Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 30.03.19 - 22:48     Czytano: [1044]

Kabarety


Szanowni Państwo!

Jeden z Czytelników zwrócił mi uwagę na dość oczywisty fakt, że INTERNETOWY KABARET cieszy się poczytnością wśród osób o podobnych poglądach. Nie czytają go natomiast ci, o których w nim mowa. Na to nic się nie poradzi. Żyjemy równolegle w dwóch różnych światach. My respektujemy prawa naturalne, oni próbują je tworzyć od nowa, najczęściej z opłakanie śmiesznymi skutkami, których nie umieją przewidzieć. Śmieszność niejedno ma imię.

Kabaret jest najczęściej znakomitą formą odreagowania na stres, wywołany przełomem politycznym. Tak było po odzyskaniu przez Polskę niepodległości sto lat temu. Później powojenny kacapski zamordyzm na długo wykluczył śmiech z przestrzeni publicznej. Ale po około trzyletniej żałobie po śmierci Stalina terror zelżał wreszcie i raczkująca w PRL telewizja pokazała jako jeden z pierwszych programów KABARET STARSZYCH PANÓW. Pełnił on rolę wentyla bezpieczeństwa dla „inteligencji pracującej”, pamiętającej jeszcze czasy przedwojenne i po cichu do nich wzdychającej.

Ten kabaret oglądali wszyscy, którzy mieli dostęp do telewizji, nie wyłączając tych nic „niekumatych”. Konkurencji bowiem nie było. Gdyby wówczas istniała presja „oglądalności”, to powstałyby zapewne kabarety podobne dzisiejszym, czyli traktujące wyłącznie o „wdziękach Maryni” i budzące zawsze nerwowy chichocik widowni, tak cenny dla reklamodawców.

Prawdziwa kultura, przez niektórych nazywana wysoką, może stać się masową, pod warunkiem, że będzie szczodrze dofinansowana. Może tak się stać, kiedy rząd przestanie bać się uzurpatorów, którzy zawłaszczyli wszystkie polskie teatry.

Pozdrawiam i do następnej soboty
Małgorzata Todd


KOMENTARZ DO FELIETONU

Ad. Lista zboczeńców 12/2019 (403)

Szanowna Pani Małgorzato

Ciekawe, że niektóre pojęcia mające w oficjalnym obiegu być nośnikami pozytywnego przekazu stają się w pewnych okolicznościach określeniami obraźliwymi, których używa się do walki z przeciwnikiem? Przykład, którym się Pani posłużyła – groźba skierowana do jednej z partii o upublicznieniu informacji ilu jej członków (łącznie z podaniem nazwisk) jest gejami – dobrze ten stan oddaje. Wystarczy jednak włączyć odrobinę logiki i cały ten zamysł jawi się jako przejaw niekonsekwencji, żeby nie napisać, głupoty. No jakże? Dlaczego obecność w gremiach jakiejś partii ludzi odmiennej orientacji seksualnej miało by ją dyskredytować w oczach opinii publicznej? Toż ten fakt wskazywałby na coś dokładnie odwrotnego – świadczyłby o otwartości tej partii i tolerancji panującej w jej gremiach. To miałoby tej partii zaszkodzić? Najwyraźniej siewcy takiego rodzaju gróźb sami nie wierzą w głoszoną przez siebie „tolerancję”. Z wielką determinacją chcą ją zaszczepić w Polakach, choć sami wiedzą, że „to ściema dla ciemnego ludu”. Całe szczęście dla nas, ci „wiedzący lepiej” tracą czasami swoją rewolucyjną czujność i pokazują swoje prawdziwe oblicze m. in, „produkując” wyżej opisane groźby.

Serdecznie Panią pozdrawiam – Ewa Działa-Szczepańczyk

POLECAM







.....................................................................................................
.....................................................................................................


Małgorzata Todd zaprasza na łamy kolejnego wydania KABARETU INTERNETOWEGO, gdzie możecie Państwo przeczytać i obejrzeć całość. A jest to wielka uczta dla ducha i kompendium wiedzy z wielu dziedzin życia, nie tylko POLITYKI: Apele, Petycje, Audiobooki, Ciekawe filmy na You Tube, Gościnne występy, Kącik Muzyczny, Zaułek Sztuki, Ogłoszenia ITD…

30 marca 2019 r. | Nr 13/2019 (404)

Wersja do druku

Lubomir - 31.03.19 8:57
Prawdziwa kultura zaczęła być traktowana jako rzecz wstydliwa i niegodna ludzi odważnych i silnych. Przykre, że nawet teatry zabrały się do krzewienia antykultury i subkultury. Język i styl bycia meneli - trafił do najnowszej 'literatury' i najnowszych 'sztuk teatralnych'. Jest to najwyraźniej najnowsza forma walki z polskością i polszczyzną. Niestety, ta forma odnosi swoje 'sukcesy'. Coraz młodsi - starają się być jej popularyzatorami a starsi najwyraźniej przestali reagować na cokolwiek. Zdziczenie zrównano w prawach z prawdziwą kulturą.

Wszystkich komentarzy: (1)   

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

19 Kwietnia 1988 roku
Zmarł Jonasz Kofta, polski dramaturg, satyryk (ur. 1942)


19 Kwietnia 1943 roku
Wybuch powstania żydowskiego w getcie założonym przez Niemców w okupowanej Warszawie


Zobacz więcej