Dodano: 02.12.11 - 22:11 | Dział: Na każdy temat

Czas dumania

Wszystko, co piękne szybko się kończy i tak też jest z jesienią. Przemija lecz pozostawia po sobie trwałe ślady w ludzkiej pamięci. Miesiące zadumy nakazują człowiekowi, by ten przejrzał i uporządkował szare komórki. Na ich to dnie leżą zaniedbane tematy, które należy jak najszybciej odkurzyć i udostępnić tym, którzy o nich zapomnieli. Tak też było w moim przypadku. Temat Syberii nasunął mi się nieoczekiwanie. Zostałem poproszony o poprowadzenie wieczoru poetyckiego związanego tematycznie z tą okrutną ziemią. Autorką syberyjskich wierszy była mieszkająca w Lublinie pani Krystyna Świrniak Mateuszuk, która sześć lat była na zesłaniu. Wiersze były przepojone goryczą i trudno się temu dziwić.
Syberia to olbrzymi teren rozciÄ…gajÄ…cy siÄ™ od Uralu - na zachodzie, aż po Ocean Spokojny - na wschodzie. Na poÅ‚udniu - styka siÄ™ z MongoliÄ…, Chinami, KoreÄ… i koÅ„czy na Oceanie Arktycznym - na północy. Najbardziej wysuniÄ™tym lÄ…dem na wschód jest Półwysep Kamczatka poÅ‚Ä…czony koralami wysp Kurylskich z JaponiÄ…. Obszar Syberii zajmuje prawie 13 mln. km2, jest wiÄ™kszy od USA i caÅ‚ej Europy Zachodniej razem wziÄ™tych. Syberia, to nieprzebyta iglasta tajga przechodzÄ…ca w zamarzniÄ™tÄ… tundrÄ™ na północy, to splot lodowatych rzek i jezior. NajwiÄ™kszym jest „BÅ‚Ä™kitne Oko Syberii” BajkaÅ‚. Ze wzglÄ™du na nieprzyjazne czÅ‚owiekowi warunki atmosferyczne SyberiÄ™ zamieszkuje tylko 40 mil. ludzi. Ta dzika ziemia byÅ‚aby piÄ™knÄ…, gdyby czÅ‚owiek nie zgotowaÅ‚ na niej obozów cierpienia. Wszystko staje siÄ™ cudowne, jeÅ›li jest obleczone miÅ‚oÅ›ciÄ…. Niestety Syberia przypomina piekÅ‚o, wszystko, co zostaÅ‚o tam zbudowane nosi znamiÄ™ Å›mierci. Transsyberyjska kolej o dÅ‚. okoÅ‚o 10,000 km. jest dzieÅ‚em setek tysiÄ™cy rÄ…k, to najdÅ‚uższy grób Å›wiata. Wszystkie kopalnie to grobowce, nad którymi tylko Bóg ma pieczÄ™. KoÅ‚yma – Magadan, Workuta – to symbole zimna, gÅ‚odu i Å›mierci.

To nie jedyna ziemia, na której cierpiaÅ‚ czÅ‚owiek. Niewolnicza praca budowaÅ‚a różne wielkie imperia w tym i USA. Od XVI – XIX w. przez Atlantyk przewieziono okoÅ‚o 25 mil. AfrykaÅ„czyków. W niemal każdym transporcie umieraÅ‚o do 30% niewolników. W rzymskim Koloseum masowo umierali gladiatorzy, którzy również byli niewolnikami. Dziwne, że Å›mierć innych przyciÄ…gaÅ‚a na igrzyska tÅ‚umy gapiów w tym matek z dziećmi. Tutaj zaciera siÄ™ granica miÄ™dzy czÅ‚owiekiem, a zwierzÄ™ciem. Radowanie siÄ™ z cierpienia trudno nazwać ludzkim odruchem. Nawet wymyÅ›lone wojny sÄ… nam obojÄ™tne. Krótkowzroczność czÅ‚owieka prowadzi do haniebnych czynów. Maltretowanie niewinnego czÅ‚owieka - sprawia nam przyjemność.

