Piątek 29 Marca 2024r. - 89 dz. roku,  Imieniny: Marka, Wiktoryny, Zenona

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 12.09.16 - 18:05     Czytano: [1194]

Nowy Porządek Świata - Nowy Ład

według Ryszarda Petru



Nowoczesny polityk Ryszard Petru uchylił wreszcie rąbka tajemnicy ogłaszając, że „Optymalne rządzenie byłoby to, żebym to ja był premierem”. Ot, lider Nowoczesnej ma ochotę zostać premierem i to już nawet nie poprzez obalanie polskiego rządu na ulicach i bez wsparcia ze strony „podziemnego państwa KOD-u” pod kierunkiem „ober-dywersanta” Mateusza Kijowskiego, ale poprzez wygrane wybory.

Samozwańczy lider opozycji Ryszard Petru jak sam mówi o sobie; „ma większe doświadczenie niż Grzegorz Schetyna z PO, który ponoć zapomniał jak wygląda życie”. Według samego Ryszarda Petru on sam „jest nie tylko z realnego świata, ale na dodatek otacza się ludźmi ze świata nauki, prawa, przedsiębiorców, samorządu i biznesu”. Wygląda na to, że to istny Medyceusz i Arystoteles w jednej osobie, wprost ze stajni Leszka Balcerowicza i Bronisława Komorowskiego. Chciałoby się rzec, że to człowiek z nadzwyczajnej kasty ludzi, choć dla wielu, co bardziej rozumnych Polaków to raczej człowiek z kompletnych zaświatów.

Przewodniczący Nowoczesnej postanowił najwyraźniej w kwestii swego premierostwa mieć ochotę na mały czarujący epizodzik w Alejach Ujazdowskich, choć wydaje się, że przy jego niekonwencjonalnej inteligencji i subtelnej wiedzy do przyszłegopremiera Ryszard Petru bardziej by pasowała wyśpiewana przez Ireneusza Dudka dewiza:
„Mam dwie lewe ręce, nie mam ochoty wziąć się do roboty. Oj nie tak Panowie, nie tak”.
Mimo, że jeszcze nie rządzi, Ryszard Petru już szykuje exposé;
„Chcę zacząć sprzątać po Prawie i Sprawiedliwości, a później budować silną Polskę”.

Chce wprowadzić zasady premiera Wilczka (co nie zabronione to dozwolone), zapomniał tylko, że my ciągle jeszcze w UE, a implementacja legislacyjnych absurdów Unii to sejmowa codzienność. Ryszard Petru obiecuje, że wraz z Nowoczesną zrobi nam reformę podatkową, choć na razie usilnie zwalcza tzw. podatek bankowy i od hiper-marketów i chce nam podnieść opodatkowanie na żywność i leki w ramach jednolitej stawki VAT aż do 16 proc. Obiecuje też, że uspokoi sytuację polityczną (odsuwając PISod władzy) i zastępując go Nowoczesną, choć szczuje i prowokuje nieustannie. Wprowadzi trwałość i przewidywalność reguł gry (być może w oparciu o Konstytucję 3 Maja. I co najciekawsze, da Polsce zrównoważony budżet (od lat mamy 30-50 mld zł deficytu budżetowego oraz głęboki deficyt FUS). Co wręcz rozbrajające, R.Petru obiecuje, że Polacy nigdy nie wpadną w pułapkę zadłużenia choć (mamy już dzięki pomocy Jego politycznych przyjaciół z UW, KLD i PO: 1 bln zł długu publicznego i blisko 1,5 bln długu zagranicznego oraz ponad 900 mld zł kredytów w bankach z praktycznie wyprzedanym majątkiem narodowym).
Czyli mówiąc krótko, Nowoczesna i Ryszard Petru już wkrótce wprowadzą nam nowy - Nowoczesny Plan Balcerowicza. Tym bardziej, że R.Petru i Nowoczesna zapewniają, że jak tylko dojdą do władzy „będą wydawać pieniądze już zarobione, a nie korzystać z kredytów”. Na razie jednak Ryszard Petru i Nowoczesna apelują do Polaków, wyborców o wsparcie finansowe, o datki - chcą tylko „dychę od łebka” - „10 zł to według lidera Nowoczesnej w miarę niewielka kwota, równowartość średniej ceny kawy w restauracji”. Dajcie nam środki i możliwość działania; apeluje Nowoczesna. Na czym, jak na czym, ale na kawie i mieszaniu, to lider Nowoczesnej zna się jak mało kto.

