Wtorek 23 Kwietnia 2024r. - 114 dz. roku,  Imieniny: Ilony, Jerzego, Wojciecha

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 07.02.17 - 17:04     Czytano: [1151]

Nie chcą znać prawdy o „Smoleńsku”

Internetowy znajomy z Berlina powiadomił mnie (dziękuję!), że podczas spotkania polskich gastarbeiterów, poświęconego kpinom z filmu „Smoleńsk”, zajęto się m.in. moim udziałem w tym filmie. Relacjonuje: „Co najdziwniejsze, ich uwagę przykuł Jan Pietrzak, który pojawia się w filmie może przez minutę. Według prowadzącego, w filmie celowo wykorzystano osoby związane ideologicznie z obozem władzy.



Ten pan ocenił występ Pietrzaka jako narzędzie propagandy obecnej władzy, jego samego zaś jako kluczową postać propagandy tego obozu. Dodał również, że występu Pietrzaka nie da się w żaden sposób porównać z rolą Krystyny Jandy w «Człowieku z marmuru», gdyż «to zupełnie inna liga»”.

Zdumiewające rzeczy wygadują o mnie krytycy, ale wykładowca Uniwersytetu Humboldta ich przebija. Uważa, że nie da się porównać mojej roli z rolą Jandy, po czym w następnym zdaniu właśnie porównuje. Oczywiście, że inna liga, bo ja żadnej roli nie grałem. Antoni Krauze umieścił niewielki fragment mojej „Ballady 10 kwietnia”, śpiewanej na Krakowskim Przedmieściu sześć lat temu, jako dokumentalną wstawkę z ulicy. Czy można to nazywać rolą i porównywać z kimkolwiek? Ballada w czerniakowskim stylu nie pojawiła się w żadnym radiu ani telewizji nigdy, włącznie z ostatnim rokiem. Czy tak się robi propagandę?

A dr Olszówka nazywa mnie narzędziem propagandy, co brzmi jak sformułowania donosów w moich aktach z IPN. Czyim narzędziem jest on z kolegami? To jedyny przypadek, że Polonia sprosiła gości na polski film w celu jego wyszydzenia. Na ogół, jeśli tematyka filmu komuś nie odpowiada, po prostu nie wybiera się do kina. Berlińscy organizatorzy z Klubu Polskich Nieudaczników zadali sobie trud, by urządzić seans, którego Niemcy nie pozwolili urządzić w ambasadzie, dla rozumniejszej publiczności. Władze berlińskie wolą nieudaczników od gości ambasadora. Nie chcą znać prawdy o „Smoleńsku”, bo muszą wierzyć w wersję Tuska/Putina o pancernej brzozie. Takie mają instrukcje, taki układ, taki ordnung.

Jan Pietrzak
Tyg. Solidarność

Wersja do druku

Lubomir - 08.02.17 20:23
Wielu antypolakom wygodniej śpiewać niemiecką 'Odę do radości' i 'Deutschland, Deutschland ueber alles', niż polski hymn, niż Mazurka Dąbrowskiego. Zawrzało wśród Niemców, gdy Polacy postanowili poszerzyć granice administracyjne miasta Opola, m.in. o Dobrzeń Wielki, rządzony przez lokalnych Niemców. Tzw opozycja a w rzeczywistości zakonspirowani Niemcy i niemieccy lobbyści - podnieśli klangor. Swoje żale na polski rząd - wylali nawet przed Angelą Merkel. Jakkolwiek z imperium Marksa-Engelsa-Lenina-Stalina wykruszyli się już niemal wszyscy, to Marks próbuje się bronić resztką sił swoich niemieckich wyznawców. Przed realizacją idei Stefana Starzyńskiego, idei Wielkiej Warszawy, też pewnie będą powstrzymywać polski rząd niemieccy i proniemieccy malkontenci. Dla nich przecież Warszawy mogłoby nie być w ogóle. Nie mogą znieść, że Wielka Warszawa mogłaby stać się realnym partnerem Rzymu, Londynu i Waszyngtonu.

Jan Orawicz - 07.02.17 23:57
Czerwona zgraja, faktycznie nie chce znać prawdy o Smoleńsku!
A że ta zgraja jest taka - jaka jest to wina POLSKIEJ PRAWICY!!!
A składniki tej winy to przebaczanie do nieprzytomności posowieckiej
zgrai,a ścislej żydokomunie.Jak byśmy policzyli groby naszych prawych
córek i synów,w których spoczywają zamordowani przez oprawców na
polecenie sowietów, to nasze oceny tej bandy byłby właściwe. A tak
jesteśmy tylko armią przebaczaczy! A gdzie jest nasze PRAWO RP?!
Bandytyzmu się nie przebacza,a oni z przebaczań bardzo korzystają!
I to tak,że aż rogi im wyrastają,a od ich rykowisk bolą nas uszy!
Gdyby był przy sterach władzy, ktoś taki na wzór śp J.Pisdudskiego,
to by to towarzycho krasawite zebreał w kupę i kopnał w dupę!!! Inaczej
z Polską do przodu nie ujedziemy w dal,bo oni mogą wywołać
zbrojny atak.Zreszta tym grożą .Jednym z nich,który nawołuje do tego
jest znany Boni. I do tej pory za te jego pogrózki nie ma komu postawić
go w stan oskarżenia! No brak słów!!! No więc przebaczajmy dalej -
badzo chetnym do rozlewu krwi.

Lubomir - 07.02.17 18:17
Nie da się wykluczyć, że BND i jego polityczne dowództwo użyją prawdziwej wiedzy o Smoleńsku, przechowywanej w Archiwum BND - w momencie uznanym przez siebie za odpowiedni. Na razie jednak układ Stasi-KGB wciąż rozdaje karty w Berlinie i Moskwie, ale także i w Brukseli. Wydaje się, że spoza tego układu jest Antonio Tajani. Czy Włoch będzie miał na tyle siły wewnętrznej i zewnętrznej, żeby rozwalić postsowieckie, marksistowskie kliki, pokaże najbliższy czas. Bez 'Dobrej Zmiany' w Brukseli i Berlinie prawdopodobnie nigdy nie nastąpi żadna pozytywna zmiana w Moskwie i w relacjach Moskwy z innymi państwami, w tym - z Polską.

Wszystkich komentarzy: (3)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

23 Kwietnia 1833 roku
Wprowadzenie stanu wojennego w Królestwie Polskim.


23 Kwietnia 997 roku
Zginął śmiercią męczeńską św. Wojciech, biskup praski.


Zobacz więcej