Dodano: 02.11.09 - 11:30 | Dział: Prosto z mostu

Dziwne afery




Standardy żydowskiej polityki w Polsce

Im silniej ugruntowuje siÄ™ od 1980 r. żydowska wÅ‚adza w Polsce, tym coraz częściej o wymianie, czy raczej rekonstrukcji rzÄ…dzÄ…cych ukÅ‚adów decydujÄ… ujawniane w żydo-mediach afery gospodarczo-polityczne. Dla stylu uprawianej przez Å»ydostwo „polityki” charakterystyczne jest to, że winnych tych afer – „prawo” RP winnych jakoÅ› wskazać „nie potrafi” – nie dotykajÄ… żadne sankcje.

JednÄ… z dwu wyjÄ…tkowych afer byÅ‚a tzw. afera L. Rywina, Å»yda, którego skazano na krótki pobyt w wiÄ™ziennej celi w bardzo komfortowych warunkach. ByÅ‚a to dziwna afera. Nie wiadomo, dlaczego nazwana imieniem jednego tylko Å»yda, który zaledwie poÅ›redniczyÅ‚ w niej miÄ™dzy żydowskÄ… spółka wydawniczÄ… „Agora” i żydowskim rzÄ…dem RP L. Millera? ÅšledzÄ…c sÄ…dowy przebieg tej sprawy można byÅ‚o odnieść niemal nieodparte wrażenie, że L. Rywin to nie przestÄ™pca tylko wariat, który caÅ‚Ä… sprawÄ™ wymyÅ›liÅ‚ i co najwyżej winien trafić na oddziaÅ‚ psychiatryczny. Swoja drogÄ… jestem ciekaw, ile zapÅ‚acono Rywinowi za „struganie wariata”, bo choć interes Å»ydostwu nie wypaliÅ‚, to za odsiadkÄ™ w komforcie i oczywiÅ›cie na koszt Polaków, jakaÅ› rekompensata od pobratymców należy siÄ™ jedynemu winnemu?
Drugi podobny wyjÄ…tek to sprawa lobbysty – a wiÄ™c znów tylko poÅ›rednika - M. Dohnala, który reprezentowaÅ‚ interesy sprzeczne z interesami urzÄ™dujÄ…cego prezydenta A. KwaÅ›niewskiego i reszty towarzystwa. M. Dohnal trafiÅ‚ do mamra, znaczy siedziaÅ‚, a KwaÅ›niewski…piÅ‚, także na koszt Polaków.

Ujawnianie afer przez żydo-media jest zmyÅ›lnÄ… socjotechnikÄ… rzÄ…dzÄ…cego zza kulis sanhedrynu, czyli żydowskiej Fundacji S. Batorego – centrali interesów Å›wiatowego Å»ydostwa w Polsce z lekkim przechyÅ‚em ku Å»ydostwu socjalistycznemu, europejskiemu. ZawiadujÄ…cej w imieniu Å›wiatowego żydostwa medialno-politycznÄ… scenÄ… w Polsce. Ta socjotechnika dostarcza ogÅ‚upiaÅ‚ym Gojom wyÅ‚Ä…cznie igrzysk – chleba nie, tu regres celowo jest pogÅ‚Ä™biany. ZresztÄ… regres ten jest wÅ‚aÅ›nie rezultatem żydowskich afer, czyli realizacji polityki gospodarczej kolejnych rzÄ…dów RP. A Goje? Jak w cyrku siedzÄ… z rozdziawionymi z wrażenia gÄ™bami i podziwiajÄ… uwijajÄ…cych siÄ™ na scenie prestidigitatorów. Być może zauważą nawet, że owi cyrkowcy to zwyczajna zÅ‚odziejska szumowina, gdy ci „artyÅ›ci” ukradnÄ… w koÅ„cu cyrkowy namiot i na zamroczone medialnÄ… paÅ‚Ä… czerepy spadnÄ… pierwsze pÅ‚atki Å›niegu.
Pocieszać można siÄ™ tylko tym, że zawsze jest dobra pora „pójść po rozum do gÅ‚owy” – tylko, kiedy to nastÄ…pi Szanowna PublicznoÅ›ci?
A czas ucieka. Prestidigitatorzy – aferzyÅ›ci nie majÄ… żadnych skrupułów, najmniejszych nawet zahamowaÅ„. Bez obaw pokazujÄ… publicznie swoje gÄ™by, stajÄ… do wyborów, wiedzÄ…, że sÄ… bezkarni. Na jakiekolwiek posÄ…dzenia o przestÄ™pstwo – a po 1980 r., czego by nie tknąć to afera – bezczelnie odpowiadajÄ…: to przecież restrukturyzacja, warunki wolnorynkowej konkurencji, legalny lobbing, uczciwy bussines, a ostatecznie, gdy argumentów już nie staje, że to antysemityzm przemawia przez Polaków.
Skąd się wzięła szumowina, która opanowała polskie życie gospodarcze i polityczne, bo przecież nie ze słowiańskich i nie z katolickich tradycji?

