Czwartek 25 Kwietnia 2024r. - 116 dz. roku,  Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 25.06.16 - 13:03     Czytano: [1010]

KOCHA SIĘ ZA NIC (D. Duszyńska)





"Kocha się za nic" - Antologia Stowarzyszenia Autorów Polskich w Warszawie - wiersze Danuty Duszyńskiej



1. Kocha się za nic (TEKST PIOSENKI)

Mówią dziwak, pusta kieszeń i pstro w głowie,
wciąż brakuje na wydatki do pierwszego.
wierszokleci, ciągle czyta Gałczyńskiego,
z takim wiązać się na zawsze nierozsądnie.

Ref.
To nie ważne, że na koncie nie masz kasy,
samochodu czy M-cztery w centrum miasta.
Ja cię kocham, jakim jesteś, no i basta,
mnie już więcej nic od ciebie nie odstraszy.

Wczoraj ciotka mnie spytała na ulicy -
gdzie pracujesz, że wciąż jadasz w McDonaldzie.
Ty, dziewczyno, lepszą partię sobie znajdziesz!
Niewątpliwie, przecież umiesz dobrze liczyć.

Ref.
To nie ważne, że na koncie nie masz kasy...

Ja wciąż wierzę, że oboje damy radę
chociaż trudno i los biednych nie oszczędza,
dziś dwa serca w jednym rytmie i noc gwiezdna,
jutro razem jeść będziemy czekoladę.

Ref.
To nie ważne, że na koncie nie masz kasy...


2. Stara lampa

Zapal lampę, kochanie, co na strychu leży.
To nie żarty.
Zobacz, szkiełko pęknięte, wymienić należy.
I knot zdarty.

Wytrzyj ją, proszę, z kurzu, wszak świecić nam może,
chociaż stara.
Długo leżała w kącie! Czekaj, drzwi otworzę.
We mnie wiara.

Trzeba doń nafty dolać i knot kupić nowy,
a zapłonie.
Zapali się płomieniem jasnym i gorącym.
Zimne dłonie?

Widzisz, ogień się żarzy, iskrzy i rozpala.
Czujesz miły?
Światło lampy rozbłyska, widać łunę z dala!
Dodaj siły.

Przykręć lampę, mój drogi, spać niedługo trzeba.
Podaj dłonie.
Patrz, gwiazdy jasno świecą, jedna spadła z nieba.
Biegnę do niej!


3. Czy słyszysz

Czy słyszysz, miły, jak ocean na fali gra,
a wiatr szeleści liściem eukaliptusa?
Tylko gdzieniegdzie nad ogniskiem przeleci ćma
i cichy szczebiot dobiegnie z zakątka buszu.

Czy widzisz, miły, słońca czerwonego trwogę?
Już mruży oczy i topi się w oceanie,
a krzyż południa pokazuje mleczną drogę,
lśniącą srebrem gwiazd – księżyc w pełni kroczy po niej.

Czy czujesz, miły, płonących serc naszych drganie,
smak pocałunków, gorączkę połączonych ciał
uściskiem w jedno? Owo cudowne spełnienie,
po czym sen słodki - w nim ptak piosenkę do snu gra.

Pamiętasz, miły, radość tej cudownej chwili,
kiedy na łące pachniało czerwonym kwiatem
i roiło się od świerszczy, żółtych motyli,
pszczół siadających na kwiatu słodkie nasienie?

To wszystko, miły, jest naszym wspomnieniem.


4. A mnie już w tobie coś urzekło

Czy słyszysz, jak wiatr na liściach muzykę gra?
A my do siebie przytuleni,
tacy radośnie zadziwieni.

Czy widzisz, jak tam, za oknem jesienna mgła
chce nas otulić miękkim szalem?
A nam nie zimno przecież wcale.

Czy czujesz, jak płomienne serce żądzą łka?
Chce rozpromienić ogniem słońca,
my rozpaleni do gorąca.

Mój miły, czemu z twoich oczu płynie łza,
choć się uśmiechasz do mnie ciepło?

A mnie już w tobie coś urzekło.


5. Zakochani

Zapytałeś, czy jesteśmy zakochani,
mimochodem, z pożądliwym blaskiem w oku.
Twoje dłonie w moich dłoniach ciągle drżały,
wyczuwałam jakiś dziwny wręcz niepokój.

Jakoś trudno jest się przyznać do miłości,
kiedy włosy przyprószyła już siwizna.
Przecież wiemy już dokładnie, że nas łączy,
całkiem świeża i dojrzała, chociaż późna.

Przyszła nagle - z zaskoczenia, niespodzianie.
Nie do wiary, że możemy jej doświadczyć!
Pełną garścią łapać rozkosz nim ustanie;
nie wiadomo, czy szyderczo z nas nie zadrwi.

