Wtorek 23 Kwietnia 2024r. - 114 dz. roku,  Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 21.11.15 - 12:56     Czytano: [1292]

Jedyna Ojczyzna jaką mamy







Pośród wielu warczących na nowy rząd osobników, zwrócił moją uwagę człowiek pt. Joński, ze Zlewu. Bardzo kategorycznie zmieszał z błotem personalne propozycje PiS-u. Panie Joński, proszę, niech pan się uspokoi, pana już nie ma w polityce, choć jest pan jeszcze w telewizorach.

Elektorat zwolnił lewicę z parlamentu. Lewicowość nie polega jedynie na obrzucaniu obelgami prawicy, a w gruncie rzeczy tylko tym zajmowaliście przez ostatnie lata, towarzysze. Wasz program to pustka ideowa i codzienne popisy agresywnej bezmyślności. Klepanie antypisowskich bredni na wszystkich kanałach TV – to nie jest polityka. Szkoda życia pana i innych ludzi młodszych od Millera i Senyszyn, by zajmować się trupem mamuta, zwanym socjalizmem.

W ostatnich latach, po utracie proletariuszy wszystkich krajów lewica przekształciła się w lewactwo ale bez bazy społecznej, ponieważ Polacy mają zupełnie inne problemy niż te, które podrzuca lewactwo: związki jednojajeczne, płeć na życzenie, seks pod tęczą…itp Zresztą cała Europa ma dużo poważniejsze sprawy na tapecie. Szkoda mi ludzi, którzy z drugorzędnych powodów lądują na marginesach życia, rozdrapując gorycz politycznej porażki do końca swoich dni.

Widziałem dziesiątki takich przypadków… np. kolegów aktorów, którzy po fali sukcesu staczali się w dół, bo nie zauważali, że jakaś rola się skończyła i grają w innej sztuce. Pamiętamy też liczne partie, w sposób niepojęty dążące do swej klęski. Szkoda mi ludzi, którzy bezrozumnie tracą szansę zrobienia czegoś pożytecznego dla wspólnego dobra. Bo się zacieli, uparli i nie chcą pogodzić z rzeczywistością. W Polsce jest naprawdę dużo roboty dla wszystkich. Trzeba naprawić struktury prawne, administracyjne i finansowe zwane państwem. One zostały prawdopodobnie celowo popsute, żeby nam się w głowach od tej niepodległości nie poprzewracało. Za niepodległość odpowiadają wszyscy Polacy włącznie z oszukańcami telewizyjnymi i fanami lewactwa w rodzaju Jońskiego.

Obrona niepodległości zaczyna się od zrozumienia wspólnego mianownika, hierarchii spraw, priorytetów. Jeżeli się skupimy na pracy, nie na awanturach, za rok wszyscy będziemy świętować niepodległość idąc w jednym marszu, ku chwale jednej, jedynej Ojczyzny, jaką mamy!

Jan Pietrzak

Wersja do druku

Lubomir - 23.11.15 16:18
Trzeba bardzo uważać na lamentujących profesjoinalnie - na polskie tematy. Chcą oni często świadomie lub nie, realizować obce idee. Różni obcy 'wizjonerzy' roztaczali już swój protektorat nad naszą ojczyzną. Poszarpaną na kawałki Polskę 'chronili' swoją zapowiadaną na kolejne tysiąc lat rzeszą, zostawiając nam namiastkę Polskiego Państwa tzw generalną gubernię, całkowicie sobie podporządkowaną. Ci od 'wolnej', 'niezawisłej' 'Polskiej Republiki Radzieckiej' też byli niewiele lepsi. Popłuczyny jednych i drugich cechuje zaprzedaństwo i sobiepaństwo, a nie dbałość o Polskę, Polaków i polskość. Tacy zaprzedańcy bardzo często ulegają sugestiom komunistycznej aktywistki i biurowej parzykawy z NRD, lub propagandzie wypraktykowanej w czasach KGB. Polacy mają prawo sięgać do własnych rozwiązań i doświadczeń, wywalczonych i wypracowanych w ponad tysiącletniej historii Polski. Ośmiogodzinny polski dzień pracy, czy 46-godzinny polski tydzień pracy, ustanowiony przez rząd Jędrzeja Moraczewskiego w II RP, jest o wiele bliższym demokracji systemem pracy, niż systemy niewolnicze pracy jakie proponują m.in. ober-ludzie z niemieckich sieci handlowych. Przy niemieckim systemie pracy nie ma czasu ani dla siebie, ani dla rodziny. Jest się współczesnym galernikiem, takim samym jak przymusowi robotnicy Hitlera - w 'Volkswagenie' lub 'Manie', w latach 1939-45.

Robert - 22.11.15 9:37
"ku chwale jednej, jedynej Ojczyzny, jaką mamy!" Szanowny Panie J. Pietrzak w pełni popieram pańskie myślenie i postawę. Pozostał jeden najważniejszy dla nas problem, pomocy dla potrzebujących, Polacy nigdy nie odmawiali - natomiast przyjmowanie na stałe, jest zagrożeniem naszej tożsamości, kultury , obyczajów cywilizowanych, wiary i swobód które Polacy sobie cenią i nadaje to sens życia społeczności POLSKIEJ.
Więc decyzję o przyjmowaniu obcych, nie powinny zapadać poza granicami Polski, lub w kręgach, wrogich NAM, lub w okolicznościach i argumentach nie znanych, co nie jest żadną drogą w interesie integracji naszej przyszłości, jako Państwa. Uważam że o przyjmowaniu obcych - powinien zadecydować w Referendum Naród Polski.

DEF - 21.11.15 21:17
(.......) Komentarz zatrzymany z uwagi na niedopuszczalne sformułowania, niczym nie udokumentowane opinie dotyczące autora artykułu. Bardzo proszę o komentowanie treści powyższego artykułu.
Admin

Lubomir - 21.11.15 14:14
Cieszy, że jest nadzieja na odradzanie się szlachetności w Polsce. Szlachetność zawsze była naszym atutem, podobnie jak wierność, waleczność, życiowa zaradność i pracowitość. Próżne, nadęte bufony - powoli odchodzą. Partyjne chłystki czuli się prywatnymi współwłaścicielami firmy pt: polityczna partia. Czuli się także prywatnymi właścicielami powierzonych im kadencyjnie funkcji. To obrzydliwość!. Zero pożytku dla Polski, Polaków i polskości. To wynaturzenie zasługuje na negatywne określenie - prywatyzacja, czyli normalnie mówiąc po ludzku - chamskie zawłaszczenie, grabież pospolita.

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

23 Kwietnia 997 roku
Zginął śmiercią męczeńską św. Wojciech, biskup praski.


23 Kwietnia 1990 roku
Zarejestrowano Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej.


Zobacz więcej