Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku,  Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 31.12.16 - 18:40     Czytano: [1097]

Romantyczny szał nocy (L. Galicki)

końca roku



Siadam w dzień roku ostatni przy efemerycznym stoliczku uniesiony romantycznym natchnieniem, przesiąknięty zniewoleniem miłosnych doświadczeń, marzeń i wspomnień. Wiem przecież, iż podniosłe uczucie jest siłą motoryczną wszelkiego …

znakomitego w swym obrazie ludzkiego postępowania.

Ach zakochanie! Nieokiełznane żadnymi granicami potrafi wznieść człowieka ponad wszelkie powszedniości, przeciętności, przynosi wielość doznań i prowadzi na niebiańskie pola zatracenia twórczego. Miłość romantyczna, wielka, radosna, koniecznie beznadziejna, wzniosła i tragiczna… Tak więc piszę rozedrgany i w innym świecie przebywający:

Pierwsza miłość powraca. Niczym dla niej granice. Tnie jak jedwab astralny. Czasu bezokolice. Król z nią chodzi do łóżka. Czarów czar nie do wiary. Kształtny cień dłoni, uda, uszka. Namiętności zagrały. Niech w mym sercu zagoszczą.

A tam pośród ogrodu, sny z wielkimi skrzydłami, przedłużają nić rodu. Pierwsza miłość pomocą. Rozbuchany nurt rzeki. Dzień kotłuje się z nocą. I tak na wieków wieki.

Zatem cały rozogniony patrzę na niebotyczne obrazy sfer obrotów ciał zakochanych.
Nastrój w przestrzeń wzlatuje. Świece płoną, szał zaspany. Listy majowe żółte jesienią, a ja już jestem znów zakochany! Wierzby mazurka nutom uległe. Smak słodkiej nocy jak malowany. A ja wciąż jestem, pani jedyna, wspomnieniem sennym, wciąż zakochany.

Wybuch namiętny zasypia ranem. Tylko na chwilę. Na czas omdlenia. A ty, o pani, jesteś i będziesz, sensem i żarem mego istnienia.

Lech Galicki
31 grudnia



Koncert na strunę G

Orkiestra!
wszystkie erogenne sfery
pożądanie na me wezwanie
a pragnę
Cisza! - Silent!
przecież moja kompletność i wszystko jest mi dane
Stworzył Wielki Maestro
ludzi - wszystko nawet gdy granica wstydliwości
swym potężnym graniem pożądanie budzi
Chuć! często wstyd! szaleństwo rozedrgane
Szał! lecz con agitazione proszę rozognienia mojego nie studzić
Klucz wiolinowy namiętność
kusząca mnie wyrachowanymi ruchami
striptizerka z wyobraźni mojej rzeczywistości
odsłania ciało swe z capriccioso kaprysami amoroso ancora
Koncert na Strunę G
tancerki go- go szesnastka w sukience mini
kibić skrzypiec do re mi fa sol
Struna G barbaro dużo i ciągle mało
Trójkąt Bermudzki - inny wymiar przestrzeni tu
niebezpieczne prądy
tonacja dur kotłuje się z tonacją mol
Diabelski Trójkąt pod nim tajemne zjawiska
szminka do ust perliście się mieni
wargi całują nadczuły punkt Sol
Koncert na Strunę G
obejmującej biodra i pośladki striptizerki i tancerki go - go
to utwór wielce rzadki
Orkiestra cisza! - silent!
dziwne rzeczy się tu działy gdy Koncert na Strunę G grano
melomani mówcie o tym forte! a aroganci piano

Lech Galicki

Wersja do druku

Lech Galicki - 23.01.17 11:22
Droga Pani, dziękuję za dobre słowa o poezji. Więcej napisałem pocztą mailową. Mam nadzieję, że doszła. Pozdrawiam pięknie.

Danuta Duszyńska - 18.01.17 8:39
Dobre pióro, pięknie o milości. Ten pierszy zaliczyłabym do prozy poetyckiej, która miejscami się rymuje (to coś nowego). Ciekawa jestem, czy miałam dotąd przyjemność czytania Pańskiej poezji. Pisałam bowiem na wielu portalach poetyckich. Serdecznie pozdrawiam. "australijka"

Wszystkich komentarzy: (2)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

28 Marca 1933 roku
Rozwiązano Obóz Wielkiej Polski


28 Marca 1940 roku
Został aresztowany przez Gestapo polski olimpijczyk Janusz Kusociński. Niemcy rozstrzelali go w Palmirach w dn. 21.06.1940r.


Zobacz więcej