Dodano: 21.11.07 - 18:37 | Dział: Godne uwagi

Normalizacja?

Prawo i Sprawiedliwość ustami sekretarza klubu, Krzysztofa Tchórzewskiego, uroczyście oświadczyło, że przez 100 dni PiS nie będzie atakował rządu Donalda Tuska.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby poprzednia opozycja a dzisiejsi rządzący przestrzegali tej zasady w niedalekiej przeszłości.

Oczywiście, zaraz PiS dodaje, że nie znaczy to, iż wszystkie poczynania rządu, szczególnie te szkodliwe dla państwa polskiego, będą tolerowane i przemilczane.
Dlatego z nieskrywanÄ… ciekawoÅ›ciÄ… bÄ™dziemy Å›ledzić, zarówno dziaÅ‚ania poszczególnych ministrów i oczywiÅ›cie premiera, jak również opozycji – czyli PiS i porównywać z wczeÅ›niejszymi deklaracjami.

Warto w tym miejscu zasygnalizować również pewien fakt, powolnej, aczkolwiek definitywnej kapitulacji PO wobec pisowskiego bojkotu, w Senacie i speckomisji.
Jak pamiętamy PO chciała, by speckomisja liczyła 5 członków - dwóch z PO i po jednym z pozostałych klubów. Z kolei PiS domagało się 7-osobowej komisji. Padła wówczas, dość nieśmiało a raczej w otoczce żartu, również propozycja jednego z posłów PiS-u, aby każdy miał po jednym członku komisji.
Skończyło się na tym, że Sejm zmniejszył liczbę członków komisji do 5-ciu członków. Wówczas PiS wycofało swoich kandydatów.

I oto dziś Platforma odpuściła i...zaproponowała wariant 4-osobowej speckomisji. Natychmiast szef klubu parlamentarnego PiS, Przemysław Gosiewski zaaprobował ten pomysł i skorzystał z okazji by podkreślić, że Prawo i Sprawiedliwość będzie protestowało w każdym przypadku, w którym naruszane są prawa i zwyczaje demokracji. Gosiewski dodał, że będzie bronił też praw opozycji, gdyż klub PiS jest największym klubem opozycyjnym w Sejmie.
Mówi się także, iż konflikt z wicemarszałkami w Senacie może się rozwiązać, także po myśli PiS-u i drużyna Borusewicza przestanie blokować kandydaturę Zbigniewa Romaszewskiego na wicemarszałka Senatu.

Gdyby rzeczywiście te i inne sprawy zostały pozytywnie załatwione, byłby to znak, że wszystko normalnieje i znaczyłoby, że Donald Tusk i jego kompani ...tracą wilcze zęby.
Jak w takiej sytuacji zachowa się PiS, zobaczymy już niebawem, na kolejnym posiedzeniu w gmachu Sejmu, na Wiejskiej.

Jan Krępak