Dodano: 15.10.07 - 12:59 | Dział: Interwencje

Kuchennymi drzwiami?

W imieniu Społecznego Komitetu "Suwerenność Narodu Polskiego" uprzejmie informuję, że w Komitet nasz w dniu 11.10.2007 wystąpił z odezwą pod hasłami "SKOŃCZYĆ Z OSZUKIWANIEM NARODU! ŻĄDAMY REFERENDUM W SPRAWIE TRAKTATU REFORMUJĄCEGO UNIĘ EUROPEJSKĄ!", która to odezwa w dniu 12.10.2007 złożona została za potwierdzeniem w Kancelarii Prezydenta RP, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a ponadto w siedzibach Komitetów Wyborczych "Prawa i Sprawiedliwość", oraz "Platformy Obywatelskiej".

A oto tekst tej odezwy:

SKOŃCZYĆ Z OSZUKIWANIEM NARODU!
ŻĄDAMY REFERENDUM W SPRAWIE TRAKTATU REFORMUJĄCEGO UNIĘ EUROPEJSKĄ!



Polacy!

Już tylko pojedyncze dni i godziny dzielą nas od momentu, w którym 19-20 października zostanie podpisany przez przedstawicieli polskiego rządu, w imieniu całego Narodu polskiego, nadzwyczaj groźny dla Narodu polskiego i Państwa Traktat Reformujący Unię Europejską. Przesądzi on na dziesięciolecia, jeśli nie na zawsze, o całej naszej przyszłości. Dlatego też niepokoić musi i zastanawiać powszechne milczenie mediów i instytucji państwowych w tej sprawie.

Przypomnijmy wiÄ™c, że Traktat, o którym mowa, to w istocie ten sam Traktat Konstytucyjny UE, odrzucony w referendach narodowych we Francji i Holandii. Traktat ReformujÄ…cy ustanawia w istocie w miejsce dotychczasowego zwiÄ…zku paÅ„stw-narodów jedno wielkie ponadnarodowe super-paÅ„stwo europejskie dysponujÄ…ce wÅ‚asnÄ… osobowoÅ›ciÄ… prawnÄ…. Jego przyjÄ™cie oznacza rozpoczÄ™cie nieodwracalnego w skutkach procesu likwidacji paÅ„stw. narodowych, a miejsce narodów Europy ma zająć jeden, bliżej nieokreÅ›lony naród „europejski”. Zarazem zostajÄ… porzucone, lub zupeÅ‚nie inaczej rozumiane fundamentalne zasady, przyÅ›wiecajÄ…ce poczÄ…tkom Unii Europejskiej, takie jak zasada pomocniczoÅ›ci i solidarnoÅ›ci. ZostajÄ… także odrzucone chrzeÅ›cijaÅ„skie wartoÅ›ci i caÅ‚e dwutysiÄ…cletnie chrzeÅ›cijaÅ„skie dziedzictwo kulturowe Europy. W wyniku przyjÄ™cia Traktatu ReformujÄ…cego sÄ…dy polskie bÄ™dÄ… już tylko polskojÄ™zycznymi sÄ…dami, orzekajÄ…cymi wyÅ‚Ä…cznie zgodnie z prawem europejskim, a nie zgodnie z prawem polskim i nie z polskim, chrzeÅ›cijaÅ„skim systemem wartoÅ›ci. SzkoÅ‚y bÄ™dÄ… również jedynie polskojÄ™zycznymi szkoÅ‚ami, nauczajÄ…cymi tzw. uniwersalnej historii Europy, a nie historii Polski i nie polskiej tradycji narodowej. Wszystkie polskie instytucje, dotÄ…d paÅ„stwowe, majÄ… być już tylko organami regionalnej, lokalnej administracji unijnej. Z powyższych wzglÄ™dów owo wielkie ponadnarodowe super-paÅ„stwo europejskie musi być i z caÅ‚Ä… pewnoÅ›ciÄ… bÄ™dzie paÅ„stwem jednoznacznie antychrzeÅ›cijaÅ„skim, antynarodowym i totalitarnym, jedynie pozornie i przejÅ›ciowo demokratycznym.

Tymczasem w mediach publicznych na ten tak ważny, najważniejszy dla nas wszystkich temat, trwa swego rodzaju zmowa milczenia. Również partie polityczne, zaangażowane obecnie w walkę wyborczą sprawiają wrażenie, jak gdyby ich ta kwestia w ogóle nie dotyczyła, bowiem nie podejmują tego tematu. Co gorsza, milczą w swej większości również uznawane powszechnie autorytety intelektualne i moralne. Powstaje realne niebezpieczeństwo, iż Naród polski, zwiedziony powszechnym milczeniem w sprawie Traktatu Reformującego, zaakceptuje go również milcząco i bez najmniejszego protestu przyjmie to wszystko, pod czym w istocie będą wkrótce podpisywać się w imieniu Narodu, ale bez Jego wiedzy, woli i zgody, polscy przedstawiciele w Brukseli, czy w Lizbonie.

