Piątek 19 Kwietnia 2024r. - 110 dz. roku,  Imieniny: Alfa, Leonii, Tytusa

| Strona główna | | Mapa serwisu 

dodano: 25.08.19 - 13:04     Czytano: [1483]

Dział: Głos Polonii

DoĹźynki w Chicago

Naszym dobrem jest wolna Ojczyzna

„Naszym dobrem jest wolna Ojczyzna” pod takim hasłem odbywały się tegoroczne doĹźynki polonijne w Chicago, 18 sierpnia przy kościele Św. Rozalii. Organizowane od 20 lat przez ZKP (z programem oraz oprawą plastyczno – obrzędową przygotowana przez autorkę relacji załoĹźycielkę teatru "Rzepicha"). Rano lało jak z cebra, media zapowiadały burze i deszcz do godz. 17–tej, organizatorzy stracili nadzieję, Ĺźe przestanie padać, ale przecieĹź trzeba mieć nadzieję, zawsze kiedy jest święto ku czci Matce BoĹźej jest piękna pogoda i tym razem teĹź tak było. Przed południem niebo rozpogodziło się i odbyła się piękna uroczystość ku czci Matce BoĹźej, opiekunce Ĺźniwiarzy. O godz.11.00 Teatr „Rzepicha” zaprezentował program patriotyczny „Naszym dobrem jest wolna Ojczyzna”. Na program złoĹźyły się wiersze i pieśni patriotyczno-religijne, wypowiedzi św. Jana Pawła II o OjczyĹşnie i toĹźsamości, Wincentego Witosa trzykrotnego Premiera Rzeczypospolitej, śp. Władysława Janusza Obary, Władysława Panasiuka i innych.

W roku bieżącym przypada 80 rocznica wybuchu II Wojny Światowej, 75 rocznica Powstania Warszawskiego, dlatego też w programie wykorzystano teksty mówiące o tych wydarzeniach. Prezentację do programu przygotował na ekranie niezastąpiony Ryszard Siek z JOM. W południe odbyła się uroczysta Msza św. dożynkowa, pod przewodnictwem ks. Ryszarda Miłka kapelana Związku, w koncelebrze z ks. Antonim Sokołowskim przebywającym na misjach na wybrzeżu kości słoniowej, księdzem z kościoła św. Rozalii.

Barwny korowĂłd, jak niegdyś nad Wisłą wyruszył na uroczystą Mszę poprowadziła go kapela „Rzepichy” z pieśnią „Serdeczna Matko”, na jego czele krzyĹź nieśli ministranci, potem ułani ze Stowarzyszenia im. Tadeusza Kościuszki z flagą Polski i USA, członkowie teatru „Rzepicha” w strojach ludowych z wieńcami uwitymi z owsa i pszenicy, prezes ZKP z małżonką i wiechą doĹźynkową, ktĂłrą machając otworzył uroczystość doĹźynkową. Oprawę mszy uświetnili; chĂłr im. Fryderyka Chopina - śpiew, Jadwiga Szparkowska i Henryk Dudzik – psalmy, czytania - starostowie doĹźynek Ewa Rumiński i Jan Kućmierz ubrani w stroje regionalne. Piękną homilię wygłosił ks. Antoni Sokołowski, mĂłwiący o zadaniach na misjach. Dary ofiarne ponieśli; kwiaty dla upiększenia ołtarza Matce BoĹźej KrĂłlowej Świata, dr Marek Rudnicki w asyście z krĂłlową parady, wieńce doĹźynkowe, owoce sadu i ziemi członkinie teatru „Rzepicha ze Stanisławem Białasem gospodarzem ZKP, chleb i sĂłl starostowie tegorocznych doĹźynek Ewa Rumiński i Jan Kućmierz z panią Marią Pappas skarbnikiem powiatu Cook , hostie radny Ariel Reboyras, wino i wodę prezes ZKP Jan Kopeć z małżonka Łucją Mirowską Kopić. Po błogosławieństwie chĂłr im. Chopina zaśpiewał trzy pieśni doĹźynkowe, potem poloneza zatańczył zespół pieśni i tańca „Wawel”, prowadzony przez załoĹźycielkę i choreografkę Krystyna Sanakiewicz, działający przy ZKP.

Obrzędową część doĹźynkową przygotował i zaprezentował teatr „Rzepicha” pod kier. Autorki relacji wraz z kapelą w składzie ; skrzypce: Bronisław Nowak i Tadeusz Korona, instrumenty dęte: Zdzisław Kłosowski i Henryk Dudzik gościnnie z Polski, instrumenty perkusyjne, basy: Bogdan Korona, Andrzej Krawczyk i Igor Galjanty, akordeony; JĂłzef Kramarczyk i Mirosław Sroczyński, czuwający na programem muzycznym. W programie artystycznym znalazły odbicie oracje do chleba i wieńca, staropolska pieśń.
„Hej pod gĂłrą dolina, idzie polska nowina, bochen chleba nam niosą lepszym czasom i losom” (…), błogosławiony chleb ziemi czarnej – pieśń wiciowa ze słowami Zofii Solarzowej. Ĺťniwiarze weszli z krakowiakiem, ”Ej, otwĂłrzcie, otwĂłrzcie nam szeroko wrota, bo się tu prowadzi ta chłopska robota”(…). Zespół przygotował wiechy doĹźynkowe ubrane w stroje z regionu krakowskiego i rzeszowskiego z ktĂłrymi kobiety krokiem chodzonego obtańczyły wieniec doĹźynkowy, do utworu ”Piękna nasza Polska cała, piękna Ĺźyzna i wspaniała"(…). W części obrzędowej do chleba znalazły odbicie wiersz „Idzie Matka BoĹźa Polskimi drogami i szuka swoich dzieci rozsianych po świecie, psalm „BądĹş na wieki pochwalony nieśmiertelny Panie"(…). Starościna przywitała Ĺźniwiarzy staropolskim „Gość w dom, BĂłg w dom”.