Ten „charyzmatyczny inaczej” przywódca polityczny, neoliberalnych środowisk, jak sam to zręcznie ujął „potrafi nawet mieszać filiżanką w szklance” i to nawet bez cukru. Zanim więc zostanie premierem i zacznie rządzić oraz wygłosi swoje expose już zanucił nam starą piosenkę „Daj, daj, nie odmawiaj, daj to co masz najlepszego, daj (choćby te „marne” 10 zł na Nowoczesną Partię). Czy jednak powierzanie, nawet skromnych pieniędzy ugrupowaniu, które nie bardzo potrafi je zaksięgować i rozliczyć, choćby w kontekście funduszu wyborczego może być bezpieczne i sensowne, nie mówiąc już o powierzaniu steru rządu.

Co prawda Ryszard Petru ukazuje Polakom coraz to nowe pokłady swej wiedzy, a ostatnio nawet stał się prawdziwym ekspertem od położnictwa według, którego ciążą u kobiet „trwa od 20 do 12 miesięcy”, to jako „wujek dobra rada” najzwyczajniej petryfikuje pustosłowie i zwykłe nieuctwo w świecie polityki. A, ponieważ postanowił zostać premierem, to nie tylko TVN-owskie media pompują ten balon do niebotycznych rozmiarów, choć on jak był tak jest pusty w środku. I choć lider Nowoczesnej orbituje coraz bardziej w swej megalomanii, to coraz bardziej śmieszy, tumani, przestrasza i oby tylko nie poszedł w ślady Twardowskiego. Ot, choćby w kwestii takiego bezpieczeństwa Polaków w Anglii. R.Petru stwierdził bowiem, że „wizyty polskich ministrów na Wyspach nie miały sensu, wystarczyło tam zadzwonić”. A, może wystarczyłoby tylko wysłać SMS-a? Tyle tylko, że sam lider Nowoczesnej, nie musiał się przecież osobiście fatygować do Brukseli, Berlina czy Hagi, by intrygować i donosić na Polskę i polski rząd, a wystarczyło tylko zadzwonić.

Dociekliwy polityk R.Petru od niedawna dostrzegł też problem polskiego sądownictwa i doszedł do wniosku, że „Bez sądów będzie jak w „Procesie” Kafki - „mały człowiek, nie będzie miał gdzie pójść…, a obywatele będą rozstrzygać spory przy pomocy kija bejsbolowego”. I to mimo, że „Proces” Kafki ukazuje właśnie wszechwładzę sądów, wręcz tzw. sędziokrację, opresyjność i absurdalność tej władzy, a pokaz wymierzania tej „Nowoczesnej Sprawiedliwości” dali nam już ostatnio, tacy sędziowie jak choćby Milewski, Tuleja, Łączewski, a w ostatnich dniach sędzia Fronczyk wobec v-ce ministra sprawiedliwości P.Jakiego.

Nic dziwnego, że prawa ręka R.Petru, niesłychanie wręcz nowoczesna specjalistka od Konstytucji RP, posłanka K. Gasiuk-Pihowicz postanowiła pozbawić mandatu posła Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobrę w oparciu o art. 103 Konstytucji. Może gdyby obowiązywała nadal jeszcze Konstytucja 3 Maja, o czym niedawno zapewniał nas jeszcze R.Petru, jakoś dałoby radę. Żeby było śmieszniej, wniosek trafił do Marszałka Sejmu M.Kuchcińskiego, którego to, dopiero co Nowoczesna usiłowała nieudolnie odwołać. Popis kabotyństwa i kompletnej ignorancji, gdy idzie o prawa podsądnego, prawa obywatelskie nawet tak znienawidzonego przez Ryszarda Petru wiceministra sprawiedliwości z PiS, jak minister Jaki, przysługujące każdemu obywatelowi, w tym prawo do żądania zmiany składu sędziowskiego i wniosku o postępowanie dyscyplinarne i porównanie tego do czasów sądownictwa stalinowskiego - mówi sam za siebie.

