Dodano: 12.03.08 - 11:18 | Dział: Godne uwagi

Sukcesy Tuska...

Osiągnięcia i cel wizyty premiera, niestety, Tuska w Stanach Zjednoczonych społeczeństwo polskie wprawia w stan zakłopotania.
Twardy Tusk rozmawia z prezydentem, a Tusk mocno zmiękczony, przytakuje organizacjom żydowskim.

Oglądając migawki, w telewizorni, z tego pierwszego spotkania, wyraźnie widać nieco zakłopotaną minę obywatela premiera, mimo, że, jak informują polskojęzyczne media, prezydent zgodził się na polską propozycję, dotyczącą wzmocnienia polskiej armii, a nawet, wspomniał sam o wizach dla Polaków. A więc sukces, a Tusk jakiś skwaśniały.

Nie ma niestety zdjęć ze spotkania premiera z przedstawicielami Żydów, ale, pamiętając, wielce tajemnicze, poprzednie spotkania z nimi Kaczyńskich, i tak mediom przekazano wiele interesujących wiadomości.
Spotkanie odbyło się w konsulacie polskim w Nowym Jorku
Otóż, jak powiedział wiceprezes Światowego Kongresu Żydów, niejaki Sultanik, Tusk „sam poruszył problem prywatnej własności, był bardzo otwarty i potwierdził to, o czym zapewnił mnie w Polsce wiceminister skarbu, Łaszkiewicz, że ten rząd zobowiązuje się do rozwiązania tego problemu. Premier powiedział, że, do września, ustawa o reprywatyzacji zostanie uchwalona, i szybko, jeszcze w tym roku, wprowadzona w życie”. (za PAP)
Przedstawiciel Żydowskiej Ligi Przeciw Zniesławieniom, z rozżaleniem zauważył jednocześnie, że termin ten jest nieco za późny.
A sam Tusk, jego zdaniem, dodał, że „ustawą objęci będą wszyscy Żydzi, którzy byli obywatelami polskimi do 1939 r. i procedura wnioskowania o zwrot mienia, będzie bardzo prosta”.
Jednocześnie, pan Sultanik wyraził przekonanie, że prezydent Kaczyński tę ustawę podpisze.
Jak informuje pan Nowak, szef gabinetu Tuska, prosił on Żydów o wyrozumiałość i przepraszał, że nie jesteśmy (my, tzn. kto?) w stanie usatysfakcjonować wszystkich Judejczyków. Jego zdaniem, reprywatyzacja obejmie tyle, na ile będzie stać państwo.
To znaczy, na ile?

Nie można zakończyć informacji o tak istotnym spotkaniu, bez, co oczywiste, przypomnienia, że rozmawiano także o kwestii antysemityzmu w Polsce i Radiu Maryja.

Już w grudniu 2007r., Ministerstwo Skarbu rozpoczęło analizy ewidencji mienia niezbędnego do reprywatyzacji, określenia jego wartości i wielkości roszczeń. Wartość roszczeń, określonych przez rząd tow. Belki, oszacowano na 60 mld zł., co oznacza bankructwo Rzeczypospolitej. Projekt Belki zakładał wypłatę 15% odszkodowania w formie świadczenia pieniężnego, dla byłych właścicieli majątków, przejętych przez państwo, w latach 1944 – 1962. Odszkodowania miały przysługiwać także spadkobiercom.

Tak więc, przed wylotem do Stanów, po kampanii zdecydowanego na wszystko premiera, by tylko Polska, w zamian za zgodę, na zainstalowanie tarczy antyrakietowej, osiągnęła, wreszcie, istotny interes narodowy, prezydent USA zaskoczył Tuska, gdy wyraźnie sugerował, że przychyla się do jego postulatów. Nie mógł więc wykazać się swą zdecydowaną wolą walki.
Jego zachowanie skłania do zastanowienia, czy ten rząd, w rzeczywistości chce instalacji tarczy, czy to tylko gra pozorów.
I jeszcze jedno – czy celem rozmów premiera było spotkanie z prezydentem Stanów Zjednoczonych, czy antypolskich organizacji żydowskich?

Swe zdecydowanie, w obronie interesów Polski, mógł pokazać na spotkaniu z Żydami. Ale, na nim właśnie, pokazał, jak bardzo jest zdecydowany w interesach niepolskich.

A Polacy dalej, podobno aż w 60%, popierają Tuska.
Borelioza polityczna dalej poraża mózgi, a to już ostatnie stadium choroby.

CARL