Dodano: 05.07.08 - 17:57 | Dział: Zakamarki historii

Trochę prawdy

dla miłośników OUN-UPA


W miarę upływu czasu zmienia się, w bardzo widoczny sposĂłb, historia. Ostatni świadkowie wydarzeń dziejowych wprost nie chcą wierzyć, Ĺźe coś podobnego moĹźe się dziać. Zastanawiają się jednocześnie, czy to samo działo się przez wieki, czy dotyczy to tylko ostatnich lat? Osoby, ktĂłre przeĹźyły piekło na ziemi w okresie drugiej wojny światowej i w pierwszych latach po wojnie, wprost nie chcą uwierzyć w to wszystko, co się mĂłwi dzisiaj i pisze. TwĂłrcy piekła stworzonego przez nacjonalistĂłw ukraińskich – wspĂłlnikĂłw Hitlera – jawią się dzisiaj jako bohaterowie, a ich ofiary – jako ludobĂłjcy.

Taką teorię głoszą nie tylko ludobĂłjcy, ale i ich sympatycy. Ba, nawet władze państwowe czynią to samo. Nie wiadomo czy z przekonania, czy z posiadanej wiedzy, czy teĹź moĹźe z tak zwanej poprawności politycznej? Jest rzeczą codzienną w szkole, w polityce, w części Kościoła katolickiego, Ĺźe Polacy byli tacy sami jak banderowcy, Ĺźe Polacy nie byli wcale lepsi od ludobĂłjcĂłw. Tak mĂłwią „historycy”, tak mĂłwią zwykli ludzie nauczeni przez szkoły w Polsce. Jest juĹź rzeczą „naturalną”, czy jak kto chce „normalną”, Ĺźe na Kresach Wschodnich II Rzeczypospolitej była wojna bratobĂłjcza, Ĺźe to był konflikt, Ĺźe to wieś polska wojowała ze wsią ukraińską, a wojna chłopska jest straszna, jak to powiedział Prezydent Ukrainy – Wiktor Juszczenko.
Takie opinie kształtują Prezydenci Polski i Ukrainy, taką opinię kształtują niektĂłrzy biskupi z Prymasem Polski na czele. Taką opinię kształtują środki „musowego przykazu”, z wyjątkiem tylko niektĂłrych katolickich pism, oraz kilku pism publicystycznych, jak „Myśl Polska”, „Na RubieĹźy”, czy „Biuletyn Informacyjny” środowiska 27 WDP AK. Jest jeszcze kilka lokalnych pism o bardzo małym nakładzie i zasięgu.

Ostatnio dostałem, do swoich rąk, ciekawe opracowanie ukraińskie na temat ludobĂłjstwa na Kresach Wschodnich. Jest to dopiero początek wielkiej pracy zarządzonej przez Prezydenta Ukrainy. Ukazały się do tej pory cztery tomy tej pracy. Jest to, po prostu, imienny wykaz wszystkich ofiar – cywilnych osĂłb – poniesionych w czasie drugiej wojny światowej na terenie obecnej Ukrainy. W opracowaniu prĂłcz nazwisk, podano narodowość ofiary, okoliczności śmierci, sposoby morderstwa, z czyich rąk zginęli ludzie, daty i miejsce urodzenia, oraz daty śmierci i miejsce pochĂłwku ofiar.

Po wstępnym obejrzeniu, po podsumowaniu statystycznym niektĂłrych danych, liczby po prostu szokują. ChociaĹź na pewno tendencyjne, to jednak mĂłwią co innego, niĹź głoszą dzisiaj media i władcy. Oto mała prĂłbka zestawienia, wykonanego przez moją osobę, danych tylko z trzech książek o ludobĂłjstwie. Dane te są z kilku powiatĂłw dawnego Wołynia. Nie będę wymieniał ich nazw. Najwięcej zginęło ĹťydĂłw. Zamordowanych przez niemieckich faszystĂłw – zaborcĂłw. Szczegółowego zestawienia jeszcze nie robiłem.

5935 Ukraińców zginęło z rąk OUNowców. (Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów)
1248 Ukraińców zginęło z rąk NKWD.
1225 Ukraińców zginęło z rąk Niemców.
32 (słownie trzydziestu dwĂłch) UkraińcĂłw zginęło z rąk „polskich nacjonalistĂłw”.

Omyłki nie ma. Sam tego nie robiłem. Dane te potwierdził właściciel książek ukraińskiego opracowania. Żydzi ginęli tylko z rąk niemieckich. Według autorów opracowania ukraińskiego ani jeden Żyd nie zginął z rąk nacjonalistów ukraińskich. Ale to już temat do następnego felietonu. Zastanawiające to trochę. Świadkowie zabójstw Żydów i dokumenty mówią nieco inaczej. Zgodna jest tylko liczba.
Zamordowanych około 6 tysięcy UkraińcĂłw – podaje materiał. Taka liczba świadczy o tym, Ĺźe wojna bratobĂłjcza była tylko wśrĂłd UkraińcĂłw. Prawdopodobne są i pozostałe liczby. Bardzo moĹźliwe, Ĺźe tyle zginęło z rąk niemieckich i rosyjskich. Prawdą jest teĹź, Ĺźe właśnie tyle UkraińcĂłw zginęło z rąk polskich. Niezrozumiałym jest tylko dlaczego zabĂłjcĂłw – tych 32 UkraińcĂłw – nazywa się „polskimi nacjonalistami”? PrzecieĹź owi „nacjonaliści polscy” działali w obronie własnej. Wiadomo przecieĹź ile PolakĂłw zginęło na tym samym terenie. CzyĹźby dzieci i oseski nazywano teĹź „nacjonalistami polskimi”? Proszę jeszcze raz przyjrzeć się liczbom: OUNowcy zabili 6 tysięcy UkraińcĂłw. Polacy zabili 32 UkraińcĂłw.

Dane te to nie moje „wypociny”. Są to wyciągi z opracowania ukraińskiego. MoĹźna powiedzieć – rządowego. Przeczytajcie to Państwo z „Naszego Słowa”, z „Gazety Wyborczej”. Przeczytajcie to Panowie Prezydenci i ich Doradcy! Przeczytajcie to „Intelektualiści polscy” – obrońcy nacjonalistĂłw ukraińskich. Przeczytajcie to „historycy” Panowie Motyka i Drozd. Tego co zawarte jest w opracowaniu ukraińskim, ja nie mam nawet zamiaru podwaĹźać. Ja tylko zrobiłem zestawienie. A w opracowaniu ukraińskim jest wiele danych, o ktĂłrych wspomniałem wyĹźej.

Ja i właściciel tych ksiąg będziemy dalej robić wyciągi, nie tylko liczbowe, ale i imienne wykazy. Nie będziemy robili tylko wykazu zamordowanych PolakĂłw. Te opracowania juĹź są. Noszą wspĂłlny tytuł: „LudobĂłjstwo...”. Panowie miłośnicy nacjonalizmu ukraińskiego! Proszę porĂłwnać dane liczbowe. Podane tutaj liczby zostały wybrane z nazwisk zamordowanych i ich mordercĂłw. Do tego muszę jeszcze dodać, Ĺźe kaĹźda osoba opracowująca dane świadczące na swoją niekorzyść, będzie starać się pomniejszać swoje winy. To jest w osobowości kaĹźdego człowieka. Sądzę, Ĺźe kaĹźdy Ĺźyjący świadek, ludobĂłjstwa potwierdzi to co napisałem.

Antoni Mariański
Myśl Polska