Dodano: 16.02.12 - 17:04 | Dział: Co w prasie piszczy

Przekręt dwudziestolecia




W ubiegłym roku OFE, zamiast zarabiać na przyszłe emerytury, traciły nasze pieniądze na giełdzie

Rok temu rozgorzała wielka dyskusja wokół Otwartych Funduszy Emerytalnych. Były protesty, spory i pamiętna debata telewizyjna Rostowski-Balcerowicz. Po czym rząd przeforsował własne rozwiązania i temat zniknął z mediów. Zastąpiły go inne. Ale czy ważniejsze? Wydaje się jednak, że istnienie OFE to jeden z najbardziej kluczowych problemów polskiego życia gospodarczego, tyle że mocno niedocenianych.

Wystarczy spojrzeć na liczby. Do Otwartych Funduszy Emerytalnych należy dziÅ› 15,5 mln Polaków, czyli zdecydowana wiÄ™kszość pracujÄ…cych. Na koniec stycznia br. aktywa netto wszystkich 14 OFE Å‚Ä…cznie wynosiÅ‚y 233 mld zÅ‚. Dla porównania: w tegorocznym budżecie paÅ„stwa zaplanowano dochody na kwotÄ™ 293 mld zÅ‚, a wydatki – 328 mld zÅ‚. Zatem suma, jakÄ… dysponujÄ… Fundusze, powoli zbliża siÄ™ do tej, którÄ… co roku zbiera i wydaje caÅ‚e paÅ„stwo.

Z ZUS do OFE, z OFE do ZUS

SkÄ…d pochodzÄ… te pieniÄ…dze? OczywiÅ›cie z naszych skÅ‚adek, które pÅ‚acimy na ZUS. Np. 8 lutego ZUS poinformowaÅ‚, że przekazaÅ‚ OFE 96,4 mln zÅ‚, a od poczÄ…tku lutego – 390,8 mln zÅ‚. Natomiast od poczÄ…tku br. przekazaÅ‚ 776 mln zÅ‚. W caÅ‚ym roku 2011 ta kwota wyniosÅ‚a 15,1 mld zÅ‚. Dzieje siÄ™ to w sytuacji, gdy ZUS co roku zmuszony jest brać dotacje z budżetu paÅ„stwa w wysokoÅ›ci kilkudziesiÄ™ciu miliardów zÅ‚otych (na 2012 r. zaplanowano – podobnie jak w roku poprzednim – 40 mld zÅ‚), a nawet zaciÄ…gać kredyty w bankach, by mieć pieniÄ…dze na bieżące wypÅ‚aty rent i emerytur.
A co Otwarte Fundusze robią z naszymi składkami? Ponad połowę z tych pieniędzy lokują w papierach skarbowych, około 1/3 w akcje spółek giełdowych, resztę w bankowe papiery wartościowe, pozaskarbowe instrumenty dłużne lub po prostu trzymają jako depozyty bankowe.
Przyjrzyjmy siÄ™ konkretnym liczbom: na koniec stycznia br. OFE posiadaÅ‚y papiery skarbowe na kwotÄ™ ponad 120 mld zÅ‚. W praktyce oznacza to, że Fundusze pożyczyÅ‚y ponad 120 mld zÅ‚ paÅ„stwu polskiemu. Temu samemu paÅ„stwu, które od 1999 r. przekazuje im skÅ‚adki Å›ciÄ…gane pod przymusem od swoich obywateli. OczywiÅ›cie nie jest to dziaÅ‚alność charytatywna, gdyż obligacje i bony skarbowe sÄ… oprocentowane (obecnie na ponad 5 proc.). A do tego Fundusze pobierajÄ… opÅ‚aty za obracanie pieniÄ™dzmi, jakie otrzymujÄ… z ZUS (obecnie 3,5 proc.). PÅ‚acimy wiÄ™c OFE za to, że paÅ„stwo przekazuje im nasze skÅ‚adki, a nastÄ™pnie zadÅ‚uża siÄ™ u nich – choćby po to, by mieć na bieżące wypÅ‚aty z ZUS. Trudno o wiÄ™kszy absurd, który bez przesady można nazwać przekrÄ™tem dwudziestolecia III RP.

Hazardziści z naszymi pieniędzmi

A co z resztÄ… Å›rodków, jakimi dysponujÄ… Fundusze? Na poczÄ…tku br. pojawiÅ‚a siÄ™ informacja, że w roku 2011 OFE “wypracowaÅ‚y ujemne stopy zwrotu” i “przeciÄ™tny wynik inwestycyjny uksztaÅ‚towaÅ‚ siÄ™ na poziomie minus 4,8 proc.”. Znów przetÅ‚umaczmy to na jÄ™zyk konkretu: Fundusze, których celem miaÅ‚o być przecież pomnażanie naszych oszczÄ™dnoÅ›ci, w ubiegÅ‚ym roku zamiast zarobić – straciÅ‚y. OczywiÅ›cie nie straciÅ‚y na papierach skarbowych, bo to akurat pewny interes. StraciÅ‚y na gieÅ‚dzie, która w ubiegÅ‚ym roku nie przynosiÅ‚a zysku inwestorom. Podobnie jak w roku 2008, gdy OFE również zanotowaÅ‚y straty – Å›rednio 13,9 proc.
GieÅ‚dowe szaleÅ„stwo nie opuszcza jednak zarzÄ…dzajÄ…cych Funduszami. Na koniec stycznia br. mieli ulokowane w akcjach prawie 77 mld zÅ‚ – o 7 mld zÅ‚ wiÄ™cej niż miesiÄ…c wczeÅ›niej. W styczniu bowiem indeksy warszawskiej gieÅ‚dy ruszyÅ‚y nieco w górÄ™ i to wystarczyÅ‚o, by gracze z OFE odzyskali pewność siebie. To, że gieÅ‚da w każdym momencie znów może runąć, w ogóle ich nie obchodzi. Przecież grajÄ… nie swoimi pieniÄ™dzmi, wiÄ™c sami nic nie tracÄ…. Ich dochody sÄ… pewne. Za ich zabawÄ™ tak czy inaczej zapÅ‚acimy my, podatnicy…

