Dodano: 18.04.09 - 13:26 | Dział: Prosto z mostu

Gra w durnia

Co jakiś czas wszystkie media w Polsce podrzucają Polakom temat L. Wałęsy, tak jakby nie było w naszym kraju spraw prawdziwie ważnych. Te antypolskie media od Gazety Wyborczej poczynając, a na Radiu Maryja kończąc oraz ich zagraniczni decydenci wiedzą jednak dobrze, co robią. Powracający systematycznie temat Wałęsy ma oddziaływać na Polaków w kilku aspektach jednocześnie.

L. WaÅ‚Ä™sa ikonÄ… „SolidarnoÅ›ci”

Niezależnie od tego, co wiemy i co myÅ›limy na temat L. WaÅ‚Ä™sy, to ikonÄ… „SolidarnoÅ›ci” on byÅ‚ i pozostanie tak w Polsce, jak i poza niÄ…. W Å›wiadomoÅ›ci ludzi media zakodowaÅ‚y sÅ‚ownÄ… zbitkÄ™: „Solidarność – WaÅ‚Ä™sa” i nic na to nie poradzimy.
W ślady ojca, L. Wałęsy poszedł syn Jarosław i jako poseł z PO terminuje już w (kne)sejmie. Nabiera doświadczenia, jak bronić interesu narodu, ma się rozumieć narodu dobranego.
Warto jednak zwrócić uwagÄ™ na ciekawy fakt. Medialne i polityczne Å›rodowiska (teraz jest to PO i PiS, wczeÅ›niej nazywaÅ‚y siÄ™ inaczej) wymieniajÄ… siÄ™ w atakach i obronie wspomnianej ikony. UżywajÄ… WaÅ‚Ä™sÄ™ jak kartÄ™ w grze w „Durnia”, jak treflowego waleta, który w zależnoÅ›ci od rozdania raz trafia do jednych, raz do drugich graczy i którego bije siÄ™ kartÄ… silniejszÄ…. Powiedzmy sobie szczerze, że na wyższe punktowe noty, na uznanie wyższÄ… kartÄ… L. WaÅ‚Ä™sa nie zasÅ‚uguje. W „Durniu” bijÄ… waleta WaÅ‚Ä™sÄ™ nawet zwykÅ‚e blotki, jeÅ›li sÄ… akurat kolorem atu. „DureÅ„” to jedna z niewielu gier, w której wyÅ‚ania siÄ™ nie zwyciÄ™zcÄ™, lecz przegranego, ale wyjÄ…tkowo w tej grze to nie przegrani zostajÄ… durniami. Dla grajÄ…cych jest to tylko towarzyska, rodzinna, wrÄ™cz narodowa (nie chodzi o naród polski) praca i zabawa. Durniami majÄ… być tu obserwatorzy – my, Polacy.
SolidarnoÅ›ciowy zryw zainicjowany przez żydowskie lewactwo w celu likwidacji socjalizmu, który wymknÄ…Å‚ siÄ™ na 24 lata Å»ydostwu spod kontroli, zostaÅ‚ przejÄ™ty na kilkanaÅ›cie miesiÄ™cy przez naród polski. Przywódca tego zrywu, podrzucony przez żydowskie lewactwo, L. WaÅ‚Ä™sa nosiÅ‚ w klapie marynarki (zdaje siÄ™, że nadal nosi) wizerunek Matki Boskiej. OpluwajÄ…cy, zatem waleta WaÅ‚Ä™sa zaÅ‚atwiajÄ… za jednym podejÅ›ciem dwie sprawy. PoniewierajÄ… wartość polskiego narodowo – solidarnoÅ›ciowego zrywu, co ma zniechÄ™cić Polaków do podobnych akcji w przyszÅ‚oÅ›ci oraz deprecjonujÄ… religiÄ™ katolickÄ…. Ile warta jest, bowiem ta religia i jej zasady, skoro przywódca narodowego zrywu z MatkÄ… BoskÄ… w klapie sprzeniewierzyÅ‚ ideaÅ‚y „SolidarnoÅ›ci”? Ile wart jest caÅ‚y modlÄ…cy siÄ™ zwiÄ…zek polskich katolików „Solidarność”, który popieraÅ‚ tych, co teraz (w obecnej chwili) broniÄ… waleta WaÅ‚Ä™sÄ™? To my, Polacy wyszliÅ›my na durniów, jesteÅ›my i zawsze bÄ™dziemy przegrani – takÄ… myÅ›l chcÄ… zakodować w naszej Å›wiadomoÅ›ci wszyscy grajÄ…cy w „Durnia” – wszyscy karciarze, zawodowi szulerzy, wszyscy geszefciarze.

Historia „SolidarnoÅ›ci” – historiÄ… L. WaÅ‚Ä™sy?

