Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 13.03.16 - 21:40     Czytano: [1432]

"Trybunalska wojna"

Zrobią wszystko, by nie oddać Polski Polakom



Sądów i Trybunałów ci u nas dostatek - tylko sprawiedliwości brak. Zdaniem milionów Polaków sądy w Polsce to taka swoista „mafia w togach” i próżno tam szukać sprawiedliwości.

Niewiele więc współczują i interesują się „zakodowaną wojną hybrydową” jaką właściciele III RP prowadzą dziś przeciwko legalnie wybranemu rządowi i prezydentowi. Sekta Trybunalska na czele z „najwyższym Ajatollahem” jak sam siebie określa prezes TK Andrzej Rzepliński właśnie pokazała Sejmowi i rządowi oraz milionom Polaków i wyborców Prawa i Sprawiedliwości gest Kozakiewicza. Młody, ale jak widać niezbyt mądry sceniczny fircyk M. Stuhr zrobił sobie niewybredne żarty ze Smoleńska i wypadku samochodowego prezydenta A. Dudy, a prezes TK A. Rzepliński zażartował sobie w podobnym stylu wraz ze składem sędziowskim, z wyjątkiem dwóch nowych sędziów z Konstytucji RP i fundamentalnej zasady trójpodziału władzy.

Debilne żarty z ludzkiej tragedii, to mimo wszystko mniej groźne, niż demolowanie systemu władzy w Polsce i to pomimo tego, że bezprawne działania, nawet sędziów nie wywołują skutków prawnych, choć skutecznie „podpalają” Polskę. Chodzi bowiem o przywrócenie „Ojczyzny Dojnej”, w której nadal mamy blisko 25 tysięcy emerytur esbeckich, o średniej wysokości ok. 4-6tys. zł, a często powyżej 10tys. zł, Ojczyzny gdzie „alimenciarze”, w tym również ci aktywnie udzielający się politycznie nie płacą alimentów na własne dzieci i łącznie winni są polskiemu państwu blisko 8 mld zł, za których płacimy my wszyscy podatnicy, kraju gdzie blisko 3 miliony Polaków żyje na poziomie minimum egzystencji i biologicznego przetrwania, a kolejne 3 miliony w biedzie, a jednocześnie prezesi banków potrafią zarabiać 25-36 tyś zł dziennie, gdzie opozycja żałuje 500 zł na dziecko, a jednocześnie pozwala na budowę kopalni miedzi na pustyni w Chile, za blisko 20 mld zł i swobodny transfer za granicę, legalny i nielegalny blisko 90 mld zł co roku.

Ta „trybunalska wojna” toczy się właśnie o to, by przywrócić owe półkolonialne państwo i nie chodzi tu o żadną praworządność i demokrację, ale o tzw. stołki i konfitury. Przed nami Polakami, przed rządem i Sejmem, PIS-em z pewnością zapowiadane już przez opozycję działania siłowe, sabotażowe, organizowanie ulicznych zamieszek i prowokacji, głównie ze strony tych „odspawanych”od stołków. Z pewnością czekają nas kolejne, jeszcze bardziej chamskie i brutalne akty medialnej agresji, a niektórzy przedstawiciele PO, Nowoczesnej, PSL-u, KOD-u zapowiadają nawet majowy „Polski Majdan”, inni ze łzami w oczach błagają o obcą interwencję, jeszcze inni apelują do UE o srogie kary finansowe i odebranie unijnych dotacji, wyrzucenie z NATO i ognie piekielne spuszczone na nowy rząd i prezydenta.

A wszystko to z powodu złowrogo-milczącego prezesa J.Kaczyńskiego, który według niemieckiej prasy wyjątkowo szkodzi Polsce i być może nawet bardziej niż Niemcy w czasie II Wojny Światowej. Opozycja za wszelką cenę nie chce dopuścić do pierwszych pozytywnych efektów naprawy polskiego państwa i tzw. Dobrej Zmiany. Nie chcą, by zwykli Polacy, polskie rodziny, w tym rodziny wielodzietne mali przedsiębiorcy i klienci oraz podatnicy odczuli wreszcie pozytywne skutki, choćby programu 500+, 12zł płacy za godzinę, by dostrzegli pierwsze finansowe efekty uszczelnienia systemu podatkowego czy prawa wyboru przejścia na emeryturę w wieku 60-65 lat.