Sztuczki Rostowskiego

Nigdy dość przypominania, kto wprowadziÅ‚ ten chory system: ekipa Jerzego Buzka i Leszka Balcerowicza. DziÅ› duża część tej ekipy znalazÅ‚a miejsce w PO. Ale nastÄ™pne rzÄ…dy – zarówno lewicy, jak i prawicy – również nie sÄ… bez winy, gdyż nie odważyÅ‚y siÄ™ wprowadzić jakichkolwiek zmian w tym systemie. Dopiero dramatyczna sytuacja finansów publicznych zmusiÅ‚a w ubiegÅ‚ym roku ekipÄ™ Tuska do przeforsowania obniżki skÅ‚adki, jakÄ… ZUS przekazuje OFE – z 7,3 do 2,3 proc. Ale to tylko ksiÄ™gowa sztuczka, dziÄ™ki której ministrowi Rostowskiemu jakimÅ› cudem udaÅ‚o siÄ™ dopiąć zeszÅ‚oroczny budżet. Nie zmienia to jednak istoty problemu. Podobnie jak przedstawiony w niedawnej debacie budżetowej kolejny pomysÅ‚ ministra finansów – by w OFE oszczÄ™dzali tylko mÅ‚odzi, a pieniÄ…dze starszych stopniowo przenoszone byÅ‚y do ZUS.
Problem polega bowiem na tym, że prywatne Fundusze, w wiÄ™kszoÅ›ci należące do kapitaÅ‚u zagranicznego, otrzymujÄ… pieniÄ…dze Å›ciÄ…gane pod przymusem od polskich obywateli. Kilkaset lat temu taka forma gospodarki nazywaÅ‚a siÄ™ paÅ„szczyznÄ… – dziÅ› wmawia siÄ™ nam, że to wolny rynek. Dopóki wiÄ™c przynależność do OFE bÄ™dzie przymusowa, wszelkie zmiany i reformy tego systemu stanowić bÄ™dÄ… jedynie kosmetykÄ™.

Pańszczyzna trzyma się mocno

Taki sam przymus zniósÅ‚ na WÄ™grzech premier Victor Orban, co spowodowaÅ‚o faktycznÄ… likwidacjÄ™ Otwartych Funduszy. Bowiem ludzie, majÄ…c do wyboru perspektywÄ™ emerytury od paÅ„stwa lub od Funduszu, który gra ich pieniÄ™dzmi na gieÅ‚dzie, wolÄ… to pierwsze. Emerytura jest zobowiÄ…zaniem paÅ„stwowym i tylko paÅ„stwo może siÄ™ z niego wywiÄ…zać (choć oczywiÅ›cie – ze wzglÄ™du na sytuacjÄ™ demograficznÄ… – bÄ™dzie to coraz trudniejsze).
Czy polski rzÄ…d pójdzie drogÄ… Orbana? Raczej należy w to wÄ…tpić. Nie tylko dlatego, że sÄ… w nim ludzie – jak minister MichaÅ‚ Boni – którzy sami brali udziaÅ‚ w przygotowaniu fatalnej reformy z 1999 r. Także dlatego, że likwidacja OFE oznaczaÅ‚aby poważny konflikt na skalÄ™ miÄ™dzynarodowÄ…, na co ekipa Tuska nigdy siÄ™ nie zdecyduje. ZwÅ‚aszcza teraz, po grudniowym wyroku Europejskiego TrybunaÅ‚u SprawiedliwoÅ›ci, który uznaÅ‚ za niezgodny z prawem unijnym limit na inwestycje zagraniczne dla OFE, wynoszÄ…cy 5 proc. Co prawda dotÄ…d Fundusze inwestowaÅ‚y za granicÄ… znacznie mniej niż wynosiÅ‚ ten limit, a ich szefowie deklarujÄ…, że Polska nadal jest atrakcyjnym miejscem do inwestowania (czemu trudno siÄ™ dziwić!), ale z drugiej strony sami domagali siÄ™ podniesienia 5-procentowego progu. W koÅ„cu sytuacja w Europie jest niepewna, a dla zagranicznych wÅ‚aÅ›cicieli OFE Polska stanowi taki sam rynek, jak każdy inny kraj. Dla nich to żadna różnica, gdzie i na czym zarobiÄ…, wiÄ™c jeÅ›li Polska przestanie im siÄ™ opÅ‚acać, przeniosÄ… swoje pieniÄ…dze gdzie indziej.

Paweł Siergiejczyk
Nasza Polska

Artykuł ukazał się w najnowszym numerze "Naszej Polski" Nr 7(850) z 14 lutego 2012 r.