Dodano: 09.04.08 - 08:18 | Dział: Godne uwagi

Likwidacja III RP

Minęły, chyba już bezpowrotnie, czasy, w których prezydent Rzeczypospolitej był poddawany nieustannej krytyce zarówno wewnątrz kraju, jak i po za jego granicami. Równie często, ośmieszali Kaczyńskiego nasi rodzimi obywatele, niekoniecznie Polacy, co obcojęzyczna prasa np. niemiecka.
Lewicowi i liberalni politycy, wtedy będący w opozycji, tępili Kaczyńskiego, mimo, że ten starał się, jak mógł, im przypodobać.
OdznaczyÅ‚, np., najwyższym polskim medalem, najwiÄ™kszego, gospodarczego szkodnika Rzeczypospolitej - tow. Balcerowicza, -ojca wszelkich przekrÄ™tów, zupeÅ‚nie niegodnie zachowywaÅ‚ siÄ™ w katedrze warszawskiej w trakcie przejmowania archidiecezji przez arcybiskupa Wielgusa, czy też godziÅ‚ siÄ™ na zlot „czarownic” (wojujÄ…cych feministek i lewicówek) w PaÅ‚acu Namiestnikowskim.

Jego wizerunek diametralnie zmienił się po aprobowaniu konstytucji unijnej, czyli zdradzie narodowej, której się dopuścił.

Ukoronowaniem zaÅ› byÅ‚o sejmowe wystÄ…pienie prezydenta - w rzeczywistoÅ›ci apel do posłów o przyjÄ™cie zwierzchnoÅ›ci obcego, wrogiego potworka prawnego nad PolskÄ…, czyli emocjonalnego wychwalania konstytucji unijnej i licznych hoÅ‚dów dla kanclerki Niemiec, pani Merkel. Dowodem byÅ‚y brawa, jakie zebraÅ‚ KaczyÅ„ski po tym przemówieniu – znacznie wiÄ™ksze, niż po pojawieniu siÄ™ w sali plenarnej Sejmu. GorÄ…ce brawa, na stojÄ…co, bili, także, posÅ‚owie prawicy, (prawie wszyscy), w tym A. Macierewicz.
A prezydent mówił, jeszcze lepiej, niż sam Tusk, niż towarzysz Olejniczak. Przekonywał Polaków, że Unia i jej konstytucja, to samo dobro i, że jeśli Polska nie przyjmie traktatu, to stanie się pośmiewiskiem Europy.

A ja myślałem, że stanie się jej bohaterem; że przyjmowanie, w takim tempie, dokumentu o likwidacji III RP, to dopiero jest ośmieszanie państwa!

Prezydent zapomniał o wrogim porozumieniu, ponad naszymi głowami, Niemiec i Rosji, w sprawie przesyłu gazu, po dnie Bałtyku; zapomniał o tzw. wypędzonych Niemcach, dopominających się zwrotu polskich ziem; zapomniał też o Polakach, czyli ludziach drugiej kategorii mieszkających w Niemczech i antypolskim, niemieckim prawie.
A posłowie bili brawo.

W zachwyt nad tym wystÄ…pieniem wpadÅ‚ nawet sam tow. Kalisz (SLD). PowiedziaÅ‚ on, że „prezydent wypada znacznie lepiej, gdy jest przekonany do tego, co robi”.

To prawda. Kaczyński był i jest przekonany do likwidacji III Rzeczypospolitej.
A zapowiadali, oszuści, budowę IV!

A. Gasik