PowstajÄ…ce prace historyczne opisujÄ…ce postać L. WaÅ‚Ä™sy posiadajÄ… niewÄ…tpliwy walor poznawczy, tak dla historyków, jak i dla potomnych. Lecz my współczeÅ›ni nie musimy czytać tych prac, nie musimy analizować ich źródÅ‚owej wiarygodnoÅ›ci, żeby wyrobić sobie zadanie o ich bohaterze. Polityczna postawa L. WaÅ‚Ä™sy w latach 1990-tych, jego wypowiedzi, jego polityczne sympatie sÄ… tak czytelne, tak wyraziste, że ocena jego postaci musi być jednoznaczna. Z jedynie sÅ‚usznego, narodowego punktu widzenia L. WaÅ‚Ä™sa jest postaciÄ… negatywnÄ…, a za swojÄ… zdradÄ™ narodowej „SolidarnoÅ›ci” zasÅ‚uguje jedynie na karÄ™.
L. WaÅ‚Ä™sa, czÅ‚owiek o znikomej wiedzy i inteligencji, o kulturze – tu zostawiÄ™ puste miejsce, dziÅ› polityczny trup, a wiÄ™c bez wpÅ‚ywu na bieżącÄ… politykÄ™ kraju, czÅ‚owiek, o którym nie warto już rozmawiać, choć pamięć jego zdrady zachować trzeba, staje siÄ™, co jakiÅ› czas centralnÄ… postaciÄ… mediów – dlaczego?
Polityczni adwersarze z PO i PiS, walczący o swój model demontażu państwa polskiego, wykorzystują w swoich sporach postać L. Wałęsy jak cuchnąca wrzutkę na pole przeciwnika. Obrzuceni śmierdzielem szybko wyrzucają go w górę i wołają, że to nie smród, tylko zapach udanych przemian, zapach nowego.
Powstaje jednak oczywiste pytanie, dlaczego nie pojawiajÄ… siÄ™ historyczne opracowania dotyczÄ…ce innych osób z kierownictwa „SolidarnoÅ›ci”, a wiele z nich jest aktywnych w polityce i w mediach do dzisiaj? Dlaczego historycy nie opisujÄ… podstÄ™pnej, zdradzieckiej, antypolskiej dziaÅ‚alnoÅ›ci żydowskiego lewactwa, wszystkich Michników, Kuroniów, Geremków, Mazowieckich itd., itp.? Dlaczego w użyciu jest ciÄ…gle ta jedna Å›mierdzÄ…ca wrzutka? To jest wynik pragmatyzmu politycznych graczy. L. WaÅ‚Ä™sa, jako persona politycznie skoÅ„czona, nikomu nie mogÄ…ca już personalnie zaszkodzić jest Å‚atwa w użyciu i nie obciąża konkurujÄ…cych ze sobÄ… Å›rodowisk żydowskich w rywalizacji o wÅ‚adzÄ™ nad RP. A i sam L. WaÅ‚Ä™sa chyba na to przystaÅ‚ nie majÄ…c zresztÄ… wyboru? Za swoje poÅ›wiÄ™cenie, za „obalenie komunizmu”, za wymanewrowanie polskiego spoÅ‚eczeÅ„stwa, za zdobycie wÅ‚adzy dla żydowskich kamratów i wespół z nimi, wynagrodzenie już otrzymaÅ‚, wiÄ™c może siÄ™ tylko puszyć i nadymać jak indor, co to myÅ›laÅ‚ o niedzieli, ale tylko do piÄ…tku.

Książka o L. WaÅ‚Ä™sie P. Zyzaka, jako praca magisterska - wyglÄ…da, że uczciwie napisana – napisana zostaÅ‚a na polityczne zamówienie antyniemieckiego, proamerykaÅ„skiego, prounijnego PiS. Jej promotorem byÅ‚ historyk z UJ, prof. A. Nowak, zwolennik PiS, felietonista Naszego Dziennika. Otóż prof. A. Nowak uprawia w mediach o. T. Rydzyka wyjÄ…tkowo szkodliwÄ… dla Polski, nachalnie antyrosyjskÄ… propagandÄ™. Ta propaganda, choć pomyÅ›lana w interesie syjonistycznych USA, znakomicie sÅ‚uży również Niemcom, których interesy obsÅ‚uguje PO. To oni majÄ… z RosjÄ… lepsze niż Polska stosunki polityczne. Polska bez wsparcia silnego sÄ…siada – Rosji nie bÄ™dzie stawiaÅ‚a najmniejszego oporu, gdy Niemcy bÄ™dÄ… ostatecznie realizowaÅ‚y swój plan powrotu do granic z 1937 r. Kto wie, może sama Rosja wobec, której wrogÄ… politykÄ™ prowadzÄ… opanowane przez antypolskÄ… mniejszość instytucje PaÅ„stwa Polskiego, udzieli Niemcom politycznego poparcia osÅ‚abiajÄ…c tym samym agendy siÅ‚ antyrosyjskich w Polsce.

Tak w ogólnych zarysach wygląda prawdziwa walka o władzę nad RP wśród środowisk żydowskich zorganizowanych w partie PO i PiS. Po zużyciu się nazw tych partii medialne sanhedryny wypromują pewnie nowe.
Czas już jednak zakoÅ„czyć tÄ™ grÄ™ w „Durnia”. Musimy zabrać karty geszefciarzom - szulerom i zapÄ™dzić ich do jakiejÅ› roboty. Pracy jest dużo, zimÄ… przy odÅ›nieżaniu, latem mogÄ… kopać rowy melioracyjne. A żeby im robota lepiej szÅ‚a możemy ich nauczyć prostej piosenki:

Oprócz złodziejstwa i oszustwa nie umiemy nic,
Ale polski naród złoty nauczył nas roboty.

Dariusz Kosiur