Ludzkie cierpienie w wielu przypadkach było kołem napędowym gospodarki. Wszystkie światowe wielkości nim stały się bogactwem wybranych, przechodziły przez ręce biednych, zniewolonych ludzi. Bat napędzał koniunkturę i tak pozostało do dzisiaj. Piękny chiński mur zbudowany na cierpieniu człowieka jest żywym dowodem męki.. Zbudowany za czasów Piotra Wielkiego Sankt Petersburg (Leningrad) zwany też Wenecją Północy pochłonął tysiące istnień ludzkich. To nie koparki budowały liczne kanały, a ludzkie dłonie. Praca niewolnicza dźwigała ciężary całego świata.

Aby odpowiedzieć na pytanie: skąd wzięło się niewolnictwo, należy powrócić do dalekiej przeszłości. Początków należy dopatrywać się w zamierzchłych czasach najstarszych cywilizacji: Mezopotamii i Egiptu. Nie brakowało jej też w starożytnej Grecji i starożytnym Rzymie.

Niewolnik w świetle prawa, to narzędzie, przedmiot, który może być pożyczany, darowany, sprzedawany, a nawet zabijany przez pana. Za przewinienie jednego niewolnika krzyżowano całe rodziny. Niewolnik niczym nie różnił się od ciebie czy ode mnie, każdy człowiek ma takie samo prawo do życia.

Niewolnictwem były również zapoczątkowane przez Katarzynę II w drugiej połowie VIII w. zsyłki na Sybir, czy późniejsze stalinowskie i hitlerowskie obozy. Niewolnictwo wpisało się we wszystkie czasy wspominane przez historię. Człowiek człowiekiem poniewierał od zawsze, choć nie zabrakło i dobra przechodzącego w cieniu cierpienia. Nie wszyscy ludzie byli katami i o tym też nie wolno nam zapominać. Przyjaciół poznawano w biedzie. Niewolnik to nie tylko ten, kto ciężko pracuje za miskę strawy, ale również ten, komu za wykonaną pracę płaci się przysłowiowe grosze.

Gdybyśmy solidnie wypłacali należność pracownikom, cóż by nam zostało! Na pewno nie jeździlibyśmy Mercedesami i mieszkali w amerykańskich, drewnianych chatkach.

Powróćmy jednak do tamtych lat, kiedy pracowano za kawałek czarnego chleba i trochę wody, którą Bóg człowiekowi dał w prezencie. Zdarzała się (choć rzadko) zupa z kawałkiem marchwi czy kapusty. Głodowe porcje doprowadzały ludzi do szaleństwa, ale tylko w ten nieludzki sposób można złamać człowieka. Dzisiaj ułaskawia się indyki, a ludzi wygania z domów, pałuje i zamyka tych, którzy dopominają się o swoje, którzy nie chcą być w przyszłości niewolnikami. Imperialne zakusy zawsze wychodziły poza ramy przyzwoitości. Jeśli pieniądz będzie decydował o wyborach, a nie ludzie - nic się nie zmieni. Cóż dają stłumione protesty niezadowolonych ludzi, nie może upaść niewolnictwo, bo ktoś musi panom czyścić buty.

