Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 16.10.16 - 22:47     Czytano: [966]

Dział: Oko Cyklopa

BIOTERROR(2)



OKO CYKLOPA

Sławomir M. Kozak






























Aniutkowi poświęcam…


BIOTERROR(2)


Howard Ambruster, autor książki "Treasons Peace", tak podsumowuje ten problem:

„I.G. Farben uważa się zwykle za wielki niemiecki kartel, który opanował światowy przemysł chemiczny, dzięki czemu jego zyski trafiają do siedziby we Frankfurcie. Jednakże Farben nie jest po prostu firmą, którą Niemcy założyli do zarabiania pieniędzy w swej ojczyźnie i poza jej granicami. Musimy ją uznać za to, czym jest naprawdę: spiskową organizację, która dzięki swym filiom zagranicznym i tajnym powiązaniom kieruje szeroką i bardzo wydajną siatką szpiegowską; jej celem jest opanowanie świata i stworzenie globalnego superpaństwa kierowanego przez I.G. Farben.“

Większość naukowej wiedzy, dzięki której przemysł niemiecki zajął pierwsze miejsce w dziedzinie chemii organicznej, jest wynikiem pionierskich prac słynnego chemika Justusa von Leibiga. Ciekawym zbiegiem okoliczności von Leibig tuż po ukończeniu studiów w 1824 roku zainteresował świat nauki swoją pracą o chemicznych właściwościach gorzkich migdałów — które zawierają dużo witaminy B17. Stwierdził w nich obecność aldehydu benzoesowego, substancji która niszczy komórki rakowe, lecz nie podjął dalszych badań w kierunku zastosowania swych odkryć w leczeniu raka.

I.G. Farben powstało w roku 1926 dzięki geniuszowi dwóch osób: przemysłowca niemieckiego Hermanna Schmitza oraz szwajcarskiego bankiera Eduarda Greuterta. Wkład Greuterta w interes polegał na prowadzeniu "lewych" ksiąg rachunkowych i machlojek finansowych mających ukrywać fakt posiadania przez I.G. Farben rozlicznych spółek zależnych. Schmitz był dyrektorem Deutsche Reichsbank oraz szwajcarskiego Banku Rozrachunków Międzynarodowych. Szefowie I.G. Farben byli zatem od początku związani z międzynarodowymi bankami.

Do 1 września 1939 roku I.G. Farben stała się największą firmą przemysłową w Europie, największą spółką chemiczną na świecie i częścią najpotężniejszego kartelu w całej historii. Trzeba całej godziny by wymienić nazwy wszystkich spółek wchodząc w jego skład, a było ich ponad 2000. Gdyby zawęzić tę listę do spółek, które I.G. Farben była bezpośrednim właścicielem, zajęłaby ona wiele stron. Poniżej podajemy kilka najsłynniejszych:

Na terenie Niemiec kartel posiadał sześć największych firm chemicznych i obejmował praktycznie cały przemysł ciężki, szczególnie przemysł stalowy. Hermann Schmitz był członkiem rady nadzorczej zakładów stalowych Kruppa oraz wielkiego kombinatu stalowniczego Vereinigte Stahlwerke. Kartel kontrolował łącznie ponad 380 firm niemieckich.

Jeżeli chodzi o resztę Europy, to I.G. Farben zdominowała takich gigantów jak Imperial Chemical z Wielkiej Brytanii, francuskiego Kuhlmanna i Allied Chemical z Belgii. Leslie Waller w swojej książce "The Swiss Bank Connection" dość skromnie opisuje wpływy niemieckiego molocha:

„Poprzez powiązania w Bazylei I.G. Farben podbiła światowy przemysł chemiczny, zabezpieczając swoje interesy w sposób niejawny w spółkach na terenie Anglii, Belgii, Francji, Grecji, Holandii, Norwegii, Polski, Rumunii i Węgier, a także w krajach Ameryki Południowej, w Szwecji i Stanach Zjednoczonych.”

W USA kartel podpisał umowy z różnymi spółkami krajowymi, w tym z Abbot Laboratories, Alcoa, Anaconda, Atlantic Oil, Belland Howell, Borden Company, Carnation Company, Ciba-Geigy, Dow Chemical, DuPont, Eastman Kodak, Firestone Rubber, Ford Motor Company, General Drug Company, General Electric, General Mills, General Motors, General Tire, Glidden Paint, Goodyear Rubber, Gulf Oil, M.W. Kellog Company, Monsanto Chemical, National Lead, Nestle, Owl Drug Company, Parke-Davis & Company, Pet Milk, Pittsburgh Glass, Proctor & Gamble, Pure Oil, Remington Arms, Richfield Oil, Shell Oil, Sinclair Oil, Socony Oil, Standard Oil, Texaco, Union Oil, U.S. Rubber oraz setkami innych firm.