Przodownicy Teresa Grzasko i Krzysztof Wąsik w wieńcu ze zboĹźa przynieśli do starostĂłw chleb z pieśnią i słowami: „Przynosimy chleb symbol ludzkiej pracy i dar boĹźy z nieba, przyjmijcie go starostowie, posĂłlcie, pokrĂłjcie i zebranych częstujcie, a dzielcie nie duĹźo i nie mało, aby dla wszystkich stało”. Po czym starostowie przeĹźegnali i ucałowali chleb, następnie starosta przemĂłwił do zebranych, podkreślając trudną pracę rolnika, dziękując Bogu za wszelkie błogosławieństwa przy zbieraniu plonĂłw. Swoją wypowiedĹş zakończył Ĺźycząc miłej zabawy, następnie starostowie udali się, aby podzielić chleb między zebranych. W drugiej części wieńcowej wniesiono i obtańczono wieńce z pieśnią „idzie wianek, idzie" (…), w trakcie śpiewanej piosenki kobiety niosły wieńce kłaniając się w kierunku zebranych. „JuĹź my poĹźeni, poĹźeni, juĹź my poĹźeni, juĹź przynieśli gospodarzom plon nasz do sieni, Ĺźeby dobrze plonowało po sto korcy z kopy dało a po ćwierci plew”, to słowa kolejnej staropolskiej pieśni, podczas ktĂłrej odbywa się obtańczenie wieńca. Po zakończonej ceremonii wieńcowej, wianki wręczano zasłuĹźonym. WśrĂłd wyróşnionych, znaleĹşli się; Maria Pappas skarbnik powiatu Cooc , ks. Antonii Sokołowski, JĂłzefa Pierdos z klubu „Luszowice” vice prezes ZKP, Maria Majchrowska za całokształt pracy dla Związku, ktĂłra przygotowała wĂłz doĹźynkowy z owocami ziemi i sadu, jak rĂłwnieĹź z zabytkowymi rekwizytami uĹźytku codziennego, jak maselnica do robienia masła, dzieĹźa do chleba i wiele innych przedmiotĂłw. Wianki otrzymali Emilia Rusek długoletni członek komisji rewizyjnej Związku, Stanisław Białas gospodarz ZKP wieniec z gniazdkiem z ptaszkami za wspaniałą atmosferę, jaka panuje podczas prĂłb zespołów spotykających się w Związku. Jak co roku „Rzepicha” przygotowała serduszka, ktĂłrymi zostali obdarowani; dr Marek Rudnicki, radny Ariel Rebojras, pracownice banku Polisch Slawik Union, Władysław Baran skrzypek z teatru „Rzepicha”, prezes ZKP Jan Kopeć z małżonką Łucją Mirowski Kopeć. Ponadto Władysław Szara z małżonką Lidią i państwo Janina i JĂłzef Antosz, za piękną pracę zostali nagrodzeni wiązanką piosenek z regionu rzeszowskiego, jak rĂłwnieĹź wszyscy odznaczeni. MężczyĹşni śpiewali w składzie: na czele Kazimierz Ryszard Szymański, ktĂłry przygotował podstawy do wieńcĂłw, przodownik Krzysztof Wąsik i Władysław Wytrwał, kobiety; Maria Lipska - juĹź 20. raz występująca na doĹźynkach, Teresa Grzasko rĂłwnieĹź wiele lat społecznie udziela się w Chicago, Katarzyna Sulejewska, Jolanta Kulikowski pomagająca wić wieńce, Jadwiga Szparkowski, Maria Czerwonka i autorka relacji.
Jak co roku program bogaty w pieśni religijne, ludowe -staropolskie i patriotyczne, ale również dowcipne, co jest zwyczajem dożynkowym, że przy tej okazji można każdemu coś znaleźć.

Po części doĹźynkowej, swĂłj czas miał zespół „GĂłra Beand” z solistką Olha. Przy dĹşwiękach tej kapeli, zebrani bawili się wspaniale do późnych godzin wieczornych. Organizatorzy zadbali o zabawy dla dzieci, pyszną kuchnię, napoje chłodzące i loterię fantową z główną wygraną, biletem do Polski. Sponsorami nagrĂłd były kluby zrzeszone w Związkach. Atmosfera panowała jak nad Wisłą, starosta wywijał ze starościną, panie w róşnym wieku bawiły się w kołeczku jak osiemnastki, a reszta w parach noga w nogę. ZKP juĹź dziś zaprasza na następny rok na plac przy gościnnym kościele Św. Rozalii.



Alina Szymczyk
Chicago
Fot: Ryszard Siek

Wersja do druku

• Strona główna
• Powitanie
• Napisz artykuł
• Redakcja
• Działy
• Bannery Kworum
• Współpraca
• Linki
• Kontakt