Dodano: 28.09.08 - 16:31 | Dział: Interwencje

Rzeczypospolita Orwella?

W dniu 8 października 2008 r. w SÄ…dzie OkrÄ™gowym w Warszawie, w Sali 545 o godzinie 14.15 odbÄ™dzie siÄ™ ponowna rozprawa przeciwko Skarbowi PaÅ„stwa – UrzÄ™dowi Patentowemu Rzeczypospolitej Polskiej o przywrócenie do pracy i zasÄ…dzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy – Sygn. akt XII Pa 294/08.

Pozew wniósÅ‚ w styczniu 2005 roku dyrektor Biura UrzÄ™du, który po wygranym konkursie objÄ…Å‚ stanowisko, ale po upÅ‚ywie 3 miesiÄ™cy odmówiono mu – bez żadnych podstaw i wbrew poprzednim zobowiÄ…zaniom kierownictwa – podpisania umowy na czas nieokreÅ›lony.

SÄ…d Rejonowy w Warszawie – sygn. akt VII P 464/06 - orzekÅ‚ o celowym zmierzaniu przez pozwanego do ominiÄ™cia przepisów prawa oraz naruszeniu zasad współżycia spoÅ‚ecznego. SÄ…d OkrÄ™gowy w Warszawie – w 2007 roku, sygn. akt XII Pa 397/06 – zmieniÅ‚ caÅ‚kowicie wyrok SÄ…du Rejonowego, oddalajÄ…c powództwo w caÅ‚oÅ›ci. Za podstawÄ™ orzekania przyjÄ…Å‚ przepisy, które w żadnym razie nie mogÅ‚y mieć zastosowania w tej sprawie. Uzasadnienie zaÅ› tego wyroku byÅ‚o rażąco sprzeczne ze stanem faktycznym, który wynikaÅ‚ z akt sprawy oraz z ustaleÅ„ poczynionych przez SÄ…d Rejonowy.

Ten skandaliczny wyrok zostaÅ‚ uchylony wyrokiem SÄ…du Najwyższego w lutym 2008 r. – sygn. akt II PK 256/07 - i sprawa powróciÅ‚a do ponownego rozpoznania w SÄ…dzie OkrÄ™gowym w Warszawie.

Z całej dokumentacji i ustaleń tego wieloletniego sporu wynika jednoznacznie, że określenie kumoterstwa czy nepotyzmu w zakresie obsadzania wyższych stanowisk w administracji rządowej byłoby tu czystym eufemizmem. Wielość faktów wynikających z dokumentacji, nie tylko samych akt sprawy, rysuje mroczny obraz Rzeczypospolitej, traktowanej przez wysokich urzędników administracji publicznej jak państwo prywatne.

WÄ…tki kryminalne, jakie zaczęły pojawiać siÄ™ w trakcie postÄ™powaÅ„, w tym znikajÄ…ce dokumenty urzÄ™dowe, zarówno z samych urzÄ™dów, jak i z akt sprawy, bezprawne uniemożliwianie uzyskania istotnych dla sprawy informacji, przekraczanie uprawnieÅ„ i niedopeÅ‚nianie obowiÄ…zków na szkodÄ™ interesu publicznego, a w koÅ„cu i możliwe dokonanie faÅ‚szerstwa dokumentów urzÄ™dowych oraz pomijanie przez SÄ…d – bezpodstawnie – przedstawianych na tÄ™ okoliczność dowodów w sprawie, dopeÅ‚niajÄ… obrazu Orwellowskiego Å›wiata i krainy absurdu.

W zwiÄ…zku z poprzednim, skandalicznym wyrokiem SÄ…du OkrÄ™gowego w Warszawie, w maju tego roku wniesiona zostaÅ‚a – na skÅ‚ad orzekajÄ…cy wówczas – skarga do Ministra SprawiedliwoÅ›ci, a we wrzeÅ›niu również do Krajowej Rady SÄ…downictwa o oczywistÄ… i rażącÄ… obrazÄ™ przepisów prawa.

Jak potoczy się obecnie proces w tym samym Sądzie i w tym samym Wydziale, będzie można zaobserwować 8 października 2008r.

Witold Filipowicz
Warszawa, 27 września 2008 r.