Dodano: 23.02.08 - 20:12 | Dział: Interwencje

Repatriant pozostawiony...

bez pomocy


Repatriant Wiktor Pietkiewicz po wyczerpaniu wszystkich możliwości w instytucjach państwowych i przebyciu długiej drogi upokorzeń, zwrócił się do Fundacji „Patria” o udzielenie jakiejkolwiek pomocy lub rady.
Fundacja „Patria”, której prezesem jest Stanisław Bujnicki, przysłała do naszej Redakcji skrócone odpowiedzi niektórych instytucji, do których zwracał się Wiktor Pietkiewicz.
Miejmy nadzieję, że upublicznienie tego materiału ruszy sumienia przedstawicieli instytucji, powołanych w końcu do tego, by takim ludziom jak p. Pietkiewicz pomagać.

..................................

Z uprzejmą prośbą zwracam się do fundacji „Patria” o udzielenie jakiejkolwiek pomocy, lub rady w sytuacji, której się znalazłem.
W roku 2000 przyjechałem do Polski w ramach repatriacji. W ten samy moment zmarł wujek, u którego miałem zamieszkać. Zostałem na ulice. Do dziś borykam się razem z żoną i małą córeczką bez mieszkania, bez stałego adresu, a w związku z tym i bez stałej pracy.
Zwracam się o pomoc do wielu instytucji, nawet do Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, ale bez żadnego skutku.
Odpowiedzi tych instytucji przesyłam Państwu.
Wiktor Pietkiewicz - Gdańsk dnia 04.02.2008r.

..................................


2002r.- URZĄD DO SPRAW REPATRIACJI
Szanowny Panie,
Prezes Urzędu ds. Repatriacji i Cudzoziemców nie ma prawnych możliwości udzielenia Panu wspomnianej wyżej pomocy (znalezienia lokalu).
Proponuję zwrócić się do:
Fundacja „Polska Akcja Humanitarna”
Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”
Stowarzyszenie „Con Amore”
Stowarzyszenie „Obywatelska Solidarność”

DEPARTAMENT REPATRIACJI i OBYWATELSTWA
Zastępca Dyrektora – Artur Kozłowski


..................................

2002r. – STOWARZYSZENIE „WSPÓLNOTA POLSKA
Szanowny Pan
Tadeusz Mordasiewicz
Burmistrz 11 400 Kętrzyn
Al. Wojska Polskiego 11
Szanowny Panie Burmistrzu,

Z przesłanej korespondencji wynika, że zainteresowany korzystał z zaproszenia swojego krewnego, który zmarł w trakcie trwania procedury repatriacyjnej. Po powrocie do kraju okazało się, że nie mają gdzie mieszkać, bowiem żona zmarłego wycofała się z wcześniej podjętych zobowiązań. Zostali więc bez dachu nad głową i możliwości rozpoczęcia życia w kraju ojców.
Będę ogromnie zobowiązany Panu Burmistrzowi za pomoc w przedstawionej sprawie.
Dyrektor Andrzej Chodkiewicz

..................................

2002r. – Burmistrz Kętrzyna odmawia z powodu, że nie jest Pan na stałe zameldowany w Kętrzynie.

..................................

2002r. – OBYWATELSKA SOLIDARNOŚĆ zamiast okazania pomocy solidaryzuje się z burmistrzem Kętrzyna.
Urząd Miasta w Kętrzynie miał podstawę do udzielenia Panu odpowiedzi negatywnej ze względu na brak meldunku, a tym samym brak podstawy do uznania Pana za stałego mieszkańca miasta.
Z przykrością Pana informuję, że ani nasze Stowarzyszenia, ani inna organizacja czy instytucja w Polsce nie jest w stanie pomóc w uzyskaniu mieszkania!?

..................................

2002r. – Polska Akcja Humanitarna

Ogromnie nam przykro, ale nie jesteśmy w stanie Panu pomóc.

PAH okazuje pomoc trafiającym do Polski uchodźcom.
PAH zajmuje się pomocą społecznościom a nie osobom indywidualnym.
Radzimy napisać do KLON.
W załączeniu zwracamy nadesłany dokument.
Sekretariat (żadnego nazwiska)

..................................


2003r. – Urząd Gminy ŻUKOWO
W odpowiedzi na Pana pismo dotyczące przydziału mieszkania informuję, że Urząd Gminy w Żukowie nie posiada w obecnej chwili żadnych wolnych lokali z gminnego zasobu mieszkaniowego.
W związku z powyższym, pomimo iż sytuacja Pana jest niesłychanie trudna, z żalem musimy poinformować, że nie jesteśmy w stanie zapewnić żadnego lokalu.

