Czwartek 18 Kwietnia 2024r. - 109 dz. roku, Imieniny: Apoloniusza, Bogusławy
| Strona główna | | Mapa serwisu
dodano: 01.03.20 - 13:05 Czytano: [587]
Dział: Kworum poetów
Poeta fortepianu (Grażyna Tatarska)
Fryderyk Chopin urodził się 22 lutego lub 1 marca 1810 r w Żelazowej Woli, dlatego przez tydzień obchodzimy urodziny naszego największego Polaka, Obywatela Świata. Dwukrotnie przeżyliśmy Rok Fryderyka Chopina, tj. w 1960r i 2010r z okazji 150-lecia oraz 200-lecia urodzin największego polskiego kompozytora, poety fortepianu. Obecnie świętujemy 210 rocznicę.
Melomani przeżywają tygodniowe misterium muzyki i poezji, Trwa festiwal koncertów urodzinowych Chopina.
Zapraszam Państwa do poczytania moich wierszy.
AKORDY
Przechodzień, przechodzień. A gdybyś przyszedł?
Byłam wtedy w Żelazowej Woli,
dzieci z wycieczki pobiegły do ławki
i machały nogami – klawisze dwa.
Scherzo w kuksańcach, wirowały łapki,
wtórował wiatr, w liściach gwizdał dramy.
O czym? Nie wiem.
Utrata, Utrata. A gdybyś poczuł?
Przy Dworku Szopena, wtedy, z rzeki
unosiły się toksyczne nutki,
a przy otwartym oknie Japończyk stał.
Płynął takt za taktem, chyba mazurki…
i roztańczyły się dziecięce głowy.
Po co? Kto wie?
Sonata, sonata. A gdybyś słyszał?
Dzieci hałasowały lecz coś z okien
wnikało w majowy pejzaż zwiewnie.
I stał się cud, znieruchomiały głowy,
dziecięce języki zmilkły. On im grał
na kwiatach osiadając muzycznie.
Kto, kto? Tak! On.
Muzyka, muzyka. A gdybyś wiedział?
Moje ręce zmywają w takt sonaty –
ręce czują, ja nie słyszę. Dawno temu
posągiem byłam, fortepian grał,
a smród z rzeki zataczał kręgi.
Japończyk zatykał nos,
a otwierał serce na muzykę.
Nie pytaj. Wiem.
LIŚCIE NA PE’RE-LECHAISE
Mieszkałam przez jedną jesień przy cmentarzu Pe’re-Lechaise.
Czasem szłam na grób Szopena zgrabić liście,
zwiędłe kwiaty wyrzucić, wciąż świeże leżały
na płycie kamienia.
Kiedyś usłyszałam śmiech i mowę niemiecką,
nikt do grobu nie dochodził, odwróciłam się,
Niemcy rzucili mi pieniądz.
Zagarnęłam go do liści
i wyniosłam na śmietnik.
Potem Japończyk przystanął na odległość grobu.
Odeszłam, niby wyrzucić zwiędły kwiat,
wracałam powoli. On cofał się jak rak,
w nokturnach, w sonatach,
w ukłonach.
GRAJĄCA ŁAWECZKA
Akord
Przed kościołem św. Krzyża z sercem Szopena
usiadłam na czarnym granicie,
zimnym – a upalny lipiec.
Szły nastolatki, jak z kalendarza, i dotknęły ławkę.
Podskoczyłam niczym klawisz
i opadłam na granit. Na akord.
Wybrzmiał śmiech ptasi z mego przerażenia.
- To ławka Szopena, nie do siadania!
Nie wstałam. Dźwięki fortepianu, ptactwem świergotu,
niosły mnie w las bukowy.
Musiała to być jesienna pora, słyszałam,
liście spadały pod nogi.
Piano, piano, piano.
Akord drugi
Od granitu do granitu idąc, na ławeczkach siadam
obok Kordegardy, obok św. Anny –
płynął żywioł dźwięków Szopena
znad Sekwany,
w tonacji d-dur.
Ktoś biegnie przez łąkę, szumią mazowieckie wierzby.
Tam, niezgrabione siano
a burza na horyzoncie… zaraz
w klawisze uderzy.
D-dur, d-dur, d-dur.
Grażyna Tatarska
Lubomir - 07.03.20 12:53
Dziękuję za miłe słowa. Lepiej jak budujące słowa Poetki zostają w sercach czytelników. Nie wszystko nadaje się do punktowania czy ważenia. Komisje niech dalej punktują i ważą. A prezes komisji niech zgarnia swoje honoraria. Prawdziwa Poezja i bez nich przerwa.
Grażyna Tatarska - 07.03.20 9:37
Witaj, witaj wierny Komentatorze,
istotnie muzyka Chopina znana i wielbiona bardziej przez Japończyków. Zdumiewa mnie ich fascynacja i szacunek jaki okazują Chopinowi, a widziałam nie jednego japońskiego melomana.
Wiersze pisałam na konkurs literacki z okazji rocznic Chopina, trudno przepadłam, ale mam Twoje uznanie , to coś więcej....
Serdecznie pozdrawiam gt
Lubomir - 02.03.20 21:59
Muzyka goi, leczy, naprawia i jednoczy, nie stawiając żadnych warunków. Szkoda, że jest jej tak mało - w naszym codziennym życiu. Fryderyk Chopin jest chyba bardziej znany w Japonii, niż np. w Guberni Kaliningradzkiej. A przecież tam gdzie polska muzyka, tam granice polskiej kultury.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami naszych Czytelników. Gazeta Internetowa KWORUM nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Niewidzialne trwanie II (L. Galicki)
Jestem. Przecież szukam sposobu by opisać silę posiadania, tworzącą poznania realne i zachwytu chwile, jak wytłumaczyć, że to czego nie widzisz jest czy...
07.04.24 - 10:55 | Czytaj więcej
18 Kwietnia 1946 roku
W Genewie podczas posiedzenia Ligi Narodów dokonano samorozwiązania i przekazano spuściznę ONZ.
18 Kwietnia 1025 roku
Koronacja Bolesława Chrobrego w Gnieźnie. Tym samym Bolesław Chrobry został pierwszym królem Polski.