Dodano: 20.08.07 - 20:46 | Dział: Godne uwagi

Słowa, słowa , słowa

No i zaczęło siÄ™. Zaraz po powrocie z Italii, b. minister MSWiA Janusz Kaczmarek zorganizowaÅ‚ konferencjÄ™ prasowÄ… i dużo mówiÅ‚. – Nie poddam siÄ™, na pewno bÄ™dÄ™ walczyÅ‚, nie dam siÄ™ zastraszyć, nie dam satysfakcji, aby być drugÄ… BarbarÄ… BlidÄ… – oÅ›wiadczyÅ‚.

Kaczmarek dużo też mówił o łamaniu prawa, stwierdził, że aktualnie szuka się kompromitujących informacji na temat jego rodziny, ostrzegał, że prokuratura i służby specjalne są wykorzystywane przez władzę w celach politycznych.

Wszyscy, którzy czekali na ten najważniejszy i na długo przed konferencją zapowiadany moment, nie doczekali się - nie doszło do porażenia kogokolwiek. Kaczmarek zasłaniając się tajemnicą, właściwie nic konkretnego nie powiedział.

Modne ostatnio zrobiÅ‚o siÄ™ sÅ‚owo „porażajÄ…ce”, najczęściej używane przez polityków, którzy chcÄ… zwrócić na siebie uwagÄ™. Ostatnim, który użyÅ‚ go, byÅ‚ Roman Giertych, który wczoraj anonsowaÅ‚ poniedziaÅ‚kowÄ… konferencjÄ™ prasowÄ… Kaczmarka.
WczeÅ›niej, Andrzej Lepper zwoÅ‚ywaÅ‚ konferencjÄ™ za konferencjÄ… i straszyÅ‚ taÅ›mami premiera, ZiobrÄ™ i innych. I na straszeniu siÄ™ skoÅ„czyÅ‚o, już wszyscy zdążyli o tym zapomnieć. Specjalistami - jak widać, od „porażajÄ…cych” faktów sÄ… byli koalicjanci i wyrzuceni z rzÄ…du niektórzy ministrowie. Jeden z nich np., dzisiejszy „bohater” konferencji prasowej, zostaÅ‚ nawet lisowym kandydatem na premiera. Na pytanie dziennikarza, dlaczego siÄ™ zgodziÅ‚, narażajÄ…c siÄ™ przecież na utratÄ™ wiarygodnoÅ›ci – odpowiedziaÅ‚ z nie skrywanÄ… skromnoÅ›ciÄ…, że zdaje sobie z tego sprawÄ™, ale gdy tylko znajdzie siÄ™ lepszy kandydat, to natychmiast ustÄ…pi mu miejsca.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że zarówno Kaczmarek jak i Giertych skorzystali ostatnio z usÅ‚ug „Newsweeka”, by wyżalić siÄ™ i poskarżyć na despotÄ™, premiera JarosÅ‚awa.

Kilka godzin później, minister sprawiedliwości poproszony przez dziennikarzy o ustosunkowanie się do wypowiedzi Kaczmarka - powiedział, że Kaczmarek niekoniecznie kieruje się chęcią pokazania prawdy, stwierdził, że to wszystko, co powiedział jest wyssane z palca.
Zbigniew Ziobro zaprzeczył, jakoby prokuratura była wykorzystywana do działań politycznych, udostępnił również dziennikarzom wyciągi z akt personalnych Janusza Kaczmarka, dotyczące jego przynależności do PZPR.
Ziobro twierdzi, że wypowiedzi b. szefa MSWiA świadczą o tym, że boi się on odpowiedzialności karnej.

Każdego dnia ujawniane będą kolejne rewelacje i sensacje a wszystko to owiane niezwykłą tajemnicą, otulone mgłą niepewności, domniemań i pomówień, zlane milionem słów i tylko słów.

Jan Krępak