Jak słusznie zauważyła w dniu 9 września br. w wypowiedzi telewizyjnej p. prof. Anna Raźny, kalendarz wyborczy obecnych przedterminowych wyborów parlamentarnych niezwykle ściśle pokrywa się z kalendarzem przyjmowania Traktatu Reformującego w Unii Europejskiej. W naszym przekonaniu stwierdzenie to najlepiej ze wszystkich dotychczasowych wypowiedzi, jakie padły w obecnej kampanii wyborczej, zwraca uwagę na to, co się w Polsce rzeczywistości obecnie rozgrywa. Wiele bowiem przemawia za tym, iż toczące się obecnie przedterminowe wybory w Polsce są tylko i wyłącznie po to, aby oszukać Naród polski, odwrócić Jego uwagę od spraw najważniejszych, podsuwając mu temat zastępczy, wielodniowe wyborcze boje o przysłowiową pietruszkę.

Zważmy tylko: w chwili, w której ważą siÄ™ nie tylko losy niepodlegÅ‚ego PaÅ„stwa polskiego, ale wrÄ™cz losy chrzeÅ›cijaÅ„skiego, suwerennego Narodu polskiego, w momencie, kiedy każdy odpowiedzialny Polak powinien mieć peÅ‚nÄ…, niezafaÅ‚szowanÄ… i niezmÄ…conÄ… niczym Å›wiadomość wagi i znaczenia Traktatu ReformujÄ…cego dla niego i jego dzieci, uwaga caÅ‚ej Polski zostaje skierowana na sprawy zgoÅ‚a drugo- i trzeciorzÄ™dne rzÄ™dne. Co wiÄ™cej: w chwili, kiedy wszystkie wÅ‚adze i instytucje paÅ„stwa polskiego, od RzÄ…du, Prezydenta i Sejmu RP poczynajÄ…c, powinny doÅ‚ożyć wszelkich staraÅ„, ażeby nie zostaÅ‚y popeÅ‚nione faÅ‚szywe kroki, których skutki odczuwać bÄ™dÄ… nastÄ™pne polskie pokolenia, wywoÅ‚uje siÄ™ w paÅ„stwie polskim polityczne zamieszanie. Poprzez sztucznie wywoÅ‚any kryzys rzÄ…dowy i przedterminowe wybory doprowadzono do przerwania ciÄ…gÅ‚oÅ›ci procesu parlamentarnej, demokratycznej kontroli Narodu nad procesem przyjmowania Traktatu ReformujÄ…cego przez wÅ‚adze wykonawcze: RzÄ…d i Prezydenta RP. W istocie już wczeÅ›niej RzÄ…d RP i urzÄ…d Prezydenta RP w osobach p.p. Lecha i JarosÅ‚awa KaczyÅ„skich odmówiÅ‚y Sejmowi RP dalszej współpracy w tym zakresie, natomiast MarszaÅ‚ek Sejmu RP p. Ludwik Dorn przesÄ…dzajÄ…c jednoosobowo o losach Sejmu V kadencji, proklamowaÅ‚ siÄ™ nawet publicznie „likwidatorem tego Sejmu”.

W tym samym dniu, w dniu 7 wrzeÅ›nia br. kiedy Sejm RP podejmowaÅ‚ uchwaÅ‚Ä™ o skróceniu kadencji i o przedterminowych wyborach, minister spraw zagranicznych p. Anna Fotyga podpisywaÅ‚a wÅ‚aÅ›nie bliżej nikomu nie znane ustalenia, uzgodnione w Brukseli w koÅ„cu czerwca 2007 r. przez Prezydenta RP. Nie znane – dodajmy - do tej pory nawet samemu przewodniczÄ…cemu Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.. PosÅ‚owie na Sejm RP, zamiast dowiedzieć siÄ™ wiÄ™c przede wszystkim, jakie faktycznie warunki pojechaÅ‚a wÅ‚aÅ›nie tego dnia zatwierdzać minister spraw zagranicznych, uznajÄ… siÄ™ nagle za niezdolnych do dalszego dziaÅ‚ania i przyjmujÄ… uchwaÅ‚Ä™ o skróceniu kadencji Sejmu i o przedterminowych wyborach.