Hazard-afera itd.
NagÅ‚aÅ›nianie afer: hazardowej, także już stoczniowej, a w zanadrzu może jeszcze jakiejÅ› nastÄ™pnej, nie doprowadzÄ… do ukarania winnych. Nikomu wÅ‚os z gÅ‚owy nie spadnie. I nie osiwieje ryżawy Å‚eb premierowi Tumanowi z GdaÅ„ska – geniuszowi Kaszub (przepraszam Kaszubów), choć prezydentura jest już dla niego mydlanÄ… baÅ„kÄ…. Po prostu, tak Å»ydostwo zwykÅ‚o uprawiać politykÄ™ i robić Gojów na szaro.
Rozszyfrujmy, zatem podstępy cwanych geszefciarzy, którzy udają opozycję i rządzących. A zaczęło się tak.
W 2005 r. J. KaczyÅ„ski zÅ‚ożyÅ‚ obietnicÄ™ w Fundacji S. Batorego, że po objÄ™ciu przez niego wÅ‚adzy usunie ze sceny politycznej SamoobronÄ™ i LPR. SÅ‚owa dotrzymaÅ‚. Z pomocÄ… przyszÅ‚y mu żydo-media zawiadywane przez ów polityczny sanhedryn. Opluwano w nich LPR niemiÅ‚osiernie. ZresztÄ… kierownictwo tej partii – a to winno zastanowić byÅ‚ych, może i aktualnych czÅ‚onków LPR – demontowaÅ‚o jÄ… od wewnÄ…trz. Å»ydo-media nagÅ‚oÅ›niÅ‚y sfabrykowanÄ… sex-aferÄ™ w Samoobronie. WczeÅ›niej PiS użyÅ‚o wobec Samoobrony prowokacji, nagrywajÄ…c z jej posÅ‚ankÄ… R. Beger jakÄ…Å› idiotycznÄ… rozmowÄ™, a nastÄ™pnie rozpowszechniajÄ…c jÄ…, co miaÅ‚o dezawuować SamoobronÄ™ jako koalicjanta PiS – iÅ›cie perwersyjny, masochistyczny podstÄ™p. Na koniec szef CBA, ten sam M. KamiÅ„ski od „afery hazardowej” dostarczyÅ‚ „dowodów” w „aferze gruntowej” przypisanej A. Lepperowi. PiS „dbajÄ…ce” o literÄ™ prawa i o sprawiedliwość w polityce zaproponowaÅ‚o, wiÄ™c wczeÅ›niejsze wybory. Samoobrona i LPR zniknęły z sejmu RP – jak uczniaki daÅ‚y siÄ™ ograć żydowskiej partyjce.
Dlaczego Å»ydostwo usunęło z sejmu wÅ‚aÅ›nie te dwie partie, a nie SLD i PSL? – tÄ™ zagadkÄ™ zostawiam już P.T. Czytelnikom.

Plan polityczny wdrażany przez sanhedryn, co zresztą zostało ogłoszone przez jego gadzinową (gadzinowa, bo ziejąca jadem nienawiści do Polaków i do katolicyzmu) rozgłośnię TOK FM, polega na ograniczeniu ilości partii w sejmie do dwóch, do PO i PiS lub, jeśli one się zużyją, do ich nowo-wykreowanych zamienników.

Åšwiatowe Å»ydostwo jest w zasadzie podzielone na dwa konkurujÄ…ce ze sobÄ… obozy: anglosaski, zwiÄ…zany z $ USA oraz europejski, socjalistyczny, budujÄ…cy nowy żydo-bolszewizm na wzór ZSRR, czyli UE, zwiÄ…zany z € UE. Również w Polsce Å›cierajÄ… siÄ™ ich odpowiedniki: PO – obóz europejski, PiS – anglosaski.
Podobnie zorganizowane sÄ… sceny polityczne w paÅ„stwach Europy. Zrodzona w Å‚onie Å›wiatowego Å»ydostwa idea budowy jednego Å›wiatowego paÅ„stwa, a wiÄ™c i jednego Å›wiatowego rzÄ…du, z powodu krachu $ USA odsunęła siÄ™ nieco na dalszy plan. Powiedzenie „kochajmy siÄ™ jak bracia, a rachujmy siÄ™ jak żydzi” wzięło dziÅ› górÄ™ – obóz europejski nie zamierza dźwigać ciężaru finansowych geszeftów obozu anglosaskiego.
Oczywiście obozy te stają ramię w ramię w walce ze wszystkimi przeciwnikami, czyli ze wszystkimi narodowymi partiami, ruchami, czy stowarzyszeniami.