W odpowiedzi przytuliłam twarz do twarzy,
niech to będzie taka cicha obietnica...
Los pokaże, co się jeszcze może zdarzyć,
oby tylko do szczęśliwców nas zaliczył.


6. Jesienne pantum

Znowu kolorowa, jak każdego roku,
z naręczem kasztanów, strojna w złotej szacie,
otulona lekkim z mgły utkanym szalem
już do października przybiega w podskoku.

Z naręczem kasztanów, strojna w złotej szacie
zagląda ciekawie, cóż tam w polskiej chacie.
Już do października przybiega w podskoku,
by się przejrzeć w górskim wiślanym potoku.

Zagląda ciekawie, cóż tam w polskiej chacie;
biegną kochankowie już prawie o zmroku,
by się przejrzeć w górskim wiślanym potoku
z miłością jesienną, jakiej wprost nie znacie.

Biegną kochankowie już prawie o zmroku
po dywanie z liści, a wokoło spokój...
Tylko jesień śpiesznie dotrzymuje kroku,
znowu kolorowa, jak każdego roku.


7. Niech gwiazdy zazdroszczą

Jesteś różą, nasturcją, stokrotką,
ciągle świeża, ponętna, urocza...
Tajemnicza, radosna i wiotka,
taką pragnę już zawsze cię kochać.

Twoje oczy niebieskie, zalotne,
spoglądają, co rusz, w moją stronę.
A ramiona potężne i mocne,
w nich pragnienia zastygną spełnione.

Niech już zawsze zostanie gorąca
i promienna, ukryta w czerwieniach.
Pobiegniemy z nią prosto do słońca,
aby czas jej przypadkiem nie zmienił.

Ona śpiewa, kochany, czy słyszysz?
Drży jak trawa na wietrze, kołysze.
Raz donośniej, to znów się wyciszy,
w naszych sercach pragnienia ukryte.

Przytul mocno, niech gwiazdy zazdroszczą,
chór anielski zamilknie w podziwie.
Nasza miłość w rozkwicie najdroższa,
pachnie wiosną - konwalią, jaśminem.


8. Kocham cię za uśmiech - TEKST PIOSENKI


Wtedy lało jak z cebra, w klasie nudna algebra
i dziewczyna z uśmiechem na twarzy.
Napisałem słów parę, dziś się nimi pochwalę,
choć tekst zda się być całkiem banalnym.

Ref.
Gdy figlarnie się śmiejesz, chmurne niebo jaśnieje,
promień słońca wygląda zza chmury.
Nic mnie wtedy nie złości, nawet traffic na moście,
i sąsiada zza ściany - kot bury.

Od tej pory minęło lat czterdzieści i cztery,
ciemne włosy pokryła siwizna.
Wciąż dziewczyna się śmieje i mam taką nadzieję,
że śmiać będzie się do mnie do końca.

Ref.
Gdy figlarnie się śmieje, chmurne niebo jaśnieje,
promień słońca wygląda zza chmury.
Nic mnie wtedy nie złości, nawet traffic na moście
i sąsiada zza ściany - kot bury.

Dzisiaj uczę swych wnuków, by szukali wśród smutków
takich dziewcząt z uśmiechem figlarnym.
Podaruję im słowa, może zechcą zachować,
choć tekst zda się być całkiem banalnym.

Ref.
Bo gdy do mnie się śmiejesz, chmurne niebo jaśnieje,
promień słońca wygląda zza chmury.
Nic mnie wtedy nie złości, nawet traffic na moście,
i sąsiada zza ściany - kot bury.

Danuta Duszyńska

Wersja do druku

Hania - 25.07.16 10:46
Witam Pani Danusiu, gratuluję bardzo pięknych wierszy i pozdrawiam serdecznie.

BOGDAN Dziuma - 03.07.16 12:29
Czasu trochę minęło
Horyzont owiany z ciężkich firan zła.
Zaglądam do kworum i eureka!
Ona Go kocha
biją serca dwa
tak pięknie ,prosto, wzajemnie !
Nie zaśpij Amorze !

Pozdrawiam serdecznie ! Niech bija serca dwa, bo to i o zawał trudniej !

Agamemnon - 28.06.16 0:38
Będę chyba wiele razy tu wracał, bardzo mi się podobają.

Wszystkich komentarzy: (3)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

25 Kwietnia 1937 roku
Zmarł Michał Drzymała, wielkopolski chłop, symbol walki z zaborcą pruskim (ur. 1857)


25 Kwietnia 1822 roku
Urodził się Edward Dembowski, polski filozof, publicysta, działacz niepodległościowy (zm. 1846)


Zobacz więcej