Nie chcą dać szansy i nadziei 1,5 miliona polskich kredytobiorców tzw. „frankowych”, których to problem musi być rozwiązany, przede wszystkim z korzyścią dla polskich rodzin, a nie głównie z troską, o to, by banki nie utraciły nieuprawnionych, gigantycznych zysków z tego tytułu, szacowanych na kwotę od 40 do nawet 90mld zł. Wybór jest prosty, albo te pieniądze posłużą do naprawy polskiego państwa, poprawy koniunktury gospodarczej i wzrostu dochodów podatkowych i budżetowych albo wyjada za granicę, jeśli już dawno nie wyjechały. Oni nie chcą naprawy polskiego wymiaru sprawiedliwości, którą z takich trudem i rozmachem podjął MS, Prokurator Generalny Zb.Ziobro. Po to właśnie potrzebny jest obecny TK, by wszystko zostało po staremu, by nic w tym półkolonialnym systemie, obdzierania Polaków z finansowej skóry nie uległo zmianie, by żadna ustawa nowego rządu nie miała szans na realizację. Polacy mają jednak zupełnie inne oczekiwania i codzienne troski, chcą, by wreszcie sprawiedliwość w Polsce „nie była jak pajęczyna, przez którą bąk się przebije, a ugrzęźnie muszyna”, że zobaczą na ławach oskarżonych prawdziwych inspiratorów i beneficjentów wielkich afer minionego 8-lecia, na razie skutecznie zamiecionych pod dywan, że zobaczą prawdę o niektórych prywatyzacjach, w tym drugie dno prywatyzacji Ciechu, zapoznają się z rzetelnością i sprawnością nadzoru finansowego KNF-u i Prokuratury w aferze Amber Gold, SKOK-u Wołomin czy spółdzielczego SK Bank-u.

Pobłażliwość niewątpliwie rozzuchwala złoczyńców. J.K.M wzywa nawet, by wojsko wyszło na ulicę, R.Petru z Nowoczesnej nawołuje do kryterium ulicznego obalania legalnej władzy, przewodniczący PO G.Schetyna napuszcza unijną biurokrację na własny kraj, a niektórzy zwolennicy KOD-u życzą prezydentowi RP śmierci w męczarniach. Nie ma więc najmniejszego sensu podejmowania jakiejkolwiek debaty i to jeszcze w studiach TVN-24, szczującej i atakującej od rana do wieczora polski rząd i polskie władze i to znacznie bardziej niż Państwo Islamskie. Nie ma co głaskać głodnego krokodyla i rozprawiać ze stadem krwiożerczych hien.

Trzeba zachować spokój, robić swoje, a nawet przejść do kontrataku. Trzeba przede wszystkim, a właściwie wyłącznie rozmawiać bezpośrednio z Polakami, obszernie i rzeczowo wyjaśnić plan naprawy polskiego państwa, proponować konkretne rozwiązania, ułatwiające codzienne życie Polaków, które mają nam ulżyć w biurokratycznej mitrędze, obniżyć wysokie koszty utrzymania i poprawić zasobność polskich portfeli, a wtedy nie tylko „diabły weneckie” powrócą do swych kanałów, ale i obecna opozycja znajdzie się na śmietniku historii.

Zapraszamy na profil Stefczyk.info na Facebooku!


Janusz Szewczak
Główny Ekonomista SKOK, ekspert gospodarczy, publicysta, poseł do Sejmu.
wPolityce


Wersja do druku

MariaN - 20.03.16 11:32
oPOzycja totalna jak oznajmił Schetyna zaplanowała szybkie obalenie aktualnej władzy. Oni nie moga inaczej postepować bo nie jest to w ich interesie. Widzą ze władza rozpedza sie i powoli zacznie ich rozliczać z 8 lat niszczenia Polski i gigantycznej grabierzy. TK to tylko przygrywka, paliwo bo fajnie to brzmi że oni sa obrońcami demokracji. Ale chodzi im o to, ze demokracja jest tylko wtedy gdy oni rzadzą, jak kto inny to juz nie.

Agamemnon - 16.03.16 0:19
Wola Suwerena stanowi najwyższe prawo (suprema lex est). ( O ile nie jest sprzeczna z prawem naturalnym, z naturalnym źródłem prawa).

Suweren już się opowiedział, opowiedział się za zmianami. Sprawę TK można
załatwić poprzez referendum. Suweren drogą elektroniczną winien nieustanie wnosić swój osobisty wkład w prowadzenie interesów polskich. Informatycy winni utworzyć system komunikacji pomiędzy Suwerenem a wyłonionym przez Suwerena rządem.

Część mass mediów winna należeć do Suwerena, pozostała do rządu - reprezentanta Suwerena.

