerwony. A Polska należy do
cywilizacji zachodniej,czyli wróciła tam po 5O latach. Dzisiaj rodzą się
nam mądrale i oceniacze tamtej naszej bitwy z czerwonym kolosem.
Co gorsza, ł!. Już nie ma radzieckiego pejcza! i czego się boisz?
Tak po prawdzie nie powinienem prowadzić dialogu z takimi
Hisami. Człowiek,który się ukrywa pod pseudonimem, jest moralnym wszechzerem. To sobie zapamiętaj! Pseudonimy używa się w bitwie
z wrogiem!! Czy strzela ktoś do ciebie??!!

His - 28.03.15 14:02
Szkoda dr Ciesielczyka nie rozumie z czym i z kim walczy. Nikt nie stanie po jego, naszej stronie. Marnie widzę jego przyszłość. W bajkach dobro wygrywa ze złem niestety nie u nas. Jak powiedział Korwin "złego monarchę można zabić demonkracji się nie da".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pierre-Joseph_Proudhon
Nieznany francuski filozof a warto poznać jego poglądy i porównać z dzisiejszymi czasami.

Panie Orawicz radzę skontaktować się z Henrykiem Szlajferem to może Panu jako filosemicie ujawni osoby z jak Pan to nazywa czerwonego podziemia.

Ambasador Krzysztof Baliński napisał książkę "MSZ – polski czy antypolski? " jutro zaczynam jej czytanie.
Potem czeka mnie lektura wydanej przez Polonus Chicago autora Pinay Maurice
"Spisek przeciwko Kościołowi". Tom 1
Szukam książki W. Cooper "Oto koń trupio blady".

Jan Orawicz - 27.03.15 23:42
Nie mogę wyczytać, kiedy ma być powtórka tych wyborów?
Pana dr Ciesielczyka znam z jego przyjazdĂłw do Polonii Chicago,
gdzie w tutejszych środowiskach starał się udokumentować
byłych TW, tutaj zainstalowanych przez SB. Muszę przyznać,że
nie była to łatwa robota! I nadal ona po prostu leży na łopatkach.
Kilku osobników udało sie odkryć Panu doktorowi Ciesielczykowi.
Ale tutejsze czerwone podziemie, w różny sposób utrudniało tę
odkrywkową pracę - powiem nawet niebezpieczną!
Mając na uwadze patriotyczną przeszłość Pana doktora Ciesielczyka,
jestem zupełnie za tym,by Społeczęństwo Tarnowa, wybrało tego
Wspaniałego Tarnowiaka do władz miasta! Jest to Polak oddany
całym sobą swojej Ojczyżnie! Tylko na takich sprawdzonych
patriotów można liczyć. Przecież Oni - w tamtych latach
rzucili swój l o s na stos!!, na stos!!! Za Ojczyznę! ... A to jest
najpewniejsza i gwarantowana ich postać!!
Jan Orawicz literat
i publicysta USA

His - 27.03.15 20:33
Lubomir znasz ordynacje wyborczą Korei Północnej ??
Co to jest ten demokratyczny ideał ?
Podobno jedynym miejscem na Ziemi gdzie jest demokracja to jest Antarktyda, bo tam o wszystkim decyduje lud.

Lubomir - 27.03.15 10:34
System wyborczy z Korei Północnej, odpowiada większości byle-Polaków. Wszystko odbywa się bez wysiłku, zarówno umysłowego, jak i fizycznego. Wszystko jest przewidywalne i stabilne. Wciąż pozostają ci sami szpece od ustawek i rutynowych fałszerstw. A ,że osły, gamonie, próżniacy i dekownicy?. Kogo to obchodzi?. Naród nauczył się już sam sobie radzić. Waaadzy nie potrzebuje do niczego. Waaadza buduje swoje prywatne imperia. Chodzenie do pracy, to tylko kamuflaż waaadzy przed Urzędem Skarbowym. W sumie to smutna rzeczywistość. Mało w niej dążenia do demokratycznego ideału. A przecież nie dążenie do ideałów, to dreptanie w bagnie i uleganie bagnu.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.