Należy przy tym zauważyć fakt, że ugrupowania uznawane dotąd za opozycyjne do rządu p. Jarosława Kaczyńskiego, to znaczy liberalna Platforma Obywatelska, postkomunistyczne Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe, okazały się w tym momencie wielkim sojusznikiem Rządu i Prezydenta RP i całego Prawa i Sprawiedliwość. Wzięły one w ten sposób czynny udział w zatajaniu przed całym Narodem polskim, co w sprawie Traktatu Reformującego zostało przez Polskę zatwierdzone w czerwcu i we wrześniu br. w Brukseli, a co wkrótce będzie uroczyście potwierdzane przez Prezydenta RP na najbliższym szczycie europejskim.

Nie możemy ponadto przemilczeć samego w sobie skandalicznego faktu, że samo Prawo i Sprawiedliwość, gÅ‚oszÄ…c w dalszym ciÄ…gu aktualność swego programu „Europa Solidarnych narodów” z 2004 r., realizuje w praktyce program diametralnie przeciwny, program federalistyczny. Ten sam federalistyczny program, który sam PiS okreÅ›la jako niezwykle niebezpieczny dla Narodu i PaÅ„stwa polskiego. A to już zakrawa wrÄ™cz na Å›wiadome wprowadzanie w bÅ‚Ä…d Narodu-Suwerena!

W tej sytuacji nader realna staje się możliwość, iż polski wyborca pójdzie do wyborów, aby wrzucić do urny wyborczej kartkę do głosowania na preferowane przez siebie ugrupowanie, bez jakiejkolwiek elementarnej świadomości, co do rzeczywistego znaczenia swojego postępowania, podejmowanego najczęściej wbrew swojej rzeczywistej woli i na swoją własną ewidentną szkodę. Dlatego też z całą odpowiedzialnością oświadczamy, iż:

A. Mamy oto do czynienia z najbrutalniejszym bodaj od 1989 r. pogwałceniem w Polsce najwyższej konstytucyjnej zasady suwerenności narodu, jak też wszelkich reguł praworządności w demokratycznym państwie prawa.

B.: Odbywające się obecnie wybory są w istocie swego rodzaju plebiscytem za lub przeciw Traktatowi Reformującemu, bez większego względu, na kogo zostanie oddany głos przez wyborcę. Jest to sposób rządzących na wyłudzenie naszej milczącej zgody na odebranie nam, całemu Narodowi polskiemu prawa do wypowiadania się w referendum ogólnonarodowym w sprawach dla Narodu najważniejszych. Jest to ucieczka zarówno obecnego Rządu RP i Prezydenta RP, jak również czołowych ugrupowań parlamentarnych PO, SLD, PSL przed politycznymi i prawnymi skutkami ich działania i całej polityki całego ostatniego dwudziestolecia. W szczególności zaś jest to ucieczka od politycznej i prawnej odpowiedzialności za współudział w przestępczym, podstępnym narzuceniu Narodowi polskiemu, bez Jego wiedzy, woli i zgody, tragicznego w skutkach Traktatu Reformującego.

C. Jedynym sposobem obrony Narodu polskiego przed tą zorganizowaną przemocą, dokonywaną przy zachowaniu pozorów praworządności i bez użycia siły fizycznej, jest tylko i wyłącznie głosowanie na te i tylko te ugrupowania, które jednoznacznie i publicznie opowiedzą się:

1) za suwerennością Narodu, jako jedynego prawowitego gospodarza na polskiej ziemi, oraz za niepodległością Państwa polskiego, a równocześnie

2) przeciwko Traktatowi ReformujÄ…cego UniÄ™ EuropejskÄ… w ogóle, a na warunkach „wynegocjowanych” przez Prezydenta RP p. Lecha KaczyÅ„skiego i poÅ›rednio przez Premiera RzÄ…du RP p. JarosÅ‚awa KaczyÅ„skiego w szczególnoÅ›ci;

3) zapewnią odbycie pełnej publicznej debaty w sprawie Traktatu Reformującego;

4) zagwarantują przeprowadzenie ogólnonarodowego, nie sfałszowanego referendum.

Żądamy publicznej debaty w sprawie Traktatu Reformującego i jasnego opowiedzenia się wszystkich ugrupowań politycznych w tej sprawie jeszcze w tych wyborach! Żądamy uczciwości rządzących wobec Narodu i przestrzegania Konstytucji RP! Żądamy referendum!

SpoÅ‚eczny Komitet „Suwerenność Narodu Polskiego”
http://suwerennosc.blospot.com
za Komitet: Jerzy Rachowski
tel. kontaktowy: 513-777-154

Warszawa, 11.10.2007