To zupełne samozaoranie lidera Nowoczesnej. Jaką wiarygodność może mieć polityk, który zapewnia, że program 500 plus nie powinien obejmować ludzi zamożnych, po czym sam wyciąga po te pieniądze ręce, a przecież właśnie Ryszard Petru to uczynił ? Czy można się bardziej skompromitować i ośmieszyć, zarazem niż w rocznicę Porozumień Sierpniowych ogłaszać swe „21-Nowoczesnych Postulatów” ? Czy to tylko prowokacja, teatr absurdu czy jak zwykle w tym środowisku powszechna niewiedza i brak proporcji ?

Ryszard Petru i Nowoczesna już zapowiadają prawdziwą beczkę śmiechu, konkurencję dla kabaretów czyli swój program gospodarczo-społeczny, który ma nosić ponoć nazwę „Nowy Ład” - gdzie słabsi nie zostaną ponoć pozostawieni sami sobie (czyżby chodziło o słabsze banki i bankierów), a większe wpływy do budżetu zostaną skierowane w pierwszej kolejności na najważniejsze dziś potrzeby społeczne (sprawy zdrowia, opiekę nad osobami starszymi, edukację, równość szans dla wszystkich dzieci, a nawet bezpieczeństwo kraju). Tak jakby dotychczas Nowoczesna nie była przeciwko darmowym lekom dla osób starszych, programowi 500 plus, przeciwko prawu rodziców, co do swobody posyłania 6-latków do szkół, przeciwko ustawie antyterrorystycznej, zmianom w wojsku, w oświacie, systemie emerytalnym, zmianom w sądownictwie. Nowoczesna ma rzekomo gwarantować skuteczne i uczciwe państwo, służące obywatelom i stabilne prawo, które będzie nam serwować prezes TK Andrzej Rzepliński. Ma reprezentować odpowiedzialność, rozsądek i troskę o obywateli, choć na razie bardziej widać troskę o zagraniczne banki i hiper-supermarkety oraz o to co powiedzą o nas zagranicą.

Podobno to właśnie Nowoczesna ma uskuteczniać patriotyzm, który ma łączyć, a nie dzielić, tyle tylko, że ten „Nowoczesny Patriotyzm” już widzieliśmy w kwestiach historycznych czy upamiętnieniu przez sejm w uchwale sprawy Rzezi Wołyńskiej, a ostatnio w promowaniu i obronie prowokatorów z KOD-u na pogrzebie Inki i Zagończyka, rzekomo pobitych przez 80-letnie staruszki z ONR-u. R.Petru jak i cała Nowoczesna niewątpliwie bardzo skutecznie pracują na rzecz II-ej kadencji PIS. Pytanie tylko czy politycy tej „nowoczesnej opozycji” mogą pleść dowolne idiotyzmy, stawiać absurdalne zarzuty i traktować Polaków jak ciemny lud - oczywiście mogą, ale nie powinni z tym przesadzać. Nowy Programowy Ład Nowoczesnej bardziej przypomina cyrkowe zaklęcia i Nowy Porządek Świata (NOW) tyle, że na księżycu, z premierem Twardowskim na czele. Nowy Ład tynfa wart.


Zapraszamy na profil Janusz Szewczak na Facebooku!

Janusz Szewczak
Polski analityk gospodarczy, nauczyciel akademicki i publicysta, poseł na Sejm VIII kadencji
wPolityce


