Dodano: 10.11.10 - 23:42 | Dział: Zakamarki historii

Z Marszem Niepodległości w tle...

Staram się unikać zamętu, stąd nie zaglądam do różnych szmatławych gazet, których celem jest dezinformacja czytelników. Tym bardziej omijam te tytuły, które na tym polu mają spore osiągnięcia. Jednakże przyjaciele, którzy mimo moich przestróg nadal zaśmiecają sobie głowy banialukami sądząc, iż się czegoś dowiedzą od pseudodziennikarzy, łaskawie donieśli mi o nadaktywnym zachowaniu się znanego z tolerancji środowiska w związku z planowanym m.in. przez młodzież odwołującą się do radykalnych narodowców z lat 30-tych, Marszem Niepodległości. W tym kontekście padło i moje nazwisko, czyli osoby, która rzekomo wspiera podejrzane indywidua, zauroczone faszystowską, by nie powiedzieć hitlerowską ideologią.

I rzeczywiÅ›cie, wspieram swym nazwiskiem ów Marsz, który wyruszyć ma ulicami Warszawy 11 listopada. Organizatorem jest mÅ‚odzież, która wprost nawiÄ…zuje swym szyldem do dwóch znanych sprzed wojny organizacji: MÅ‚odzieży Wszechpolskiej i Obozu Narodowo-Radykalnego –„ABC”. Osoby tworzÄ…ce te Å›rodowiska, jeÅ›li przeżyÅ‚y lata 1939 – 1956, nigdy już nie miaÅ‚y szans na obronÄ™ swojego dobrego imienia. Mordowane przez Niemców i sowieckich oraz polskich komunistów byÅ‚y równoczeÅ›nie opluwane przez pismaków, których – jak siÄ™ zdaje – potomkowie nadal niczego, poza formalnie uprawianym po ojcach zawodem, siÄ™ nie nauczyli. By przerwać zatem trwaÅ‚ość tych stalinowskich praktyk, nadal obecnych w mediach niepodlegÅ‚ej Polski, przybliżę drogim czytelnikom Å›rodowisko tworzÄ…ce wyżej wymienione organizacje.

MW dziaÅ‚aÅ‚a od lat 20-tych jako mÅ‚odzieżówka najwiÄ™kszego klubu parlamentarnego Polski Odrodzonej ZwiÄ…zku Ludowo-Narodowego (tzw. „endecja”). Po zamachu majowym stanowiÅ‚a zaÅ› główny trzon Obozu Wielkiej Polski zaÅ‚ożonego przez Romana Dmowskiego. CzÅ‚onkowie MW za podstawÄ™ swego programu uznali lekturÄ™ „KoÅ›ciół, naród, paÅ„stwo” autorstwa Dmowskiego, wydanÄ… w 1928 r. W pracy tej autor podkreÅ›laÅ‚ Å›cisÅ‚y zwiÄ…zek miÄ™dzy dziejami narodu i chrzeÅ›cijaÅ„stwa, miÄ™dzy chrzeÅ›cijaÅ„skim wychowaniem jednostki a pracÄ… na rzecz wspólnoty narodowej. W ten sposób rodziÅ‚o siÄ™ pokolenie radykalnie katolickiej mÅ‚odzieży, która na serio traktowaÅ‚a swÄ… wiarÄ™ w Boga i swe obowiÄ…zki wobec wspólnoty narodowej. Nie miaÅ‚a zaÅ› tak dogmatycznego, pozytywnego stosunku do demokracji – szczególnie liberalnej – jak ich niedawni protektorzy z ZLN. StÄ…d, gdy wÅ‚adza sanacyjna zdelegalizowaÅ‚a OWP w 1933 r., część tego – już dorosÅ‚ego – Å›rodowiska nie weszÅ‚a do Stronnictwa Narodowego (nastÄ™pcy ZLN), lecz utworzyÅ‚a osobnÄ… strukturÄ™ o nazwie Organizacja Polska.

ByÅ‚a to tajna organizacja kilkustopniowa, a warunkiem wejÅ›cia do niej byÅ‚o nienaganne wychowanie chrzeÅ›cijaÅ„skie (nie tylko katolickie), praktyczne prowadzenie swego życia zgodnie z dekalogiem, a nadto sprawdzenie siÄ™ w sÅ‚użbie na rzecz konkretnej wspólnoty (np. w Grupach Szkolnych ONR, czego przykÅ‚adem byÅ‚ Jan Bytnar, PS. „Rudy”). OP tworzyÅ‚a polska inteligencja prawicowa o poglÄ…dach konserwatywnych, przywiÄ…zana do nauki spoÅ‚ecznej KoÅ›cioÅ‚a, szczególnie do idei korporacjonizmu. Należeli do niej wybitni specjaliÅ›ci z wielu dziedzin: prawnicy, filozofowie, ekonomiÅ›ci, czy też dziennikarze. Wielu z nich jest dziÅ› – niestety – nieznana.

