Dodano: 04.09.11 - 10:40 | Dział: Głos Polonii

SOS dla SBS

Polska stacja SBS w Sydney permanentnie i konsekwentnie obniża poziom swoich audycji. Od wielu miesięcy, kiedy trwa sydneyska audycja, po prostu trzeba wyłączyć radio, aby się nie denerwować.

Chodzi tu o dwie rzeczy, podstawowe dla tak ważnego medium jakim jest radio. Chodzi mianowicie o poprawność języka, którym mówi się do mikrofonu, a co równie ważne chodzi o obiektywizm w przekazywaniu słuchaczom informacji, gdyż dla wielu z nich polska audycja jest jedynym źródłem wiedzy o Polsce.

W każdej, podkreÅ›lam, w każdej audycji prowadzonej przez p. AnnÄ™ SadurskÄ… sÄ… dziesiÄ…tki bÅ‚Ä™dów jÄ™zykowych. Nie chodzi tu już nawet o potkniÄ™cia, przejÄ™zyczenia, czy jÄ…kanie siÄ™, których zresztÄ… też nie powinno być aż tak dużo. Chodzi natomiast o gÅ‚upstwa, które wciąż wypowiada pani koordynator polskiego programu SBS. Myli daty, godziny, numery telefonów, nie mówiÄ…c już o nazwiskach. Ostatnio nawet nie umiaÅ‚a podać prawidÅ‚owego numeru telefonu do wÅ‚asnej stacji SBS, w której pracuje przecież szereg lat. Może ma jakieÅ› kÅ‚opoty z pamiÄ™ciÄ…? Czasami poprawiajÄ… jÄ… w ostatniej chwili koledzy, z którymi nadaje audycjÄ™, ale nie zawsze. Bywa, że sama siÄ™ ocknie i wówczas wznosi okrzyk: „oj, co ja mówiÄ™”. Odmiana przez przypadki, skÅ‚adnia zdaÅ„ i aż chce siÄ™ powiedzieć, że także ortografia, wszystko to sprawia wrażenie chaosu w audycji, pomieszania z poplÄ…taniem. Czy na tym polega profesjonalizm? Czy za to pÅ‚acÄ… podatnicy?

Sprawa języka i zachowania przed mikrofonem to jedna rzecz. Drugą i równie ważną wydaje się sprawa tzw. obiektywizmu przekazywanych informacji. Otóż w powtarzanych wielokrotnie reklamach, spiker dowodzi, że w radio SBS można usłyszeć najbardziej obiektywne dane o wydarzeniach w świecie i w Polsce. Nie jest to prawdą.

Można podać bardzo wiele przykÅ‚adów kiedy to w audycji serwowane sÄ… wyÅ‚Ä…cznie informacje tzw. wygodne, poprawne politycznie i „po linii”. CaÅ‚kowicie pomija siÄ™ prawdÄ™, czyli drugÄ… stronÄ™ medalu. Podam tu tylko jeden przykÅ‚ad z ostatnich dni. Otóż w audycji nadanej przed kilkoma dniami, 15 sierpnia, w dniu ÅšwiÄ™ta Wojska Polskiego, w polskiej audycji radia SBS nie wspomniano ani jednym sÅ‚owem o tak piÄ™knym wydarzeniu w stolicy Polski, jakim byÅ‚a Warta Honorowa w hoÅ‚dzie Prezydentowi Rzeczypospolitej Å›p. Lechowi KaczyÅ„skiemu i wszystkim ofiarom Tragedii SmoleÅ„skiej. A przecież miaÅ‚a miejsce przed PaÅ‚acem Prezydenckim i byÅ‚a dla wielu Polaków niezwykÅ‚ym wydarzeniem, zorganizowanym przez Å›rodowiska niezależne. Nie wspomniano też ani jednym sÅ‚owem o alternatywnych wobec oficjalnych, uroczystoÅ›ciach organizowanych z tej samej okazji w wielu innych miastach m.in. w Bydgoszczy, gdzie rozpoczęły siÄ™ one w koÅ›ciele oo. Jezuitów.

Czy na tym polega demokracja, z której tak dumna jest Australia, aby ważne sprawy dziejące się w Polsce ukrywać przed australijską Polonią?

Dobrym przykÅ‚adem jest też tzw. „korespondencja” z Polski p. Szperkowicza, który w ostatnim swoim wystÄ…pieniu przed mikrofonem radia SBS nie powiedziaÅ‚ ani sÅ‚owa o sprawach dziejÄ…cych siÄ™ w kraju, natomiast przez caÅ‚y suto opÅ‚acany czas swojej wypowiedzi rozwodziÅ‚ siÄ™ szeroko na temat pogody, bocianów i miejskich hejnałów. A przecież wczeÅ›niej zawsze miaÅ‚ tyle do powiedzenia na temat dziaÅ‚aÅ„ Å›p. Lecha KaczyÅ„skiego, zawsze krytykujÄ…c, czasami oÅ›mieszajÄ…c i dowcipkujÄ…c na Jego temat. Obecnie zabrakÅ‚o mu tego tematu. Czeka zapewne, z której strony wiatr powieje.

Podobnie całkiem nieobiektywne są informacje dotyczące polskiej gospodarki, kiedy to słuchaczom radio SBS przytacza jedynie słuszne opinie różnej maści ekonomistów lub wręcz wypowiedzi prez. Komoruskiego, który z uporem maniaka wciska ludziom do głów, że stan polskiej gospodarki jest bardzo dobry, w sytuacji kiedy wiadomo, iż nad Polską gospodarką wiszą ciemne chmury.

Taki jest obiektywizm radia SBS.

Prymas TysiÄ…clecia KardynaÅ‚ Stefan WyszyÅ„ski powiedziaÅ‚ kiedyÅ›: „Potrzeba nam niezależnego nauczania historii”. Ano potrzeba, tylko że SBS jakby o tym zupeÅ‚nie zapomniaÅ‚o, a niektórzy dziennikarze radiowi szczególnie.

Monika Wiench
Australijsko-Polskie Towarzystwo Historyczne
Melbourne