Dodano: 14.01.12 - 17:17 | Dział: Prosto z mostu

Tusko-burdel trwa




Trala, trala,
jak Polska długa i szeroka
Tusko-burdel nadal trwa.

Taki refren wpadł mi do głowy, może ktoś dopisze zwrotki?

SÅ‚owo burdel nie jest w peÅ‚ni adekwatne do stanu dewastacji naszego kraju. Po pierwsze, w burdelu panuje porzÄ…dek i sÄ… w nim Å‚adne dziewczyny. A po drugie, trampkarza Tuska i jego bandy dewastujÄ…cej kraj, ani z porzÄ…dkiem, ani z urodÄ… – zwÅ‚aszcza ze sÅ‚owiaÅ„skÄ… urodÄ… – nie sposób kojarzyć.
Jednak burdel, to przede wszystkim naganne sutenerstwo – „intelektualistom” z żydo-mediów marzy siÄ™ opodatkowanie prostytucji, do której polityka żydo-rzÄ…dów zmusiÅ‚a wiele kobiet na ÅšlÄ…sku -, czÄ™sto bandytyzm, niszczenie moralnoÅ›ci, dziaÅ‚anie wbrew etyce, wbrew naturalnym prawom czÅ‚owieka do godnoÅ›ci, niszczenie kultury itd.

Synonimem burdelu jest także nieÅ‚ad, bezprawie, dewastacja – a ta trwa w naszym kraju od 1980r., odkÄ…d rozpoczÄ…Å‚ siÄ™ okres trwajÄ…cych do dzisiaj żydo-rzÄ…dów, które przy pomocy bezprawnego prawa, oszustw i powszechnych antypolskich żydo-mediów ustalajÄ… wyborcze wyniki zgodnie z wytycznymi ich sanhedrynu.

Ewenementem Tusko-burdelu jest to, że rozpoczęła się jego druga kadencja. Nie zamierzam jednak pisać kolejnego podsumowania rządów Tusko-burdelu, szkoda na to czasu. Chcę się podzielić nieco inną refleksją, którą zainspirowała notka w głównej żydowskiej gazecie dla Polaków, w Gazecie Wyborczej z dn. 5-6.01.2012. Notka nosi pisany wielkimi literami tytuł:
„PAŃSTWO CHAOSU, A NIE PAŃSTWO PRAWA”
Oto fragment notatki:
„Po wczorajszym spotkaniu z protestujÄ…cymi lekarzami premier Donald Tusk po raz kolejny podkreÅ›liÅ‚, że broni interesów pacjentów. Ale lekarze Å‚amiÄ… prawo protestem poczÄ…tkowym. By jednak zaÅ‚agodzić podbramkowÄ… sytuacjÄ™, premier zapowiedziaÅ‚, że mogÄ… siÄ™ już bezkarnie mylić przy wypisywaniu recept. Kary nie bÄ™dÄ… egzekwowane, dopóki lekarze nie bÄ™dÄ… mieli dostÄ™pu do wiarygodnej informacji o tym, czy ich pacjenci sÄ… ubezpieczeni.”

Nie będę poruszał tematu ochrony zdrowia Polaków (pisałem o tym tu:

http://dariuszkosiur.streemo.pl/Community/25405,Blog_Wpis,____Ochrona_zdrowia_Narodu...
Chcę zwrócić tylko uwagę PT Czytelników na dwie kwestie, które wytłuściłem w we fragmencie notatki z GW.
Pierwsza: Tusk podkreÅ›liÅ‚, że broni interesów pacjentów – z czym siÄ™ to paÅ„stwu kojarzy? Mnie kojarzy siÄ™ z anegdotycznÄ… historyjkÄ…, gdy zÅ‚odziej spostrzegÅ‚szy pogoÅ„, dla odwrócenia uwagi, sam zaczyna wrzeszczeć: Å‚apać zÅ‚odzieja.
Druga: że kary wobec lekarzy nie będą egzekwowane itd.
Żydo-rząd Tuska chciał tą ustawą uczynić z lekarzy darmowych strażników pieniędzy kradzionych pacjentom przez żydo-rząd i przez należące do międzynarodowego kapitału (czyli czyjego?) koncerny lekowe.
I to właśnie wynika z tej notatki, choć oczywiście nie bezpośrednio.

CzujÄ™ siÄ™ jednak w obowiÄ…zku wyjaÅ›nić niezrozumiaÅ‚y termin okreÅ›lajÄ…cy wÅ‚aÅ›cicieli kapitaÅ‚u. „(…) „miedzynaród”, jak dowcipnie nazwaÅ‚ Å»ydów nieboszczyk Kazimierz Bartoszewicz.” – R.Dmowski, „Przewrót” s.20, 1933r.

Tekst notatki w GW zaskakuje swojÄ… uczciwoÅ›ciÄ… i obiektywizmem, a przecież dotyczy żydo-rzÄ…du, którego GW broni jak kundel Å›mierdzÄ…cej koÅ›ci. Jednak zaskoczenie jest tylko chwilowe. CaÅ‚a afera z ustawÄ… o receptach i o możliwoÅ›ci okradania lekarzy i pacjentów i wielki wokół niej szum medialny ma tworzyć dymnÄ… zasÅ‚onÄ™ dla caÅ‚ego zÅ‚odziejskiego pakietu rosnÄ…cych podatków i cen sprezentowanych nam, Polakom, przez żydo-rzÄ…d Tuska w obliczu zawaÅ‚u polskiej gospodarki i Å›wiatowego kryzysu – geszeftu wszechczasów.

Rozpocząłem refrenem, więc wypada zakończyć w podobnym duchu. Będzie to fraszka pt.:
„Urna wyborcza III RP”

Co to za urna?
I co w niej za spryt?
Wrzucasz – myÅ›lisz: Polak,
A wyskakuje Żyd?

Dariusz Kosiur

Kazimierz Bartoszewicz (ur. 19.11.18522 w Warszawie, zm. 20.01.1930 w Krakowie) – polski historyk, publicysta, satyryk i wydawca.