„Syberyjska kaźnia” nigdy siÄ™ nie skoÅ„czyÅ‚a i trwa na caÅ‚ej kuli ziemskiej, choćby w postaci zniewolenia ludzi przez rzÄ…dzÄ…cych i bogaczy, czy krwawe wojny. Nie prawdÄ… też jest, że niewolnictwo dotyka tylko BirmÄ™ i Chiny, ono jest plagÄ… XXI w. Nie tak dawno pisano o Polakach pracujÄ…cych niewolniczo we WÅ‚oszech, na Wyspach Brytyjskich, w Niemczech. A czy nie pÅ‚acenie za wykonanÄ… pracÄ™ nie należy zaliczyć do niewolnictwa? Takich przypadków nie trzeba daleko szukać, wszÄ™dzie ich peÅ‚no: i tu i tam. JeÅ›li wierzyć danym; obecnie jest niewolników wiÄ™cej niż kiedykolwiek w historii ludzkoÅ›ci. Jest ono zakazane przez miÄ™dzynarodowe deklaracje, ale jest Å‚amane jak wiele innych praw. Ówczesne niewolnictwo przybraÅ‚o caÅ‚kiem nowe formy: istnieje niewola za dÅ‚ugi, zniewolenie domowe, praca przymusowa. Sprzedaje siÄ™ dzieci i kobiety do domów publicznych. Handel ludźmi staje siÄ™ intratnym źródÅ‚em dochodu pozostawiajÄ…c w cieniu narkobiznes. MiÄ™dzynarodowa Organizacja Pracy szacuje ilość dzisiejszych niewolników na okoÅ‚o 27 mln. to dolna granica szacunku, która ciÄ…gle wzrasta. Nikt nie ma recepty na walkÄ™ z niewolnictwem podobnie jak z biedÄ…, dlatego liczby bÄ™dÄ… ciÄ…gle rosÅ‚y. Indie majÄ… dość surowe przepisy w tym wzglÄ™dzie, jednak niewolnictwo zadomowiÅ‚o siÄ™ tam na dobre. Każdy biedak wydajÄ…cy na utrzymanie mniej jak dolara dziennie jest niewolnikiem. SkÄ…d biorÄ… siÄ™ milionerzy czy miliarderzy, odpowiedź nie jest trudna. PrzenoszÄ… swe fabryki do stref taniej siÅ‚y roboczej, czyli tam gdzie sÄ… niewolnicy. Niewolnictwo rozrasta siÄ™ i bÄ™dzie postÄ™pować z czasem. Twórcami niewolnictwa sÄ… bogacze, to za ich sprawÄ… rozgania siÄ™ ludzi domagajÄ…cych siÄ™ prawdziwej wolnoÅ›ci, bo obecna staÅ‚a siÄ™ fikcjÄ…. Pod byle jakim wymyÅ›lonym pretekstem ogranicza siÄ™ ludziom swobodÄ™, zabiera prywatność, chyba nie muszÄ™ mówić do czego to prowadzi.

Wszyscy jesteśmy narzędziem, które po zużyciu wyrzuca się do kosza. Staramy się wierzyć w demokrację, rzetelne wybory i inne rzeczy, które tak na prawdę nie istnieją. Trudniej dociera do człowieka prawda, potężne media potrafią wmówić ludziom wszystko. Już od dawna przedwyborcze obietnice nie są spełniane, chyba, że tych, którzy hojnie zasilili wyborczy budżet. Wszystko ma swoją cenę i nie istnieją rzeczy, a nawet ludzie, których nie można kupić.

Jeśli zagłębimy się w historię zobaczymy, że zawsze człowiekiem kierowała chęć sławy, zdobycia władzy i bogactwa. Zmieniła się jedynie jego skala, nic poza tym. Ludzie nie pojęli przez tyle wieków znaczenia miłości, w której na pierwszym miejscu jest Bóg i człowiek. Chcemy żyć ponad stan, by wyróżniać się wśród reszty. Wokół nas pojawiają się często rzeczy naszego zmysłu, ale samych nas jakby nie widać. O tym też pisał ks. Jan Twardowski

Podpisujemy imieniem i nazwiskiem
wiersze książki obrazy
wdzięczni że nas dostrzegą
stawiamy sobie pomniki
zamawiamy grób z fotografią na wszelki wypadek
pokazujemy swój smutek jak wychudłą świnię
swoją miłość i rozpacz żeby grubiej śpiewały
twoje dzieÅ‚o najwiÄ™ksze – …bo ciebie nie widać

Władysław Panasiuk