Wersja do druku

Lubomir - 23.09.16 10:13
'Nowocześni' nie przestają myśleć jak tu rozgryźć Polskę po kawałku. Ostatnio prezydent Mysłowic przyznał publicznie, że na powołanie Górnośląskiego Związku Metropolitarnego naciskają...Niemcy. A mogłoby się wydawać, że Niemcy zachowują neutralność na temat wewnętrznych spraw Polski. Niestety niemieckie łapska dawno naruszyły granice państwowe. Polityka Niemiec jest taka, że najpierw zachęcają oni stronę polską do bezpłatnej nauki języka niemieckiego na Śląsku i Pomorzu, a następnie przekonują wszystkich dookoła, że ci ludzie mają niemieckie korzenie. To perfidia do potęgi nieskończonej. 'Nowoczesność' to kolejna przykrywka do dalszej destrukcji Polski. Po likwidacji przemysłu na Śląsku, niemieccy dywersanci zabierają się do skłócania Polaków na szczeblu lokalnym. Taki sabotaż Niemcy uprawiali zawsze na terenach, które zamierzali potem kolonizować. Niemcy są ostatnią nacją, która powinna mieć w Polsce zielone światło do działania. Dywersja i chęć zawłaszczania, to przecież druga natura zaborczych Niemców. 'Słupy' niemieckie trzeba przeganiać skutecznie, jak handlarzy polską ziemią na Pomorzu Zachodnim!. W Polsce chcą inwestować Włosi, Francuzi, Brytyjczycy, Szwedzi i Amerykanie. To o wiele bardziej dojrzałe demokracje, niż 'demokracja niemiecka'.

weterani - 15.09.16 23:14
Pan Petru przyjaciel czy wychowanek p Balcerowicza ,wiadomo kogo popiera.Ogolnie nowoczesni uwazaja,ze staruszki i staruszkowie sa wsteczni,mysla o patriotyzmie i tradycji,a nie o kosmopolityzmie ,jak nowoczesni i mlodzi.Na szczescie mamy wolnosc mysli i mozemy ocenic kto kim jest. pozdrawiamy.

Lubomir - 15.09.16 10:03
Przy kursie nawy niemieckiej na neohitleryzm i antyeuropejski szowinizm, cała geograficzna Europa powinna jednoczyć się wokół idei antyhitlerowskiej, idei antyniemieckiej koalicji europejskich państw. Niemiecka buta już niejeden raz usiłowała zadeptać wolność nie tylko w Polsce, Czechach, Słowacji czy na Węgrzech, ale także we Francji, Danii, Holandii, Grecji, we Włoszech i wielu innych państwach Europy. Brytyjczycy w porę odkryli zwrot Niemców w stronę nazizmu. David Cameron nie chciał zostać nowym Oswaldem Mosleyem. Wybrał narodową i państwową suwerenność. Nie udaje się internacjonalizacja posthitlerowskich krajów niemieckich, to może powiedzie się ich izolacja. Kapitał Hitlera i jego sponsorów-rabusiów musi klęknąć przed potęgą Europy, być może także Ameryki. Europa nie może stać się zgrają bezmózgowców - śpiewających niemiecką 'Odę do radości' i niemieckie: 'Deutschland, Deutschland ueber alles'. Nowa generacja Imperium Germańskiego musi zacząć należeć do przeszłości. 'Neue Ordnung' Bis nie może stać się europejską codziennością. To byłaby cywilizacyjna katastrofa. Odnowa, Praca i Wolność, to musi jednoczyć Europę. Inicjatywa cywilizacji rzymsko-europejskiej 'Bursztynowy Szlak', musi być alternatywą - dla wygrzebanego z czasów przedpotopowych 'Jedwabnego Szlaku'. Pogrobowcom Hitlera z krajow RFN i Austrii, nie można oddać inicjatywy ani na minutę.

Lubomir - 12.09.16 22:20
Przedszkolacy atakują?. Osobników pokroju Petru namnożyło się w strukturach lokalnych władz w Polsce. Tacy pyszałkowie nie ustają w wyglaszaniu hymnów pochwalnych na swoją cześć. Ich 'wiekopomne osiągnięcia' to zamontowanie ławeczki na skwerku lub zamontowanie huśtawki na placu zabaw. Inwestycje typu Huty Katowice czy siemianowickiej Fabryki Domów - nie miały tak mocnej prasy. Wielka Polska karłowacieje przy takich ględzących figurantach!. Obca prasa kreuje ich na geniuszy.

Wszystkich komentarzy: (4)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

29 Marca 1943 roku
Oddział Jędrusiów wspólnie z grupą AK rozbił więzienie niemieckie w Mielcu i uwolnił 126 więźniów


29 Marca 1865 roku
Urodził się Antoni Listowski, polski dowódca wojskowy, gen. dywizji, pełniący obowiązki Naczelnego Wodza wiosną 1920 (zm. 1927


Zobacz więcej