BoĹźena Zylla - 23.06.15 22:04
Drogi Panie Janku z wielkim opóźnieniem i ja dotarłam do tego przepięknego wiersza.
Wspaniale opisał Pan tą ciągłą tęsknotę i oddał piękno Polskiej Ziemi
w swoim wierszu.Czytając go odnalazłam moje wspomnienia .
Gratuluję i pozdrawiam serdecznie
BoĹźena .

Jan Orawicz - 24.04.15 0:01
Witam!! Nasza Hanulka nam się odnalazła! Panu Bogu dziek!!!!
Teraz czekajmy na Jej piękne wiersze, pisane sercem POLKI.
Czekamy Pani Hanulko!!! O!! Czekamy!!! Pozdrawiam !

Hania - 23.04.15 14:08
Witam Panie Janku, bardzo piękny wiersz - wspomnienie. Pozdrawiam gorąco.

Jan Orawicz - 13.04.15 23:22
Panie Agamemnon - dzieki za ocenę mego utworu!
Serdecznie pozdrawiam!

Jan Orawicz - 13.04.15 2:11
Witam Drogi poeto Władysławie, bardzo dziekuje za spojrzenie
na mój skromny wiersz, poświecony moim byłym Drogim sąsiadom.
Widzę,że na poczekaniu Pan ułożył coś fajnego.
Drogi poeto, ja w swej młodości, wzorem kolegów z Literackiego
klubu, też zabawiałem się w tzw. nowoczesną poezje i białe wiersze.
Taka była wtedy moda. Ale na tej modzie dość przykro wychodziliśmy.
Bo tych naszych utworów nikt nie chciał czytać! Księgarnie upierały
się przed naszymi tomikami,które zabierały tylko miejsca na regałach i w magazynach. Zapraszani na spotkania poetyckie w różnych obiektach
kultury, przeżywalismy zwykle głeboką ciszę i litościwe na nas
spojrzenia miłośników poezji. I tak było,że do cna znudzeni naszymi
bełkotliwymi wierszami opuszczali świetlicową sale. Były uwagi,że
poezja ma swoje trwałe wartości,eksperymentowanie z nimi daje
takie efekty,że powstaje bełkot! Trochę kapowałem się w tej sprawie.
ponieważ miałem wyczytaną wiedzę o Dadaiżmie, jako trendzie - także
w poezji poczatku XX wieku. Oklaski - owszem odbieralem za fraszki ,a
nawet pocałunki od miłych dam,za co raz podpadłem żonie,bo powróciłem
do domu ze śladami szminki na twarzy. Tym dochrapałem się długiego
zakazu wyjazdu, na spotkania z czytelnikami moich fraszek.
Serdecznie pozdrawiam Pana

Panasiuk - 12.04.15 21:59
O, jak daleko nam do siebie!
do tej młodości, co jest w nas
te same gwiazdy wciąż na niebie
choć coraz szybciej płynie czas.

Właśnie takie wiersze lubię, bo w postmodernistycznych brakuje wszystkiego, co powinno określać dobrą poezję. Gratuluję Panie Janku, wszystkim tęskno do młodości, a szczególnie nam emigrantom. Powracamy do wszystkiego, co było piękne i tak być powinno. Serdeczności

Jan Orawicz - 12.04.15 18:54
Droga Pani Marylo muszę się tym pochwalić,że poeta Jan Kasprowicz
był poetą mojej młodości. W 1956 nabyłem sobie książke ze zbiorem
twórczości - właśnie tego wspaniałego poety z Kujaw. Książka zawiera
zbiór jego poetyckiej twórczości: Hymny,Księga ubogich,Mój świat.
Na pierwszej stronie jest portret poety pędzla F.M.Wygrzywalskiego.
Ten zbiorek przywędrował ze mną za wielka wodę. Do tej pory moge
recytować z pamieci te wiersze,które najbardziej polubiłem w tamtym
moim młodym czasie. Serdecznie pozdrawiam Panią z Rodzinka.

Maryla - 12.04.15 6:19
Brawo poeto Janie! Wiersz serdeczny! Takiego sąsiada
chciałabym mieć. Pewnie by mnie utrwalił w wierszu, razem
z mężem i naszymi pociechami. Poezję kocham jakby od
kołyski. Stad jako licealistka, na różnych uroczystościach
mówiłam różne wiersze, Na mojej ziemi kujawskiej urodził
się Jan Kasprowicz. Znam jego poezje. Jezioro Gopło też mi
znane. Zachęcam do wierszy J.Kasprowicza z Szymborza.
Składam ukłony Panu poecie
wraz z Rodziną

Dorota Sidor - 12.04.15 4:22
Witam serdecznie Panie Janku ;)
Przepiękny wiersz . Wróciły wspomnienia . Popłynęły łzy tęsknoty do bliskich , do przyjaciół , do młodzieńczych lat , do miejsc w których żyłam , do kapliczek , do przydrożnych krzyży , które jako dziewczynka wraz z siostrą stroiłam kwiatami .
Beztroskie dziecięce życie , kochani Dzidkowie , którzy nas wychowali ....
Dziękuję za ten cudowny powrót do wspomnień .
Bardzo serdecznie Pana pozdrawiam .
Dorota .

Agamemnon - 12.04.15 2:28
Bardzo dobry wiersz. Gratuluję.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.