Lista firm, których I.G. Farben była jawnym właścicielem lub których większość akcji posiadała (lub posiadła) jest równie imponująca. Były nimi Bayer (producent aspiryny), American I.G. Chemical Corporation (producent błon i akcesoriów fotograficznych), Lederle Laboratiories, Sterling Drug Company, Hoffman-LaRoche Laboratories, Whitehall Laboratories, Frederick Stearns & Company, Nyal Company, Chef-Boyardee Foods, Breck Inc., Heyden Antibiotics, MacGregor Instrument Company, Antrol Laboratories, International Vitamin Corporation, Cardinal Laboratories, Van Ess Laboratories, William S. Merrill Company, Jensen Salsberry Laboratories, Loesser Laboratories, Taylor Chemical, Ozalid Corporation, Alba Pharmaceutical, Bristol Meyers, Drug Inc., Vegex Inc., Squibb & Sons Pharmaceutical oraz dziesiątki innych, z których większość była właścicielami innych firm, zaś te posiadały mniejsze spółki (niekoniecznie "małe").

Do roku 1929 I.G. Farben zawarła szereg umów kartelowych ze swoim największym amerykańskim rywalem, firmą DuPont. DuPont była wielką firmą i nie chciała współpracować z I.G. Farben, zwłaszcza że Niemcy chcieli dominować we współpracy. Dlatego wiele umów I.G. Farben podpisała przez swoją spółkę zależną — Winthrop Chemical, przez Imperial Chemical i Mitsui, partnera z Japonii. W roku 1937 American I.G. posiadała znaczną ilość akcji DuPonta i Eastman Kodak. Kolejny holding I.G. Farben, Olin Corporation, zaczęła produkować celofan na licencji DuPont.

Dlaczego DuPont, gigant przemysłu, w końcu ugiął się i wszedł do kartelu z I.G. Farben? Bo zrobiła to firma Standard Oil z New Jersey. Sojusz obu tych Goliatów groził DuPontowi silną konkurencją w USA. I być może poradziłby sobie z I.G. Farben, ale nie z imperium Rockefellera jednocześnie. To dzięki Standard Oil powstała ogromna "wspólnota interesów" I.G. Farben, Standard Oil, Imperial Chemical, DuPont oraz — jak dalej przekonamy się — Shell Oil.

I.G. Farben sfinalizowało umowę z Shellem i Standard Oil w 1929 roku. Historia tej umowy jest fascynująca i zdradza zakulisowe działania firm, które dla przeciętnego obserwatora są konkurentami.

Niemcy przegrały I wojnę światową z wielu powodów, w tym — z braku paliwa. Przywódcy niemieccy uznali, że nie mogą dopuścić do tego, by kraj stał się zależny od zewnętrznych dostaw benzyny. Nie dysponowali, co prawda, własnymi złożami ropy, lecz węgla mieli pod dostatkiem. Dlatego jednym z pierwszych zadań niemieckich chemików po pierwszej wojnie była synteza benzyny z węgla.

W roku 1920 dr Bergius opracował metodę masowej produkcji wodoru oraz przetwarzania go w ciekłe produkty węglowe przy udziale wysokich ciśnień, temperatury oraz określonych katalizatorów. Niemcy mieli zatem już technologię rafinacji benzyny. I.G. Farben nagle wkroczyła na rynek paliwowy.

Można by podejrzewać, że kartel od razu przystąpi do jej produkcji, lecz stało się inaczej. Plan Niemców zakładał zainteresowanie procesem produkcji ówczesnych producentów ropy i wykorzystanie ich patentów do zdobycia koncesji oraz przewagi w innych dziedzinach biznesu. Taką przynętą zwabiono Standard Oil, która pociągnęła za sobą DuPonta. Plan wypalił.

W marcu 1926 roku do zakładu Baldische w Ludwigshafen przybył Frank Howard ze Standard Oil. Ujrzał tam rzecz zdumiewającą: benzynę robioną z węgla! Zaszokowany napisał do Waltera Teagle a, prezesa Standard Oil, następujące słowa:

Na podstawie moich obserwacji i rozmów dziś przeprowadzonych uważam, że firma nasza staje przed najpoważniejszą kwestią w swojej historii (...).

Zakład Baldische jest w stanie wyprodukować wysokiej jakości olej silnikowy z lignitu i innych odmian węgla niskiej jakości, w ilości sięgającej połowy surowca węglowego. Oznacza to całkowitą niezależność Europy od dostaw ropy z zewnątrz. Pozostaje nam jedynie konkurencja cenowa (.).

Nie zamierzam ukrywać żadnych szczegółów, jest to po prostu moja opinia.


CDN

Wersja do druku

Pod tym artykułem nie ma jeszcze komentarzy... Dodaj własny!

19 Kwietnia 1632 roku
Zmarł Zygmunt III Waza, król Polski i Szwecji (ur. 1566)


19 Kwietnia 1999 roku
Parlament Niemiec został przeniesiony do Berlina.


Zobacz więcej