Dodano: 01.11.07 - 15:09 | Dział: Godne uwagi

Dni zadumy

Zaganiani, zmęczeni szaleńczym tempem współczesnego świata, zwalniamy nieco w tych dniach, w nadziei, że dowiemy się czegoś nowego o przemijaniu, zwalniamy by poświęcić choć chwilę, innym, których już nie ma wśród nas.

WspominajÄ…c najbliższych, którzy już od nas odeszli do innego lepszego Å›wiata, zastanawiamy siÄ™ przy okazji nad swoim życiem i ciężarze krzyża, jaki dźwigamy. Nagle okazuje siÄ™, że przed nami żyli - tak jak my, inni ludzie, że uczyli siÄ™ i pracowali, zakÅ‚adali rodziny, Å›miali siÄ™, jedli, spali i kochali siÄ™. Å»yli tak jak potrafili – każdy inaczej. WiÄ™kszość uważaÅ‚a – tak jak dzisiaj, że robi to lepiej od innych, że ma najlepszÄ… receptÄ™ na życie, a gdy niepowodzenie puka do ich drzwi, tÅ‚umaczÄ…, że po prostu nie majÄ… szczęścia, że za wczeÅ›nie siÄ™ urodzili i powinni mieć jeszcze jednÄ… szansÄ™, tu na ziemi.

Odwiedzając groby najbliższych, przystańmy choć na chwilę i zapalmy światełko tam, gdzie nikt już się nie pochyli i nie wspomni tamtych dni. Przystańmy przy grobach i miejscach spoczynku tych anonimowych wielkich ludzi, którzy walczyli o naszą ukochaną ojczyznę i umierali w beznadziei i samotności. Teraz leżą w ciszy i zapomnieniu.

Pierwszy raz od powstania III RP, w dniu Wszystkich Świętych, zatrudnieni w wielkich centrach handlowych, nie musieli gnać do niewolniczych hipermarketów by handlować za marne grosze, mieli ustawowo dzień wolny od pracy. Mogli w spokoju udać się na groby, spędzić czas z rodziną.
I tylko zabici na drogach, statystycznie biorÄ…c, pozostali bez zmian. Brawura, gÅ‚upota, bezmyÅ›lność i...alkohol i ciÄ…gle te same liczby, tu nie ma spokoju i opamiÄ™tania. Tu ludzie ginÄ… jak na wojnie – wiecznej wojnie.

(ZS)