„Afera hazardowa” w przeciwieÅ„stwie do „gruntowej” opiera siÄ™ jednak na realnych faktach. Z „afery gruntowej” M. KamiÅ„ski (gra po stronie PiS) nie musiaÅ‚ siÄ™ Gojom tÅ‚umaczyć, mógÅ‚, wiÄ™c jÄ… wymyÅ›lić. W przypadku „afery hazardowej”, która dotyczy pobratymców, choć z obozu przeciwnego, jest już zupeÅ‚nie inaczej. Tu musiaÅ‚ oprzeć siÄ™ na faktach. ZrobiÅ‚ to bez wiÄ™kszego wysiÅ‚ku, wystarczyÅ‚o posÅ‚uchać lub raczej podsÅ‚uchać, co kombinujÄ… koledzy.
Warto zwrócić uwagÄ™, że o „aferze hazardowej” informowaÅ‚y nie tylko dzienniki „Rzeczpospolita” i „Nasz Dziennik” (obóz PiS), ale także wszystkie pozostaÅ‚e media. MusiaÅ‚y, zatem otrzymać pozwolenie od sanhedrynu. Można dostrzec dwa powody, dla których żydo-media zgodnym chórem informowaÅ‚y o aferze.
Pierwszy to ten, że akcje PO i premiera Tumana i tak mocno spadnÄ… z powodu kryzysu gospodarczego. Nie można wykluczyć, że przegra on wybory prezydenckie, o ile w ogóle jeszcze w nich wystartuje. Sanhedryn musi, zatem wypromować nowe polityczne Å›cierwa zastÄ™pujÄ…ce PO, choć na wybory do sejmu i na prezydenckie już nie zdąży – nie pokapowaÅ‚ siÄ™ w rozmiarach kryzysu, przespaÅ‚ go.
Drugi powód jest taki, że chodziÅ‚o o odwrócenie uwagi Gojów od podpisania traktatu lizboÅ„skiego przez prezydenta RP – zdrajcÄ™ Narodu (tu jest wÄ…tpliwość, bo swojego nie zdradziÅ‚) i PaÅ„stwa Polskiego. To byÅ‚ dla wrogów Polski jednoczÄ…cy cel wspólny.
Jest wielce prawdopodobne, że miedzy PiS a sanhedrynem doszło do swoistej transakcji, czyli podpis prezydenta RP z PiS (spowalnia integrację UE w interesie USA) pod traktatem lizbońskim w zamian za medialny przekaz o aferach z udziałem PO. PiS wyrabia sobie dzięki tej transakcji akcje przed wyborami do sejmu i prezydenckimi. (Te ostatnie są chyba bez szans dla L. Kaczyńskiego. I kto wie, czy nie dojdzie do wspólnych ustaleń z sanhedrynem na rzecz np. M. Jurka, katolika żydowskiego pochodzenia?)
Należy pamiÄ™tać, ze sanhedryn musi dbać przede wszystkim o to, żeby wÅ‚adza w Polsce znajdowaÅ‚a siÄ™ w żydowskich rÄ™kach. Poza tym cena transakcji nie byÅ‚a zbyt wysoka. Akcje PO i premiera Tumana i tak pójdÄ… w dół, nie można wykluczyć nawet wczeÅ›niejszych wyborów do sejmu. A jeÅ›li PiS wygra wybory, to i tak do nastÄ™pnych dojdzie pewnie przed czasem, ponieważ tak samo jak PO nie posiada – z zaÅ‚ożenia – jakiegokolwiek poważnego programu polityczno-gospodarczego dla Polski.

(Zwrócę tylko uwagę P.T. Czytelników, że taki program za najważniejsze winien uznawać:
1. banki i polityka pieniężna w rękach Państwa Polskiego, 2. renegocjacja traktatu akcesyjnego Polski do UE, czyli przywrócenie suwerenności gospodarczej i politycznej oraz zwrot kosztów akcesji lub wystąpienie z UE.)

W ewentualnym zwycięstwie PiS sanhedryn upatruje też dla siebie pozytywów. A mogą być nimi: pogorszenie stosunków z Niemcami i przede wszystkim z Rosją, co dodatkowo pogrąża Polskę jeszcze bardziej, a przecież o to Żydostwu chodzi.
Nasze stosunki z Niemcami będą tak długo złe, jak długo rządy w Polsce i w Niemczech będą znajdowały się w większości w żydowskich rękach.

Celem sanhedrynu jest likwidacja znienawidzonej katolickiej Polski, która nie dość, że wbrew żydowskim zabiegom powstaÅ‚a na nowo po 1918 r., to dwa lata później przekreÅ›liÅ‚a żydowskie plany opanowania Europy przez żydo-bolszewizm. UtrzymaÅ‚a swoja nazwÄ™ i paÅ„stwo nawet po 1945 r. A od roku 1956 do 1980 PolskÄ… rzÄ…dzili w zasadzie Polacy – niestety komuniÅ›ci, – ale gospodarczy rozwój byÅ‚ niezaprzeczalny. Od 1980 r. do dziÅ› trwa systematyczna likwidacja materialnych podstaw bytu Polskiego Narodu.
Tylko od nas samych zależy dziś nasz los, los Państwa Polskiego i każdego Polaka. Nie możemy jednak ulegać dłużej żydowskiej mistyfikacji i pozwalać panoszyć się w naszym państwie antypolskim rządom.

Dariusz Kosiur