DEF - 15.03.16 20:39
Sprawy nie są takie proste, i sami nie damy rady przeciwstawić się żydowskiej broni genetycznej, która niszczy nie tylko nasz naród.
Moczarowi się wydawało, że jak zastrzeli Leona Kasmana to uchroni Polskę przed żydobolszewizmem. Gomułka wybił mu ten pomysł z głowy, wiedział jakie potężne siły za nim stały w hotelu LUX w Moskwie.
Tylko dzięki Gomułce przetrwało tylko u nas tzw. indywidualne rolnictwo. Powojenne proste nasze społeczeństwo rozumiało sytuację i popierało Gomułkę, który zawsze ostrzegał nas przed zadłużeniem Polski u Żydów.
Dzisiejsze zdegradowane żydokomunizmem nasze społeczeństwo nie jest tak pracowite i samodzielne jak byli powojenni prości i uczciwi Polacy.
Lenistwo i zasiłki stworzyły nowy typ Polaka, który nie jest w stanie rządzić ojcowizną. W Polsce nie ma na dole ludzi, którzy by mogli kontynuować wywalczone w wyborach zwycięstwo. Doły to złodziejskie bandy, które jak nie poczują twardej ręki z góry będą kraść jak za komuny.

H.J. Hofheinz - 15.03.16 14:59
Prawdę mówił Gomułka na zjeździe związków zawodowych w latach sześćdziesiątych, że Żydzi w Polsce to V kolumna.

Zastanawiam się dlaczego tej V kolumny nie zwalcza polski rząd i polskie organy ścigania mimo posiadania wiedzy na ten temat?

Jeżeli istnieją w Polsce organizacje i różnego rodzaju fundacje działające na szkodę narodu i państwa polskiego to powinny być ścigane z mocy prawa lub też działalność takich organizacji powinna być zakazana.

Nie przystaje powoływać się na Putina ale to właśnie Władymir Władymirowicz przegonił wszystkie organizacje "obsrywające" Rosję, pozamykał biura SOROSA i jego organizacji, koszernych złodziejaszków wysłał na wypoczynek przy pracy przymusowej, a ci którzy ukradli i uciekli jakoś "przypadkowo" nie żyją już.
Nie nawołuję do naśladowania Putina. Natomiast nie można zaprzeczyć skuteczności działania rosyjskich władz w porównaniu do sytuacji w Polsce.

Potężne środki finansowe przekazywane dla tych organizacji w Polsce przez kapitał obcy są wystarczającym dowodem dywersji propagandowej, politycznej i ekonomicznej, na co rząd polski nie powinien się godzić.
Może zdarzyć się, że zostaniemy "wywróceni" przez wroga wewnętrznego.

Dlaczego rząd nie reaguje? Gdzie są służby państwowe?

A może jednak już mamy Izrael BIS a "państwo polskie istnieje tylko formalnie" jak twierdził jeden z przedstawicieli szlachty jerozolimskiej były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz (imię i nazwisko przybrane), ten prowokator od podpalania budki przy ambasadzie Rosji i mówieniu o Polsce jako "ch... ...kamieni kupa".

DEF - 15.03.16 12:38
http://michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=3600

"Na przykład za Gierka nie było u nas Trybunału Konstytucyjnego, a Stany Zjednoczone, Niemcy, nie mówiąc już o Żydach, udzielały Polsce kredytów, podobnie zresztą, jak Związkowi Sowieckiemu, chociaż tam nie było Trybunału Konstytucyjnego jeszcze bardziej niż u nas. Tymczasem teraz słyszymy, że bez Trybunału Konstytucyjnego USA nie będą mogły się z nami przyjaźnić. I dopiero na gruncie teorii spiskowej okazuje, że nie chodzi tu o żaden Trybunał, bo pełni on tylko rolę pałki, której zarówno Niemcy, lobby żydowskie, no i oczywiście – Stany Zjednoczone używają do dyscyplinowania obecnego rządu w Polsce. Gdyby nie było Trybunału Konstytucyjnego, to znalazłyby jakąś inną pałkę, zgodnie z porzekadłem, że kto chce psa uderzyć, ten kij znajdzie."

Obecna sytuacja w Polsce przypomina rok 1905 w Rosji, żydobolszewicy przeprowadzili atak, lecz go przegrali. Nie zaprzestali jednak walki, zamachów, otumaniania propagandowego prostaków i kryminalistów rosyjskich co doprowadziło do ich zwycięstwa w roku 1917. Tak samo jak wtedy w Rosji teraz mamy w Polsce wsparcie finansowe od Żydów z Ameryki dla antypolskiej agentury.

http://parezja.pl/fundusz-google-przeznaczy-milion-euro-na-media-agory-i-lisa/

"Fundusz dysponuje budżetem rzędu około 150 milionów euro. Pieniądze te mają zostać zainwestowane w Europie w ciągu najbliższych trzech lat. Polscy wydawcy otrzymają z DNIIF prawie 1,5 mln euro, a największe sumy trafią do Gazety Wyborczej, Radia TOK FM oraz portalu Tomasza Lisa – naTemat.pl."

