Dodano: 02.06.09 - 22:20 | Dział: Interwencje

List Otwarty „Ĺťołnierzy Solidarności”

Prezydent RP - Lech Kaczyński
Premier RP - Donald Tusk
Marszałek Sejmu - Bronisław Komorowski
Marszałek Senatu - Bogdan Borusewicz

Panie Prezydencie, Panie Premierze, Panowie Marszałkowie !!!

Byliśmy w tamtych wiosennych dniach 1989 roku na pierwszej linii frontu pokojowych działań początkujących demokrację i niepodległość w naszej OjczyĹşnie. Zresztą nie po raz pierwszy. Od pierwszych pamiętnych dni „polskiej solidarności” w latach 1980/1981 r. a takĹźe później, w ciągu tragicznych ośmiu lat wojny z komunizmem, zawsze stawaliśmy na czele, dając bezinteresowny przykład ofiarności i poświęcenia. Tacy byliśmy przed 1989 r i tak przyszło nam robić porządki w Polsce w pierwszych demokratycznych latach po 1989 r. Takie są fakty.

Kiedy już na początku XXI wieku , gdy odszedł od nas Papież Jan Paweł II , przypominaliśmy o naszych prawach, mając zarazem pewność, iż podobnie jak w innych wolnych i demokratycznych krajach UE jak i świata, nasze zasługi zostaną uhonorowane, upomnieliśmy się do Rządu RP o nasze prawa.

Wzorując się na państwach gdzie bezwzględnie oceniono kolaborantĂłw i zdrajcĂłw, zaś tych co najbardziej ofiarnie walczyli o uzyskanie przez narĂłd wolności i niepodległości, godnie uhonorowano. ZwrĂłciliśmy się do Polskich władz o prawne rozwiązanie zasług represjonowanych „Ĺźołnierzy solidarności” w walce o uzyskanie w 1989 r. niepodległości Polski . Odzew był natychmiastowy , od 2005 r. wszyscy znaczący politycy prześcigali się w deklaracjach i obietnicach składanych Weteranom Solidarności.

Chcieliśmy po raz kolejny przypomnieć o tym, iĹź nigdy nie występowaliśmy o gratyfikacje pieniężne. JeĹźeli juĹź takie propozycje ktoś składał to robili to wyłącznie niektĂłrzy politycy , ktĂłrych nikt z naszego środowiska do tego nie upowaĹźnił. Nam głównie chodziło o uprawnienia kombatanckie przynajmniej na tym poziomie jakie przez kilkadziesiąt lat przyznawano zdrajcom i i słuĹźalczym funkcjonariuszom obcego imperialistycznego państwa. Tolerowanie przez kolejne rządy uprawnień kombatanckich skwapliwie wykorzystywanych przez funkcjonariuszy UB, SB , ZOMO i aparatczykĂłw PZPR jest gorszącym i ośmieszającym Polskę faktem . Postawienie naszego solidarnościowego środowiska wobec tego faktu pokazuje nam kto jest w tym Państwie honorowanym weteranem . Daje nam to takĹźe do zrozumienia, Ĺźe nasza ofiarna walka o uzyskanie niepodległości, oraz dzisiejsze starania o uhonorowanie tej walki, jest według działań kolejnych rządĂłw, niepotrzebną , konfliktującą ze środowiskiem „wojennych kombatantĂłw”, przesadną batalią.

Często ostatnio zżymamy się na inne kraje europejskie, że nie widzą wielkiej roli Polski w likwidacji porządku jałtańskiego, że nie doceniają czasu i sposobu polskich przemian. Ale jak Europa ma nas doceniać skoro kolejne rządy III RP nie potrafią docenić wysiłków tysięcy działaczy podziemia z lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku?
Wyrwanie się Polski ze szponów komunizmu nie byłoby możliwe bez tych działaczy, którzy latami anonimowo drukowali, kolportowali, szkolili się, utrzymywali tajne struktury NSZZ " Solidarność", a także innych organizacji Polski Podziemnej. Dzisiaj częstokroć żyją oni w biedzie, zapomniani. Ich dawni przeciwnicy z aparatu bezpieczeństwa PRL mają się o wiele lepiej.

Panie Prezydencie, Premierze, Panowie Marszałkowie !

Nadszedł już czas aby spłacić dług wobec osób represjonowanych po 1980 roku.
My, weterani polskiego podziemia końca XX wieku, domagamy się jak najszybszego uchwalenia specjalnej ustawy o nadaniu tym ludziom uprawnień kombatanckich. JeĹźeli święto, XX rocznica uzyskania przez Polskę wolności, ma być podsumowaniem osiągnięć wolnego kraju to nie moĹźe dalej funkcjonować zakłamanie wobec problemu uhonorowania „Ĺťołnierzy Solidarności”. Bez poświęcenia i ofiarności tych ludzi, nie było by dzisiaj rocznicy uzyskania przez Polskę Wolności. Tę prawdę powinniśmy na zawsze zapisać w polskiej pamięci.

Podpisali:
Andrzej KrzyĹźański - Konin– więzień polityczny w PRL w latach 1982-1986, dwukrotnie skazany przez Sąd Wojskowy na trzy lata i Sąd Rejonowy na 2 lata więzienia
Witold Sypniewski – Warszawa-więzień polityczny w PRL, aresztowany w 1982 r.
Franciszek Romaszko- Konin- więzień polityczny w PRL, internowany w 1981/1982
Jan Henryk Grzelak – Warszawa – więzień polityczny w PRL, aresztowany w 1982

Warszawa 2 czerwca 2009 r.

Adres do korespondencji:
Andrzej Krzyżański
62 -510 Konin ul Margaretkowa 1/25
e-mail ; kzlis@konin.lm.pl tel - 603 845 087

Do wiadomości:
Jarosław Kaczyński – Prezes Prawa i Sprawiedliwości
Marek Jurek – Przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej
Media