Czwartek 28 Marca 2024r. - 88 dz. roku, Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 22.09.18 - 17:15 Czytano: [798]
Dział: Na każdy temat
Wrzesień pl.ecień
Podczas jednego z procesów sądowych, oskarżony, młody człowiek – morderca kilkunastolatka powiedział w swym ostatnim słowie, że nie żałuje popełnionego czynu i gdyby miał tylko taką możliwość, zabiłby jeszcze raz. Potem w okrutny sposób ponownie zakpił z rodziny ofiary. Musiała interweniować policja, bo doszło by do linczu mordercy przez zdesperowaną publiczność.
Przy okazji – prawo linczu, to rodzaj samosądu, stracenie przez tłum osoby posądzonej o dokonanie zbrodni – wywodzi się od samosądu dokonanego w 18. wieku przez białych na Murzynie w USA i maczającego w tej sprawie ręce sędziego i plantatora ze stanu Wirginia, Charlesa Lyncha. Czarne i Białe – morderca i ofiara.
Jeden z najstarszych na świecie Kodeks Hammurabiego, wydany przez króla Babilonii, wymieniał kary mające charakter odwetowo-symboliczny – „oko za oko, lub ucięcie ręki za uderzenie ojca”. W cywilizowanym świecie powoływanie się na prawo do zemsty i wyrównywania krzywd, a takie ma zasadę „oko za oko”, nie jest pożądaną normą.
1 sierpnia 1994 roku w Warszawie, Roman Herzog, prezydent Niemiec, powiedział: „pochylam głowę przed bojownikami Powstania Warszawskiego, jak też przed wszystkimi polskimi ofiarami wojny. Proszę o przebaczenie za to, co im wszystkim zostało wyrządzone przez Niemców”.
4 listopada 1995 roku polscy i niemieccy biskupi stwierdzili „w 50 rocznicę zakończenia wojny wypowiadamy wspólnie przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.
Polacy – więźniowie obozów koncentracyjnych, męczennicy XX wieku są od zawsze oszukiwani. Kiedyś w niemieckich obozach koncentracyjnych z wpisanym w nie ludobójstwem - w okupowanej Polsce i w innych miejscach byli tylko numerami. Teraz podobnie – ich kartoteki i podania o odszkodowanie noszą nie wzbudzający niczyjego współczucia numer. Kpią z nich wymigując się na wszelki sposób od wypłacenia materialnej rekompensaty za wyrządzony ból, czy reparacji za polskie straty wojenne – przedstawiciele narodu, z którego wywodzili się ludobójcy - oprawcy. Targują się o kwoty, detale, szczegóły, szczególiki. Traktują ofiary jak żebraków. Czas ucieka, Wieczność czeka. To ich gra.
Byli więźniowie niemieckich obozów koncentracyjnych – niewielu was – gdy myślę o zgotowanym wam, począwszy od oprawców przez tyle pokoleń podłym losie, pęka mi moje chrześcijańskie serce. Absolutnie nie wierzę w wypowiadane przez niemieckich polityków prośby o przebaczenie, teraz często, ponownie - pojawia się germańska buta. Ich pochylone głowy – to teatralne gesty. Oni nie żałują tego co się stało. Oni stosują wobec nas socjotechniczne manewry i prawo linczu. Za popełnione na Was zbrodnie. Wbrew normom przyjętym przez cywilizowany świat.
Wrzesień plecień. bo przeplata, Niemiec Polskę mordował - teraz gra ofiarę, nieludzki to plan kata.
Lech Galicki
Lubomir - 22.09.18 18:14
Polskim ofiarom niemieckiego sadyzmu i ich potomkom, wciąż nie są przyznawane żadne odszkodowania. Inaczej jest np. z członkami Waffen-SS, m.in. w Belgii. Tym, a jakże - przysługują niemieckie emerytury! Ciekawe czy wie o tym towarzysz Verhofstadt?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Ślepa Temida
Chłopcy mieli ochotę potańczyć. Gdy - nie zważając na to, że impreza miała charakter zamknięty - próbowali wejść do środka, zagrodził im drogę sołtys Grabowski. Doszło do kłótni, w którą wmieszał się...
19.02.24 - 19:44 | Czytaj więcej
28 Marca 1928 roku
Urodził się Zbigniew Brzeziński, doradca prezydenta USA Jimmiego Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego
28 Marca 1943 roku
Zmarł w Kaliforni Siergiej Rachmaninow, rosyjski kompozytor, pianista i dyrygent (ur. 1873)