Szanse mamy marne, skończymy jak Corneliu_Zelea_Codreanu, car Romanow z rodziną i tysiące innych

2+2=4 - 15.03.16 11:49
Tak trzeba! "Trzeba tworzyć jednoznaczne struktury państwa, żeby nikt nie miał okazji do mówienia, że Polska nierządem stoi. I to czynią obecny Prezydent i Rząd Najjaśniejszej Rzeczypospolitej!
" Nie dać się prowokować zdrajcom" i internetowym PRACUSIOM - co jest ich ulubionym zajęciem.

Lubomir - 15.03.16 10:25
Re: Piotr N Wygląda na to, że ten cały Trybunał, to przechowywalnia agentów obcych interesów, bezużytecznych figurantów i nihilistów. Poziom polskiego patriotyzmu był w nim dotychczas chyba mniejszy, niż w minionym komitecie centralnym. Może nowy skład byłby nową jakością?. Jednak czy ubożejących Polaków, stać na utrzymanie takiej ober-biurokracji?. Paraliżowanie decyzji polskich organów władzy, może być ulubionym zajęciem takich "pracusiów". Ludzi do końca nie da się prześwietlić. A prawie nigdy nie brakuje lizusów, dyspozycyjnych wobec obcych manipulatorów i sponsorów. Trzeba tworzyć jednoznaczne struktury państwa, żeby nikt nie miał okazji do mówienia, że Polska nierządem stoi. Wystarczy nierządu, zaniechań i kolesiostwa - na szczeblach lokalnych. Ta obrzydliwa rzeczywistość wciaż trwa!. A przy kurczącym się rynku pracy, wręcz rozrasta się!.

2+2=4 - 15.03.16 0:25
Słusznie napisał Adamaitis: "Sytuacja na dzisiaj. Robić swoje, Nie dać się prowokować zdrajcom".

Piotr N - 14.03.16 15:54
adamaitis Co ty tutaj wypisujesz? TK to jest twór PRL do
Konstytucji PRL!! Nad tym czerwonym tworem ma być jeszcze
Referedum? Po twej mentalności widać ilu Polakow nie myśli!!

(....................)
Fragment komentarza zatrzymany z uwagi na niedopuszczalne sformułowania. Bardzo proszę o komentowanie artykułu

adamajtis - 14.03.16 10:33
Rozwiązanie z tym całym antypolskim "tałatajstwem" zawsze jest, tylko trzeba skorzystać z prawa.

Rząd może się zwrócić do narodu jako SUWERENA w drodze referendum stawiając pytanie -
"Czy jesteś za likwidacją Trybunału Konstytucyjnego?"
Przy skutecznym głosowaniu i ważności referendum parlament ma obowiązek wypełnić wolę SUWERENA czyli narodu. Wola SUWERENA jest najwyższym prawem w Rzeczypospolitej Polskiej.
Wówczas nie potrzeba 2/3 głosów w parlamencie czy zgromadzeniu narodowym. Liczy się tylko wola narodu wyrażona w referendum.
Problem z upolitycznionym TK znika wówczas jak mydlana bańka.

Czy rząd Beaty Szydło skorzysta z takiej możliwości?
Czy prawica zaryzykuje i poprosi SUWERENA o pomoc?
Czy sytuacja dojrzała już do rozstrzygnięć radykalnych?

Sytuacja na dzisiaj. Robić swoje, Nie dać się prowokować zdrajcom.
Naprawiać prawo, gospodarkę, ekonomię, polepszać byt Polaków.
To naród oceni kto ma rację. Po owocach ich poznamy.

Niech psy szczekają, pachołki służą obcym, warchoły jątrzą a "karawana jedzie dalej".

Komuniści już korzystali z referendum w sprawie zmian w Konstytucji.
W 1947 roku podsuwali w referendum społeczeństwu głosowanie 3xtak.
Oczywiście sfałszowali wyniki głosowania ale instytucja odwołania się do narodu na drodze referendum dawała możliwość zmian w konstytucji.

Wszystkich komentarzy: (10)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1940 roku
Został aresztowany przez Gestapo polski olimpijczyk Janusz Kusociński. Niemcy rozstrzelali go w Palmirach w dn. 21.06.1940r.


28 Marca 1933 roku
Rozwiązano Obóz Wielkiej Polski


Zobacz więcej