Dodano: 04.04.09 - 22:46 | Dział: Media od kuchni

Bezmyślność czy zła wola

Czego oczekujemy od "IV wÅ‚adzy" ? - Tak jak od każdej "wÅ‚adzy" chciaÅ‚oby siÄ™ by byÅ‚a uczciwa, wiarygodna, bezstronna, fachowa i niezależna. Jak jest widzimy na co dzieÅ„, i mniejsza o media prywatne, one reprezentujÄ… swojego "pana", ale jeżeli media publiczne za pieniÄ…dze publiczne ukierunkowujÄ… autorów programów ("jak nie bÄ™dziesz robiÅ‚/a takich a takich programów to pożegnamy siÄ™") - widać to po odwoÅ‚aniu SkowroÅ„skiego z trójki, którÄ… "postawiÅ‚ na nogi" i dostaÅ‚ za to „nagrodÄ™” czy po ostatnich programach E. Jaworowicz, J. Pospieszalskiego, B. Wildsteina poprzednio ukazujÄ…cych mafijne "prawo", stosunki, wiÄ™zy - to już nie jest i ta "wÅ‚adza uczciwÄ…, niezależnÄ…, bezstronnÄ…, wiarygodnÄ…, a fachowÄ…?

Od dwóch dni jest medialna nagonka na Ks. H. Jankowskiego jako SBckiego "kapusia", "agenta" itp., tylko dlatego, że IPN znalazł rejestrację jako "kontakt". Wydawałoby się, że dziennikarze zabierający głos w sprawie powinni mieć przynajmniej, jako takie rozeznanie, o czym mówią. Oni nie są anonimowymi internautami bredzącymi "co ślina przyniesie na język", a opiniotwórcami za pieniądze.. Niestety, tak w mediach TVP jak i w prasie (np. J. Jachowicz a nawet P. Zaręba) wypowiadają się "jakby po szaleju", bo trudno posądzać takie "nazwiska" o całkowitą ignorancję tematu czy całkowitą debilną bezmyślność.

Może być jeszcze wersja świadomego, celowego wprowadzania w błąd opinii publicznej nie zorientowanej w niuansach SBckich określeń. Bo jak dziennikarz zajmujący sie takimi tematami nie zauważa zasadniczej różnicy jasnej dla średnio rozwiniętego człowieka ? W PRLu "kontaktem" był każdy obywatel którego jakakolwiek wypowiedź została "dostarczona" przez "bolków" do analizy w "centrali" Sbckiej.

- SBcki "kontakt" - osoba będąca w kręgu zainteresowań SBcji za jej wypowiedzi, postępowanie, zachowanie się przedstawione "centrali" przez TW, (wszelkiego rodzaju "bolków")obserwację, podsłuch, nasłuch lub z inwigilacji drugich kontaktów, analizy ich wypowiedzi na temat interesującego "kontaktu"

- TW, agent - współpracownik świadomie zobowiązujący się do współpracy (nie wnikam jakimi środkami został zmobilizowany do współpracy)

Czy można porównać te dwie kategorie SBckiej rejestracji ? - Pierwsza podsłuchiwana, obserwowana pełną inwigilacją przez drugą. Ileż trzeba mieć nienawiści, zaciekłości czy zlej woli by zrównać SBcie określenie "Kontakt" z "agentem" czy "TW" , ale czego można się spodziewać po gazecie wydawanej przez V kolumnę na nowo lokującą się w Polsce. Na mój "węch" to "Bolek" rozpracowywał "kontakt" czyli Ks. H Jankowskiego.

Marek Chrapan