Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 27.08.15 - 14:42     Czytano: [1404]

Dział: Felietony Jana Pietrzaka

W rzekach dno, w rządzie też (Aktualizacja)

Potworna susza w kraju. Rząd uprawia turystykę. Klęska żywiołowa grozi stanem wyjątkowym, a to grozi odsunięciem w czasie wyborów...





.............................................................................................................................

W rzekach dno

Niebanalne wzmoĹźenie panuje w krainie suchych rzek pod koniec wakacji. Gorączka w plenerze. W niejednej kieszeni plaĹźa po urlopie. W lasach susza zamiast maślakĂłw. Na polach pustynia Błędowska. W rzekach dno. A niewyĹźyty turystycznie rząd rozjeĹźdĹźa się po kraju przy pomocy Pendolino w poszukiwaniu Polski w ruinie, o ktĂłrej codziennie pisze gagaga…zeta w imieniu opozycji.

Pani premier, trzeba przyznać, bardzo dziarsko wizytuje teren. Telewizje najczęściej pokazują jak energicznie przemieszcza się, tupiąc zapamiętale, dookoła stołu obstawionego ministrami i krzesłami. Warto przypominać, że umeblowanie rząd wozi z sobą, ponieważ boi się podsłuchów w miejscowych meblach. Taka na przykład stonoga czy inna pluskwa wlezie w oparcie krzesła lub nogę stołową i usłyszy od ministra, że państwo istnieje teoretycznie, że ch, d, i kamieni kupa! Więc jest ruina, czy jej niema? Wiemy, że ten minister, który rzetelnie ocenił sytuację został już zesłany w niebyt, ale sytuacja od tego się nie zmieniła. Poza tym, po aferze podsłuchowej należy wątpić, czy jakikolwiek uczestnik grupy przestępczej w ogóle wypowie gdzieś słowo prawdy. Tak się żuliki przerazili, że wolą lody kręcić na migi, laskę robić bezszmerowo, chwalić się długim przyrodzeniem po ciemku. Jedyne wieści, jakie do mas docierają po wyjazdowych obradach, podaje premierka Kopaczka bezpardonowym tonem Lutra głoszącego swoje tezy.

Ostatnio ogłosiła, Ĺźe Małopolska jest polską Bawarią! Ĺťe trzeba poprawiać innowacyjność turystyki! Ĺťe naleĹźy podnieść atrakcyjność turystyczną Oświęcimia! Itp… Jest pytanie, czy po to, by wpaść na tak atrakcyjne pomysły trzeba jechać do Krakowa? Musi za tymi pomysłami stać jakiś tęgi umysł. NaleĹźy podejrzewać sławetnego spin-felczera, czyli obleśnego Miśka z małego miasteczka, poniewaĹź wątpię, by Krakus chciał zostać Bawarczykiem. No, moĹźe jakiś kibic piłkarski ze względu na Lewandowskiego w druĹźynie Bayernu.

Ale wracajmy do głównego nurtu wartkiej rzeki polityki. Węzłowym problemem staje się mieszanina wątkĂłw referendalnych i wyborczych. Jest to kłębowisko skrywanych interesĂłw, niejasnych motywacji… itp. Nie wykluczone, Ĺźe mając wygodny pretekst władza zdecyduje się na ogłoszenie stanu klęski Ĺźywiołowej, co będzie skutkować odłoĹźeniem wyborĂłw na kilka miesięcy. Dopiero zrobi się gorąco!

Jan Pietrzak

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt