Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 18.01.16 - 14:10     Czytano: [1267]

Donosiciele na Polskę zadowoleni?



Międzynarodowa banksterka i lobby lichwiarsko-spekulacyjne decyzją Agencji Ratingowej Standard & Poor’s obniżyła długoterminowy rating kredytowy Polski denominowany w walutach obcych z A- do BBB+ i w ten sposób postanowiła ukarać Polskę obniżką wiarygodności kredytowej dla astronomicznego polskiego długu zagranicznego, sięgającego już ok. 350mld dol. Tyle tylko, że to nie krasnoludki narobiły tyle tego długu zagranicznego i nie powstał on w ciągu 2 miesięcy urzędowania nowego rządu PIS. To duchowi przywódcy PO i Nowoczesnej L.Balcerowicz, R.Petru, J.Lewandowski, J.V.Rostowski, D.Rosati czy M.Szczurek są w znaczącej mierze za to odpowiedzialni.

Uparcie twierdzę, że nie warto wyciągać ręki do zgody w stronę ciągle wygłodniałego krokodyla i apelować o współpracę do stada hien świeżo co przepędzonych od ciała ofiary, bo to i tak zawsze kończy się dramatycznie. Agencje ratingowe dawno już utraciły jakąkolwiek wiarygodność i słusznie zostały uznane za współsprawców ostatniego kryzysu finansowego w 2008r., gdy zapewniały o doskonałej kondycji banku Lehman Br czy toksycznych instrumentach CDO i kredytach subprime. Muszą płacić wysokie kary idące w miliardy dolarów, ale szkód mogą nadal uczynić co niemiara.

Żadne przecież wskaźniki makroekonomiczne w Polsce nie uległy żadnej istotnej zmianie przez ostatnie 2,5 miesiąca rządów Prawa i Sprawiedliwości, wprost przeciwnie pojawiły się nowe źródła dochodów budżetu państwa.

Agencja S & P w obronie fanaberii prezesa TK A.Rzeplińskiego i medialnej „ofiary” prześladowań red. T.Lisa postanowiła przywalić Polsce maczugą, by ta nie ośmielała się wybijać na suwerenność gospodarczą, wprowadzać podatków od banków i hipermarketów, głównie przecież zagranicznych czy rozwiązać wreszcie aferalną historię z tzw. kredytami frankowymi, a przede wszystkim ograniczyć rabunkowy drenaż polskich pieniędzy w kwocie ok. 100 mld zł corocznie za granicę. Krajowi dywersanci pokroju R.Petru oskarżający polski rząd o to, że „puści nas z torbami, a i toreb może zabraknąć” trafiły wreszcie do właściwego ucha, a być może były stamtąd wprost inspirowane. Zarówno PO, jak i Nowoczesna mogą być z siebie naprawdę dumni, szkalowanie polskiego państwa i polskiego rządu przyniosło pierwsze tak przez nich oczekiwane rezultaty. Ci ludzie próbują wmówić Polakom, że blisko 350 mld dol. długu zagranicznego i połowa całego polskiego długu w rękach zagranicy pod rządami PO-PSL jest w porządku, ale już próba repolonizacji i ograniczanie tego długu pod rządami PIS jest zbrodnią stanu. Stare bankstersko-lichwiarskie lisy próbują przekonać rodaków, że nowy PIS-owski rząd jest nieobliczalny i niedemokratyczny, bo każe na noc zamykać kury, te jeszcze znoszące złote jaja w kurniku.

Kilkanaście dni temu z trybuny sejmowej osobiście ostrzegałem, że polski dług będzie użyty jako broń ofensywna przez wewnętrznych renegatów i zagranicznych spekulantom przeciwko Polsce. Jest też rzeczą oczywistą, że zbliża się III faza kryzysu finansowego na świecie, trwają zawirowania w Chinach, powoli pęka bańka obligacyjna w Europie, a USA zamierzają dalej podnosić stopy procentowe. W tych warunkach waluty krajów wschodzących, a mocno zadłużonych będą się osłabiać i Polska nie jest tu żadnym wyjątkiem, choć atak spekulacyjny wymierzony w polskie finanse ma dziś w dużej mierze podłoże polityczne, mający wesprzeć przegraną i odsuniętą od żłoba opozycję.

Finansowe krokodyle i polityczne hieny z nad Wisły właśnie ze szkalowania, donoszenia na własny kraj i wysługiwania się obcym lichwiarzom i spekulantom uczyniły w znacznej mierze fundament swej politycznej i zawodowej racji bytu. Z tej Nowoczesnej i Platformianej mąki niewątpliwie chleba dla Polaków nie będzie. A, już wydawało im się, że znów będą w ogródku witać się z gąską. Finansowi kanibale nigdy nie przejdą na wegetarianizm z powodów wyrzutów sumienia czy przebłysku zdrowego rozsądku i nawet resztki z pańskiego stołu czy niedojedzone kości będą dla nich zawsze atrakcyjne. W podobnie brutalny i nieuczciwy sposób, nie mający żadnych ekonomicznych podstaw potraktowano wcześniej przecież Węgry czy Islandię, by zapomniały o suwerennej polityce fiskalnej i pieniężnej. Tym bardziej, więc w kontekście działań nieuczciwych choć niezaskakujących przedstawiciela świata banków i spekulantów walutowych oraz Agencji S&P istotny będzie wybór nowej RPP i prezesa NBP - ludzi nie tylko z cenzusem profesorskim, ale przede wszystkim z charakterem i cywilną odwagą, którzy twardo będą bronić polskiej racji stanu i polskiego złotego. Czy pomogą nam Polakom wybić się na niepodległość finansową i gospodarczą. Tym pilniejsze staje się wdrożenie nowej, polskiej koncepcji udomowienia naszego długu, repolonizacji sektora bankowego i odzyskania tanio wyprzedanego majątku narodowego, jak i nie wystraszenia się pohukiwań lobby lichwiarsko-bankowego. Każdy krok zrobiony wstecz będzie nie tylko prezentem dla ludzi pokroju R.Petru, L.Balcerowicza, J.Lewandowskiego czy J.V.Rostowskiego, ale będzie przekreśleniem szans na prawdziwą dobrą zmianę polskich fundamentów finansowych i gospodarczych i skuteczną naprawę państwa polskiego.

Przyzwyczajeni do suto zastawionego stołu nad Wisłą nie mogą się jak widać pogodzić z bardziej sprawiedliwym rozdziałem porcji, nadal nie chcą jeść łyżeczką tylko chochlą. Psy szczekają, a karawana powinna iść dalej, bo gdy idzie się przez piekło, nie ma sensu rozglądać się na boki. Nieco słabszy złoty dla polskich eksporterów to żaden dramat, podobnie jak dla wysokiej deflacji może mieć to wręcz pozytywny skutek. Owa bratnia finansowa pomoc agencji ratingowej S&P, pomocna dłoń świata lichwy i spekulacji, o którą tak zabiegali w ostatnich tygodniach przedstawiciele opozycji z Nowoczesnej i PO denuncjujący nasz kraj gdzie się tylko dało, to spełnienie ich marzeń. Obniżka naszego ratingu kredytowego - długu zagranicznego do BBB+, który posiadają takie kraje jak Hiszpania czy Islandia, Meksyk i Tajlandia nie jest żadnym dramatem. Warto przytoczyć tu słowa Napoleona Bonaparte „Kto naród ratuje, ten prawa nie łamie” oraz „że pieniądz nie ma ojczyzny, finansiści wypruci są z patriotyzmu oraz przyzwoitości, a ich jedynym celem jest zysk”. I trzeba to Polakom wyraźnie powiedzieć; umiesz liczyć, licz na siebie.

Zapraszamy na profil Stefczyk.info na Facebooku!


Janusz Szewczak
Główny Ekonomista SKOK, ekspert gospodarczy, publicysta, poseł do Sejmu.
wPolityce


Wersja do druku

Lubomir - 23.01.16 9:55
Re: Katarynka Pani wypowiedź przypomina mi film 'Oto Ameryka'. W tamtym filmie bezdomni i bezrobotni Amerykanie łapią szczury, w jednej z amerykańskich metropolii, by potem piec je na ognisku i zajadać się nimi. To była trochę taka antykapitalistyczna propaganda. Włochy zajmują terytorium wielkością podobne do Polski. To terytorium zamieszkuje niemalże dwukrotnie tyle ludzi, co Polskę. Trudno sobie wyobrazić życie w Polsce, przy podwojeniu liczby mieszkańców. Pracę mieliby chyba tylko partyjni, z aktualnie rządzącej partii...Dzięki polityce Merkel i polityce gangu niemieckich komisarzy, Wlochy są zalewane przez kolejne fale Afrykańczyków i Azjatów. Ci ludzie stają się warstwą uprzywilejowaną. Bez jakiegokolwiek wkładu pracy mają gwarantowane świadczenia socjalne, jakich nie otrzymują Włosi, od dachu nad głową - po środki finansowe. Chciałbym żeby Włosi chcieli podzielić się z nami chociaż doświadczeniami w budownictwie drogowym, tym podziemnym, lądowym i 'napowietrznym'. Trudno do perfekcji opanować wszystko, gdy np w miasteczku 5-cio tysięcznym, pojawia się w sezonie wiosenno-letnim milion czy dwa miliony turystów. Cenię Włochów za ich radość życia, za szacunek do życia i osobistą kulturę. Oby u nas było chociaż 50 procent tej radości i muzyki, tak wszechobecnej we Włoszech.

Robert - 22.01.16 2:40
Dzisiaj trudne rozmowy w Moskwie.. Twarde argumenty w dyplomacji są ważne, aby tylko mądrze je formułować i egzekwować. Sikorski spaskudził wszystko dla Polski w interesie Niemiec i Rosji. Nie jest błędem, aby naszych sąsiadów traktować nieufnie i brać tylko sprawy czytelne, jak ekonomia i otwartość obustronna na ekonomię - to co jest policzalne, w interesie korzyści obydwóch stron. Nie dać się wrobić, Niemcy z Rosją jadą pełna parą na własne ekonomie, sankcje - popsuły im duże zyski, liczą na Polskę i odpuszczenie restrykcji - a co my z tego będziemy mieli, NIC! Rosja leży na łopatkach, niskie ceny ropy , nędza zagląda do koryt w Rosji to i mniejsze wpływy dla Niemców , zadłużenie Rosji ciągle wzrasta . Słaba Rosja , to potencjał militarny ograniczony, a my bezpieczniejsi. Dzisiejsza praktyka to stosowanie przez podstawianie firm włoskich, francuskie czy jakieś, które są lub mogą być niemieckimi lub rosyjskimi - żadnych transakcji na krechę, bo się ugotujemy sami, na co oni tylko czekają - aby przejmować nas po kawałku. Ciekawostka - jaki jest bilans płatniczy Niemców z budżetu, dotyczący kosztów uchodźców? - są to na pewno kwoty, przewyższające możliwości "niemieckiej kasy"? - a może pieniądze, rosną tam na drzewach. Jak powiadała pewna pani minister PO – „taki mamy klimat”, już poniekąd arabsko afrykański . Można się spodziewać , że komisarczyki czerwone pełnokrwiste w UE, każą zlikwidować polską geotermię, bo to są „niejasne ciemne moce” prosto z piekła. Hmmm

Katarynka - 22.01.16 0:37
Informacja dla p. Lubomira
„Cudze chwalicie, swego NIE ZNACIE”
Jedenaście procent włoskich rodzin, czyli ponad osiem milionów osób, żyje w ubóstwie.
Informuje o tym przedstawiony w Rzymie raport tamtejszego głównego urzędu statystycznego na temat stopy życiowej w ubiegłym roku.

Wyjechałam "za chlebem".
Mieszkałam we Wloszech 10 lat i nie dawno wrocilam do Polski. Mieszkalam na poludniu i prawda jest, ze ten rejon Wloch nalezy do najbiedniejszych. Owszem sa tam tez rodziny, ktorym powodzi sie dobrze i maja wypasione wille z basenami. Ale takich osob jest bardzo malo, wiekszosc to biedota, ktorej nie starcza na zycie do „1-go”. Perspektywy pracy na poludniu ZADNE, poprostu pracy nie ma nawet dla Wlochow nie mowiac o obcokrajowcach. Poludnie Wloch bardzo zaniedbane, brud, syf, potrafia tygodniami nie wywozic smieci, bo nie maja pieniedzy! Skutek jest taki, ze po ulicach chodza szczury i robactwo! Karaluchy wielkosci dloni! Byłam jakiś czas w Ostii - to nadmorska dzielnica Rzymu, oddalona od centrum o ok. 30 km na zachód. – każdy wie, że rządzą nią gangi... ludzie znikają! A i kradną we Włoszech co popadnie, Szczególnie okradają turystów
Ostia - to miasto mnie przeraziło To nie sa wymysly, mieszkalam we Włoszech, znam ten kraj i z podkulonym ogonem wrocilam tam skąd wyjechałam – do III RP.

Jan Orawicz - 22.01.16 0:11
Panie Lubomirze pewnie doczekamy tej miłej chwili,kiedy NIK stanie
się autentycznym naczelnym organem kontroli. Jak do tej chwili - pomimo
nawałnicy różnych zaniedbań poprzedników rządzących krajem widzę,że
obecny rząd nie próżnuje. Nie bacząc na lewackie obłudne oceny Jego pracy,
idzie krok po kroku do przodu. Wielu z nas Polaków nie zdaje sobie sprawy
z rozmiarów głębiny gospodarczej zapaści Polski, którą spowodował Tusk ze swoimi przydupnikami! Do tego dochodzi olbrzymia dziura budżetową,którą -
jak na ironię ogłosił przed swoim odejściem do UE. Tę budżetdziurę musi
spłacać kilka pokoleń Polaków. Pozdrawiam

Jan Orawicz - 21.01.16 22:14
RE: Panie Lubomirze dodam,że Władysław Machejek był przez piszących
uważany za wybitnego grafomana PRL. Pono był w GL i AL. Pewnie bil się
z AK.l

Lubomir - 21.01.16 21:25
Re: Jan Orawicz Panie Janie, myślę, że istniejące instytucje Państwa Polskiego, takie jak np Najwyższa Izba Kontroli, jeżeli byłyby obsadzane przez polskich patriotów, byłyby w stanie przeprowadzić dekryminalizację struktur państwowych. We Włoszech rak korupcji liczy sobie dużo więcej lat niż w Polsce. To i doświadczeń z dekryminalizacją mają pewnie więcej. Tam np skonfiskowane gangsterom majątki, przekazywane są do zagospodarowania - w formie spółdzielni pracy. Dotychczasowi bezrobotni wchodzą na tworzony lokalnie rynek pracy. To zdaje egzamin. Włochy są 3-cią gospodarką Europy i 7- mą gospodarką świata. Pewnie, że nie wyłącznie dzięki konfiskatom i spółdzielniom...Włochy to dynamiczny przemysł zbrojeniowy, elektroniczny, lotniczy, okrętowy, samochodowy, maszynowy, chemiczny i hutniczy. Dobrze byłoby, gdyby był to bardziej aktywny nasz partner gospodarczy, wojskowy i technologiczny. Polsko-włoska współpraca kulturalna, też zasługuje na 'klauzulę najwyższego uprzywilejowania'. Ta kultura zagląda w przyszlość i wybiega w przyszłość. Pozdrawiam, jak zwykle.

Jan Orawicz - 21.01.16 18:26
Panie Lubomirze osobiście uważam,że w Polsce powinna być
powołana Specjalna Komisja Rządowa,której celem będzie
zbadanie przyczyn powalenia gospodarki Polski, w okresie kiedy
był premierem D.Tusk. Każdy - w tamtym czasie zlikwidowany
zakład, powinien być zbadany pod kątem przyczyn upadku!
Pierwsze badania powinny dotyczyć Kolebki Solidarności,czyli
Stoczni Gdańskiej. Oczywiście,że nie będzie to rzecz łatwa,
szczególnie w wymiarze spraw zewnętrznych,czyli odbiorców
statków itp. Na tym ucierpiały w Poznaniu Zakłady Cegielskiego
i nie tylko Cegielskiego. O to chodziło zdrajcom Polski,żeby
powalić polski przemysł stoczniowy i wywołać bezrobocie.
Protestujacych przeciwko temu stoczniowców Tusk polewał
specjalnie zaprawioną wodą! A dookolny naród przyglądał się
tej podlej rozprawie Tuska z obrońcami Stoczni Gdańskiej.
Nie było wtedy komu zebrać się w kupę,by stanąć w obronie
walczących Stoczniowców o dalsze istnienie Kolebki Solidarności.
Skomuszali włodarze Gdańska zacierali łapy,że wreszcie padnie
Solidarność!! Suma summarum brak na to wszystko słów!
Mamy za to 3 miliony biednych Polaków,którzy z biedy i nędzy
musieli opuścić kraj ojczysty i nadal odlatują jak bezpowrotne
ptaki...! A czerwoni sprawcy polskiej biedy i nędzy skarżą się
w UE na nowy rząd wybrany przez większość narodu. I znajdują
tam takich,co od wieków na Polskę patrzą z byka,że aż ich zatyka!
I teraz mają wyrażnią chętkę na odbudowanie III Rzeszy Hitlera,
To widać po wydaniu jego bandyckiego dzieła pt. Mein Kampf.
W innym kraju,gdzie prawo jest prawem, taki Schetyna, ze swoją
falangą byłby rozliczony - zgodnie z prawem za obłudne posądzenia
naszego Rządu i polskiego porządku rzeczy. Ale jak widać Pan
Prezydent i Pani Premier unikają takich prawnych i jednoznacznych
pociągnięć. Ale z tego korzystają czerwoni cwaniacy. Podejrzewam,
że oni na siłę chcą stać się "męczennikami", jako postkomuniści. To
zapewne zauważył Pan Prezydent. Pozdrawiam

Lubomir - 21.01.16 13:21
Natura szpicla zawsze pokazuje swoje oblicze. 'Der Spiegel Online International' pisze, że Donald Tusk czy jak kto woli - Thuzk, użalał się do niemieckich Zielonych: 'W Polsce jestem wrogiem publicznym numer 1'. Gazeta podkreśla, że przewodniczący Rady Europy był uprzywilejowanym kandydatem Merkel. Zapomnieli dodać, że również protegowanym Eriki Steinbach, słynnej 'Pomorzanki z Rumii', polakożercy nr 1.

Jeziorany - 21.01.16 11:01
Polacy! Głowa do góry!
Targowica i "postępowi" euroidioci powaleni na kolana w Strasbourgu.
Debata w Parlamencie Europejskim, która miała być sądem nad Polską, przekształciła się w debatę nad bezprawiem Komisji Europejskiej oraz idiotyzmami głoszonymi przez „postępowych” eurozadufków. Chyba nie tego spodziewało się towarzystwo wzajemnej adoracji karmione donosami platfusów, Mateusza Kijowskiego i Gazety (S)Żyderczej. Towarzystwo to nie spodziewało się, że kolejni europosłowie będą wyrażać swoje poparcie dla stanowiska Polski. Nie spodziewało się też, że Premier Beata Szydło powie im tak: „Polski rząd nie zrezygnuje z programu, do którego zobowiązaliśmy się wobec wyborców”. To jest jednoznaczna stanowczość premiera polskiego rządu. Brawo! Prosimy o więcej.

To było NAJWAŻNIEJSZE ZDANIE TEJ DEBATY. Cały ten cyrk odbył się, bowiem, w jednym, jedynym celu – zmusić PiS do podkulenia ogona i zezwolenia na dalsze okradanie Polski przez zachodnie, głównie niemieckie koncerny. Nie udało się. Podatek bankowy i podatek od hipermarketów wejdzie w życie. Reszta to didaskalia, ale didaskalia, które mogą spowodować naprawdę duże zmiany w tym europejskim bajzlu. „Postępowi” euroidioci usłyszeli, że kończy się czas samowoli Angeli Merkel i KE. Debata może stać się początkiem końca Cesarzowej Angeli, której sędziowie niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego zarzucają złamanie Konstytucji. O tym poinformował niemiecki eurodeputowany Hans-Olaf Henkel i to jest coś, czym dziś powinni się zająć Niemcy, zanim zaproszeni przez Merkel islamscy imigranci zaleją ich i zatopią a może również zgwałcą i poderżną gardła i będą ubogacać na wszystkie sposoby niemieckie i nie tylko kobiety.

Opozycja cienko zapiszczała głosem Jana Olbrychta, który udawał, że platfusy w ogóle nie wiedzą o co chodzi i na debacie znaleźli się przechodząc z tragarzami. Warto było to zobaczyć na własne oczy. Platfusi balon, nadmuchany bajkami o zagrożeniu demokracji w Polsce, stęknął, jęknął i zrobił „puff”. Nie ma co zbierać!

A teraz przejdźmy do wątku KODowego alimenciarza niejakiego Kijowskiego, którego platfusy przywiozły do europarlamentu. Miał być hit stulecia i obrońca demokracji obnoszony na rękach, a wyszła z tego kupa gówna. Tyle, że się chłopaczek przewietrzył i trochę świata zobaczył. Ale świat jakoś się nim nie zachłysnął i Platfusiarnia oraz Petrusiarnia będą musieli znaleźć innego chłopca na posyłki, bo ten się jakoś nie sprawdza. Tak to już jest z usługami tzw. tanich drani, o których śpiewali Mieczysław Czechowicz i Wiesław Michnikowski ("my jesteśmy tanie dranie, tanie dranie niesłychanie").

Reasumując, nie tak miało być. Premier Szydło miała zostać odsądzona od czci i wiary, a Polska postawiona pod pręgierzem. A tymczasem „postępactwo” dostało takie bęcki, że chyba ciśnienie skoczyło im do dwustu. Oczywiście, nie ma co liczyć na to, że odpuszczą i zaczną kierować się rozsądkiem. Oni tak już mają, że rozsądek i przyzwoitość są im niepotrzebne. Ich nakręcają wyssane z palca brednie o multi-kulti, globalnym ociepleniu i PiS-owskim zamachu stanu. Za te bzdury gotowi są sprzedać własną matkę i ojca. Oj, pomyłka. Oni nie mają matki i ojca. Oni mają rodzica A i rodzica B oraz niepłacącego alimentów rodzica C finansowanego przez rodzica D. I cały alfabet islamskich wujków, którzy w końcu z radością poderżną im gardła.

A my spokojnie siądziemy pod lipą i sącząc miód oraz pogryzając toruńskie pierniki będziemy cieszyć się naszą, według niektórych, nienormalną, a według nas jakże piękną i niepowtarzalną polskością.
Proszę nam wierzyć, Polska i Polak to brzmi naprawdę dumnie.
Głowa do góry, proszę państwa!

Jeziorany

Lubomir - 20.01.16 22:18
Złodziej krzyczy: Łapać zlodzieja!?. Kominternowski zadymiarz z 68 roku Schulz, strzela do Polski z działa największego kalibru. Bredzi o putynizacji Polski. Zwolennik fanki Rosji Merkel i całej niemiecko-rosyjskiej komitywy z 'Gazpromu', zarzuca Polakom coś, co nigdy nie miało miejsca. Tylko bredzący lub naćpany Niemiec, może mieć taki tupet!. Jak długo jeszcze Europa będzie tolerować takiego wygibusa?. Widać, że Niemcy liżąc stopy Rosji, chcą skonfliktować Polskę z północno-wschodnim sąsiadem. Neutralność na linii Warszawa-Moskwa, doprowadza Niemców do szału. Bawaria już nie potrafi słuchać tego typu bredni. Chyba 'Strasburg' będzie zmuszony zacząć dyskutować, nad dalszym statusem wybijających się na niepodległość Bawarczyków.

DEF - 20.01.16 20:20
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3564

"W ramach intensywnego reformowania naszego nieszczęśliwego kraju warto zastanowić się również nad jeszcze jedna reformą, w postaci przywrócenia kary śmierci i to nie tylko za zabójstwa z winy umyślnej, ale również – za zdradę stanu......
Poszlaką, która to potwierdzała, było internowanie Edwarda Gierka i jego pierwszego ministra Piotra Jaroszewicza. Chociaż nie stwarzali oni najmniejszego zagrożenia ani dla socjalizmu, ani dla sojuszy, zostali internowani, by w ten sposób przekazać opinii publicznej sygnał, że partia już się nie liczy, że liczą się tylko tajne służby"

Na forum pisałem o przywróceniu kary śmierci za zdradę stanu jak i o internowaniu ekipy Gierka. Widzę, że p. Michalkiewicz tu zagląda.
Żeby orzekać karę śmierci za zdradę stanu trzeba przywrócić wcześniejszy system prawa. Obecnie nie mamy zdefiniowanego pojęcia interesu narodowego a centralny sposób instalowania najważniejszych sędziów i prokuratorów wyklucza ich samodzielność i decydowanie w oparciu o przepisy prawa.
Czy w Polsce ktoś wygrał jakąś sprawę powołując się na niezgodność z konstytucją ?

Lubomir - 20.01.16 19:57
Zadziałała solidarność pasożytów. Wystraszyli sie, że kończy się dla nich żerowisko w Polsce. Wszelcy życiowi nieudacznicy uderzyli na alarm!. Przodują w tym Niemcy i niemcopodobni. Dla nich polskość to jakieś nieporozumienie. Normalnością dla nich jest wycie od rana do nocy: Deutschland, Deutschland ueber alles!

Jan Orawicz - 20.01.16 16:58
adamajtis całkowicie podzielam twoje widzenie spraw.
Od 1989r dotej pory nikt opuszkiem palca nie tknął
pachołów czerwonego cara,którzy mordowali kwiat
patriotyczny RP z szeregów AK.NSZ,WiN i dalszych
pomniejszych organizacji polskiego podziemia, w tym
także oporu wyrosłego z ZHP. Dziś widać jak na dłoni
czym faktycznie była III RP, Janek Pietrzak bardzo celnie
nazwał ten twór II PRL. Bandyci ,co byli na usługach CCCP,
są w nagrodę grzebani AŻ NA POWĄZKACH!!! A Naród śpi!!
No,ale trzeba przyznać,że latem ur. troche się obudził,ale
nie na tyle,by zdołać oczyścić kraj swój z czerwonej zgnilizny,
która po przegranych wyborach poleciała ze skargą - AŻ DO
NIEMCÓW NA POLSKA PRAWICE ZA TO,ŻE JĄ
WRESZCIE WYBRAŁ NARÓD DO STERÓW WŁADZY.
W PAŃSTWIE PRAWA CI ZDRAJCY ODPOWIEDZIELIBY
PRZED SADEM. ALE W PAŃSTWIE,GDZIE SIĘ ZADOMOWIŁO
BEZPRAWIE OD 1945r, CZERWONE ŚWIĘTĘ KROWY NADAL
SĄ NIETYKALNE!!! Owszem, jest PRAWO,ale kogo ono dotyczy?
To nawet ledwo widzący widzą. Tak dalej nie może być!!!
Święte krowy mogą sobie dyndać bezkarnie w Idiach,ale
tutaj jest Europa!! POzdrawiam Pana

adamajtis - 20.01.16 11:33
Przedstawienie w PE to to współczesny przejaw polskiej Targowicy i zaprzaństwa.
Na oczach całego świata i europy ta współczesna polska targowica odkryła swe prawdziwe oblicze i skompromitowała się.
Dziwić się tylko należy, że naród polski nadal toleruje zdradę stanu.
Należy niezwłocznie przywrócić karę śmierci w Polsce ale tylko za zdradę stanu. W Polskim kodeksie karnym kara śmierci jest określona ale sądy na nie wiadomo czyje polecenie tej kary nie stosują.

POpaprańce, różnego rodzaju KOD-y, Nowoczesne, lewactwo i im podobne antypolskie zbiry poleciały do PE na skargę bo Polacy wybrali prawdziwą demokrację i odepchnęli ich od władzy. Demokracja im się nagle zepsuła i nie chcą szanować demokratycznego wyboru społeczeństwa polskiego.

"Wam kury szczać prowadzać" a nie sprawować władzę nad narodem, który was nie chce i dał wam to jasno do zrozumienia w pilnowanych przez naród wyborach.
Napuszczają na Polskę różnego rodzaju instytucje europejskie, i światowe rodzaju agencji ratingowych doprowadzając w ten sposób do ponoszenia przez Polaków i państwo dodatkowych kosztów funkcjonowania naszej gospodarki i finansów.
Czym gorzej dla Polski tym dla nich lepiej, takie mają zamiary i tak je realizują.

Pytam, gdzie jest polskie prawo, gdzie jest polski wymiar sprawiedliwości łącznie z prokuraturą? Taka dywersja przeciwko państwu i narodowi powinna być dawno osądzona, i wydane sprawiedliwe wyroki.

W 1795 roku, podczas III rozbioru Polski mieszkańcy Warszawy "udekorowali" zdrajcami i zaprzańcami wiele latarni miasta królewskiego.

Musi nastąpić działanie polskiego prawa i wymiaru sprawiedliwości bo w innym przypadku ci zdrajcy będą nadal atakować i historia Polski zatoczy wielkie koło wzorem z XVIII wieku.

Lubomir - 19.01.16 20:27
Strasbourska debata wokół Polski, zrzuciła maskę z niejednego czerepu - niejednego niemieckiego szpicla i przekonala Europę, że upada niemiecki pomysł na wykorzystanie idei unii, jako zasłony do pokojowego podboju Europy - przez Niemców. Znakomicie bronił autorytetu Wolnej Polski Francuz z Alzacji. Alzatczycy dosyć często w historii mieli okazję poznać cynizm i podwójną grę Niemców, takich jak Martin Schulz. Era eksperymentu pt: Czwarta Rzesza Niemiecka - upadła w Strasbourgu. Upadla dzięki Polakom. Wolna Europa odzyskuje godność i wiarę w swoją przyszłość. Pani Premier zwekslowała dyskusję emisariusza Piątej Kolumny - o rzekomej krzywdzie dziejącej się na Śląsku, na poważne zainteresowanie się Śląskiem oraz wsparcie finansowo-technologiczne Śląska - przez państwa jednoczącej się Europy. Niemcy obnażyli swoje bezmózgowie!. Oby Centralny Bank Europejski znalazł sobie lepszą siedzibę od Niemiec. Np w Mediolanie, Paryżu lub Londynie. Euro nie kojarzyłoby się przynajmniej z reichsmarką.

Benek - 19.01.16 18:59
DEF pewnie byles w PZPR! Gomulka juz kilka razy jest przez ciebie
wychwalany.A to byl bolszewicki tlumok,ktory nie znal sie na niczym!
Najlepiej sie znal na sluzbie dla ZSRR, tak jak ty na sluzbie Putina.
Nie osmieszaj sie czlowiecze!!

Agamemnon - 19.01.16 15:58
Astronomicznego długu dopuścił się rząd Donalda Tuska popierany przez władze Unii Europejskiej oraz przez Niemcy, zainstalowany Polakom poprzez kłamliwe mass media o kapitale niemieckim a jest tu ich 92% wszystkich mass mediów działających na obszarze Rzeczpospolitej. Obniżka rankingu jak widzimy dotyka nowy rząd , który z procederem pułapki zadłużeniowej nie ma nic wspólnego, dług ten otrzymał bowiem od Donalda Tuska w spadku. Trzeba przypomnieć, że bankrut Donald Tusk został w nagrodę za antypolskie działania, przewodniczącym Rady Europejskiej. Trzeba też przypomnieć o ciążącej na nim odpowiedzialności karnej za niedopełnienie obowiązku ochrony głowy państwa polskiego w dniu 10 kwietnia 2010 roku. Wyczerpał znamiona art.134, 129, 127 kk.
Ciąży na nim również karna odpowiedzialność za 100 zabójstw politycznych , które miały miejsce w Polsce w okresie sprawowania przez niego rządów w Polsce w latach 2007 – 2014.

To tyle ad memoriam

Lubomir - 18.01.16 19:23
Antypolscy donosiciele powinni wraz z miłośniczką szariatu {bo na pewno nie demokracji}, wraz z Merkel - zapisać się do Ligi Państw Arabskich. 50.000 etnicznych Niemców już przeszło na islam. W islamie nie ma siódmego przykazania Dekalogu, ale czy można bezkarnie kraść, uprawiać lichwę i grabież, jak Niemcy i ich konfidenci?. Oby Niemcy i niemcopodobni szybko zrozumieli swoje błędy i rozpoczęli swój powrót do cywilizacji europejskiej, cywilizacji grecko-rzymskiej, cywilizacji chrześcijańskiej. Zamach Niemców na tą cywilizację, to samounicestwianie samych siebie i sianie zgorszenia w całej Europie.

warszawiacy - 18.01.16 17:53
Wszyscy musimy walczyc o suwrenna Polske ,tak,jak po Powstaniu Warszawskim i,zacheceni slowami sw Jana Pawla II,aby Polska trwala wolna, DAMY RADE razem z p Premier i p Prezydentem.Zjednoczony Narod otrafi wiele.Z modlitwa i pozdrowieniem warszawiacy

DEF - 18.01.16 14:52
Prosty Gomułka zawsze przestrzegał przed zadłużaniem się u Żydów.
Słusznie twierdził, że Polska będzie istnieć do czasu gdy się zadłuży.
Gomułka bez kredytów i odszkodowań wojennych zelektryfikował Polskę, uruchomił przemysł.
Każdy naród wie, że żydowskie banki są gorsze niż wroga tanki.
Np Nicolae Ceausescu dobrze wiedział, że nastąpi recykling sowieckiego imperium i w to miejsce powstanie nowy €kołchoz. Wprowadził do konstytucji zakaz zadłużania Rumunii w zagranicznych bankach i czy to uchroniło Rumunów przed pułapką zadłużeniową ?
Mu'ammar al-Kaddafi jak objął władzę to anulował swoim rodakom długi w żydowskich bankach, Żydom wyznaczył termin do którego mają opuścić Libię skonfiskował też ich majątek.
Jak z nimi skończono to wiemy. Przestroga dla innych, którzy myślą o wolności i nie chcą mieć u siebie banksterskiego systemu.

https://pracownia4.wordpress.com/ksiazki/john-perkins-hit-man-wyznania-ekonomisty-od-brudnej-roboty/

"„Ekonomiści od brudnej roboty” – pisze John Perkins – „są wysoko opłacanymi profesjonalistami, którzy wyduszają z różnych krajów świata miliardy dolarów. Narzędzia ich pracy stanowią kłamliwe sprawozdania finansowe, fałszowane wybory, przekupstwo, wymuszenia, seks i morderstwa”.
John Perkins wie, co mówi – był jednym z tych ekonomistów. Jego praca polegała na przekonywaniu przywódców krajów posiadających, z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych, znaczenie strategiczne – od Indonezji po Panamę – by zgodziły się na gigantyczne inwestycje w rozwój infrastruktury, a wynikające z nich kontrakty przyznały korporacjom amerykańskim. Obciążone ogromnymi długami kraje te stawały się wasalami rządu amerykańskiego, Banku Światowego i innych, zdominowanych przez USA agencji, które pod szyldem pomocy ekonomicznej skrywały swą lichwiarską działalność – narzucając terminy spłat i uzależniając od siebie rządy suwerennych państw."

Dopiero powstanie koalicji i to pod przywódctwem silnego państwa jest w stanie zmienić obecny monopol. Za kilka lat zostaniemy zniszczeni tak jak inni. Będziemy przykładem dla innych nacji, że walka z bankstrerami zawsze kończy się tak samo.
Polakom trzeba powiedzieć, jaka czeka nas walka i że nikt się do nas nie przyłączy.

Wszystkich komentarzy: (20)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 2005 roku
Joseph Alois Ratzinger został 265 papieżem i przyjął imię Benedykta XVI.


19 Kwietnia 1632 roku
Zmarł Zygmunt III Waza, król Polski i Szwecji (ur. 1566)


Zobacz więcej