Mgr Tomasz Fopke Z-ca Burmistrza Gminy

.................................

2007r. – Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej (w jego imieniu kancelaria)

Szanowny Panie
Serdecznie dziękujemy za okazane zaufanie oraz podzielenie się swoimi problemami.
Jednakże z przykrością zmuszeni jesteśmy poinformować, że niestety urząd prezydenta nie ma możliwości spełnienia Pana oczekiwań.
Pan może zwrócić się bezpośrednio do organów samorządu gminnego.

Główny Specjalista Dorota Wojciechowska


I TU KOŁO SIĘ ZAMKNĘŁO…….


.................................

W odpowiedzi na pismo Wiktora Pietkiewicza do Fundacji „Patria”, prezes Stanisław Bujnicki pisze:

Fundacja „Patria” założona przez mnie - Stanisława Bujnickiego nie odnosi się do elitarnych fundacji i stowarzyszeń, korzystających z pieniędzy publicznych, mających bogatych sponsorów, duże możliwości różnego rodzaju zbierania pieniędzy, i poparcia urzędników.
Fundacja „Patria” nie korzysta z publicznych pieniędzy, nie ma żadnej możliwości ich otrzymania, ma zero na koncie i nie może pomóc Panu finansowo.

Ja, jako repatriant 1999 roku z podobną sytuacją Pana dobrze rozumiem, co to znaczy być repatriantem nie ustawionym przez funkcjonariuszy państwowych, elitarnych stowarzyszeń i fundacji. Uchodźcy z Afryki i Azji mają lepsze warunki do życia i otoczone stałą opieko (każdy dorosły otrzymuję od Państwa Polskiego 1200 zł, na każde dziecko 800zl, oprócz tego bezpłatne kształcenie, inne pomóc od społecznych organizacji, także mieszkanie, własne media sponsorowane przez PAH itp.).

Polacy ze wschodu nie mają żadnych szans do adaptacji społecznej, ekonomicznej i politycznej w Polsce. Ale to nie znaczy, że nie mają prawa. Chociaż by na kawałek ziemi w zamian bezprawnie odebranej. Dla kogo i jacy urzędnicy trzymają wprawie 3 (trzy) miliona hektarów ziemi w Polsce. Czyż by przekazać Niemcom? Czy za pomocą obcych cicho, bez wiadomości Polaków prywatyzować?
Czy nie znajdzie się dla repatrianta Wiktora Pietkiewicza (także dla innych repatriantów) niewielki kawałeczek ziemi w polskiej gminie, gdzie można było by wybudować niewielki dom?
Nie znajdzie się, bo prawo nie pozwala. A zagmatwana Ustawa o rekompensacji tym bardziej (termin jej wygasa w tym roku).
Tylko pojedynczy Polacy z kresów wschodnich, mający bezpośrednie na rękach dokumenty na pozostawiony majątek, rzuciwszy na ołtarz dobry kawałek życia i pieniędzy, także na adwokatów (często większe niż odsądzony majątek) wygrali z antypolonijną władzą i to w sądach nie w Polsce, lecz zagranicznych.

Jest tylko jedna rada Panie Wiktorze!
Fundacja „Patria” zwróci się do odpowiadającej tobie Gminy, gdzie będziesz miał możliwość pracować i występować o sprzedanie nieruchomości (kawałeczek ziemi) w ramach bonifikaty i zbuduje malutki dom za pomocą ciebie, mnie (jestem mgr inżynierem budowlanym, mam uprawnienia bez ograniczeń) i innych osób (prostych ludzi) gotowych przyjść z pomocą, w tym finansowo. A burmistrz Kętrzyna, czy innej gminy nam w tym pomoże. Bo jeżeli nie, to zwrócimy się do całej Polonii, do wszystkich Polaków. Przejdziemy i Wisłę i Wartę…

Trzymaj się Wiktor ze wszystkich sił. Pobeda budet za nami. Pamiętaj!
Polacy będą mieć tyle swobody, ile własnej ziemi pod stopą.

Fundacja „Patria” zwraca się do wszystkich Polaków także o inne porady i informację na ten temat.

Z wdzięcznością prezes Fundacji „Patria”
Stanisław Bujnicki
Email: patria.fsb@neostrada.pl
Ul. Ustronna 57 15-161 Białystok, dnia 21.02.2008r.

(oprac. ZS)