PrzykÅ‚adowo zatem wymieÅ„my kilka postaci: Jan Mosdorf, twórca OP i jej jawnego Å›rodowiska, czyli ONR-ABC, w czasie wojny wiÄ™zieÅ„ obozu koncentracyjnego w Auschwitz, czÅ‚onek tamtejszego podziemia, zginÄ…Å‚ m.in. za radowanie Å»ydów. ks. Prof. Jan Salamucha, przed wojnÄ… najmÅ‚odszy (33 letni) profesor filozofii i kierownik katedry na Uniwersytecie JagielloÅ„skim. ZginÄ…Å‚ w czasie powstania warszawskiego. Prof. Józef Rafacz, wybitny prawnik i wykÅ‚adowca Uniwersytetu Warszawskiego, zginÄ…Å‚ w powstaniu warszawskim. Prof. BolesÅ‚aw SobociÅ„ski, filozof i etyk, w czasie wojny stojÄ…cy na czele OP (poziom „A”), m.in. kierowaÅ‚ wywiadem antykomunistycznym i antyniemieckich tak na terenie OP, jak i Narodowych SiÅ‚ Zbrojnych. Po wojnie , dziÄ™ki ucieczce z kraju, znalazÅ‚ siÄ™ w USA, gdzie przez wiele lat byÅ‚ profesorem Uniwersytetu Katolickiego Notre-Dame.

Z bardziej nam znanych postaci warto wymienić Janusza Regulskiego i jego syna, Jerzego, po 1989 r. profesora i twórcÄ™ ustawy samorzÄ…dowej. Z kolei inny czÅ‚onek OP mÅ‚odszego pokolenia, który przeżyÅ‚ wojnÄ™ i kazamaty stalinowskie, prof. Antoni Symonowicz byÅ‚ znanym po wojnie ekonomistÄ…. Zbigniew Makarczyk, po 1956 r. byÅ‚ zaÅ› posÅ‚em na sejm z ramienia koÅ‚a poselskiego ZNAK. Inny czÅ‚onek OP, Edward Kemnitz w czasie wojny wraz z ojcem, wÅ‚aÅ›cicielem fabryczki, ratowaÅ‚ Å»ydów, po wojnie katowany i dwukrotnie wiÄ™ziony, po latach staraÅ„ o paszport w koÅ„cu wyjechaÅ‚ do USA. Odznaczony medalem Sprawiedliwy wÅ›ród Narodów Åšwiata. Nie byÅ‚ jedynym, który walczyÅ‚ tak z Niemcami, jak i z komunistami. Podobnie pozytywnie w dzieje narodu polskiego wpisaÅ‚ siÄ™ inny czÅ‚onek OP mÅ‚odszego pokolenia, Leszek Prorok, znany literat i dziaÅ‚acz „SolidarnoÅ›ci”. W latach 80-tych zastÄ™pca prezesa ZLP Jana J. SzczepaÅ„skiego i jego główna podpora. Wielu z dziaÅ‚aczy OP znalazÅ‚o siÄ™ także na emigracji, m.in. MieczysÅ‚aw Harusewicz, publicysta „MyÅ›li Polskiej”, a także Wojciech Zaleski, od 1955 r. dyrektor polskiej sekcji Radia Madryt, czy Wojciech DÅ‚użewski, współtwórca londyÅ„skiego „Veritasu”, przed wojnÄ… jeden z organizatorów Åšlubów Jasnogórskich mÅ‚odzieży akademickiej z maja 1936 r.

Ta lista wielkich Polaków, którzy należeli od lat 30-tych do MW i ONR (de facto OP) jest dużo wiÄ™ksza. WiÄ™kszość z nich nie przeżyÅ‚a lat 1939 – 1956. Pozostali przy życiu milczeli na temat swej przeszÅ‚oÅ›ci. Tylko nieliczni dożyli roku 1989. Dużo wiÄ™cej do powiedzenia w tym czasie – w latach 1939 – 1989 – mieli kolaboranci z okupantami, w tym specjaliÅ›ci od gadzinowej i stalinowskiej prasy. Niestety, zaszczepiony przez nich faÅ‚szywy obraz dziaÅ‚aczy obozu narodowego, nadal bliski jest wpÅ‚ywowym Å›rodowiskom medialnym. Bezkarność, z jakÄ… mogÄ… sobie w wolnej Polsce pozwalać na kontynuowanie dzieÅ‚a stalinowców, jest porażajÄ…ca. StÄ…d, wraz z Wojciechem MuszyÅ„skim przygotowaliÅ›my dwa tomy olbrzymiej publikacji, traktujÄ…cej o dziejach Organizacji Polskiej w latach 1934 – 1955. Mam nadziejÄ™, że za kilka miesiÄ™cy (najdalej) ukażą siÄ™ one nakÅ‚adem Instytutu PamiÄ™ci Narodowej. Wtedy kÅ‚amcy zamilknÄ…. Raz na zawsze.

Jan Żaryn