Dodano: 03.08.07 - 12:45 | Dział: Godne uwagi

Zmiany w MSZ

To bardzo istotna informacja, na miarę rozbicia Wojskowych Służb Informacyjnych.
Przygotowywana jest wywiana słuĹźb dyplomatycznych w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Sam tryb teĹź ma być podobny – wypowiedzenia z pracy dostana wszyscy, a nowe powołania tylko nieliczni z nich.
Według „Dziennika”, rządzącej partii chodzi o pozbycie się, przede wszystkim z placĂłwek zagranicznych, byłych funkcjonariuszy z czasĂłw PRL-u, ze starymi, niedobrymi nawykami i kontaktami, co moĹźe rodzić negatywne skutki dla polityki zagranicznej nowego państwa.
Za sam projekt ustawy odpowiedzialny jest minister Gosiewski.

Po stronie lewicy wybuchło ogromne zamieszanie. Nie tyle juĹź chodzi im o zwalnianie tych dyplomatĂłw, oczywiście, po tylu latach bardzo doświadczonych i oddanych swojej pracy, ale przede wszystkim o rozbicie układu „drogiego Bronisława”.
Sam Geremek twierdzi, że ambasadorowie, z jego nadania, nie byli powiązani z PRL-em.

Nawet opozycja popiera nowy projekt ustawy o słuĹźbie zagranicznej. Zdaniem europosła Sonika z PO, ktĂłry sam pracował w MSZ w połowie lat 90-tych „wymiana kadr z okresu lat PRL była niewystarczająca”.

W tym świetle staje się zrozumiałe, dlaczego w wielu polskich placówkach zagranicznych do tej pory brak jest powołań na stanowiska ambasadorów, co zarzucano minister Fatydze.
Że też pracownicy mediów, nie domyślili się, o co chodzi.

Jeżeli nie będzie nowych wyborów w tym roku, to nowa ustawa zacznie obowiązywać, być może, już od stycznia 2008.
Jest to jeszcze jeden dowód na to, że obecne zamieszanie wokół rządu jest tylko pozorne.

CARL